Grupy dyskusyjne

Tępi zwolennicy PO się cieszą

	Data: 2010-07-21 19:01:14
Autor: Pistacjusz
Tępi zwolennicy PO się cieszą
z nadmuchiwanych sondaży. Liczą na to, że "teraz PiSowi to już będzie tylko maleć". Utwierdzają ich w tym przekonaniu pompowane sondaże OBOP (to ci sami którzy już trzeci raz mylą się o 20% w tę samą stronę) Niech się łudzą, bardzo dobrze. A tymczasem ... prawda jest taka, że dla PiS wygodnie jest mieć teraz słabsze notowania a PO lepsze. Jak pokazały ostatnie wybory PiSowi wystarczy miesiąc mobilizacji aby z poziomu 20% wznieść się do prawie 40tu. Mogą więc spokojnie pozwolić sobie teraz na zniżkę i odwrócić strategię przed wyborami parlamentarnymi. Dzięki temu mniej zajadle będą atakowani w POwskich mediach (mniejsze uczucie "zagrożenie" u pseudoelit zmniejsza ich motywacje). Poza tym PO pragnie zrobić wybory już na jesieni ale "napompowane" PO nie ma na to szans. SLD, PiS i PSL nie poprą pomysłu jesiennych wyborów bo moga na tym tylko stracić. Mimo dobrego wyniku PiSu jest on jeszcze niewystarczajacy do samodzielnego rządzenia więc PiS musi zaczekać do wiosny. Dlatego teraz jest bardzo dobry czas do poruszenia zamachu Smoleńskiego i do bardziej agresywnej retoryki względem PO. Tym bardziej, że stan finansów państwa jest już w tak tragicznym stanie, że nawet kredyty i sprzedaż wszystkiego co się da nie uratuje płynności. A to będzie bodziec który dotknie każdego i nie pomoze już zwalanie na Węgry czy bobry. SLD nie będzie w stanie przejąć roli "opozycji" względem PO ponieważ nie jest w stanie pozbyć się ludzi typu Kalisz czy Olejniczak, bardziej związanych interesami z PO niż z SLD.

	Data: 2010-07-22 01:41:20
Autor: zbig
Tępi zwolennicy PO się cieszą
On 22 Lip, 04:01, Pistacjusz <pistacj...@gmail.com> wrote: z nadmuchiwanych sondaży. Liczą na to, że "teraz PiSowi to już będzie tylko maleć". Utwierdzają ich w tym przekonaniu pompowane sondaże OBOP (to ci sami którzy już trzeci raz mylą się o 20% w tę samą stronę) Niech się łudzą, bardzo dobrze. A tymczasem ... prawda jest taka, że dla PiS wygodnie jest mieć teraz słabsze notowania a PO lepsze. Jak pokazały ostatnie wybory PiSowi wystarczy miesiąc mobilizacji aby z poziomu 20% wznieść się do prawie 40tu. Mogą więc spokojnie pozwolić sobie teraz na zniżkę i odwrócić strategię przed wyborami parlamentarnymi. A kogo tym razem trzeba będzie ukatrupić? Bo chyba nie jesteś tak naiwny , żeby uwierzyć , że tylko zmiana retoryki przyniosła taki wzrost ntowań. Głównym czynnikiem była śmierć prezydenta i jego żony.

	Data: 2010-07-22 22:24:29
Autor: Krzysztof
Tępi zwolennicy PO się cieszą
A kogo tym razem trzeba będzie ukatrupić? Bo chyba nie jesteś tak naiwny , żeby uwierzyć , że tylko zmiana retoryki przyniosła taki wzrost ntowań. Głównym czynnikiem była śmierć prezydenta i jego żony. Drugi Tu jest - moze prezio znajdzie jakis ochotników ? K.

	Data: 2010-07-22 08:13:07
Autor: mkałrwan jest debilem
Tępi zwolennicy PO się cieszą
Użytkownik "Pistacjusz" <pistacjusz@gmail.com> prawda jest taka, że dla PiS wygodnie jest mieć teraz słabsze notowania a PO lepsze. Jak pokazały ostatnie wybory PiSowi wystarczy miesiąc mobilizacji aby z poziomu 20% wznieść się do prawie 40tu. Ponieważ przerżneli już czwarte z rzędu wybory, to wznoszenie "do prawie 40tu" coś nie wychodzi, he, he, he. Przemysław Warzywny -- "Wychodząc z samolotu, [prezydent] powiedział do mnie krótkie zdanie: >Jeszcze się policzymy <" - opowiadał "Gazecie" Pietruczuk. Napiętnowali go potem posłowie PiS. Karol Karski doniósł prokuraturze, że nie wykonał rozkazu prezydenta. Przemysław Gosiewski w interpelacji sejmowej zarzucił pilotowi tchórzostwo."