Janina Paradowska, od dawna zasługująca na miano Wandy Odolskiej III RP,
nigdy nie miała zahamowań, by powiedzieć lub napisać największą nawet
bzdurę, jeśli tylko służyło to zachwalaniu pomagdalenkowego establishmentu
lub poniżaniu prawicy. Ostatnio jednak publicystka "Polityki" przekracza
także inne granice.

Oburzona, że doszło do ekshumacji ofiar katastrofy w Smoleńsku, że ujawniły
one rozmiar zaniedbań i zakłamania rządzących, zadaje w ich obronie jadowity
sztych rodzinom ofiar: "We mnie jest coraz większy bunt na godzenie się z
tym dyktatem i szantażem rodzin smoleńskich. Byłam na Torwarze (gdzie
przygotowywano trumny do pochówków), widziałam trumny, ale nie widziałam ani
jednej smoleńskiej rodziny. Bo Torwar miał jedną wadę: nie wpuszczano kamer".

Pomińmy już, że zarzucanie wdowom smoleńskim parcia do kamer, lansowania się
przy trumnach mężów to monstrualny absurd. Każdy wie doskonale, że gdyby
znalazła się wśród nich bodaj jedna mająca takie ambicje, wystarczyłoby jej
właśnie wziąć Donalda Tuska, Tomasza Arabskiego czy Ewę Kopacz w obronę
przed krytyką pozostałych, zaręczyć za rzetelność ich działań, zapewnić, iż
zrobili, co w ludzkiej mocy, i wylewnie dziękować im przed kamerami.

Prorządowe media wyniosłyby ją wtedy do grona najjaśniejszych gwiazd i
największych autorytetów III RP w podobny sposób, jak zrobiła błyskawiczną
karierę mało komu wcześniej znana "dzielna tramwajarka" po publicznym
napyskowaniu Kaczyńskiemu: z dnia na dzień stałaby się ikoną, "kobietą roku"
wszystkich możliwych czasopism i gospodynią własnego show w TVN.

Ale, powtórzmy, nie chodzi już o brak zahamowań pani Paradowskiej w sadzeniu
idiotyzmów. Chodzi o skończoną nikczemność, do jakiej okazała się zdolna w
swej propagandowej służbie posunąć.

Więcej http://www.rp.pl/artykul/938009.html

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

On 1 Paź, 17:37, "abc" <a...@wp.pl> wrote:

Janina Paradowska, od dawna zasługująca na miano Wandy Odolskiej III RP,
nigdy nie miała zahamowań, by powiedzieć lub napisać największą nawet
bzdurę, jeśli tylko służyło to zachwalaniu pomagdalenkowego establishmentu
lub poniżaniu prawicy. Ostatnio jednak publicystka "Polityki" przekracza
także inne granice.

Oburzona, że doszło do ekshumacji ofiar katastrofy w Smoleńsku, że ujawniły
one rozmiar zaniedbań i zakłamania rządzących, zadaje w ich obronie jadowity
sztych rodzinom ofiar: "We mnie jest coraz większy bunt na godzenie się z
tym dyktatem i szantażem rodzin smoleńskich. Byłam na Torwarze (gdzie
przygotowywano trumny do pochówków), widziałam trumny, ale nie widziałam ani
jednej smoleńskiej rodziny. Bo Torwar miał jedną wadę: nie wpuszczano
kamer".

Pomińmy już, że zarzucanie wdowom smoleńskim parcia do kamer, lansowania się
przy trumnach mężów to monstrualny absurd. Każdy wie doskonale, że gdyby
znalazła się wśród nich bodaj jedna mająca takie ambicje, wystarczyłoby jej
właśnie wziąć Donalda Tuska, Tomasza Arabskiego czy Ewę Kopacz w obronę
przed krytyką pozostałych, zaręczyć za rzetelność ich działań, zapewnić, iż
zrobili, co w ludzkiej mocy, i wylewnie dziękować im przed kamerami.

Prorządowe media wyniosłyby ją wtedy do grona najjaśniejszych gwiazd i
największych autorytetów III RP w podobny sposób, jak zrobiła błyskawiczną
karierę mało komu wcześniej znana "dzielna tramwajarka" po publicznym
napyskowaniu Kaczyńskiemu: z dnia na dzień stałaby się ikoną, "kobietą roku"
wszystkich możliwych czasopism i gospodynią własnego show w TVN.

Ale, powtórzmy, nie chodzi już o brak zahamowań pani Paradowskiej w sadzeniu
idiotyzmów. Chodzi o skończoną nikczemność, do jakiej okazała się zdolna w
swej propagandowej służbie posunąć.

Więcejhttp://www.rp.pl/artykul/938009.html

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny..

  A, nie znam tej pani, będe musiał poczytać, bo wy kołtuny i
obłudnicy zawsze wyjecie z oburzenia jak ktoś prawdę mówi, macie
alergię na prawdę i te wasze wycia domagają się cenzury osób i mediów
wygarniających wam wasz smród. Dzięki za reklamę tej pani.

  A, nie znam tej pani, będe musiał poczytać,

"Szczekaczka" Wanda Odolska to głośna dziennikarka lat stalinowskich,
mistrzyni propagandy komunistycznej. Była felietonistką i sprawozdawcą z
procesów AK-owskich.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

On 1 Paź, 18:09, "abc" <a...@wp.pl> wrote:

>   A, nie znam tej pani, będe musiał poczytać,

"Szczekaczka" Wanda Odolska to głośna dziennikarka lat stalinowskich,
mistrzyni propagandy komunistycznej. Była felietonistką i sprawozdawcą z
procesów AK-owskich.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny..

   Stalinowcy to chodzą w pisie i domagają się cenzury mediów. A jak
ktoś mówi prawdę i prezentuje wartości, to ciekają czerwone
bolszewickie ścierwa, obecnie poraz kolejny zaprzedane watykanowi i
innym przypisują własne biografie. Jak też kto nie powie kupa, jak oni
razem zebrani mówią , to napewno zawsze jest czerwony. Typowa
stalinowsko-kościelna manipulacja. Nie daj Boże powiedzieć
pietruszka , gdy oni mówią kupa, już jest się podejrzanym. Wszyscy na
poziomie wiedzą że to czerwone legitymacje ten pis, a tacy zawsze byli
i są sprzedajni , wystarczy kupić, a już będzie bluzgało w wyznaczonym
kierunku . Gorsze od dziwek bo dziwka sprzedaje tylko dupę, a pisowiec
katolicki wszystko.

Jesteś janczarem Urbana?

O janczarach można poczytać np. tu  http://213.180.130.202/wiem/002971.html

Janczarowie Urbana, to ochrzczeni katolicy, którzy po wypraniu mózgów wraz z
Żydami wściekle atakują polskość i Kościół katolicki plując do własnego
gniazda.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

On 1 Paź, 20:32, "abc" <a...@wp.pl> wrote:

Jesteś janczarem Urbana?

O janczarach można poczytać np. tu  http://213.180.130.202/wiem/002971.html

Janczarowie Urbana, to ochrzczeni katolicy, którzy po wypraniu mózgów wraz z
Żydami wściekle atakują polskość i Kościół katolicki plując do własnego
gniazda.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny..

  Nie komuszku sprzedany watykanowi, to wy macie urojenia wszędzie
widzieć komunistów i żydów, ludzie się rozglądają gdzie to oni to
wszystko widzą, a to polega na taktyce że jak nie jesteś z nami to
jesteś komunistą, typowa metoda stalina. Dlatego ja jestem Polakiem,a
ty śmieciem co tylko się rozgląda kto kupuje ,moskwa czy watykan.

poniedziałek, 1 października 2012 20:30. carbon entity 'abc' <abc@wp.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Jesteś janczarem Urbana?

O janczarach można poczytać np. tu http://213.180.130.202/wiem/002971.html

Janczarowie Urbana, to ochrzczeni katolicy, ktĂłrzy po wypraniu mĂłzgĂłw wraz
z Żydami wściekle atakują polskość i Kościół katolicki plując do własnego
gniazda.

Wy macie swoich janczarĂłw:
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1925
A kościół katolicki nie tylko atakują Zgrzesie. Nie rozumiesz, że czasem taki atak jest najlepszą metodą obrony przed monopolizacją dyskursu w Polsce przez kulturę łacińską?

Polska ma wielokulturową spuściznę Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Oprócz waszego łatynizmu kwitły w niej cywilizacje słowiańska, bizantyńska i turańska. Wczesny sarmatyzm wraz z tolerancją i równouprawnieniem dla szlachty wszystkich kręgów kulturowych dał złoty wiek Polski. To kontrreformacja zakończyła go i zepsuła sarmatyzm spychając go do dryfu w stronę łatynników. O tym jako o przyczynie upadku polskiego ducha, a co za tym idzie i zmysłu politycznego a następnie I Rzeczypospolitej pisał Paweł Jasienica jak również Norman Davies. Wybór Zygmunta Wazy, zaangażowanego w waśnie religijne, na króla był initium calamitatis Regni Poloniae. --
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <drukpakunley@gmail.org> napisał w wiadomości news:k4cqm1$tlj$2node1.news.atman.pl...

poniedziałek, 1 października 2012 20:30. carbon entity 'abc' <abc@wp.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Jesteś janczarem Urbana?

O janczarach można poczytać np. tu
http://213.180.130.202/wiem/002971.html

Janczarowie Urbana, to ochrzczeni katolicy, ktĂłrzy po wypraniu mĂłzgĂłw wraz
z Żydami wściekle atakują polskość i Kościół katolicki plując do własnego
gniazda.

Wy macie swoich janczarĂłw:
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1925
A kościół katolicki nie tylko atakują Zgrzesie. Nie rozumiesz, że czasem
taki atak jest najlepszą metodą obrony przed monopolizacją dyskursu w Polsce
przez kulturę łacińską?

Polska ma wielokulturową spuściznę Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Oprócz
waszego łatynizmu kwitły w niej cywilizacje słowiańska, bizantyńska i
turańska. Wczesny sarmatyzm wraz z tolerancją i równouprawnieniem dla
szlachty wszystkich kręgów kulturowych dał złoty wiek Polski. To
kontrreformacja zakończyła go i zepsuła sarmatyzm spychając go do dryfu w
stronę łatynników. O tym jako o przyczynie upadku polskiego ducha, a co za
tym idzie i zmysłu politycznego a następnie I Rzeczypospolitej pisał Paweł
Jasienica jak rĂłwnieĹź Norman Davies. WybĂłr Zygmunta Wazy, zaangaĹźowanego w
waśnie religijne, na króla był initium calamitatis Regni Poloniae.

W Polsce trwa proces wypychania Kościoła z przestrzeni publicznej. Kościół ma zgodzić się przyjąć rolę np taką, jak we Francji (przedsiębiorstwo rozrywkowe na łaskawym chlebie ateistycznego państwa)- to nie dyskurs. To_jest_wojna. Nie Kościół ją zaczął.


--

--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

Chiron

On 1 Paź, 21:38, "Chiron" <eleu...@onet.eu> wrote:

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <drukpakun...@gmail.org> napisał w
wiadomościnews:k4cqm1$tlj$2node1.news.atman.pl...









> poniedziałek, 1 października 2012 20:30. carbon entity 'abc' <a...@wp.pl>
> contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

>> Jesteś janczarem Urbana?

>> O janczarach można poczytać np. tu
>>http://213.180.130.202/wiem/002971.html

>> Janczarowie Urbana, to ochrzczeni katolicy, którzy po wypraniu mózgów
>> wraz
>> z Żydami wściekle atakują polskość i Kościół katolicki plując do własnego
>> gniazda.

> Wy macie swoich janczarów:
>http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1925
> A kościół katolicki nie tylko atakują Zgrzesie. Nie rozumiesz, że czasem
> taki atak jest najlepszą metodą obrony przed monopolizacją dyskursu w
> Polsce
> przez kulturę łacińską?

> Polska ma wielokulturową spuściznę Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Oprócz
> waszego łatynizmu kwitły w niej cywilizacje słowiańska, bizantyńska i
> turańska. Wczesny sarmatyzm wraz z tolerancją i równouprawnieniem dla
> szlachty wszystkich kręgów kulturowych dał złoty wiek Polski. To
> kontrreformacja zakończyła go i zepsuła sarmatyzm spychając go do dryfu w
> stronę łatynników. O tym jako o przyczynie upadku polskiego ducha, a co za
> tym idzie i zmysłu politycznego a następnie I Rzeczypospolitej pisał Paweł
> Jasienica jak również Norman Davies. Wybór Zygmunta Wazy, zaangażowanego w
> waśnie religijne, na króla był initium calamitatis Regni Poloniae..

W Polsce trwa proces wypychania Kościoła z przestrzeni publicznej. Kościół
ma zgodzić się przyjąć rolę np taką, jak we Francji (przedsiębiorstwo
rozrywkowe na łaskawym chlebie ateistycznego państwa)- to nie dyskurs..
To_jest_wojna. Nie Kościół ją zaczął.

--

--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

Chiron

  Żaden Polak nigdy nie służył biskupowi, dla Polaka religia jest dla
ludzi a nie ludzie dla religii. Dlatego tu był grumwald i nie było
stosów, bo prawdziwy Polak nie jest na usługach biskupa, ty sprzedajny
antypolski kundlu watykański.

wtorek, 2 paĹşdziernika 2012 01:36. carbon entity 'Andromeda' <robert.pawlowski4@gmail.com>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

  Ĺťaden Polak nigdy nie słuĹźył biskupowi, dla Polaka religia jest dla
ludzi a nie ludzie dla religii. Dlatego tu był grumwald i nie było
stosów, bo prawdziwy Polak nie jest na usługach biskupa, ty sprzedajny
antypolski kundlu watykański.

To też i jak wtedy działo się w Polsce dobrze, to goście z cywilizacji łacińskiej marzekali na niemożebną tolerancję Polaków na nasze kryptopogaństwo, Olimp Słowiański, bożki drewniane. Długo się musiała kontrreformacja i jej spadkobiercy natrudzić, żeby wyrugować pamięć czasów gdy powstawała Pieśń o Sobótce Jana z Czarnolasu, prawdziwy pomnik "dwój-
wierstwa" ;) Bez tego nie byłby możliwy mit polakatolika.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

On 2 Paź, 02:29, "Jakub A. Krzewicki" <drukpakun...@gmail.org> wrote:

wtorek, 2 października 2012 01:36. carbon entity 'Andromeda'
<robert.pawlows...@gmail.com>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

>   Żaden Polak nigdy nie służył biskupowi, dla Polaka religia jest dla
> ludzi a nie ludzie dla religii. Dlatego tu był grumwald i nie było
> stosów, bo prawdziwy Polak nie jest na usługach biskupa, ty sprzedajny
> antypolski kundlu watykański.

To też i jak wtedy działo się w Polsce dobrze, to goście z cywilizacji
łacińskiej marzekali na niemożebną tolerancję Polaków na nasze
kryptopogaństwo, Olimp Słowiański, bożki drewniane. Długo się musiała
kontrreformacja i jej spadkobiercy natrudzić, żeby wyrugować pamięć czasów
gdy powstawała Pieśń o Sobótce Jana z Czarnolasu, prawdziwy pomnik "dwój-
wierstwa" ;) Bez tego nie byłby możliwy mit polakatolika.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthaihttp://lordwinterisle..blogspot.com/

  Właśnie tu jest ta różnica. No popatrz, Polska tamtych czasów to
Arkadia, czy inaczej Raj, tak ją opisywali zachodni pisarze . Teraz
wiemy czemu, bo Polak czuł się panem i żaden biskup nic nie mógł
Polakowi narzucać, czy rozkazać, bo Polak zaraz go machnął szabelką.
Polak oczywiście chodził do kościoła i słuchał ciekawie co tam
gaworzą, bo religia była dla niego. Jednak gdy biskup podchodził do
Polaka- ty koleś zrób to, czy tamto- to Polak łapał za szablę i przez
łeb biskupa, bo nikt mu rozkazywał nie będzie, a napewno nie biskup.
Dlatego na zachodzie gineła jedna czwarta europy, bo tam biskup
kazał ,to lecieli posłusznie walić innych po ryju, nawet nie
rozumiejąc dlaczego. A w Polsce jak biskup kazał, to dostawał w łeb i
tym samym ludzie żyli w dostatku i z daleka od zbrodni inkwizycji.
Mentalność Polaka to spowodowała. Na zachodzie książe jak założył
branzoletę ze złota, to był bogaty, bo ich wyniszczyły wojny religijne
i kościół doił. W Polsce nawet chłop nosił złote branzolety, bo Polak
jak chciał to dał, ale nie daj Boże aby go kler w podatkach łupił, bo
leciały natychmiast łby z szyji.  I to jest charakterystyka
prawdziwego Polaka, więc te szumowiny co im biskup każe to sam
rozumiesz......

W dniu wtorek, 2 października 2012 01:36:43 UTC+2 użytkownik Andromeda napisał:

On 1 Paź, 21:38, "Chiron" <eleu...@onet.eu> wrote:

 nie było

stosów,

Czasem moglyby sie przydac...na takich, jak ty.

wtorek, 2 paĹşdziernika 2012 17:22. carbon entity 'Marek' <mwisniewski2008@gmail.com>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

W dniu wtorek, 2 paĹşdziernika 2012 01:36:43 UTC+2 uĹźytkownik Andromeda
napisał:

On 1 PaĹş, 21:38, "Chiron" <eleu...@onet.eu> wrote:

 nie było

stosĂłw,

Czasem moglyby sie przydac...na takich, jak ty.

Kolejny któremu Noc Bartłomieja się marzy?

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

On 2 Paź, 19:42, "Jakub A. Krzewicki" <drukpakun...@gmail.org> wrote:

wtorek, 2 października 2012 17:22. carbon entity 'Marek'
<mwisniewski2...@gmail.com>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

> W dniu wtorek, 2 października 2012 01:36:43 UTC+2 użytkownik Andromeda
> napisał:
>> On 1 Paź, 21:38, "Chiron" <eleu...@onet.eu> wrote:

>>  nie było

>> stosów,

> Czasem moglyby sie przydac...na takich, jak ty.

Kolejny któremu Noc Bartłomieja się marzy?

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthaihttp://lordwinterisle..blogspot.com/

  Typowy zasmrodzony antypolski katol, można rozważać, czy za
współpracę z watykańskim najeźdzcą dożyje starości, bo z tego co widzę
ludzie już dość mają sprzedawczyków, przez których kler grabi polaków,
tych mord tłustych, obłudnych i wynaturzonych. Tak więc a rusz tym
razem może już nie zdąrzyć się sprzedać. Kiedyś to by gnidę od razu
szablami zatłukli ,jakby mu się stosów zachciało.

poniedziałek, 1 października 2012 21:38. carbon entity 'Chiron' <eleuzis@onet.eu>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <drukpakunley@gmail.org> napisał w
wiadomości news:k4cqm1$tlj$2node1.news.atman.pl...

poniedziałek, 1 października 2012 20:30. carbon entity 'abc' <abc@wp.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Jesteś janczarem Urbana?

O janczarach można poczytać np. tu
http://213.180.130.202/wiem/002971.html

Janczarowie Urbana, to ochrzczeni katolicy, ktĂłrzy po wypraniu mĂłzgĂłw
wraz
z Żydami wściekle atakują polskość i Kościół katolicki plując do
własnego gniazda.

Wy macie swoich janczarĂłw:
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1925
A kościół katolicki nie tylko atakują Zgrzesie. Nie rozumiesz, że czasem
taki atak jest najlepszą metodą obrony przed monopolizacją dyskursu w
Polsce
przez kulturę łacińską?

Polska ma wielokulturową spuściznę Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
Oprócz waszego łatynizmu kwitły w niej cywilizacje słowiańska,
bizantyńska i turańska. Wczesny sarmatyzm wraz z tolerancją i
równouprawnieniem dla szlachty wszystkich kręgów kulturowych dał złoty
wiek Polski. To kontrreformacja zakończyła go i zepsuła sarmatyzm
spychając go do dryfu w stronę łatynników. O tym jako o przyczynie upadku
polskiego ducha, a co za tym idzie i zmysłu politycznego a następnie I
Rzeczypospolitej pisał Paweł Jasienica jak również Norman Davies. Wybór
Zygmunta Wazy, zaangażowanego w waśnie religijne, na króla był initium
calamitatis Regni Poloniae.

W Polsce trwa proces wypychania Kościoła z przestrzeni publicznej. Kościół
ma zgodzić się przyjąć rolę np taką, jak we Francji (przedsiębiorstwo
rozrywkowe na łaskawym chlebie ateistycznego państwa)- to nie dyskurs.
To_jest_wojna. Nie Kościół ją zaczął.

Ale też nie bizantyński ani turański, ani słowiański krąg kulturowy, które na tej wojnie co prawda wtórnie korzystają bo odzyskują swoje dawne prawa. Tu raczej trzeba szukać ręki górali spod góry Karmel jeśli mam się bez ogródek wyrazić. A w ogóle jeżeli chodzi o wojnę, to raczej należy mówić o procesie historycznym i o okolicznościach które go stwarzają, czyli ta ręka bądź co bądź jest ślepa i pracuje pod bardziej abstrakcyjnym można rzec karmicznym dysponentem reguł. Walka na siłę z tym dysponentem, czy też inaczej mówiąc duchem czasu, to jak zawracanie kijem Wisły albo i używając zagranicznych metafor jak pchanie się pod juggernaut.
http://tinyurl.com/9swmzwo

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <drukpakunley@gmail.org> napisał w wiadomości news:k4csc3$3ts$1node2.news.atman.pl...

poniedziałek, 1 października 2012 21:38. carbon entity 'Chiron'
<eleuzis@onet.eu>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <drukpakunley@gmail.org> napisał w
wiadomości news:k4cqm1$tlj$2node1.news.atman.pl...

poniedziałek, 1 października 2012 20:30. carbon entity 'abc' <abc@wp.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Jesteś janczarem Urbana?

O janczarach można poczytać np. tu
http://213.180.130.202/wiem/002971.html

Janczarowie Urbana, to ochrzczeni katolicy, ktĂłrzy po wypraniu mĂłzgĂłw
wraz
z Żydami wściekle atakują polskość i Kościół katolicki plując do
własnego gniazda.

Wy macie swoich janczarĂłw:
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1925
A kościół katolicki nie tylko atakują Zgrzesie. Nie rozumiesz, że czasem
taki atak jest najlepszą metodą obrony przed monopolizacją dyskursu w
Polsce
przez kulturę łacińską?

Polska ma wielokulturową spuściznę Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
Oprócz waszego łatynizmu kwitły w niej cywilizacje słowiańska,
bizantyńska i turańska. Wczesny sarmatyzm wraz z tolerancją i
równouprawnieniem dla szlachty wszystkich kręgów kulturowych dał złoty
wiek Polski. To kontrreformacja zakończyła go i zepsuła sarmatyzm
spychając go do dryfu w stronę łatynników. O tym jako o przyczynie upadku
polskiego ducha, a co za tym idzie i zmysłu politycznego a następnie I
Rzeczypospolitej pisał Paweł Jasienica jak również Norman Davies. Wybór
Zygmunta Wazy, zaangażowanego w waśnie religijne, na króla był initium
calamitatis Regni Poloniae.

W Polsce trwa proces wypychania Kościoła z przestrzeni publicznej. Kościół
ma zgodzić się przyjąć rolę np taką, jak we Francji (przedsiębiorstwo
rozrywkowe na łaskawym chlebie ateistycznego państwa)- to nie dyskurs.
To_jest_wojna. Nie Kościół ją zaczął.

Ale też nie bizantyński ani turański, ani słowiański krąg kulturowy, które
na tej wojnie co prawda wtórnie korzystają bo odzyskują swoje dawne prawa.

Pozornie. Najpierw wpierdziel dostaje najsilniejszy- często agresor działa w porozumieniu ze słabszymi (albo przy niemym poparciu). Słabsi chwilowo coś zyskują. Jednak- po pokonaniu silniejszego- agresor bezwzględnie niszczy swoich dotychczasowych sojuszników. To stare reguły wojny.

Tu raczej trzeba szukać ręki górali spod góry Karmel jeśli mam się bez
ogródek wyrazić.

Też. Jednak masoneria działa różnie- często bez nich. Tu raczej górale ze wzgórz Golan są sojusznikami- no ale to bez różnicy.

A w ogóle jeżeli chodzi o wojnę, to raczej należy mówić o
procesie historycznym i o okolicznościach które go stwarzają, czyli ta ręka
bądź co bądź jest ślepa i pracuje pod bardziej abstrakcyjnym można rzec
karmicznym dysponentem reguł.

Tak. Zgoda.

Walka na siłę z tym dysponentem, czy też
inaczej mówiąc duchem czasu, to jak zawracanie kijem Wisły albo i używając
zagranicznych metafor jak pchanie się pod juggernaut.
http://tinyurl.com/9swmzwo

No w żadnym razie! Każda wojna obronna może być tak tłumaczona. Po cholerę się bronić? Nie znamy celów tej Ręki. Możemy tylko robić swoje. Ta Ręka często nas egzaminuje. Wygrasz- zdałeś. Możesz istnieć na danymm terytorium. Nie wygrasz- Twoje role społeczne podejmie zwycięzca. Gra się toczy dalej. Show must go on. Tyle, że zmienią się aktorzy. No ale póki grasz- wszystko możliwe



--

--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

Chiron