Data: 2009-11-16 11:27:28 | |
Autor: Tzva Adonai | |
Też miałem Dawida w klasie... | |
.... straszny rozrabiaka, zdolny lecz leniwy, uwielbiał się bić i
wchodzić w konflikty z otoczeniem... Skumplowałem się z nim w późniejszym okresie uczęszczania do podstawówki, bo mi na swój sposób imponował.. Ja byłem chucherkiem bojącym się własnego cienia, a on uchodził za twardziela, któremu nikt nie podskoczy... Przez niego załapałem całkiem sporo uwag w dzienniczku...Nazwisko miał faktycznie żydowskie (zakończone na -ib), ale wtedy jeszcze nie wiedziałem z czym to skojarzyć.. ;}... Nawiązałem z nim kontakt przez zupełny przypadek.. Moja babcia kilka miesięcy temu sprzedawała działkę i trafiła na agenta nieruchomości, którym okazał się być Dawid we własnej osobie.. ;}... Ostatnio odwiedziłem jego profil na naszej klasie na którym znajdowały się informacje potwierdzające, że ma on świadomość swojego pochodzenia.... Pamiętam jak dziś, jak żeśmy z Dawidem na lekcji polskiego śmiali się z "pedalskich" poetów, na lekcji muzyki celowo przekręcaliśmy słowa patriotycznych piosenek, żeby brzmiały obscenicznie, albo jak przed lekcją religii obracaliśmy krzyże do góry nogami, a na tablicy rysowaliśmy kredą pentagramy... Kurdę, chyba zaraz napiszę do niego maila z propozycją kolejnego spotkania przy piwie.. |
|
Data: 2009-11-17 09:30:56 | |
Autor: Mariusz Merta | |
może już ma własny stymulatos orgazmów... np. do rodnego wilczura :-)))) | |
albo jakiegoś nastolatka z Kenii
Mariusz Merta |
|