Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Teskniacym za PRL-em

Teskniacym za PRL-em

Data: 2009-06-21 08:51:55
Autor: jan paszek
Teskniacym za PRL-em
<he?sk>  <awe_psp€brednie@interia.pl> napisał(a):
 " Wspomnienia niebieskiego mundurka.." czyli opowiesc
 o czasach dobrobytu... =20

=20
 Tatus pracowal w hucie im. Lenina, mamusia w PGR  "Swietlana =20
 przyszlosc" wiec jako przedstawiciele wladzy robotniczo-chlopskiej
 mielismy wszystko za darmoche. Kazdy na poczatku roku dostawal
 nowiutkie ksiazki do szkoly, a nie tak jak u zgnilych kapitalistow,
 kupowal od kogos ze starszej klasy. Najwazniejszy tytul to "Jak
 hartowala sie stal..." zaczytywalismy sie w niej od "deski do deski".
 "Kapital", to chlopaki znali na pamiec. To na wypadek gdyby w okolicy
 pojawil sie wrogi element z Zachodu. Moglismy go wtedy przygwozdzic
 argumentami cytujac idoli z brodami albo takiego co to wiecznie zywy.

 Dlatego ci kapitalisci bali sie przyjezdzac do PRL-u... Dorosli,=20
 ktorzy wyjezdzali na Zachod w delgacje sluzbowa byli przez tych
 kapitalistow porywani, by wycisnac z nich cala wiedze
 o wyzszosci socjalizmu nad kapitalizmem. Malo kto wracal...=20

 W TV byly b.ciekawe filmy. Glownie produkcji bliskich bratnich
 krajow. Niektore byly bardzo ciekawe. Zwlaszcza te nadawane
 w dniu koscielnego swieta -  Boze Cialo.

 Do kina chodzilismy rowniez za darmo. Cala klasa. Pani dostawala=20
 bilety na wlasciwy film np. "Dwaj w stepie", saga o dazeniu narodu
 bratniego do stworzenia raju na ziemi.  Ciekawy byl rowniez film
 takiego jednego co to nosil medale na mundurze i pizamie.
 Film mial tytul "Mala ziemia". Trwal cos okolo 3-4 godzin.
 Siedzielismy w kinie wpatrzeni w ekran z wybaluszonymi oczami.
 Rambo to male piwo w porownaniu z tym facetem. Sam sobie=20
 przyznawal medale i w koncu nie wiedzial, ktory za co.    =20

 To byla sztuka. Do teatru tez brali z "lapanki". Bilety tez byly za=20
 darmo. Na ciekawa sztuke chodzily cale zaklady, razem z rodzinami.
 Bilety zalatwialy zwiazki zawodowe. Byl tylko jeden wlasciwy wiec nie
 bylo problemu z walka o prawa robotniko-chlopo-inteligenta. Zwiazki
 te organizowaly wyjazdy na grzyby, w listopadzie lub grudniu wyjazdy
 do dobrze zorganizowanych osrodkow gospodarczych o nazwie PGR.
 Zbierano wtedy ziemniaki. Bylo ich tyle, ze w normalnym czasie ich
 nie potrafiono zebrac. Nie ma cos sie dziwic. Polecenia rozpoczecia
 prac polowych wydawane byly z takiego jednego centralnego miejsca.
 Facet pisal pismo do wszystkich "chlopy siac..." =20
 I "chlopy" siali i sadzili. To nic, ze na poludniu zielenila sie
 trawa, a w suwalskim lezal jeszcze snieg. Centrum wiedzialo lepiej.

 W rozliczeniu za socjalistyczne i "pryncypialne" podejscie do
 problemow rolnictwa przydzielano te ziemniaki zbierajacym.=20
 Komu trafily sie niezbyt zmarzniete pial z zachwytu nad madroscia
 robotniczo-chlopskiego przywodcy. Np. gdy byl nieurodzaj, to nic.
 Przeciez te, ktore nie urosly, to przeciez i tak by zgnily. Albo jak
 byl nieurodzaj burakow cukrowych to mowiono, ze za to jest w nich
 wiecej cukru. Zadawono sobie b.madre pytania. Np. Ile jest cukru
 w cukrze ? I niektorzy na ten temat nawet pisali prace doktorskie.

 Fajne byl zabawy w zgadywanke. To taka kulturalno-oswiatowa zabawa.
 Np. Ile swinia ma ogonow ? Albo: Do czego sluza haki w sklepie
 miesnym ? Naciekawsze bylo to, ze ten ktory znal prawdziwa odpowiedz
 byl nazywany wrogiem ludu. Licznie  odwiedzajacy nasz kraj obywatele
 bratnich krajow mysleli, ze te haki to szatnia w teatrze.

 Jeszcze za darmo byly wycieczki np. do Bulgarii. Cala klasa
 robotniczo-chlopska placila skladki zwiazkowe, by ich przedstawiciele
 jezdzili latem poznawac rewelacyjne metody gospodarcze w Zlotych
 Piaskach albo na Krymie. By na biezaco sledzic te osiagniecia co=20
 roku jezdzily te same osoby. Nawet z rodzinami. Wszystko za darmo.

 Byly wymiany kulturalne z zagranica. Taka wielka orkiestra=20
 jak pojechala na Zachod to wracaly dwie-trzy osoby. Reszta=20
 dala sie omamic "jarmarczna tandeta". Dlatego jezdzono glownie
 tam gdzie byl dobrobyt i ludzie oddychali prawdziwa wolnoscia.

 Wszystko bylo za darmo. Nawet niektorzy pracowali za darmo.
 Nazywalo sie to czyn spoleczny albo partyjny. Zwykle bylo to
 w niedziele. W pierwszym wypadku ludzie w ciagu dwu-trzech
 godzin robili tyle, ile przez caly tydzien. Umozliwialo to wykazanie
 sie wielkim zrywem robotniczym. Polak potrafi... Czy partyjny byl
 tez w niedziele, ale tylko czasem. Przewaznie w normalny dzien
 w czasie normalnych godzin pracy. Pokazywano wieczorem w DTV
 jak nasi "ojcowie narodu" sadzili np. drzewka albo kopali rowek.
 Nowiutkimi szpadlami... w nowiutkich kaskach na glowie...
 Cala Polska wstrzymywala oddech... Nauka byla oczywiscie=20
 tez za darmo. Jeden facet facet ogladajac DTV nauczyl sie nawet
 spawac. Pokazywano go w telewizji jako dowod, ze jednak mozna.

 Wszystko bylo "fundowane". Glownie piwo na pochodzie 1-majowym.
 Dlatego na pochody walily tlumy. W sklepie piwo i napoje chlodzace
 byly glownie zima. To dlatego, ze nie trafiono z produkcja. Zadzialal
 wrogi element. Nikt nie spodziewal sie lata i upalow. Zima zawsze=20
 zaskakiwala drogowcow. Zreszta bylo wtedy malo samochodow.=20
 Popularnym autem byla "Pobieda" czyli "Warszawa". Ludzie pracy
 natomiast woleli wygodne srodki komunikacji miejskiej zwane
 autobusami. Masowo stali na przystankach i kazdy chcial jechac=20
 tym samym autobusem. Chec przejazdzki byla tak silna, ze wyrywano=20
 drzwi... Tam gdzie byly silniejsze osrodki robotnicze jezdzily
 tramwaje.  Kazdy tez chcial  jechac tramwajem. Ludzie wisieli na
 lamkach i zderzakach. Takie zjawisko nazywano winogronami.
 Ludzie nie bardzo wiedzieli jak wygladaja prawdziwe, bo niby skad.=20
 U nas nie rosly. Tak jak nie rosly cytryny i pomarancze.=20
 O bananach nie wspomne. Pomarancza  byla tak egzotyczna,=20
 ze obdarowywano sie jedna sztuka z okazji swiat Bozego Narodzenia.
 Bylo ich bardzo malo, bo przewaznie zgnily w czasie transportu.
 Oczywiscie wine ponosily wiadome sily i przeciwne wiatry.=20

 Takie byly czasy gdy rzadzili PRL-em protoplasci dzisiejszej lewicy,
 a osiagniecia w budowie socjalizmu wychwala Trybuna Ludu.

 -- -- koniec ? -- --


--

HeSk

Wlacz swiatla, wylacz myslenie!=20
Stan dr=F3g poprawi sie sam !
http://miniurl.pl/glosludu
http://miniurl.pl/glosludu2
TAK TYLKO KAPILIZM ZANIEGŁUGO SIE SKACZY ,bo niema SKROMNIE 600T$-CHEBA ZE DODOKUJA , co nie jest moliwe -to bedziemy tak chwalic LENIA ,i jego pobratyców ,a miło-i to juz zaniegługo!!!!!

--


Teskniacym za PRL-em

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona