Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Teraz garnki i różowa obecność

Teraz garnki i różowa obecność

Data: 2010-08-07 16:55:44
Autor: Bogdan Idzikowski
Teraz garnki i różowa obecność
Pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu byli już: Elvis Presley, szturmowcy z "Gwiezdnych wojen" oraz wyznawcy Niewidzialnego Różowego Jednorożca.

http://wyborcza.pl/1,75248,8224833,Teraz_garnki_i_rozowa_obecnosc.html

"Naprawdę wolałbym, żebyś nie używał Mojego istnienia jako narzędzia do uciskania, ciemiężenia, karania, patroszenia lub bycia złośliwym wobec innych. Nie wymagam składania ofiar, a czystość jest niezbędna, jeśli chodzi o wodę pitną, a nie o istoty ludzkie" - głosi drugie przykazanie Latającego Potwora Spaghetti*. Pastafarianie, czyli jego wyznawcy, wierzą, że wyewoluowali z piratów. Ruch zapoczątkował w 2005 r. Bobby Henderson, gdy w odpowiedzi na toczące się w USA dyskusje, "czy teorii inteligentnego projektu należy się tyle samo miejsca na lekcjach co teorii ewolucji", zażądał dodatkowego czasu na nauczanie o Latającym Makaronowym Potworze. Od tamtego czasu liczba pastafarian wciąż wzrasta.

"Wojna krzyżowa" sprowokowała do reakcji pastafarian w Polsce - 23 lipca przynieśli pod Pałac miski i garnki pełne makaronu oraz słoiki z sosem. - Jest wolność wyznania, a my wyznajemy zasadę, że ważny jest dobrze przyrządzony makaron - mówili. - My też możemy zawłaszczać przestrzeń publiczną symbolami.

Obrońcy krzyża uznali jednak, że nie mogą - starsza pani spryskała jednego z uczestników happeningu gazem pieprzowym. A policja tłumaczyła: "W miejscach publicznych nie można stawiać garnków na ziemi".

Oni byli pierwsi.

Dzień później pod Pałac ruszyli zwolennicy Niewidzialnego Różowego Jednorożca. Łukasz Żurowski, organizator: - Jeżeli pytasz o moje motywacje jako Samozwańczego Najwyższego Kapłana Bogini Niewidzialnego Różowego Jednorożca, to powiem: nie mogłem dopuścić do sytuacji w której Latający Potwór Spaghetti byłby godniej reprezentowany pod Pałacem Prezydenckim niż Bogini. Jako że Bogini ani przez moment nie wymagała fizycznej obecności (wystarczyła niewidzialna różowa obecność), udało nam się w szczytowym momencie zgromadzić 12,5 tys. zwolenników. Jednak jeśli pytasz mnie jako zwyczajnego obywatela Polski, dodam, że jako niewierzący Polak uważający się za patriotę poczułem się zły i sfrustrowany, będąc marginalizowany i wykluczany ze zbioru "prawdziwych Polaków".

Prawdziwy wysyp absurdalnych odwiedzin u krzyża nastąpił jednak po nieudanej próbie przenosin do kościoła św. Anny. Jeszcze tego samego wieczoru zjawił się król - ubrany w biały świecący kostium sobowtór Elvisa Presleya. Przyniósł białą różę. - To znak pojednania - tłumaczył, ale obrońcy nie chcieli go do krzyża dopuścić. Potem byli jeszcze szturmowcy z "Gwiezdnych wojen" i studenci z transparentem "Krzyż jest fajny... (...ale lepsza byłaby fontanna)". W Łodzi młodzi ludzie stoczyli bitwę o krzyż na poduszki.

Z kolei w czwartek w nocy kilkanaście osób próbowało ustawić własny krzyż uformowany z puszek po piwie Lech. - Profanacja! - krzyczeli obrońcy. Doszło do szarpaniny.

Żurowski (od Różowego Jednorożca): - Przestrzeń ponoć neutralnego światopoglądowo państwa jest w bezczelny sposób zawłaszczana przez fanatyków religijnych. Moje państwo okazało się tak słabe, że uległo grupce zasłaniającej się krzyżem To wywołuje agresję. Ta agresja może być wyładowana w sposób pierwotny - co jest godne potępienia - lub może znaleźć ujście w postaci obśmiania całej sytuacji. To staram się uczynić, jak widać, nie ja jeden.

- Trzeba jakoś odreagować - dodają z kolei polscy pastafarianie. - I nie dać się tą atmosferą zwariować. Przecież siódme przykazanie Latającego Potwora Spaghetti brzmi: "Naprawdę wolałbym, żebyś nie rozpowiadał ludziom wokół, że do ciebie przemawiam. Nie jesteś aż taki interesujący. Wylecz się z siebie. I mówiłem ci, żebyś kochał bliźniego, czy nie pojąłeś aluzji?".

* Za oficjalną stroną polskiego Kościoła Latającego Potwora Spaghetti

Data: 2010-08-07 15:08:47
Autor: Canucki
Teraz garnki i różowa obecność
Czy Panu podoba sie postepowanie tych typkow prowokujacych, nietolerancyjnych, szydzacych z chrzescijan i przeszkadzajacych im w modlitwie?

Czy nie uwaza Pan, ze w Warszawie jest wystarczajaco duzo miejsca aby demonstrowac gdzies indziej swoje uwielbienie dla makaronu, jednorozca czy tez innego "Koziolka Matolka"?

Wkleja Pan artkuly nie komentujac ich.  Brak Panu odwagi, pomyslu czy moze aktualnej instrukcji od przelozonych?

Krzysztof Canucki

--


Data: 2010-08-07 17:16:35
Autor: Bogdan Idzikowski
Teraz garnki i różowa obecność

Użytkownik " Canucki" <canucki@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i3jstv$sjl$1inews.gazeta.pl...
Czy Panu podoba sie postepowanie tych typkow prowokujacych,
nietolerancyjnych, szydzacych z chrzescijan i przeszkadzajacych im w
modlitwie?

Podoba.


Czy nie uwaza Pan, ze w Warszawie jest wystarczajaco duzo miejsca aby
demonstrowac gdzies indziej swoje uwielbienie dla makaronu, jednorozca czy
tez innego "Koziolka Matolka"?


Nie.


Wkleja Pan artkuly nie komentujac ich.  Brak Panu odwagi, pomyslu czy moze
aktualnej instrukcji od przelozonych?


Czekałem na twoją reakcję.

Data: 2010-08-07 15:20:07
Autor: Canucki
Teraz garnki i różowa obecność
Bogdan Idzikowski <bogdanid@sz.home.pl> napisał(a):

Użytkownik " Canucki" <canucki@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i3jstv$sjl$1inews.gazeta.pl...
> Czy Panu podoba sie postepowanie tych typkow prowokujacych,
> nietolerancyjnych, szydzacych z chrzescijan i przeszkadzajacych im w
> modlitwie?

Podoba.


> Czy nie uwaza Pan, ze w Warszawie jest wystarczajaco duzo miejsca aby
> demonstrowac gdzies indziej swoje uwielbienie dla makaronu, jednorozca
czy
> tez innego "Koziolka Matolka"?


Nie.

Daje Pan o sobie zle swiadectwo
 
> Wkleja Pan artkuly nie komentujac ich.  Brak Panu odwagi, pomyslu czy
moze
> aktualnej instrukcji od przelozonych?


Czekałem na twoją reakcję.

No to sie Pan doczekal.  Ale nie zawsze tak bedzie bo na psp nie jestem sluzbowo i poza tem prowadze takze zycie "pozainternetowe" Krzysztof Canucki


--


Data: 2010-08-07 18:42:06
Autor: PesTYcyD
Teraz garnki i różowa obecność
W dniu 2010-08-07 17:08,  Canucki pisze:
Czy nie uwaza Pan, ze w Warszawie jest wystarczajaco duzo miejsca aby
demonstrowac gdzies indziej swoje uwielbienie dla makaronu, jednorozca czy
tez innego "Koziolka Matolka"?

Dlaczego mają iść gdzieś indziej skoro mogą tak jak wyznawcy sekty, której przewodzi dziadek z hitler jugent, robić to przed pałacem prezydenckim.

Data: 2010-08-07 23:28:59
Autor: Canucki
Teraz garnki i różowa obecność
PesTYcyD <pestycyd@wp.pl> napisał(a): 
Dlaczego mają iść gdzieś indziej skoro mogą tak jak wyznawcy sekty, której przewodzi dziadek z hitler jugent, robić to przed pałacem prezydenckim.

Dziedziniec przed siedziba prezydenta (a takze sam palac) jest wielce stosownym miejscem dla upamietnienia tragicznie zmarlego rezydenta tegoz palacu natomiast nie jest to jadalnia ani tez odpowiednie miejsce na chamskie
"zarty" i wybryki.

Zeby to zrozumiec, prosze zastosowac sie do wlasnej rady:  "Musisz się ostro zjarać, żeby zatrybić".  Inaczej chyba Pan nie potrafi.

Krzysztof Canucki


--


Data: 2010-08-08 01:31:38
Autor: Kaczysta
Teraz garnki i różowa obecność

Użytkownik " Canucki" <canucki@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i3jstv$sjl$1inews.gazeta.pl...
Czy Panu podoba sie postepowanie tych typkow prowokujacych,
nietolerancyjnych, szydzacych z chrzescijan i przeszkadzajacych im w
modlitwie?

Czy nie uwaza Pan, ze w Warszawie jest wystarczajaco duzo miejsca aby
demonstrowac gdzies indziej swoje uwielbienie dla makaronu, jednorozca czy
tez innego "Koziolka Matolka"?

Wkleja Pan artkuly nie komentujac ich.  Brak Panu odwagi, pomyslu czy moze
aktualnej instrukcji od przelozonych?

Krzysztof Canucki
Może ci drwiący z obrońców krzyża pojechaliby do Leżajska pośmiać się z tych, co przyjechali na grób cadyka? Rechotać z ich pejsów i chałatów?
AZ

Data: 2010-08-07 17:29:34
Autor: Grzegorz Z.
Teraz garnki i różowa obecność
Dnia Sat, 7 Aug 2010 16:55:44 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu byli już: Elvis Presley, szturmowcy z "Gwiezdnych wojen" oraz wyznawcy Niewidzialnego Różowego Jednorożca.

http://bi.gazeta.pl/im/0/8225/z8225820AA.jpg

"Have you seen new VT-16" ;-)


--
"Zostawcie kżyża mjastu"

Teraz garnki i różowa obecność

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona