Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Też tak macie?

Też tak macie?

Data: 2010-05-26 09:21:23
Autor: Leszek \"QSi\" Pasoń
Też tak macie?
Dnia 26-05-2010 o 08:44:55 ikov <ikov1@t-l-e-n.pl> napisał(a):

Na rowerze mogę robić dziesiątki kilometrów, od czasu do czasu trasa  ponad 100 km i prócz ogólnego zmęczenia nic mnie nie boli itd., a na co  dzień, wejście na drugie piętro potrafi sprawić, że jestem zdyszany i  bolą mnie nogi - w sumie to prawie każde przyjście z jazdy i wniesienie  roweru na drugie piętro jest wysiłkiem gorszym niż wszystkie podjazdy i  piaszczyste drogi... A niby rower wzmacnia kondycje i nogi :)
Czasami aż mi głupio, wyciągnąć mnie na spacer pieszy jest prawie  niemożliwe, gdy na rowerze nie mam większych oporów przed wyjściem :)

mialem tak samo. przejechanie dowolnego dystansu nie bylo problemem,  natomiast przebiegniecie 500m za jednym podejsciem bylo niewykonalne,  konczylo sie kolka i zakwasami. chodzenie w wolnym tempie konczylo sie  bolem plecow i kolan.
ze wzgledu na warunki zawodowe i pogodowe w ubieglym roku zaczalem biegac  intensywniej i bardziej regularnie. pol roku zajelo mi uzyskanie "jakiej  takiej" formy (swobodne przebiegniecie odcinka bez dyszenia jak astmatyk),  oraz uporania sie z nadwyrezaniem sciegna achillesa.
forma uzyskana przez bieganie, poprawione oddychanie, glebsze wypelnianie  pluc, skutkuje intensywnie podczas jazdy na rowerze.
dawniej najwiekszym problemem byla niemoznosc dostarczenia tlenu, teraz  miesnie "rowerowe" musza nadrobic za plucami.

wniosek z tego, musisz podtrenowac w innych dziedzinach sportowych.

--
Z krainy sadow w dolinie Dunajca.
Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/
oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl
gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi
Cousie

Data: 2010-05-26 09:40:40
Autor: KK
Też tak macie?
W dniu 2010-05-26 09:21, Leszek \"QSi\" Pasoń pisze:
Dnia 26-05-2010 o 08:44:55 ikov <ikov1@t-l-e-n.pl> napisał(a):

Na rowerze mogę robić dziesiątki kilometrów, od czasu do czasu trasa
ponad 100 km i prócz ogólnego zmęczenia nic mnie nie boli itd., a na
co dzień, wejście na drugie piętro potrafi sprawić, że jestem zdyszany
i bolą mnie nogi - w sumie to prawie każde przyjście z jazdy i
wniesienie roweru na drugie piętro jest wysiłkiem gorszym niż
wszystkie podjazdy i piaszczyste drogi... A niby rower wzmacnia
kondycje i nogi :)
Czasami aż mi głupio, wyciągnąć mnie na spacer pieszy jest prawie
niemożliwe, gdy na rowerze nie mam większych oporów przed wyjściem :)

mialem tak samo. przejechanie dowolnego dystansu nie bylo problemem,
natomiast przebiegniecie 500m za jednym podejsciem bylo niewykonalne,
konczylo sie kolka i zakwasami. chodzenie w wolnym tempie konczylo sie
bolem plecow i kolan.
Ja w tym roku biegalem 2 miesiace. Na poczatku bylo ciezko, ale po miesiacu bylem lepszy o wielu ludzi trenujacych bieganie rok i dluzej. Jazda na rowerze procentuje.

Data: 2010-05-26 09:58:11
Autor: ikov
Też tak macie?
Ja w tym roku biegalem 2 miesiace. Na poczatku bylo ciezko, ale po
miesiacu bylem lepszy o wielu ludzi trenujacych bieganie rok i dluzej.
Jazda na rowerze procentuje.

Wiele razy chciałem się wziąć za bieganie - ale nigdy się nie wybrałem. Może faktycznie trzeba się w końcu przemóc... Zazwyczaj gdy jeżdżę dość intensywnie na rowerze i wracam do domu, to czuję się nabuzowany energią i właśnie wtedy mam ochotę iść pobiegać, bo inaczej nawet myśleć się o tym nie chce.

Data: 2010-05-26 10:18:05
Autor: KK
Też tak macie?
W dniu 2010-05-26 09:58, ikov pisze:
Ja w tym roku biegalem 2 miesiace. Na poczatku bylo ciezko, ale po
miesiacu bylem lepszy o wielu ludzi trenujacych bieganie rok i dluzej.
Jazda na rowerze procentuje.

Wiele razy chciałem się wziąć za bieganie - ale nigdy się nie wybrałem.
Może faktycznie trzeba się w końcu przemóc... Zazwyczaj gdy jeżdżę dość
intensywnie na rowerze i wracam do domu, to czuję się nabuzowany energią
i właśnie wtedy mam ochotę iść pobiegać, bo inaczej nawet myśleć się o
tym nie chce.
Ja tak sie czuje po jezdzie regeneracyjnej lub rozgrzewce.
Moim zdaniem jesli jezdzisz, potem wracasz do domu i czujesz sie nabuzowany energia to swiadczy o tym, ze za slabo jezdziles :)

Też tak macie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona