Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   The Thing 2011

The Thing 2011

Data: 2011-12-27 07:44:01
Autor: Ghost
The Thing 2011

Użytkownik <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości news:jdavvt$k7r$1usenet.news.interia.pl...
Widziałem dzisiaj. Nie ma co dyskutować, ale bardzo jestem
zaskoczony oddaniem klimatu starego The Thing (1982).

Tym, którym się stary The Thing podobał, polecam.

Ale robi dobrze za prequel, czy nie bardzo? Gdzies czytalem, ze wsystko pokrecili.

Data: 2011-12-27 09:39:21
Autor: Street Fighter
The Thing 2011
Użytkownik Ghost napisał:

Użytkownik <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości news:jdavvt$k7r$1usenet.news.interia.pl...
Widziałem dzisiaj. Nie ma co dyskutować, ale bardzo jestem
zaskoczony oddaniem klimatu starego The Thing (1982).

Tym, którym się stary The Thing podobał, polecam.

Ale robi dobrze za prequel, czy nie bardzo?

Nie bardzo. To po prostu bardziej remake niz prequel. Prequel jest tylko dlatego, ze koncowka filmu laczy sie z carpenterowskim poczatkiem. Ale reszta - wszystko juz widzielismy. To nie jest nowa historia, to ta sama historia, tylko w stacji obok.

Data: 2011-12-27 09:42:22
Autor: Rais
The Thing 2011
Street Fighter pisze:
U¿ytkownik Ghost napisa³:

U¿ytkownik <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:jdavvt$k7r$1usenet.news.interia.pl...
Widzia³em dzisiaj. Nie ma co dyskutowaæ, ale bardzo jestem
zaskoczony oddaniem klimatu starego The Thing (1982).

Tym, którym siê stary The Thing podoba³, polecam.

Ale robi dobrze za prequel, czy nie bardzo?

Nie bardzo. To po prostu bardziej remake niz prequel. Prequel jest tylko dlatego, ze koncowka filmu laczy sie z carpenterowskim poczatkiem. Ale reszta - wszystko juz widzielismy. To nie jest nowa historia, to ta sama historia, tylko w stacji obok.


W tej norweskiej?

--

Data: 2011-12-27 17:17:40
Autor: Street Fighter
The Thing 2011
U¿ytkownik Rais napisa³:
Street Fighter pisze:
U¿ytkownik Ghost napisa³:

U¿ytkownik <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:jdavvt$k7r$1usenet.news.interia.pl...
Widzia³em dzisiaj. Nie ma co dyskutowaæ, ale bardzo jestem
zaskoczony oddaniem klimatu starego The Thing (1982).

Tym, którym siê stary The Thing podoba³, polecam.

Ale robi dobrze za prequel, czy nie bardzo?

Nie bardzo. To po prostu bardziej remake niz prequel. Prequel jest tylko dlatego, ze koncowka filmu laczy sie z carpenterowskim poczatkiem. Ale reszta - wszystko juz widzielismy. To nie jest nowa historia, to ta sama historia, tylko w stacji obok.


W tej norweskiej?


Ano. Znalezli. Wykopali. Zaczelo ich zjadac. Zaczeli walczyc. W sumie film pokazuje dokladnie to samo, tylko z naciskiem na efejkty i rozpierduche. U Carpentera byl ten dreszczyk niepewnosci i powolnego odkrywania tajemnicy. U Norwegów obcy po prostu wyskakuje z bryly lodu i zaczyna sie rzeznia...

Data: 2011-12-27 12:56:20
Autor: Ghost
The Thing 2011

Użytkownik "Street Fighter" <"street.fighter"@amorki.pl> napisał w wiadomości news:jdc07u$u0h$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik Ghost napisał:

Użytkownik <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości news:jdavvt$k7r$1usenet.news.interia.pl...
Widziałem dzisiaj. Nie ma co dyskutować, ale bardzo jestem
zaskoczony oddaniem klimatu starego The Thing (1982).

Tym, którym się stary The Thing podobał, polecam.

Ale robi dobrze za prequel, czy nie bardzo?

Nie bardzo. To po prostu bardziej remake niz prequel. Prequel jest tylko dlatego, ze koncowka filmu laczy sie z carpenterowskim poczatkiem. Ale reszta - wszystko juz widzielismy. To nie jest nowa historia, to ta sama historia, tylko w stacji obok.

No ale tego sie spodziewalismy, przeciez najpierw zrobil rozpierdzioche u norwegow (nie znajacych angielskiego - i tu sie peenie pojawi pierwsza sprzecznosc, w prequelu zapewne wszyscy norwegowie mowia tylko po angielsku).

Data: 2011-12-27 14:37:57
Autor: aL
The Thing 2011
W dniu 2011-12-27 12:56, Ghost pisze:


u norwegow (nie znajacych angielskiego - i tu sie peenie pojawi pierwsza
sprzecznosc, w prequelu zapewne wszyscy norwegowie mowia tylko po
angielsku).

Akurat nie tylko.
aL



--
There’s no normal life, Wyatt. There’s just life.

Data: 2011-12-27 17:21:36
Autor: Street Fighter
The Thing 2011
Użytkownik Ghost napisał:

Użytkownik "Street Fighter" <"street.fighter"@amorki.pl> napisał w wiadomości news:jdc07u$u0h$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik Ghost napisał:

Użytkownik <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości news:jdavvt$k7r$1usenet.news.interia.pl...
Widziałem dzisiaj. Nie ma co dyskutować, ale bardzo jestem
zaskoczony oddaniem klimatu starego The Thing (1982).

Tym, którym się stary The Thing podobał, polecam.

Ale robi dobrze za prequel, czy nie bardzo?

Nie bardzo. To po prostu bardziej remake niz prequel. Prequel jest tylko dlatego, ze koncowka filmu laczy sie z carpenterowskim poczatkiem. Ale reszta - wszystko juz widzielismy. To nie jest nowa historia, to ta sama historia, tylko w stacji obok.

No ale tego sie spodziewalismy,

Prequel akurat zwykle objasnia co dzialo sie wczesniej (X-men FC, Star Trek, inne prequele). Objasnia to, czego nie widzielismy.

Niestety "Prequel" Cosia nie pokazuje niczego o czym byśmy nie wiedzieli. Wiec jest "prequelem" a nie prequelem.

przeciez najpierw zrobil rozpierdzioche u norwegow (nie znajacych angielskiego - i tu sie peenie pojawi pierwsza sprzecznosc, w prequelu zapewne wszyscy norwegowie mowia tylko po angielsku).

Wszyscy gadaja po angielsku! No pomijajac jednego norwega co pracuje jajk niedzwiedz i jego psa.

Ale powiem tak, to akurat najmniejsza bolaczka filmu. Mogliby nawet nie wyjasniac, ze ktos cos po norwesku a reszta po angielsku bo amerykanka bo amerykanie. Zaczac film z blond-norweszka i wszyscy norwedzy gadaja po angielsku - bo to dla widza, zeby zrozumial.

Data: 2011-12-27 17:35:51
Autor: Mandinka
The Thing 2011
On 27-12-2011 12:56, Ghost wrote:

Ale robi dobrze za prequel, czy nie bardzo?

Nie bardzo. To po prostu bardziej remake niz prequel. Prequel jest
tylko dlatego, ze koncowka filmu laczy sie z carpenterowskim
poczatkiem

Jak ktoś wyjdzie za wcześnie w trakcie napisów końcowych to się może nie zorientować... ;)

No ale tego sie spodziewalismy, przeciez najpierw zrobil rozpierdzioche
u norwegow (nie znajacych angielskiego - i tu sie peenie pojawi pierwsza
sprzecznosc, w prequelu zapewne wszyscy norwegowie mowia tylko po
angielsku).

JEDEN nie mówi. Zgadnij, który... :)

M

Data: 2011-12-27 19:39:35
Autor: Ghost
The Thing 2011

Użytkownik "Mandinka" <mandinkatm@gmail.com> napisał w wiadomości news:jdcs58$sl0$1node2.news.atman.pl...
On 27-12-2011 12:56, Ghost wrote:

Ale robi dobrze za prequel, czy nie bardzo?

Nie bardzo. To po prostu bardziej remake niz prequel. Prequel jest
tylko dlatego, ze koncowka filmu laczy sie z carpenterowskim
poczatkiem

Jak ktoś wyjdzie za wcześnie w trakcie napisów końcowych to się może nie zorientować... ;)

No ale tego sie spodziewalismy, przeciez najpierw zrobil rozpierdzioche
u norwegow (nie znajacych angielskiego - i tu sie peenie pojawi pierwsza
sprzecznosc, w prequelu zapewne wszyscy norwegowie mowia tylko po
angielsku).

JEDEN nie mówi. Zgadnij, który... :)

Ten co dostal szczala w oko na koncu/poczatku?

Data: 2011-12-27 20:40:19
Autor: Street Fighter
The Thing 2011
Użytkownik Ghost napisał:
angielsku).

JEDEN nie mówi. Zgadnij, który... :)

Ten co dostal szczala w oko na koncu/poczatku?

Ten, co pracuje jak niedzwiedz.

Zastanawiam sie, czy mialo byc "jak niedzwiedx" czy "jako niedzwiedz". Scena jest na tyle absurdalna, ze nie mam teraz pewnosci, czy to byl zart (lub mial byc) czy po prostu nieudana kwestia ;)

Data: 2011-12-27 20:38:58
Autor: Street Fighter
The Thing 2011
Użytkownik Mandinka napisał:
On 27-12-2011 12:56, Ghost wrote:

Ale robi dobrze za prequel, czy nie bardzo?

Nie bardzo. To po prostu bardziej remake niz prequel. Prequel jest
tylko dlatego, ze koncowka filmu laczy sie z carpenterowskim
poczatkiem

Jak ktoś wyjdzie za wcześnie w trakcie napisów końcowych to się może nie zorientować... ;)

Co fakt to fakt. "lacznik" jest dla wytrwalych ;)

The Thing 2011

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona