Gdyby ktoś non stop twierdził że nie ma terenowych rowerów poziomych, to radzę
ten fakt zrewidować. Od razu uprzedzam że trasy DH/FR/Dual i inne mają ustawiane
profile trasy więc wtedy jazda jest spektakularna. Często rower terenowy musi
się też ślimaczyć gdy jest np. trudna sekcja - np. mokre wystające korzenie
drzew, błoto, zwalony pień drzewa, itp.

Podaję link gdzie można "rzucić okiem" na terenowe rower poziome:

http://forum.poziome.pl/index.php?topic=587.0

Co ciekawe produkowany obecnie jest "QBX". "Mountain Quad" przestał już być
produkowany (nie wiem ile egzemplarzy powstało), "CarvX" został stworzony tylko
w kilku egzemplarzach. A ten rowerek z napędem na 4 koła jest oczywiście tylko
do zabawy - bo ma za małe koła do szybszej jazdy.

--

W dniu 25.08.2010 11:09, Maciej pisze:

Gdyby ktoś non stop twierdził że nie ma terenowych rowerów poziomych, to radzę
ten fakt zrewidować. Od razu uprzedzam że trasy DH/FR/Dual i inne mają ustawiane
profile trasy więc wtedy jazda jest spektakularna. Często rower terenowy musi
się też ślimaczyć gdy jest np. trudna sekcja - np. mokre wystające korzenie
drzew, błoto, zwalony pień drzewa, itp.

Podaję link gdzie można "rzucić okiem" na terenowe rower poziome:

http://forum.poziome.pl/index.php?topic=587.0

Cacko za 26000 zł, które nie przejedzie żadnej prawdziwej terenowej
trasy dla rowerów. To ma jeździć po śladach quadów? Słaba przyjemność ;)
Rozumiem, że ktoś może mieć problemy z błędnikiem, ale poza tym chyba
nie ma zastosowania.

Fabian.

Dnia 2010-08-25 11:23, Użytkownik Fabian napisał:

Podaję link gdzie można "rzucić okiem" na terenowe rower poziome:

http://forum.poziome.pl/index.php?topic=587.0

Cacko za 26000 zł, które nie przejedzie żadnej prawdziwej terenowej
trasy dla rowerów. To ma jeździć po śladach quadów? Słaba przyjemność ;)
Rozumiem, że ktoś może mieć problemy z błędnikiem, ale poza tym chyba
nie ma zastosowania.

Wypożyczalnie rowerów, tam będzie sporo chętnych aby wsiąść
i przejechać kilka kilometrów za cenę godzinnego wypożyczenia.
Pod warunkiem że cena nie będzie dużo większa niż za zwykły rower.
:-)


Pozdrawiam

Dnia 25-08-2010 o 11:33:03 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał(a):

Wypożyczalnie rowerów, tam będzie sporo chętnych aby wsiąść
i przejechać kilka kilometrów za cenę godzinnego wypożyczenia.
Pod warunkiem że cena nie będzie dużo większa niż za zwykły rower.
:-)

zakladajac ze "zwykly rower" kosztuje 1500zl, to cena za godzine  wypozyczenie w tej kwocie to jakby nie bylo atrakcja ;P

--
Z krainy sadow w dolinie Dunajca.
Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/
oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl
Sledz postepy: http://sportypal.com/Workouts?user_id=80144
gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi
Cousie

> Gdyby ktoś non stop twierdził że nie ma terenowych rowerów poziomych, to radzę
> ten fakt zrewidować. Od razu uprzedzam że trasy DH/FR/Dual i inne mają ustawiane
> profile trasy więc wtedy jazda jest spektakularna. Często rower terenowy musi
> się też ślimaczyć gdy jest np. trudna sekcja - np. mokre wystające korzenie
> drzew, błoto, zwalony pień drzewa, itp.
> > Podaję link gdzie można "rzucić okiem" na terenowe rower poziome:
> > http://forum.poziome.pl/index.php?topic=587.0

Cacko za 26000 zł, które nie przejedzie żadnej prawdziwej terenowej
trasy dla rowerów. To ma jeździć po śladach quadów? Słaba przyjemność ;)
Rozumiem, że ktoś może mieć problemy z błędnikiem, ale poza tym chyba
nie ma zastosowania.

Fabian.

Wiesz - za 26 000 zł możesz też kupić Cannondale. Podana cena nie oznacza że
masz iść zaraz do sklepu i wybrać sobie model z najwyższej półki. Ja to
postrzegam inaczej - po testach (odbyłem jazdę próbną tym QBX) można pokusić się
o skonstruowanie takiego roweru. Jest wiele tras - mi np. do zabawy w terenie
taki terenowy rower poziomy spokojnie wystarczy. Tobie wystarczy dwukołowy MTB.
OK. Miałem rower Scott Intoxica i pomimo że był wąski i mieścił się "na trasie
dla rowerów" to znudził mnie. Dla mnie np. przyszła pora na nowe rowery i
eksperymenty.

--

Użytkownik "Maciej" <zenonka@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:63df.000000c2.4c74eb9anewsgate.onet.pl...

Wiesz - za 26 000 zł możesz też kupić Cannondale. Podana cena nie oznacza że
masz iść zaraz do sklepu i wybrać sobie model z najwyższej półki. Ja to
postrzegam inaczej - po testach (odbyłem jazdę próbną tym QBX) można pokusić się
o skonstruowanie takiego roweru. Jest wiele tras - mi np. do zabawy w terenie
taki terenowy rower poziomy spokojnie wystarczy. Tobie wystarczy dwukołowy MTB.
OK. Miałem rower Scott Intoxica i pomimo że był wąski i mieścił się "na trasie
dla rowerów" to znudził mnie. Dla mnie np. przyszła pora na nowe rowery i
eksperymenty.

Dla mnie to nie jest rower a główny rynek zbytu to USiA pod hasłem "na tym pojeździe się nie przewrócisz na bok nawet jak przestaniesz pedałować". Co on ma takiego fajnego dla pełnosprawnej osoby? Jak dla mnie nic. Może w Alpy, albo na inne szutry ale klasycznemu rowerowi MTB ten patent nie podskoczy i już. Oczywiście jako zabawa techniczna, która ukazuje możliwości konstruktora to może to by i było fajne ale poza tym nic ciekawego.

Mnie na kolana rzucają konstrukcje Rollinsa czyli HandBike MTB. To jest COŚ! Jestem pod ogromnym wrażeniem tym bardziej, że HB MTB otwiera zupełnie nowe możliwości dla osób niepełnosprawnych.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
12/08/2010 1 część tesu lampy Stork.

On 2010-08-25 11:09, Maciej wrote:

Gdyby ktoś non stop twierdził że nie ma terenowych rowerów poziomych, to radzę
ten fakt zrewidować. Od razu uprzedzam że trasy DH/FR/Dual i inne mają ustawiane
profile trasy więc wtedy jazda jest spektakularna. Często rower terenowy musi
się też ślimaczyć gdy jest np. trudna sekcja - np. mokre wystające korzenie
drzew, błoto, zwalony pień drzewa, itp.

Podaję link gdzie można "rzucić okiem" na terenowe rower poziome:

http://forum.poziome.pl/index.php?topic=587.0

Czesi od lat produkują terenowe Azuby,
http://www.azub.cz/foto.php?img=galerie/max_1265376125.jpg&fotogalerie=zbo&id_fot=38&id=5
http://www.azub.cz/foto.php?img=galerie/max_1265376104.jpg&fotogalerie=zbo&id_fot=38&id=6

- pokazywałem z pięć lat temu w Niezłej Jeździe jak koleś tym jechał po schodach. (w górę odmówił hehe, ale w dół poginał tak, że miło było patrzeć). Tu też trochę terenowej jazdy widać: http://www.youtube.com/watch?v=YV8jRkVyWAg

marcin ha


--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Marcin Hyła:

Tu też trochę terenowej jazdy widać:http://www.youtube.com/watch?v=YV8jRkVyWAg

Bardzo poglądowy film. Widać na nim wyraźnie, że najlepiej ta jazda
idzie lokalnemu kosynierowi na topornej, pionowej kobyle (1min. 53
sek. filmu) :).
Jest jasne, że na poziomym rowerze da się jeździć w górach także poza
szosą. Podobnie jak da się to robić na monocyklu, składaku w spadku po
dziadku czy dziecięcym trójkołowcem. Tego zresztą nikt nie
kwestionuje. Ale wciąż nie da się tego robić na poziomie przynajmniej
porównywalnym z rowerem o tradycyjnej konstrukcji. Nie mówiąc już o
poziomie wyższym.
Zabawki w stylu QBX to świetna sprawa. Ale też nie dorównają zwykłemu
MTB. To ile kosztują i jak tanio można je skopiować nie ma tu
znaczenia. Taki mięśnioquad ogranicza szerokość i waga. Wprawdzie
singletracki można rozjeździć (zresztą spalinowe quady już to w wielu
miejscach zrobiły), ale wiele skalnych dróg i tak pozostanie poza
zasięgiem. Odpada również możliwość przeniesienia maszyny przez zbyt
trudne do jazdy miejsca.
Na razie najbardziej uniwersalny jest tu lekki hardtail o tradycyjnej
konstrukcji ramy, który się po prostu w takim wypadku zarzuca przednim
trójkątem na ramię i niesie. A w sytuacjach skrajnych można go łatwo
rozebrać. Dzięki temu miałem na przykład okazję pojeździć na rowerze w
jednej z jurajskich jaskiń, po pokonaniu zjazdem 28 metrowej studni.
Oczywiście zjazdem na linie, nie na rowerze :). http://tiny.pl/h7sbq

--
Marek

--
Marek

On 2010-08-25 14:48, Marek wrote:

Marcin Hyła:

Tu też trochę terenowej jazdy widać:http://www.youtube.com/watch?v=YV8jRkVyWAg

Bardzo poglądowy film. Widać na nim wyraźnie, że najlepiej ta jazda
idzie lokalnemu kosynierowi na topornej, pionowej kobyle (1min. 53
sek. filmu) :).

Kosynier jedzie bez bagażu. Myślę, że pionowego sakwiarza też by w związku z tym przegonił :-)

Jest jasne, że na poziomym rowerze da się jeździć w górach także poza
szosą.

Nie jeżdżę na poziomach tylko na zwykłych rowerach, nie zamierzam dyskutować o wyższości świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia, pokazałem filmik na którym widać poziome MTB. To wszystko :-)

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Marcin Hyła <cinek@rowery.org.pl.niespammuj.tu> napisał(a):

Tu też trochę terenowej jazdy widać: http://www.youtube.com/watch?v=YV8jRkVyWAg

a tu całkiem sporo dh
http://www.youtube.com/watch?v=9uVpw2QYupQ&feature=related


--

W dniu 25.08.2010 14:18, pimpf 101 pisze:

Marcin Hyła <cinek@rowery.org.pl.niespammuj.tu> napisał(a):

Tu też trochę terenowej jazdy widać: http://www.youtube.com/watch?v=YV8jRkVyWAg

a tu całkiem sporo dh
http://www.youtube.com/watch?v=9uVpw2QYupQ&feature=related

Dla mnie ten filmik to jest antyreklama zastosowania tego typu rowerów
na takich trasach ;)

Fabian.

Fabian:

Dla mnie ten filmik to jest antyreklama zastosowania tego typu rowerów
na takich trasach ;)

To zobacz jeszcze trochę reklamowej antyreklamy :). http://tiny.pl/h7sbp
Widać jak maszyna się tu męczy nawet w łatwym terenie, a rowerzysta o
bardzo ograniczonej możliwości balansu ciałem nie jest w stanie jej w
tym ulżyć. Blado widzę żywotność komponentów układu zawieszenia przy
stosowaniu tej konstrukcji "zgodnie z przeznaczeniem". Całość robi
wrażenie niezgrabnej jazdy wózkiem inwalidzkim, w wykonaniu osoby
dysfunkcyjnej. Dopiero na zjeździe szosą wygląda to przyjemniej dla
oka i ujawnia przewagę nad tradycyjną konstrukcją. Ale przecież szosa
nie jest dla tej maszyny właściwym środowiskiem.

--
Marek

W dniu 25.08.2010 15:08, Marek pisze:

Fabian:

Dla mnie ten filmik to jest antyreklama zastosowania tego typu rowerów
na takich trasach ;)

To zobacz jeszcze trochę reklamowej antyreklamy :). http://tiny.pl/h7sbp

Dobrze, że nikt nie próbuje udowadniać, że poziomy nadają się do trialu ;)

Ale nie powiem, taką szosową obudowaną poziomką pojeździł bym sobie z
przyjemnością.

Fabian.

Dnia Wed, 25 Aug 2010 11:09:39 +0200, Maciej napisał(a):

Gdyby ktoś non stop twierdził że nie ma terenowych rowerów poziomych, to radzę
ten fakt zrewidować. Od razu uprzedzam że trasy DH/FR/Dual i inne mają ustawiane
profile trasy więc wtedy jazda jest spektakularna. Często rower terenowy musi
się też ślimaczyć gdy jest np. trudna sekcja - np. mokre wystające korzenie
drzew, błoto, zwalony pień drzewa, itp.

Podaję link gdzie można "rzucić okiem" na terenowe rower poziome:

http://forum.poziome.pl/index.php?topic=587.0

ale to raczej nie sa rowery. Rower to zasadniczo pojazd jednośladowy pomimo
tego iż mówi sie o rowerach trókołowych i innych tego typu wynalazkach. Nie nazywałbym każdego pojazd kołowego napędzanego siłą ludzkich mieśni
rowerem. To tutaj bym nazwał poprostu "auto na pedały" :)