Data: 2010-08-11 17:45:05 | |
Autor: u2 | |
The running President | |
... in Bogatynia :
http://rekontra.salon24.pl/ "Pamiętamy ewakuację prezydenta Kwaśniewskiego po drabinie z sejmu, pamiętamy. Drobiazg – chciał dyskretnie zniknąć. W Bogatyni czekali mieszkańcy na nowego Prezydenta, długo czekali, była ich garstka. Pierwszy bezpośredni kontakt Prezydenta z wyborcami. W końcu jest … w czarnym tiszercie. Wchodząc do urzędu miasta Bogatyni usłyszał pytania, między innymi - dlaczego minister Miller powiedział, że ich burmistrz nic nie robił w czasie powodzi. Nie odpowiedział, ale obiecał – potem, potem .. Przecież z powodzią był obeznany, to nie jest pierwsza jego powódź, przyzwyczaił się do nich. Z powodzianami też nie jeden raz rozmawiał. Wyszedł tylnymi drzwiami, być może przez roztargnienie – zapewne tak. A może tak mu doradzono. Info reporterki z zaprzyjaźnionej z Prezydentem stacji - z TVN 24, info na żywo - zapomniała się ? zabiorą jej premię? A Prezydent Komorowski? Zapomniał o czekających przed drzwiami ? Zły początek prezydentury. Bardzo zły. Ucieczka tylnymi drzwiami, ewakuacja. Po prostu zimna kalkulacja – lepiej uciec, czy lepiej odpowiadać na pytania, niewygodne być może. BOGATYNIA - początek prezydentury, ucieczka przed ludźmi." |
|