Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   Teoria fal Elliotta i liczby Fibonacciego

Teoria fal Elliotta i liczby Fibonacciego

Data: 2009-08-15 20:43:33
Autor: kc
Teoria fal Elliotta i liczby Fibonacciego
Pr0NET <bolkow@gmail.com> napisał(a):
, która wyczerpuje temat?


Ha, ha, ha. To jest temat, którego nie da się wyczerpać :).

kc

--


Data: 2009-08-16 04:33:53
Autor: Pr0NET
Teoria fal Elliotta i liczby Fibonacciego
On Aug 15, 10:43 pm, " kc" <k...@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:
Pr0NET <bol...@gmail.com> napisał(a):

> , która wyczerpuje temat?

Ha, ha, ha. To jest temat, którego nie da się wyczerpać :).

kc

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

Ale da się pewnie podać jakąś pozycje książkową, która sporo wyjaśnia?
Przecież nie będę prowadził własnych badań.

Data: 2009-08-16 14:30:48
Autor: skippy
Teoria fal Elliotta i liczby Fibonacciego

Użytkownik "Pr0NET"

Przecież nie będę prowadził własnych badań.

No to leżysz.

Data: 2009-08-16 08:08:35
Autor: Pr0NET
Teoria fal Elliotta i liczby Fibonacciego
On Aug 16, 2:30 pm, "skippy" <m...@on.the.moon> wrote:
Użytkownik "Pr0NET"

>> Przecież nie będę prowadził własnych badań.

No to leżysz.

Nie o to chodzi ;]. Miałem nadzieję, że Ktoś poleci jakiś dobry
texbook, ale pewnie nikt nie czyta, a jak czyta to nie bawi się na
usernecie :d nawet w weekendy. No cóż zainwestuje w kilka pozycji
książkowych.

Data: 2009-08-16 19:48:55
Autor: totus
Teoria fal Elliotta i liczby Fibonacciego
Pr0NET wrote:

Ale da się pewnie podać jakąś pozycje książkową, która sporo wyjaśnia?
Przecież nie będę prowadził własnych badań.


Jak zaczniesz handlować za własne pieniądze to się zorientujesz, że najważniejsza jest twoja osobowość i temperament. Stąd co innego jest ważne dla mnie, a co innego będzie ważne dla ciebie. To nie chemia czy matematyka nie ma jednej optymalnej drogi do zysków, każdy musi znaleźć swoją. Dlatego te ciągle spory, tu na grupie i w każdym innym miejscu gdzie spotka się dwóch handlujących na giełdzie. Jedni mówią, że fale inni, że gwiazdy jeszcze inni, że dane ze spółek. Ale prawda jest tylko jedna. Wiadomo, że wszystkim rządzą GS, grubi Żydzi i agenci no i oczywiście rudy kondonek. Dlatego radzę Ci nic nie czytaj tylko usiądź na krawężniku i płacz.

Data: 2009-08-16 23:43:35
Autor: games
Teoria fal Elliotta i liczby Fibonacciego
totus pisze:
Pr0NET wrote:

Ale da się pewnie podać jakąś pozycje książkową, która sporo wyjaśnia?
Przecież nie będę prowadził własnych badań.


Jak zaczniesz handlować za własne pieniądze to się zorientujesz, że najważniejsza jest twoja osobowość i temperament. Stąd co innego jest ważne dla mnie, a co innego będzie ważne dla ciebie. To nie chemia czy matematyka nie ma jednej optymalnej drogi do zysków, każdy musi znaleźć swoją. Dlatego te ciągle spory, tu na grupie i w każdym innym miejscu gdzie spotka się dwóch handlujących na giełdzie. Jedni mówią, że fale inni, że gwiazdy jeszcze inni, że dane ze spółek. Ale prawda jest tylko jedna. Wiadomo, że wszystkim rządzą GS, grubi Żydzi i agenci no i oczywiście rudy kondonek. Dlatego radzę Ci nic nie czytaj tylko usiądź na krawężniku i płacz.


On ma czytac i placic jak kazdy frajer  i grubi zydzi maja zarabiac na tym frajkerach co wierza w liczby pierdlionskiego.

Dzis zarobi 10 zl a jutro straci 50000  i to to wlasnie chodzi.

Data: 2009-08-17 00:07:09
Autor: totus
Teoria fal Elliotta i liczby Fibonacciego
games wrote:

totus pisze:
Pr0NET wrote:

Ale da się pewnie podać jakąś pozycje książkową, która sporo wyjaśnia?
Przecież nie będę prowadził własnych badań.


Jak zaczniesz handlować za własne pieniądze to się zorientujesz, że
najważniejsza jest twoja osobowość i temperament. Stąd co innego jest
ważne dla mnie, a co innego będzie ważne dla ciebie. To nie chemia czy
matematyka nie ma jednej optymalnej drogi do zysków, każdy musi znaleźć
swoją. Dlatego te ciągle spory, tu na grupie i w każdym innym miejscu
gdzie spotka się dwóch handlujących na giełdzie. Jedni mówią, że fale
inni, że gwiazdy jeszcze inni, że dane ze spółek. Ale prawda jest tylko
jedna. Wiadomo, że wszystkim rządzą GS, grubi Żydzi i agenci no i
oczywiście rudy kondonek. Dlatego radzę Ci nic nie czytaj tylko usiądź na
krawężniku i płacz.


On ma czytac i placic jak kazdy frajer  i grubi zydzi maja zarabiac na
tym frajkerach co wierza w liczby pierdlionskiego.

Dzis zarobi 10 zl a jutro straci 50000  i to to wlasnie chodzi.

Oczywiście wszyscy to wiemy. Wszyscy tracą tylko żydy zarabiają. Ja tylko handluję na giełdzie. Tracę jak wszyscy. Najwięcej na liczbach pierdolinskiego. Utrzymuję się z tego, ze giełda jest zamknięta w soboty i niedziele. Extra premię mam wtedy jak jest jakieś święto. Kościelne w szczególności.

Data: 2009-08-17 01:06:55
Autor: Pr0NET
Teoria fal Elliotta i liczby Fibonacciego
On Aug 16, 7:48 pm, totus <to...@poczta.onet.pl> wrote:
Pr0NET wrote:
> Ale da się pewnie podać jakąś pozycje książkową, która sporo wyjaśnia?
> Przecież nie będę prowadził własnych badań.

Jak zaczniesz handlować za własne pieniądze to się zorientujesz, że
najważniejsza jest twoja osobowość i temperament. Stąd co innego jest ważne
dla mnie, a co innego będzie ważne dla ciebie. To nie chemia czy matematyka
nie ma jednej optymalnej drogi do zysków, każdy musi znaleźć swoją. Dlatego
te ciągle spory, tu na grupie i w każdym innym miejscu gdzie spotka się
dwóch handlujących na giełdzie. Jedni mówią, że fale inni, że gwiazdy
jeszcze inni, że dane ze spółek. Ale prawda jest tylko jedna. Wiadomo, że
wszystkim rządzą GS, grubi Żydzi i agenci no i oczywiście rudy kondonek.
Dlatego radzę Ci nic nie czytaj tylko usiądź na krawężniku i płacz.

Stary handluje własnymi pieniędzmi od 2 lat :D. Matma jest właśnie po
to żeby odciąć się od psychologii trochę.

Data: 2009-08-17 10:41:40
Autor: totus
Teoria fal Elliotta i liczby Fibonacciego
Pr0NET wrote:

Stary handluje własnymi pieniędzmi od 2 lat :D. Matma jest właśnie po
to żeby odciąć się od psychologii trochę.


Nie twierdzę, ze matematyka przeszkadza. Sam stosuje system mechaniczny gdzie kursy we/wy obliczam. Chodziło mi o to, że, według mnie, nie istnieje jedna słuszna droga do zysków. Każdy musi wybrać swoją. Zapewne Twoje i moje obliczenia oparte są o inne przesłanki i prowadzą do różnych wyników i zyski są różne.

Data: 2009-08-17 10:44:05
Autor: totus
Teoria fal Elliotta i liczby Fibonacciego
totus wrote:

i zyski są różne.

Przepraszam, zagalopowałem się. Powinno być "i straty są różne". Wiadomo tylko Żydy zarabiają, a ja nie jestem Żydem.

Teoria fal Elliotta i liczby Fibonacciego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona