Witam, jechałem sobie jakiś czas temu na północ. Jechałem koło 1 w nocy, w
okolicach Białegostoku. Drogi jednojezdniowe dwupasmowe, wąskie, ale nie do
przesady. Środek nocy, z przeciwka tzw. tiry. Póki jechaliśmy stadem, było
OK, ale czasami spotykałem ciężarówkę 1:1. I wtedy spora część z nich
włączała długie światła na czas mijania. Na początku myślałem, że coś
ostrzegają, że policja, albo że mi się żarówka przepaliła... Ale nie.
Światła normalnie działały, droga pusta. Na tyle szeroko, że nie chodziło
im o zepchnięcie mnie na pobocze, żebym ustąpił. Myślę sobie - debile na
północy mszczą się na osobówce. Ale parę dni temu jechałem u nas, w okolicach Tarnowskich Gór i Świerklańca,
w tych lasach. Takoż koło północy. I to samo. Jeden z nich włączył długie i
walił cały czas na długich olewając mnie, że aż musiałem się w zasadzie
zatrzymać, bo wąsko było i zupełnie nic nie widziałem, ale jakby nie
włączył długich, to bym spokojnie myknął.

Kurde, nie lubią czerwonych samochodów czy w ogólności taka chamska
mentalność?

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan wydusił z siebie te słowy:

Kurde, nie lubią czerwonych samochodów czy w ogólności taka chamska
mentalność?

ja Ci powiem czego nie lubią ... (z resztą ja tez)

Jazdy na HALOGENACH.

Założe sie, ze należysz do tych, ktorzy jeżdzą z włączonymi swiatłami przeciwmgielnymi.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 20:47 (autor Kuba (aka cita) publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3ijrb$f9s$1@inews.gazeta.pl>):

ja Ci powiem czego nie lubią ... (z resztą ja tez)
Jazdy na HALOGENACH.

A co, mam ksenony montować?

Założe sie, ze należysz do tych, ktorzy jeżdzą z włączonymi swiatłami
przeciwmgielnymi.

Bez mgły? A po co? --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan wydusił z siebie te słowy:

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 20:47
(autor Kuba (aka cita)
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak: <h3ijrb$f9s$1@inews.gazeta.pl>):

ja Ci powiem czego nie lubią ... (z resztą ja tez)
Jazdy na HALOGENACH.

A co, mam ksenony montować?

co?!

Założe sie, ze należysz do tych, ktorzy jeżdzą z włączonymi swiatłami
przeciwmgielnymi.

Bez mgły? A po co?

no wlasnie Ty mi powiesz?
Z tego co obserwuje na drogach i z tego co słsyze na CB ... to wlasnie jest to pierwszy powód włączania swiatel drogowych przez tirowców z przeciwka.
Drugim są źle ustawione światła.

Nie twierdze, ze jeździsz na swiatłach przeciwmgielnych .. ale twierdze, ze jest to wielce prawdopodobne po tym co napisales oraz po tym, ze ostatnio jest jakaś kurwa dresiarska moda na jeżdzenie na halogenach i/lub z pseudoksenonami - ktore podobnie jak 'halogeny' oslepiają w nocy (i nie tylko) innych kierowców.

I nawet jak sie teraz nie przyznasz .. to spradz czy czasem nie masz ich włączonych ... jak jedziesz.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

"Kuba \(aka cita\)" napisal:

jest jakaś kurwa dresiarska moda na jeżdzenie na halogenach i/lub z pseudoksenonami - ktore podobnie jak 'halogeny' oslepiają w nocy (i nie tylko) innych kierowców.

Ehm, raczej wymog bezpieczenstwa. Od kiedy sie zrobilo cieplo i pijanych
meneli sporo na poboczach. Przeciwmglowe lepiej oswietlaja pobocze.
A jak taki pijaczek halsuje, to lepiej go widziec juz z daleka.
Przydaje sie tez na zakretach w prawo, gdy reflektor jeszcze gdzies zamiata
w oddali, to przeciwmglowe juz doswietla kierunek skretu.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Jacek_P wrote:

Ehm, raczej wymog bezpieczenstwa. Od kiedy sie zrobilo cieplo i pijanych
meneli sporo na poboczach. Przeciwmglowe lepiej oswietlaja pobocze. A
jak taki pijaczek halsuje, to lepiej go widziec juz z daleka. Przydaje
sie tez na zakretach w prawo, gdy reflektor jeszcze gdzies zamiata w
oddali, to przeciwmglowe juz doswietla kierunek skretu.

Światła mijania nie oświetlają Ci pobocza? To może je sobie wreszcie ustaw?

--
cokolwiek

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 00:29 (autor to publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3j0s0$ljt$5@nemesis.news.neostrada.pl>):

Ehm, raczej wymog bezpieczenstwa. Od kiedy sie zrobilo cieplo i pijanych
meneli sporo na poboczach. Przeciwmglowe lepiej oswietlaja pobocze. A
jak taki pijaczek halsuje, to lepiej go widziec juz z daleka. Przydaje
sie tez na zakretach w prawo, gdy reflektor jeszcze gdzies zamiata w
oddali, to przeciwmglowe juz doswietla kierunek skretu.

Światła mijania nie oświetlają Ci pobocza? To może je sobie wreszcie
ustaw?

Moje przeciwmgłowe zdecydowanie szerzej omiatają drogę i to w obie strony, a
mijania są zorientowane w prawo. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan wrote:

Moje przeciwmgłowe zdecydowanie szerzej omiatają drogę i to w obie
strony, a mijania są zorientowane w prawo.

Bo mijania są asymetryczne, żeby nie oślepiać jadących z przeciwka. Po co Ci oświetlone LEWE pobocze?

--
cokolwiek

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 00:46 (autor to publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3j1s8$ljt$6@nemesis.news.neostrada.pl>):

Moje przeciwmgłowe zdecydowanie szerzej omiatają drogę i to w obie
strony, a mijania są zorientowane w prawo.

Bo mijania są asymetryczne, żeby nie oślepiać jadących z przeciwka.

No wiem. Temu tłumaczę, czemu jest różnica.

Po co Ci oświetlone LEWE pobocze?

To zależy od drogi. Mówię o jeździe w miarę wąską drogą przez las. Taką
naprawdę na dwa pasy i nic więcej. Wtedy jak jest całkiem pusta, w środku
nocy, to jadę nie tak całkiem przy poboczu, którego nie ma, tylko bliżej
środka. I czuję się pewniej, jak mam rozświetlone szerzej, wiem, że jakaś
zwierzyna czy inkszy pijak mi nie wtargnie. To rzadka sprawa i bardzo wybiórcza, więc możesz nie łapać akurat kontekstu. BTW: A jak wytłumaczysz prawne dopuszczenie przeciwmgłowych na drodze
krętej? też mi się wydaje, że właśnie temu, że na takiej krętej człowiek
jedzie jednak bliżej środka, a i kręta wiedzie przez las, więc rozświetlenie boków ma plusy. W każdym razie, nie upieram się, może to aspekt tylko psychologiczny :D Może
se lubię podświadomie popatrzeć na rozświetloną na żółto drogę :D Robię to
rzadko i na pustej całkowicie drodze, więc nie rzutuje. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h3j1cj$dab$1news.interia.pl...

środka. I czuję się pewniej, jak mam rozświetlone szerzej, wiem, że jakaś
zwierzyna czy inkszy pijak mi nie wtargnie.

Akurat pijak czy dzika zwierzyna będą mieli w głebokim poważaniu Twoje żółte lampki.

W każdym razie, nie upieram się, może to aspekt tylko psychologiczny :D Może
se lubię podświadomie popatrzeć na rozświetloną na żółto drogę :D Robię to
rzadko i na pustej całkowicie drodze, więc nie rzutuje.

Jeden lubi lateks, pejcze, itp., a inny żółte światła na drodze. ;-) Nie rzutuje ;-)

Pozdrawiam
Czabu

Tristan wydusił z siebie te słowy:

Moje przeciwmgłowe zdecydowanie szerzej omiatają drogę i to w obie
strony, a mijania są zorientowane w prawo.

w prawo to jest zorientowany Kaczyński, a nie swiatła mijania.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 00:36 (autor Kuba (aka cita) publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3j19g$e0a$1@inews.gazeta.pl>):

Moje przeciwmgłowe zdecydowanie szerzej omiatają drogę i to w obie
strony, a mijania są zorientowane w prawo.

w prawo to jest zorientowany Kaczyński, a nie swiatła mijania.

A co, w lewo niby? Może ruch mam też innostronny na Śląsku?

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Jacek_P wydusił z siebie te słowy:

Ehm, raczej wymog bezpieczenstwa. Od kiedy sie zrobilo cieplo i
pijanych meneli sporo na poboczach. Przeciwmglowe lepiej oswietlaja
pobocze.

no .. ale na jaką odległość?
Jak jedziesz 90km/h to przejeżdzasz 25m/s ... a zasięg poprawnie zamontowanych swiateł przeciwmgielnych to jakies, powiedzmy nawet 10m.
Myslisz, ze one Ci coś dadzą?

A jak taki pijaczek halsuje, to lepiej go widziec juz z daleka.
Przydaje sie tez na zakretach w prawo, gdy reflektor jeszcze gdzies
zamiata w oddali, to przeciwmglowe juz doswietla kierunek skretu.

Pomojając tą pokrętną argumentacje ... to jest po prostu niezgodne z przepisami. A jest niezgodne z przepisami bo ... oslepia innych kierowców jadących z naprzeciwka oraz tych jadących przed Tobą.

Jedynym argumentem jazdy na swiatłach przeciwmgienych w warunkach dobrej widoczności jest .. szpan/lans/chuj wie co.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

"Kuba \(aka cita\)" napisal:

no .. ale na jaką odległość?
Jak jedziesz 90km/h to przejeżdzasz 25m/s ... a zasięg poprawnie zamontowanych swiateł przeciwmgielnych to jakies, powiedzmy nawet 10m..
Myslisz, ze one Ci coś dadzą?

Po pierwsze: jak jade w warunkach, w ktorych moge nie dostrzec
pijaczka zataczajacego sie po poboczu, to nie ciagne 90 km/h.

Pomojając tą pokrętną argumentacje

Dla ciebie pokretna? Twoj problem.

... to jest po prostu niezgodne z przepisami.

Przepisy mi umiarkowanie zwisaja w sytuacji, gdy niestosowanie
sie do nich poprawia bezpieczenstwo.

 A jest niezgodne z przepisami bo ... oslepia innych kierowców jadących z naprzeciwka oraz tych jadących przed Tobą.

Wskaz mi miejsce, w ktorym napisalem, ze jade z wlaczonymi
przeciwmgielnymi, gdy mam przed soba kogos. Gdy przede mna
lub z naprzeciwka ktos jedzie, to mam pobocza dobrze podswietlone
i ich doswietlanie z mojej strony potrzebne nie jest.

Jedynym argumentem jazdy na swiatłach przeciwmgienych w warunkach dobrej widoczności jest .. szpan/lans/chuj wie co.

Krotko zyjesz, malo widziales, glosno sie lansujesz.
Skoryguj slownictwo. Rynsztok na mnie wrazenia nie robi.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Jacek_P wydusił z siebie te słowy:

Krotko zyjesz, malo widziales, glosno sie lansujesz.
Skoryguj slownictwo. Rynsztok na mnie wrazenia nie robi.

Nie mam zamiaru robić na Tobie wrażenia, jak długo żyje nie ma tu, zadnego znaczenia, słownictwo mam jakie mam i nic Ci do tego, a rynsztokiem .. to mozesz nazywać co chcesz, ale nie mnie - zasś tego typu odzywki z braku argumentów na mnie nie robią wrażenia

Skoro chcesz sie czepiac słówek to ja też sie czepie i powiem, ze swiatła przeciwmgielne służą, jak sama nazwa wskazuje, do oswietlenia drogi w czasie zmniejszonej widoczności .. a nie do doświetlania zakrętów i rowów, wiec bądz tak dobry i nie mydlij oczy mi tu odzywkami dotyczącymi języka, bo dobrze wiesz w jakim kontekście napisałem "chuj".


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 23:57 (autor Kuba (aka cita) publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3iv0d$601$1@inews.gazeta.pl>):

Ehm, raczej wymog bezpieczenstwa. Od kiedy sie zrobilo cieplo i
pijanych meneli sporo na poboczach. Przeciwmglowe lepiej oswietlaja
pobocze.

no .. ale na jaką odległość?
Jak jedziesz 90km/h to przejeżdzasz 25m/s ... a zasięg poprawnie
zamontowanych swiateł przeciwmgielnych to jakies, powiedzmy nawet 10m.
Myslisz, ze one Ci coś dadzą?

Rozświetlają pobocze i czuję się pewniej. Nie zawsze zapierdzielam 90km.
Używam ich właśnie w taki sposób, jak jadę w miarę wąską leśną drogą i
całkowicie pustą, wtedy czuję się pewniej, jak pobocza są rozświetlone.

Pomojając tą pokrętną argumentacje ... to jest po prostu niezgodne z
przepisami. A jest niezgodne z przepisami bo ... oslepia innych kierowców
jadących z naprzeciwka oraz tych jadących przed Tobą.

No oczywiście, dlatego wyłącznie na pustej całkowicie drodze je włączam.
Stąd moja pewność, że to nie z ich powodu mnie oślepiali. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan wydusił z siebie te słowy:

No oczywiście, dlatego wyłącznie na pustej całkowicie drodze je
włączam. Stąd moja pewność, że to nie z ich powodu mnie oślepiali.

no dobra, już dobra.
Wierze :P

po prostu wziąłem pod uwage:
1. post o tym, ze wszyscy TIRowcy to świnie i to zawzięte, bo Cie scentacyjnie oslepiają
2. nie wiesz co to "halogeny"
3. bronisz zawzięcie tego, ze jestes pewny, ze ich nie miales włączonych (a jak wiadomo najlepszą obroną jest atak)
4. raczej rzadko (mimo wszytsko) spotyka sie swiatła przeciwgielne, ktore swiecą 'płasko' na tyle, zeby to bylo widoczne, a przy okazji ktoś ma tam żółte żarówki, ktore po prostu przestały być już modne.
5. baaardzo rozważnie używasz swiatel a ich regulacje na stacjach diagnostycznych przeprowadzasz przez każdym wyjazdowym weekendem (czego NIKT nie robi)

ale mimo wszytsko wierze, ze miales dobrze ustawione swiatła, przeciwgielne byly wyłączone, nic Ci sie pod samochodem nie paliło ... a tirowcy ... hmm .... jutro zapytam na CB dlaczego Cie oslepiają i Ci powiem (w koncy statystycznie w Lesznie też powinni być na Ciebie cięci)


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 00:11 (autor Kuba (aka cita) publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3ivre$96n$1@inews.gazeta.pl>):

po prostu wziąłem pod uwage:
1. post o tym, ze wszyscy TIRowcy to świnie i to zawzięte, bo Cie
scentacyjnie oslepiają

Nie. Nie pisałem, że wszyscy. I że akurat mnie personalnie.

2. nie wiesz co to "halogeny"

Bywa.

3. bronisz zawzięcie tego, ze jestes pewny, ze ich nie miales włączonych

Nie ich, tylko przeciwmgłowych, bo o przeciwmgłowych pisałeś też. :D

4. raczej rzadko (mimo wszytsko) spotyka sie swiatła przeciwgielne, ktore
swiecą 'płasko' na tyle, zeby to bylo widoczne,

Patrz, nawet nie wiedziałem, że mam jakieś specjalne autko :D

a przy okazji ktoś ma tam żółte żarówki,

A ja chyba nie mam żółtych żarówek tylko żółte światła, bo jak są wyłączone
to też widać, że są żółte.

ktore po prostu przestały być już modne.

Ja w ogóle przestarzały jestem. Auto też mam pełnoletnie. I to z rozmysłem,
bo nowe to mi się nie podobają. Im nowsze, tym brzydsze są. Marzy mi się
coś naprawdę zabytkowego... Ale na to dla odmiany mnie nie stać.

5. baaardzo rozważnie używasz swiatel a ich regulacje na stacjach
diagnostycznych przeprowadzasz przez każdym wyjazdowym weekendem (czego
NIKT nie robi)

Nie, nie... Zrobiłem przed wyjazdem, bo przegląd roczny miałem i technicznie
mi to diagnosta sam z siebie ustawił. A teraz przed kolejnym wyjazdem zawiozłem do lokalnego mechanika, żeby olej
wymienił i tłumik, bo już miałem taki nietęgi. I przy okazji te światła mu
kazałem sprawdzić, bo znów jadę na łykend na Podlasie, a mi ci tirowcy
chodzą po głowie. Więc jak odpowiedział, że światła są idealnie ustawione,
to napisałem ten list.

ale mimo wszytsko wierze, ze miales dobrze ustawione swiatła,
przeciwgielne byly wyłączone, nic Ci sie pod samochodem nie paliło ... a
tirowcy ... hmm ... jutro zapytam na CB dlaczego Cie oslepiają i Ci powiem
(w koncy statystycznie w Lesznie też powinni być na Ciebie cięci)

Zapytaj, zapytaj :D Może mnie pamiętają :D

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Jacek_P pisze:

Ehm, raczej wymog bezpieczenstwa. Od kiedy sie zrobilo cieplo i pijanych
meneli sporo na poboczach. Przeciwmglowe lepiej oswietlaja pobocze.
A jak taki pijaczek halsuje, to lepiej go widziec juz z daleka.
Przydaje sie tez na zakretach w prawo, gdy reflektor jeszcze gdzies zamiata
w oddali, to przeciwmglowe juz doswietla kierunek skretu.

Bzdura, zwłaszcza po deszczu, taki patafian jadący na przeciwmgielnych tak oślepia, że szok. Tłumaczenie, że się pijaczka nie zobaczy to nie jest tłumaczenie.

--
krzysiek82

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 22:49 (autor Kuba (aka cita) publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3ir1a$ja4$1@inews.gazeta.pl>):

ja Ci powiem czego nie lubią ... (z resztą ja tez)
Jazdy na HALOGENACH.

A co, mam ksenony montować?

co?!

A nie wiem jak się nazywają te inne żarówki... Ksenony, nie? Normalne są
halogenowe, a czasami dresiki se zakładają ksenony, dla większego
oślepiania.

Założe sie, ze należysz do tych, ktorzy jeżdzą z włączonymi swiatłami
przeciwmgielnymi.

Bez mgły? A po co?

no wlasnie Ty mi powiesz?

A skąd mam wiedzieć?

Drugim są źle ustawione światła.

Znaczy wiedzą lepiej od stacji diagnostycznej? I temu mnie chcą ukarać
oślepieniem i wypadkiem? No nieźli skurwiele.

I nawet jak sie teraz nie przyznasz .. to spradz czy czasem nie masz ich
włączonych ... jak jedziesz.

Ja widzę, że mnie za dauna robisz.... Jasne, nie zauważyłem, że mam włączone
światła, które zresztą są u mnie żółte i rozświetlają drogę płasko i
wszerz... --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Ja widzę, że mnie za dauna robisz.... Jasne, nie zauważyłem, że mam włączone
światła, które zresztą są u mnie żółte i rozświetlają drogę płasko i
wszerz...

OK. Czyli przyjmujac Twoja argumentacje - WSZYSCY kierowcy tirow sie mscili na osobowce. Ale za co mieliby sie mscic i dlaczego wszyscy ? :-)

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 23:23 (autor cztery publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <4a5cf737$1@news.home.net.pl>):

Ja widzę, że mnie za dauna robisz.... Jasne, nie zauważyłem, że mam
włączone
światła, które zresztą są u mnie żółte i rozświetlają drogę płasko i
wszerz...

OK. Czyli przyjmujac Twoja argumentacje - WSZYSCY kierowcy tirow sie
mscili na osobowce.

No nie wszyscy. W sumie z 10. Bo jak jechaliśmy w grupie, to był spokój.
Tylko jak się trafiało 1:1 to niektórzy wariowali.

Ale za co mieliby sie mscic i dlaczego wszyscy ? :-)

Nie wiem. To wytłumacz mi czemu zarówno na północy jak i na południu tak
mnie atakowali?

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan wydusił z siebie te słowy:

Nie wiem. To wytłumacz mi czemu zarówno na północy jak i na południu
tak mnie atakowali?

wlasnie próbujemy wyłuskać najczęstsze przewinienia kierowców .. a Ty sie rzucasz jakbym Ci bułke z masłem zjadł.

Normalnie zmówili sie ... i wszyscy tirowcy polandii uwzieli sie na Ciebie.
Musialabyś jakas przyczyna .. wiec zamiast pitolić ... lepiej sam sie zastanów.

Żaden kierowca 'TIRa' nie oslepiał Cie bo mial takie widzimisie.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 23:52 (autor Kuba (aka cita) publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3iumt$4ps$1@inews.gazeta.pl>):

Nie wiem. To wytłumacz mi czemu zarówno na północy jak i na południu
tak mnie atakowali?

wlasnie próbujemy wyłuskać najczęstsze przewinienia kierowców .. a Ty sie
rzucasz jakbym Ci bułke z masłem zjadł.

Kto się rzuca? Nie rozumiałem slangu z halogenami i tyle. A poza tym, zaatakowałeś mnie w temacie przeciwmgłowych. Mówię, że nie
miałem, to nie, że nie chcę się przyznać, że pewnie miałem, że mam się
zastanowić....

Kurde, sam fakt, że jadę na przeciwmgłowych bez mgły mnie nie przekonuje, a
jak już powiedziałem Ci, że nie, to nie drąż. Przecimgłowe mam żółte i
wyraźnie je widzę i sam ich używam czasami w lesie jak droga jest pusta.
Więc na 100% jestem pewny, że nie miałem ich w momencie ataku tirowców.

Normalnie zmówili sie ... i wszyscy tirowcy polandii uwzieli sie na
Ciebie.

Nie, nie zakładałem, że na mnie. Zakładałem, że jakaś niechęć do osobówek.

Musialabyś jakas przyczyna .. wiec zamiast pitolić ... lepiej sam sie zastanów.

No i znów... podteksty o zastanawianiu się. No toż się zastanawiam. Na razie
ewentualne uszkodzenie szkieł wchodzi w grę. Tylko utknąłem na tym, jak to
stwierdzić, skoro sam ślad światła na ścianie czy mierzony przez stację
diagnostyczną jest ok. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan wydusił z siebie te słowy:

Kto się rzuca? Nie rozumiałem slangu z halogenami i tyle.

kolego - skąd Ty jestes?
Pytam poważnie!

Od dawien dawna wsród kieroewców mianem "halogeny" okresla sie swiatła przeciwmgielne.
Śmiem twierdzić, ze większośc zwyklych kieroców zapytanych czy mają "halogeny" będzie więdziec o co chodzi i odpowie zgodnie ze stanem faktycznym, ale jak zapytasz czy mają swiatła przeciwmgnielne ... to bedą sie przynajmniej musieli zastanowić o co Ci chodzi. Podobnie jest ze swiatłami drogowymi i mijania .. ktore zwykle są po prostu długimi i krótkimi, albo pokrywa silnika, która jest maską, kierunkowskazem, ktory jest migaczem, pedał przyspiesznika, ktory jest gazem czy choćby o bagażniku, ktory jest kufrem .. i jak sie tak powie .. to raczej nikt nie szuka wiklinowego koszyka.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 00:07 (autor Kuba (aka cita) publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3ivj1$87m$1@inews.gazeta.pl>):

Kto się rzuca? Nie rozumiałem slangu z halogenami i tyle.

kolego - skąd Ty jestes?

Z Zabrza.

Pytam poważnie!

A ja poważnie odpowiadam.

Od dawien dawna wsród kieroewców mianem "halogeny" okresla sie swiatła
przeciwmgielne.

Ale ja nie jestem kierowcą zawodowym. jestem zwykłym niebrażnowym kierowcą
auta amatorskiego do wożenia rodziny. Nie rozmawiam z innymi kierowcami i
nie posługuję się slangowymi zwrotami. Nie uważam, żeby to był powód do takiego zdziwienia z Twojej strony. Czy to
przestępstwo, że nie znałem tej nazwy?

Śmiem twierdzić, ze większośc zwyklych kieroców zapytanych czy mają
"halogeny" będzie więdziec o co chodzi i odpowie zgodnie ze stanem
faktycznym, ale jak zapytasz czy mają swiatła przeciwmgnielne ... to bedą
sie przynajmniej musieli zastanowić o co Ci chodzi.

No to widać w innym środowisku się obracamy.

Podobnie jest ze swiatłami drogowymi i mijania .. ktore zwykle są po prostu długimi i
krótkimi,

No tak, z tym się spotkałem.

albo pokrywa silnika, która jest maską,

A tu zamiennie.

kierunkowskazem, ktory jest migaczem,

Migaczem? Slangowo to słyszałem raczej ,,wrzuć kierunek''.

pedał przyspiesznika,

Ja słyszałem ,,przyspieszacza'', u Nienackiego, ale to to Łodzko-warmiński
był osobnik, więc pewnie w Poznaniu macie inaczej.

ktory jest gazem czy choćby o  bagażniku, ktory jest kufrem .. i jak sie tak powie .. to raczej nikt nie
szuka wiklinowego koszyka.

No o kufrze to też w życiu nie słyszałem (w kontekście auta, bo ,,jak ci
kopnę w kufer, to zobaczysz'' to i owszem). Tak to jest, że są pewne sformułowania lokalne albo branżowe. Czasami gadam
z kolegą z Kielc i on pojedynczych słów/zwrotów też nie rozumie, choć mi
się wydaje, że mówię po polsku. Albo kiedyś poznaniaki i warszawioki
dziwiły się mojemu ,,oglądnąć'', choć to zdecydowanie jest uznawane przez
SJP. Ale akurat i was jest ,,obejrzeć''. No i tyż piknie. Warszawioki wychowują się na dworze, Krakusy na polu, a Ślązoki na placu. I
też z tym żyjemy. Zrozum to, że nie każdy musi znać wszystkie określenia, zwłaszcza mają inne
znaczenia. Dla mnie ,,halogen'' kojarzy się z takim silnym reflektorem. W kontekście
auta więc z przednim światłem, które jest silne i ma halogenowe żarówki.
Teraz już wiem, że historycznie wam się kojarzy z przeciwmgłowymi i już.
Więc sprawa się wyjaśniła. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan wydusił z siebie te słowy:

Ale ja nie jestem kierowcą zawodowym. jestem zwykłym niebrażnowym
kierowcą auta amatorskiego do wożenia rodziny. Nie rozmawiam z innymi
kierowcami i nie posługuję się slangowymi zwrotami.

a ja ( i nie tylko ja) tłumacze Ci, ze to żaden slang, ani branżowy język, ktory własnie częsciej jest używany przez kierowców amatorów niż kogoś innego.

Nie uważam, żeby to był powód do takiego zdziwienia z Twojej strony.
Czy to przestępstwo, że nie znałem tej nazwy?

Nie, to nie przestepstwo .. ale jest to (wg mnie) aż na tyle dziwne, ze mozna by sie zastanawiać nad Tym czy aby napewno masz PJ, ponieważ akurat okreslenie 'halogeny' jest absolutnie powszechne (bardziej niż swiatła przeciwgielne)


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 00:31 (autor Kuba (aka cita) publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3j0vn$d49$1@inews.gazeta.pl>):

Ale ja nie jestem kierowcą zawodowym. jestem zwykłym niebrażnowym
kierowcą auta amatorskiego do wożenia rodziny. Nie rozmawiam z innymi
kierowcami i nie posługuję się slangowymi zwrotami.

a ja ( i nie tylko ja) tłumacze Ci, ze to żaden slang, ani branżowy język,
ktory własnie częsciej jest używany przez kierowców amatorów niż kogoś
innego.

Może. Po prostu w życiu nie rozmawiałem z nikim o światłach. Jesteś
pierwszy.

Nie uważam, żeby to był powód do takiego zdziwienia z Twojej strony.
Czy to przestępstwo, że nie znałem tej nazwy?

Nie, to nie przestepstwo .. ale jest to (wg mnie) aż na tyle dziwne, ze
mozna by sie zastanawiać nad Tym czy aby napewno masz PJ,

Nie, jeżdżę od 15 lat autem zupełnie bez prawka

ponieważ akurat okreslenie 'halogeny' jest absolutnie powszechne (bardziej niż swiatła
przeciwgielne)

Tylko widzisz, jak jeżdżę bez prawka, to co, nazwy mnie omijają? Raczej to
związku z PJ nie ma, a z tym, że motoryzacją się nie interesuję, a auta
używam do jeżdżenia a nie do rozmawiania o nim :D


--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan wydusił z siebie te słowy:

Dla mnie ,,halogen'' kojarzy się z takim silnym reflektorem. W
kontekście auta więc z przednim światłem, które jest silne i ma
halogenowe żarówki. Teraz już wiem, że historycznie wam się kojarzy z
przeciwmgłowymi i już. Więc sprawa się wyjaśniła.

naprawde z choinki sie urwałeś...


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

On 15 Lip, 00:32, "Kuba \(aka cita\)" <yes.or...@wp.pl> wrote:

Tristan wydusił z siebie te słowy:

> Dla mnie ,,halogen'' kojarzy się z takim silnym reflektorem. W
> kontekście auta więc z przednim światłem, które jest silne i ma
> halogenowe żarówki. Teraz już wiem, że historycznie wam się kojarzy z
> przeciwmgłowymi i już. Więc sprawa się wyjaśniła.

naprawde z choinki sie urwałeś...

Kosmos. Chyba gdzieś na Śląsku z elektrowstrząsami ostro
przedawkowali. Ale 14latkowie tak nie piszą więc przypadek naprawdę
ciekawy.

Dnia Tue, 14 Jul 2009 15:36:02 -0700 (PDT), Przemek V napisał(a):

naprawde z choinki sie urwałeś...

Kosmos. Chyba gdzieś na Śląsku z elektrowstrząsami ostro
przedawkowali. Ale 14latkowie tak nie piszą więc przypadek naprawdę
ciekawy.

 Na innych grupach Tristan produkuje jeszcze ciekawsze wątki, ostatnia
załamka była na pl.soc.prawo.podatki :)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Przemek V pisze:
(...)

Kosmos. Chyba gdzieś na Śląsku z elektrowstrząsami ostro
przedawkowali. Ale 14latkowie tak nie piszą więc przypadek naprawdę
ciekawy.

LOL - do tego regularnie chyba poprawiają, ponieważ stan się
raczej pogarsza systematycznie :) Znając jego twórczość na
przestrzeni lat śmiem twierdzić, że to jeszcze nie koniec
i może być "ciekawiej" ;)

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 00:32 (autor Kuba (aka cita) publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3j12g$d8i$1@inews.gazeta.pl>):

Dla mnie ,,halogen'' kojarzy się z takim silnym reflektorem. W
kontekście auta więc z przednim światłem, które jest silne i ma
halogenowe żarówki. Teraz już wiem, że historycznie wam się kojarzy z
przeciwmgłowymi i już. Więc sprawa się wyjaśniła.

naprawde z choinki sie urwałeś...

Bo znam inne słownictwo? Ostatnio moja mama zrobiła klopsy. Mówię żonie, że
dzisiaj mamy klopsy na obiad, bo mama zrobiła. A Ola jedząc, że u nich w
rodzinie się to nazywało całe życie kotlety mielone. I co, powinienem się
rozwieść? Bo ona zna nazwę kotlety mielone na klopsy, a mi znów kotlety się
kojarzą ze schabowymi i jakby ktoś powiedział ,,kotlety mielone'' zanim
żona mi to powiedziała nad talerzem, to bym nie łapał co to. Bywa. jednego słówka nie znałem i od razu kurde dyskusja na 3 gałęzie wątku. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h3j10f$cfg$4news.interia.pl...

Bo znam inne słownictwo? Ostatnio moja mama zrobiła klopsy. Mówię żonie, że
dzisiaj mamy klopsy na obiad, bo mama zrobiła. A Ola jedząc, że u nich w
rodzinie się to nazywało całe życie kotlety mielone. I co, powinienem się

A zapytaj żony, czy wie co to halogen? Bo jak wie co to kotlety mielone to pewnie i ten termin będzie znała ;-)

Pozdrawiam
Czabu

Użytkownik "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h3j382$8d1$1mx1.internetia.pl...

A zapytaj żony, czy wie co to halogen? Bo jak wie co to kotlety mielone to pewnie i ten termin będzie znała ;-)

W zyciu. Jak nie rozroznia klopsa od kotleta mielonego to nie bedzie wiedziala co to zarowka.

On Jul 14, 11:32 pm, "Kuba \(aka cita\)" <yes.or...@wp.pl> wrote:

Tristan wydusił z siebie te słowy:

> Dla mnie ,,halogen'' kojarzy się z takim silnym reflektorem. W
> kontekście auta więc z przednim światłem, które jest silne i ma
> halogenowe żarówki. Teraz już wiem, że historycznie wam się kojarzy z
> przeciwmgłowymi i już. Więc sprawa się wyjaśniła.

naprawde z choinki sie urwałeś...

alez ty jestes upierdliwy, 20 wiadomosci o pieprzonych halogenach.

mac

mac wydusił z siebie te słowy:

alez ty jestes upierdliwy, 20 wiadomosci o pieprzonych halogenach.

czy ja sam napisalem te 20 postów?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 13:41 (autor Kuba (aka cita) publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3kf8g$a21$1@inews.gazeta.pl>):

alez ty jestes upierdliwy, 20 wiadomosci o pieprzonych halogenach.

czy ja sam napisalem te 20 postów?

może ktoś ci pomaga. Bo ja tylko wyjaśniałem i broniłem się, że nie jestem
trollem czy kłamcą i że nieznajomość tej jednej nazwy z mojej strony nie
jest przestępstwem... Ale może i racja, niepotrzebnie się dałem wciągnąć. Myśl se co chcesz. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

"Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> wrote in message news:h3ir1a$ja4$1inews.gazeta.pl...

Tristan wydusił z siebie te słowy:

no wlasnie Ty mi powiesz?
Z tego co obserwuje na drogach i z tego co słsyze na CB ... to wlasnie jest to pierwszy powód włączania swiatel drogowych przez tirowców z przeciwka.
Drugim są źle ustawione światła.

Nie wiem jak bardzo zle musial bym ustawic swiatla, zeby oslepialy kierowce TIRa w szoferce 3 metry nad jezdnia, ale glowe dam ze ja za cholere nic bym nie widzial i nigdzie w ten sposob nie jezdzil po nocy.

Te dlugie to taki sam objaw wdupiemienia innych uzytkownikow drogi, jak ich wyprzedzanie sie z roznica predkosci 1km/h.


Pozdrawiam
Kamil

Kurde, nie lubią czerwonych samochodów czy w ogólności taka chamska
mentalność?

A czy na pewno masz dobrze wyregulowane światła mijania? ;)

Piotr

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 20:47 (autor Uncle Pete publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <4a5cd2be$2@news.home.net.pl>):

Kurde, nie lubią czerwonych samochodów czy w ogólności taka chamska
mentalność?

A czy na pewno masz dobrze wyregulowane światła mijania? ;)

Na pewno. Miałem regulowane przed wyjazdem, a teraz sprawdzane były, bo znów
jadę w trasę w łykend. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h3im93$kd$1news.interia.pl...

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 20:47
(autor Uncle Pete
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak: <4a5cd2be$2@news.home.net.pl>):

>> Kurde, nie lubią czerwonych samochodów czy w ogólności taka chamska
>> mentalność?
> A czy na pewno masz dobrze wyregulowane światła mijania? ;)

Na pewno. Miałem regulowane przed wyjazdem, a teraz sprawdzane były, bo znów
jadę w trasę w łykend.

Prawie na 100% miales zle wyregulowane swiatla albo oslepiales halogenami.
Ewentualnie zrobiles jakies hamskie wymuszenie?
Nie masz CB radia?

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 21:59 (autor Bastion publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3iosq$1ao$1@mx1.internetia.pl>):

Prawie na 100% miales zle wyregulowane swiatla

I się same naprawiły? Same zepsuły i same naprawiły?

albo oslepiales halogenami.

No ale co mam, ksenony zamontować? Nie rozumiem.

Ewentualnie zrobiles jakies hamskie wymuszenie?

Nie. Normalnie jechałem. Droga szeroka, odległość na pewno bezpieczna.
Stawiam, że się mścili na osobówce.

Nie masz CB radia?

Nie. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

In article <h3ip01$3ns$1@news.interia.pl>, niechce@spamu.pl says...

> Prawie na 100% miales zle wyregulowane swiatla I się same naprawiły? Same zepsuły i same naprawiły?

A nie było jakiejś drastycznej zmiany ciężaru ładunku w samochodzie pomiędzy ustawianiem świateł a wspomnianą trasą?

--
Pzdr
Alex

Użytkownik "Alex81" <a13x81@gmail.com> napisał w wiadomości news:MPG.24c70ad52e9b32c49897ednews.onet.pl...
In article <h3ip01$3ns$1@news.interia.pl>, niechce@spamu.pl says...

> Prawie na 100% miales zle wyregulowane swiatla
I się same naprawiły? Same zepsuły i same naprawiły?

A nie było jakiejś drastycznej zmiany ciężaru ładunku w samochodzie pomiędzy
ustawianiem świateł a wspomnianą trasą?

Dokladnie, jak sie dobrze obciarzy tyl auta i jeszcze swiatla (ksenony, albo dlugie) ustawi max do gory
to wlasnie moze tak wygladac.

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 22:36 (autor Alex81 publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <MPG.24c70ad52e9b32c49897ed@news.onet.pl>):

In article <h3ip01$3ns$1@news.interia.pl>, niechce@spamu.pl says...

> Prawie na 100% miales zle wyregulowane swiatla
I się same naprawiły? Same zepsuły i same naprawiły?

A nie było jakiejś drastycznej zmiany ciężaru ładunku w samochodzie
pomiędzy ustawianiem świateł a wspomnianą trasą?

no mogło być lżejsze, bo grilla wcześniej woziłem, a teraz wyciągnąłem, ale
w sumie w zamian włożyłem laptopa i worek foliowy z bielizną, to chyba
grill nie był wiele cięższy... --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan pisze:

albo oslepiales halogenami.

No ale co mam, ksenony zamontować? Nie rozumiem.

Nie chodzi o żarówki halogenowe tylko o halogeny jak światła przeciwmgłowe - te w zderzaku.


--
Pozdrawiam,
Mumin

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 22:44 (autor Mumin publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3io4b$lot$1@news.vectranet.pl>):

albo oslepiales halogenami.

No ale co mam, ksenony zamontować? Nie rozumiem.

Nie chodzi o żarówki halogenowe tylko o halogeny jak światła
przeciwmgłowe - te w zderzaku.

Nie rozumiem. Co to są światła przeciwmgłowe to wiem. I wiem, że halogeny to
rodzaj żarówek, w  odróżnieniu od ksenonów. Nie rozumiem, co znaczy ,,halogeny jak światła przecimgłowe''. Że moje
halogeny działają tak jak światła przeciwmgłowe? Jakim sposobem? przecież
halogenowe żarówki są słabsze i mniej rażą niż ksenonowe. Nie dokonywałem
żadnych przeróbek, mam R19 z 1993 roku. Mam normalne światła, z normalnymi
halogenami. H4 czy jakoś tak się to nazywa. Nie chce mi się lecieć teraz do
auta patrzeć na zapasowe. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

In article <h3iqp2$60j$1@news.interia.pl>, niechce@spamu.pl says...

Nie rozumiem. Co to są światła przeciwmgłowe to wiem. I wiem, że halogeny to
rodzaj żarówek, w  odróżnieniu od ksenonów.

Trudno mi uwierzyć, że ktoś może tego nie wiedzieć, ale co mi tam :>

W języku środowiskowym kierowców, od wieeeeelu lat, określenia "halogeny" używa się do określenia dodatkowego oświetlenia przedniego - lamp przeciwmgielnych i dalekosiężnych. Wzięło się to stąd, że dawno temu na standardowe oświetlenie auta składały się tylko lampy żarowe a jako wyposażenie dodatkowe można było zamontować wspomniane lampy, które niemal zawsze miały nowsze, wydajniejsze żarówki halogenowe.


--
Pzdr
Alex

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 23:10 (autor Alex81 publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <MPG.24c7129c4a01ed39897ee@news.onet.pl>):

Trudno mi uwierzyć, że ktoś może tego nie wiedzieć, ale co mi tam :>

W języku środowiskowym kierowców,

O widzisz, a ja jestem amatorem. Kierowcą osobówki rodzinnej. Nie mam
kontaktu z językiem środowiskowym.

od wieeeeelu lat, określenia "halogeny" używa się do określenia dodatkowego oświetlenia przedniego - lamp
przeciwmgielnych i dalekosiężnych. Wzięło się to stąd, że dawno temu na
standardowe oświetlenie auta składały się tylko lampy żarowe a jako
wyposażenie dodatkowe można było zamontować wspomniane lampy, które niemal
zawsze miały nowsze, wydajniejsze żarówki halogenowe.

Aha. No tak, historyczny slang branżowy... Dzięki za wyjaśnienia, bo kurde
nie czaiłem o czym Kuba mnie atakuje. No nic, ustaliliśmy, że przeciwmgłowe miałem wyłączone, bo mgły nie było, a
światła mam ustawione dobrze zarówno wg mechanika osiedlowego, jak i Stacji
Diagnostycznej w Mostostalu na Nad Kanałem w Zabrzu. Przykładał jakieś
takie jeździdło z soczewkami i cośtam w 1 lampie kręcił. Druga była OK. To
było przed wyjazdem, jak robiłem przegląd roczny. Więc nadal nie wiem czemu mnie atakowali. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

On 14 Lip, 23:30, Tristan <niec...@spamu.pl> wrote:

No nic, ustaliliśmy, że przeciwmgłowe miałem wyłączone, bo mgły nie było, a
światła mam ustawione dobrze zarówno wg mechanika osiedlowego, jak i Stacji
Diagnostycznej w Mostostalu na Nad Kanałem w Zabrzu. Przykładał jakieś
takie jeździdło z soczewkami i cośtam w 1 lampie kręcił. Druga była OK. To
było przed wyjazdem, jak robiłem przegląd roczny.

Więc nadal nie wiem czemu mnie atakowali.

A ja po przeczytaniu tego wątku już wiem. Za mędzenie i upiardliwość.
Jak będziesz jechał z naprzeciwka to też długie włączę

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 23:50 (autor Przemek V publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak:
<dcfc55fb-d5ef-47c9-8346-bcd1f017ce76@k6g2000yqn.googlegroups.com>):

A ja po przeczytaniu tego wątku już wiem.

A co nie tak w nim?

Za mędzenie i upiardliwość.

Sam mendzisz. Oślepiają mnie na drodze i zagrażają bezpieczeństwu, to
dziwne, że się zastanawiam?

Jak będziesz jechał z naprzeciwka to też długie włączę

No tak, bezdenna głupota... Mogłem podejrzewać, że kierowca TIR-a. PLONK. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h3iu3m$9l2$2news.interia.pl...

No tak, bezdenna głupota... Mogłem podejrzewać, że kierowca TIR-a. PLONK.

no to teraz Przemek sie w sobie zamknie :D:D:D:


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot

Dnia Wed, 15 Jul 2009 08:34:12 +0200, Cyprian Prochot napisał(a):

No tak, bezdenna głupota... Mogłem podejrzewać, że kierowca TIR-a. PLONK.

no to teraz Przemek sie w sobie zamknie :D:D:D:

Ale żeście sobie znaleźli rozrywkę - starzy usenetowcy, a tak się
znęcają nad gryzipiórkiem ;-)

--
Pozdrawiam
Sebastian S.

Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h3isae$7pi$1news.interia.pl...

Więc nadal nie wiem czemu mnie atakowali.

Nic nie dzieje się bez przyczyny. Jesteś pewien, że nie oślepiasz? Może jak ktoś napisał masz już mocno zniszczone klosze lamp? Stań gdzieś wieczorem na jakimś parkingu, włącz światła, odejdź spory kawałek i zobacz jak świecą. Może sprężyn z tyłu już nie masz i jak sadzasz dupsko do samochodu, to przód idzie do góry? ;-) Może rzeczywiście przypadkiem masz włączone przeciwmgielne (może jakieś zwarcie)? Cudów nie ma. Jeżeli jesteś aż tak atakowany jak piszesz, to musi coś być nie tak z Twoim samochodem albo jazdą.
Owszem zdarzają się debile jak wszędzie (na białoruskich blachach znacznie częściej), ale mimo to, generalnie mi częsciej kierowcy dużych samochodów pomagają, niż dokuczają.

Pozdrawiam
Czabu

Tristan wydusił z siebie te słowy:

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 22:44
(autor Mumin
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak: <h3io4b$lot$1@news.vectranet.pl>):

albo oslepiales halogenami.

No ale co mam, ksenony zamontować? Nie rozumiem.

Nie chodzi o żarówki halogenowe tylko o halogeny jak światła
przeciwmgłowe - te w zderzaku.

Nie rozumiem. Co to są światła przeciwmgłowe to wiem. I wiem, że
halogeny to rodzaj żarówek, w  odróżnieniu od ksenonów.

jasna panienka .. nigdy nie słyszałeś, ze potocznie swiatła przeciwmgielne nazywa sie 'halogenami'?
Albo udajesz teraz mądrego ... albo masz prawo jazdy od miesiąca.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 23:54 (autor Kuba (aka cita) publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3iuq4$5dc$1@inews.gazeta.pl>):

Nie rozumiem. Co to są światła przeciwmgłowe to wiem. I wiem, że
halogeny to rodzaj żarówek, w  odróżnieniu od ksenonów.

jasna panienka .. nigdy nie słyszałeś, ze potocznie swiatła przeciwmgielne
nazywa sie 'halogenami'?

Nie. Słyszałem o rozróżnieniu na halogeny i ksenony.

Albo udajesz teraz mądrego ... albo masz prawo jazdy od miesiąca.

nie, ale nie miałem za PRL. Robiłem prawko w 1994 roku. Nie wiem jednak co
to ma wspólnego ze znajomością języka branżowego? Widać akurat tego
potocznego określenia na kursie nie uczyli albo nie spamiętałem. Nie jestem
zawodowcem, nie mam CB, więc nie stykam się z branżowym językiem. Normalna
sprawa, ty pewnie nie znasz slangu innych branż. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan wrote:

nie, ale nie miałem za PRL. Robiłem prawko w 1994 roku.

Ja w 1994 nie miałem jeszcze karty rowerowej, nie mówiąc o PJ, a jakoś to określenie znam doskonale... Zresztą można się domyśleć z kontekstu.

--
cokolwiek

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 00:22 (autor to publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3j0eg$ljt$2@nemesis.news.neostrada.pl>):

nie, ale nie miałem za PRL. Robiłem prawko w 1994 roku.

Ja w 1994 nie miałem jeszcze karty rowerowej, nie mówiąc o PJ, a jakoś to
określenie znam doskonale...

No i co z tego? Ja pewnie znam kilka słów, których ty nie znasz. Teraz taki
lans, że jak ktoś nie zna Halogeny, to wypada z towarzystwa?

Są środowiska, gdzie jak ktoś nie rozumie czym jest grepanie jajka przez
sendmaila emaksem to wypada. A tutaj słowo-klucz to Halogeny?

Zresztą można się domyśleć z kontekstu.

Nie można. Jak się kojarzyło mi z żarówkami, to naturalne, że skojarzyłem,
że gość mi sugeruje zmianę halogenów na ksenony. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

On Wed, 15 Jul 2009 00:38:13 +0200, Tristan <niechce@spamu.pl> wrote:
[...]

No i co z tego? Ja pewnie znam kilka słów, których ty nie znasz. Teraz  taki
lans, że jak ktoś nie zna Halogeny, to wypada z towarzystwa?

Są środowiska, gdzie jak ktoś nie rozumie czym jest grepanie jajka przez
sendmaila emaksem to wypada.

Jajka? Nie jądra? :-)

A poważnie, to też się dziwiłem, że ktoś może nie znać tego słownictwa. I
niespodzianka, szybki test wśród kumpli w robocie (kierowców, nie  zawodowych)
wskazuje, że faktycznie, nie jest to powszechny termin. Ciekawe, czy to
środowiskowe rozróżnienie?

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

"Mariusz Chwalba" <mariusz@chwalba.net> wrote in message news:op.uw3y8nxja6rut4koder...

A poważnie, to też się dziwiłem, że ktoś może nie znać tego słownictwa. I
niespodzianka, szybki test wśród kumpli w robocie (kierowców, nie zawodowych)
wskazuje, że faktycznie, nie jest to powszechny termin. Ciekawe, czy to
środowiskowe rozróżnienie?

- pisz tak "nie wpadniemy do Was bo mamy błoto na przegubach i resorujemy"
- a co to znaczy?
- jeszcze nie wiem, ale czuje , że to będzie przebój!

Mariusz Chwalba wrote:

Jajka? Nie jądra? :-)

To branzowe. Nie znasz? Wypadasz :-)

http://www.google.pl/search?q=skompilowa%C5%82em+jajko&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a


--
NotBear
BeeMWe 316i/E30
[WRC] PMS+ PJ+ S+ p M W- P++:++ X+ L++ B++ M+>-- Z++ T- W CB

Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości
news:h3pqhh$vod$2news.interia.pl...

U nas się jądra kompiluje.

Ale to w środowiskach lekarskich. W wiejskich jajka.

A w miejskich sie depiluje.

--
pozdr Z.

Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h3iu94$9l2$3news.interia.pl...

nie, ale nie miałem za PRL. Robiłem prawko w 1994 roku. Nie wiem jednak co
to ma wspólnego ze znajomością języka branżowego? Widać akurat tego

Co ty z tym branżowym językiem ciągle wyjeżdżasz? Nawet moja mama i siostra wiedzą co to halogeny (właśnie zrobiłem test ;-).

Pozdrawiam
Czabu

Tristan wydusił z siebie te słowy:

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 23:54
(autor Kuba (aka cita)
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak: <h3iuq4$5dc$1@inews.gazeta.pl>):

Nie rozumiem. Co to są światła przeciwmgłowe to wiem. I wiem, że
halogeny to rodzaj żarówek, w  odróżnieniu od ksenonów.

jasna panienka .. nigdy nie słyszałeś, ze potocznie swiatła
przeciwmgielne nazywa sie 'halogenami'?

Nie. Słyszałem o rozróżnieniu na halogeny i ksenony.

to żaden branżowy jezyk tylko bardziej popularny potoczny, niż poprawany techniczny.
Ważny też jest, kurwa, kontekst chyba-prawda? Czy mówiliśmy o żarówkach? Weź pomysl logicznie i przeczytaj mój pierwszy post do Ciebie jeszcze raz. Pomysl - co tam moglem pisać o żarówkach?
Jak kierowca (ktory ma prawko od 94 roku) nie wie co to są "halogeny" to zaczyna mi to pachnieć trollowaniem dzieciaka, który nie ma jeszcze PJ nawet - ale to tak tylko mnie przyszło do głowy i WCALE nie oskaram Cie o trollowanie oraz o to, ze nie masz prawka. Pisze tylko, ze tak to wlasnie wygląda.


Poza tym źródła swiatła nie dzielą sie tylko na halogeny i ksenony ..ale to tak na marginesie.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 00:17 (autor Kuba (aka cita) publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3j051$aa8$1@inews.gazeta.pl>):

Nie. Słyszałem o rozróżnieniu na halogeny i ksenony.

to żaden branżowy jezyk tylko bardziej popularny potoczny, niż poprawany
techniczny.
Ważny też jest, kurwa, kontekst chyba-prawda? Czy mówiliśmy o żarówkach?

No mówiliśmy. Mówiłeś, że jadę na halogenach. Więc mi się pierwsze
skojarzyło, że ,,nie jeździj na halogenach tylko na ksenonach''.

Weź pomysl logicznie i przeczytaj mój pierwszy post do Ciebie jeszcze raz.
Pomysl - co tam moglem pisać o żarówkach?

No właśnie to.

Jak kierowca (ktory ma prawko od 94 roku) nie wie co to są "halogeny"

No i? Moja mama ma od 1992 a wie o aucie pewnie jeszcze mniej. Jak się nie
obracasz w danym środowisku, to skąd masz znać potoczne nazwy? Niektóre się
zna, a niektórych się nie zna i już.

Poza tym źródła swiatła nie dzielą sie tylko na halogeny i ksenony

Możliwe. Mi się tak kojarzyło, bo modne są gadki o ksenonach na tej grupie,
jak czasami przelatuję okiem. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan pisze:

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 21:59 (autor Bastion publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3iosq$1ao$1@mx1.internetia.pl>):

Prawie na 100% miales zle wyregulowane swiatla

I się same naprawiły? Same zepsuły i same naprawiły?

Jest podobno takie chińskie przysłowie, że jeżeli trzecia napotkana osoba na ulicy mówi Ci że jesteś pijany, to choćbyś nic nie pił od miesiąca, to lepiej idź do łóżka i wytrzeźwiej.

Więc jeżeli goście Ci migają i nie masz żadnych innych widocznych "uchybień", ani nie ostrzegają Cię przed niebezpieczeństwem, to idź i wyreguluj te światła. Dla pewności wyreguluj je na innej stacji obsługi niż dotychczas.

No albo wyłącz światła drogowe.
Bo bez powodu nie migają.

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 23:55 (autor Tomasz Pyra publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3iv0s$2e2$1@atlantis.news.neostrada.pl>):

Więc jeżeli goście Ci migają i nie masz żadnych innych widocznych
"uchybień", ani nie ostrzegają Cię przed niebezpieczeństwem, to idź i
wyreguluj te światła. Dla pewności wyreguluj je na innej stacji obsługi
niż dotychczas.

No byłem na innej. Bo przed wyjazdem byłem na stacji od przeglądów
technicznych na Mostostalu, a teraz byłem u mojego mechanika lokalnego.
Mogę jeszcze szukać gdzie indziej, ale jakiego rodzaju warsztat? Są jakieś
specjalistyczne od świateł?

No albo wyłącz światła drogowe.

Ale z czego je mam wyłączyć? Znów kolejny, co mnie za dauna robi? Tak trudno
zrozumieć, że wiem jak się włącza światła i że miałem włączone wyłącznie
światła mijania?

Bo bez powodu nie migają.

Ale oni nie migali. Oni włączali światła drogowe na czas mijania mnie.
Ewidentnie oślepiając złośliwie. To nie było drobne mignięcie, jakie
czasami robię jak ktoś jedzie bez świateł albo ma przepaloną żarówkę. To
było włączanie silnych świateł tirowych tak, żeby mnie oślepić. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan wrote:

No byłem na innej. Bo przed wyjazdem byłem na stacji od przeglądów
technicznych na Mostostalu, a teraz byłem u mojego mechanika lokalnego.
Mogę jeszcze szukać gdzie indziej, ale jakiego rodzaju warsztat? Są
jakieś specjalistyczne od świateł?

Jak masz szkła z tego samego rocznika co auto, to jest spora szansa, ze nie da się ich już dobrze wyregulować (tak, żeby nie oślepiały).

--
cokolwiek

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 00:23 (autor to publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3j0gr$ljt$3@nemesis.news.neostrada.pl>):

Jak masz szkła z tego samego rocznika co auto, to jest spora szansa, ze
nie da się ich już dobrze wyregulować (tak, żeby nie oślepiały).

A to się same szkła wymienia czy całe lampy? jak to kosztuje? jakiego
rodzaju warsztat? Są jakieś specjalistyczne od świateł?

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan wrote:

A to się same szkła wymienia czy całe lampy? jak to kosztuje? jakiego
rodzaju warsztat? Są jakieś specjalistyczne od świateł?

W starych lampach da się czasem same szkła, ale czy warto? Odbłyśniki pewnie też masz w kiepskim stanie.

--
cokolwiek

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 01:07 (autor to publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3j339$ljt$7@nemesis.news.neostrada.pl>):

A to się same szkła wymienia czy całe lampy? jak to kosztuje? jakiego
rodzaju warsztat? Są jakieś specjalistyczne od świateł?

W starych lampach da się czasem same szkła, ale czy warto? Odbłyśniki
pewnie też masz w kiepskim stanie.

No to na razie jadę tak... Kiedyś kupowałem szkło do skody i parę stówek
rąbnęło, to 2 światła to pół mojej pensji pewnie. Więc w ten łykend jadę z
tymi. Ciekawe czy znów będą mnie oślepiali złośliwcy. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan pisze:

No to na razie jadę tak... Kiedyś kupowałem szkło do skody i parę stówek
rąbnęło, to 2 światła to pół mojej pensji pewnie. Więc w ten łykend jadę z
tymi. Ciekawe czy znów będą mnie oślepiali złośliwcy.

Jedno jest pewne, nie przyznasz się tu co źle robiłeś, ale to nie jest zmowa, coś z Twoim autem musi być. A jeśli tak jest to dla własnego bezpieczeństwa zrób coś z tym.

A.

ps. a może masz domowej roboty xenony?

Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h3j0ls$cfg$2news.interia.pl...

A to się same szkła wymienia czy całe lampy?

Różnie.

jak to kosztuje?

Różnie.

jakiego

rodzaju warsztat? Są jakieś specjalistyczne od świateł?

Są. Szukaj świetlników.

MSPANC ;-)

Pozdrawiam
Czabu

Tristan wydusił z siebie te słowy:

Ale oni nie migali. Oni włączali światła drogowe na czas mijania mnie.
Ewidentnie oślepiając złośliwie. To nie było drobne mignięcie, jakie
czasami robię jak ktoś jedzie bez świateł albo ma przepaloną żarówkę.
To było włączanie silnych świateł tirowych tak, żeby mnie oślepić.

widac mało jeździsz po drogach.
Wlasnie dlatego, ze nie migali .. a na stałe włączali drogowe wysnułęm przypuszczenie graniczące z pewnością, ze jechaleś na swiatlach przeciwmgielnych, bo to wlasnie TYPOWA reakcja dużo jeżdzących kierowców, którzy wręcz niecierpią ludzi jadących na SPM* i w ten sposob reagują, bo jak ktoś jedzie na drogowych bo sie zapomniał, to mrugnięcie wystarczy, ale jak ktoś jedzie na SPM to nie ma pojęcia o co im chodzi (tak jak Ty), bo przeciez SPM to tylko SPM .. żadne ZUO

SPM - swiatła przeciwmgielne ... nie chcialo mi sie pisac całej nazwy, a jak napisze halogeny .. to znów ktoś moze nie wiedziec o co chodzi.

ps. jest cała masa ludzi (swiadomie a czasem nieswiadomie) jeżdzących na SPM (w dzien czasem w konfiguracji swiatła pozycyjne + SMP) Ci swiadomie na nich jeżdzący .. lansują sie (np. żółtymi żarókami), a Ci nieswiadomi .. zazwyczaj w ogole nie wiedzą,z e mają takie swiatła i nie mają pojęcia gdzie sie je włącza i wyłącza.

--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 00:22 (autor Kuba (aka cita) publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3j0en$baf$1@inews.gazeta.pl>):

Ale oni nie migali. Oni włączali światła drogowe na czas mijania mnie.
Ewidentnie oślepiając złośliwie. To nie było drobne mignięcie, jakie
czasami robię jak ktoś jedzie bez świateł albo ma przepaloną żarówkę.
To było włączanie silnych świateł tirowych tak, żeby mnie oślepić.

widac mało jeździsz po drogach.

Ano mało, przez 3 lata zrobiłem 50 tysięcy. Aczkolwiek głównie w mieście.

Wlasnie dlatego, ze nie migali .. a na stałe włączali drogowe wysnułęm
przypuszczenie graniczące z pewnością, ze jechaleś na swiatlach
przeciwmgielnych, bo to wlasnie TYPOWA reakcja dużo jeżdzących kierowców,
którzy wręcz niecierpią ludzi jadących na SPM* i w ten sposob reagują, bo
jak ktoś jedzie na drogowych bo sie zapomniał, to mrugnięcie wystarczy,
ale jak ktoś jedzie na SPM to nie ma pojęcia o co im chodzi (tak jak Ty),
bo przeciez SPM to tylko SPM .. żadne ZUO

No dopsze, ale ustalmy może jako dogmat wiary, że nie miałem
przeciwmgłowych. Bo się zapętlimy i ja nie dojdę do rozwiązania problemu.

SPM - swiatła przeciwmgielne ... nie chcialo mi sie pisac całej nazwy, a
jak napisze halogeny .. to znów ktoś moze nie wiedziec o co chodzi.

jakiś ty dowciapny. Wyjaśnione zostało i już wiem. Nie każdy wszystko wie od
razu.

ps. jest cała masa ludzi (swiadomie a czasem nieswiadomie) jeżdzących na
SPM (w dzien czasem w konfiguracji swiatła pozycyjne + SMP) Ci swiadomie
na nich jeżdzący .. lansują sie (np. żółtymi żarókami),

Jasne, lansuję się... żółte żarówki, R19 z 1993 i zimny łokieć, bo klimy nie
mam. Nie wiem czemu mam żółte. Przede mną autem jeździł dziadek w Niemcach (nie
mój dziadek, tylko dziadek wnukom), więc nie sądzę, żeby się jakoś
specjalnie lansował. Widać takie żółte światła  (nie żarówki!) były od
nowości. Swoją szosą, nie ma to coś wspólnego z lepszym rozpraszaniem mgły? Wóz jest
podrasowany na niemieckie realia (ma szyberdach np. a jak widuję R19 na
polskich drogach, to nie mają), to może i takie żółte lampy są lepsiejsze
tylko w Polsze nieznane?

a Ci nieswiadomi .. zazwyczaj w ogole nie wiedzą,z e mają takie swiatła i nie mają pojęcia
gdzie sie je włącza i wyłącza.

Może nie znam się na motoryzacji, ale znam się na obsłudze kokpitu kierowcy.
Dla uproszczenia dalszej dyskusji, przyjmijmy może to jako kolejny dogmat
wiary. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h3j0k9$cfg$1news.interia.pl...

Nie wiem czemu mam żółte. Przede mną autem jeździł dziadek w Niemcach (nie
mój dziadek, tylko dziadek wnukom), więc nie sądzę, żeby się jakoś
specjalnie lansował. Widać takie żółte światła  (nie żarówki!) były od
nowości.

Francuzi lubili takie ;-)

Swoją szosą, nie ma to coś wspólnego z lepszym rozpraszaniem mgły? Wóz jest
podrasowany na niemieckie realia (ma szyberdach np. a jak widuję R19 na
polskich drogach, to nie mają), to może i takie żółte lampy są lepsiejsze
tylko w Polsze nieznane?

ROTFL :-) Daj już spokój... "Wóz jest podrasowany na niemieckie realia (ma szyberdach", "to może i takie żółte lampy są lepsiejsze tylko w Polsze nieznane?" Ktoś Ci pisze te teksty, czy Ty sam taki płodny jesteś? ;-)

Pozdrawiam
Czabu

Tristan pisze:

Swoją szosą, nie ma to coś wspólnego z lepszym rozpraszaniem mgły? Wóz jest
podrasowany na niemieckie realia (ma szyberdach np. a jak widuję R19 na
polskich drogach, to nie mają), to może i takie żółte lampy są lepsiejsze
tylko w Polsze nieznane?

Może to jest odpowiedź? - jeździsz wypas furą, specjalny model na najbogatsze landy niemieckie, a taki tirman widzi szyberdach, widzi te lampy, wie że nigdy go nie będzie stać na takie auto to miga z zazdrości.

Proponuję wymienić te lepsiejsze lampy, na takie gorszejsze, przeznaczone na rynki dawnych republik radzieckich i bananowych (do nabycia na stacjach benzynowych) i pewnie będziesz miał już spokój.
Nawet myślę, że szyberdachu nie będziesz musiał zakrywać.

Nie wiem czemu mam żółte. Przede mną autem jeździł dziadek w Niemcach (nie
mój dziadek, tylko dziadek wnukom), więc nie sądzę, żeby się jakoś
specjalnie lansował. Widać takie żółte światła  (nie żarówki!) były od
nowości.

renault safrane z tego okresu też miały żółte, też je dobrze widać jak się włączy. a jeszcze lepiej widać jak się włączy wszystko na raz:)

po 1996 (nowy model -fl z gps, xenonami itp...) były już białe .

pozdrawiam.

--

Nie wiem czemu mam żółte. Przede mną autem jeździł dziadek w Niemcach (nie
mój dziadek, tylko dziadek wnukom), więc nie sądzę, żeby się jakoś
specjalnie lansował. Widać takie żółte światła  (nie żarówki!) były od
nowości.

renault safrane z tego okresu też miały żółte, też je dobrze widać jak się włączy. a jeszcze lepiej widać jak się włączy wszystko na raz:)

po 1996 (nowy model -fl z gps, xenonami itp...) były już białe .

pozdrawiam.

--

Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h3iujm$aa0$1news.interia.pl...

Ale oni nie migali. Oni włączali światła drogowe na czas mijania mnie.

Tak robią, jak ktoś na nich jedzie na drogowych/przecwimgielnych. Kilka razy widziałem taką sytuację i zawsze po wyłączeniu drogowych w osobówce, gasły światła w ciężarówce.

Ewidentnie oślepiając złośliwie. To nie było drobne mignięcie, jakie
czasami robię jak ktoś jedzie bez świateł albo ma przepaloną żarówkę. To
było włączanie silnych świateł tirowych tak, żeby mnie oślepić.

Eeee... tam, zaraz złośliwie ;-) Jak Ci kiedyś, któryś zaświeci wszystko co ma na pokładzie, to będziesz mógł powiedzieć, że zrobił to złośliwie ;-)

Pozdrawiam
Czabu

Tristan pisze:

Ale oni nie migali. Oni włączali światła drogowe na czas mijania mnie.
Ewidentnie oślepiając złośliwie. To nie było drobne mignięcie, jakie
czasami robię jak ktoś jedzie bez świateł albo ma przepaloną żarówkę. To
było włączanie silnych świateł tirowych tak, żeby mnie oślepić.

Też tak robię jak muszę minąć się z kimś kto jedzie z drogowych, albo ma mijania w trybie przeciwlotniczym.
To nie jest złośliwość, a konieczność, bo jak w nocy ten z przeciwka mocno oślepia, to bez włączenia własnych drogowych nic nie widać.
A jak oba samochody mijają się na drogowych, to jeszcze coś tam widać, a   może i temu z przeciwka coś zaświta w głowie że jest z nim nie tak, skoro ileś osób tak mu zrobi.

Co więcej - jeżeli robi tak nawet kierowca ciężarówki, który przecież siedzi wysoko, to z Twoimi światłami pewnie jest już mocno źle.

Najlepiej tak jak napisał Czabu - zostaw samochód na światłach mijania i przejdź się do przodu zobaczyć jak wyglądają światła.
Inna możliwa przyczyna to bujające się zawieszenie które powoduje że światła świecą raz 5m przed samochodem, a raz w niebo.

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 00:29 (autor Tomasz Pyra publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3j10u$6a9$1@atlantis.news.neostrada.pl>):

To nie jest złośliwość, a konieczność, bo jak w nocy ten z przeciwka
mocno oślepia, to bez włączenia własnych drogowych nic nie widać.

No ale jak mocno musiałbym walić światłami, żeby tirowca w jego kabinie
oślepić? Jakbym miał długie, to rozumiem, ale nawet jak mam faktycznie
porysowane już szkła, to chyba aż tak nie oślepiam, żeby on nie widział
drogi.

Co więcej - jeżeli robi tak nawet kierowca ciężarówki, który przecież
siedzi wysoko, to z Twoimi światłami pewnie jest już mocno źle.

Od samego zużycia szkieł? Bo ustawione są OK, jak ustaliliśmy.

Najlepiej tak jak napisał Czabu - zostaw samochód na światłach mijania i
przejdź się do przodu zobaczyć jak wyglądają światła.

No ale ja się nie znam. Wyglądają jak wyglądają... Patrzyłem na nie nieraz.
Świecą i już.

Inna możliwa przyczyna to bujające się zawieszenie które powoduje że
światła świecą raz 5m przed samochodem, a raz w niebo.

No ja nie odczuwam w jeździe, ale mogę sprawdzić, jak to się sprawdza?

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h3j1hk$dab$2news.interia.pl...

No ale jak mocno musiałbym walić światłami, żeby tirowca w jego kabinie
oślepić? Jakbym miał długie, to rozumiem, ale nawet jak mam faktycznie
porysowane już szkła, to chyba aż tak nie oślepiam, żeby on nie widział
drogi.

Możesz oślepiać, aż tak. A jak tak Cię atakują, to raczej na pewno oślepiasz.

Od samego zużycia szkieł? Bo ustawione są OK, jak ustaliliśmy.

Może być taki efekt od zużycia szkieł.

No ale ja się nie znam. Wyglądają jak wyglądają... Patrzyłem na nie nieraz.
Świecą i już.

Jak patrzyłeś? Bo założę się, że na pewno nie patrzyłeś na nie z większej odległości. A jak ocenić? Oślepił Cię kiedyś inny kierowca? To już masz punkt odniesienia.

No ja nie odczuwam w jeździe, ale mogę sprawdzić, jak to się sprawdza?

Patrz na znaki, drzewa, budynki z prawej strony drogi. Będziesz widział jak strumień światła przesuwa się na tych obiektach.

Pozdrawiam
Czabu

"Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> wrote in message news:h3iv0s$2e2$1atlantis.news.neostrada.pl...

Tristan pisze:

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 21:59 (autor Bastion publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3iosq$1ao$1@mx1.internetia.pl>):

Prawie na 100% miales zle wyregulowane swiatla

I się same naprawiły? Same zepsuły i same naprawiły?

Jest podobno takie chińskie przysłowie, że jeżeli trzecia napotkana osoba na ulicy mówi Ci że jesteś pijany, to choćbyś nic nie pił od miesiąca, to lepiej idź do łóżka i wytrzeźwiej.

A co ten pan nam udowadnia wedlug twoich madrosci od chinczyka z bazaru z gaciami?

http://www.youtube.com/watch?v=oRYzSZxdp9Y




Pozdrawiam
Kamil

"Bastion" <bez@maila.pl> wrote in message news:h3iosq$1ao$1mx1.internetia.pl...

Na pewno. Miałem regulowane przed wyjazdem, a teraz sprawdzane były, bo znów
jadę w trasę w łykend.

Prawie na 100% miales zle wyregulowane swiatla albo oslepiales halogenami.

Oslep goscia siedzacego 3 metry nad ziemia "zle wyregulowanymi switlami". A pozniej wroc, przepros i powiedz dlaczego piszesz bzdury.





Pozdrawiam
Kamil

Na pewno. Miałem regulowane przed wyjazdem, a teraz sprawdzane były, bo znów
jadę w trasę w łykend.

Cos chyba naciagasz :)
Ze co, przed kazda (jak to piszesz, dluzsza) jazda samochodem jedziesz na stacje diagnostyczna sprawdzac ustawienie swiatel ?? :)

Pozdrawiam.
Cichy

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 10:00 (autor [Cichy] publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3k2b2$m6i$1@news.onet.pl>):

Cos chyba naciagasz :)
Ze co, przed kazda (jak to piszesz, dluzsza) jazda samochodem jedziesz na
stacje diagnostyczna sprawdzac ustawienie swiatel ?? :)

Przecie pisałem. Przed wyjazdem miałem przegląd i gość na przeglądzie
ustawiał. A teraz pojechałem wymieniać olej i tłumik i z uwagi na owe
miganie kazałem sprawdzić światła, żeby móc właśnie tu napisać spokojnie,
że to na pewno nie kwestia ustawień świateł. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Czy osobowki Ci tez mrugaja ??

Pozdrawiam.

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 12:05 (autor [Cichy] publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3k9kp$a4h$1@news.onet.pl>):

Czy osobowki Ci tez mrugaja ??

Nie. Tylko TIRowcy. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Dnia Tue, 14 Jul 2009 21:47:32 +0200, Tristan napisał(a):

A czy na pewno masz dobrze wyregulowane światła mijania? ;)

Na pewno. Miałem regulowane przed wyjazdem, a teraz sprawdzane były, bo znów
jadę w trasę w łykend.

To zanaczy, że miałeś regulowane. Skąd wniosek, że dobrze?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 16:45 (autor Adam Płaszczyca publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <fzjcdy5y3uok$.dlg@oldfield.org.pl>):

To zanaczy, że miałeś regulowane. Skąd wniosek, że dobrze?

Skoro stacja diagnostyczna ustawiała, a później sprawdzał inny mechanik, to
co więcej mogę zrobić dla pewności?

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Dnia Wed, 15 Jul 2009 20:39:15 +0200, Tristan napisał(a):

To zanaczy, że miałeś regulowane. Skąd wniosek, że dobrze?

Skoro stacja diagnostyczna ustawiała, a później sprawdzał inny mechanik, to
co więcej mogę zrobić dla pewności?

Sprawdzić, łamago. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 22:56 (autor Adam Płaszczyca publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <wcy3intym40c$.dlg@oldfield.org.pl>):

To zanaczy, że miałeś regulowane. Skąd wniosek, że dobrze?

Skoro stacja diagnostyczna ustawiała, a później sprawdzał inny mechanik,
to co więcej mogę zrobić dla pewności?

Sprawdzić, łamago.

Nie umiem ciulu. Nie jestem od tego fachowcem, temu odwiedzam warsztaty. Ale
ty jesteś za tępy, żeby zrozumieć iż nie każdy się musi znać na wszystkim.
PLONK. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Dnia Thu, 16 Jul 2009 11:58:56 +0200, Tristan napisał(a):

Skoro stacja diagnostyczna ustawiała, a później sprawdzał inny mechanik,
to co więcej mogę zrobić dla pewności?

Sprawdzić, łamago.

Nie umiem ciulu. Nie jestem od tego fachowcem, temu odwiedzam warsztaty. Ale
ty jesteś za tępy, żeby zrozumieć iż nie każdy się musi znać na wszystkim.

A niektórzy to nawet są tak dobrzy, że nie znają się na niczym - jesteś
tego przykładem :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Do Tristana, znajdź sobie kawałek ściany oświetl ją światłami i cofając samochód obserwuj jak układa się ślad świateł, czy czasem nie zaczynają świecić coraz wyżej. Jak nie masz porównania to poproś sąsiada czy znajomego i najpierw zobaczcie jak świecą reflektory od jego samochodu.

Ubawił mnie ten wątek, bo obecnie, większość samochodów jeździ na halogenach, kiedyś pytanie do posiadacza 126p, FSO czy syrenki "czy masz halogeny" było pytaniem o światła przeciwmgielne. Ja bym odpowiedział, że nie bo jeżdżę na xenonach. Inna sprawa, nie można czepiać się człowieka o zagadnienia techniczne jego samochodu, wiele osób wiedzą gdzie lać paliwo i to im wystarcza i ich na taką niewiedzę stać. Niedawno, od 3 lat posiadający forda znajomy, prosił mnie o pomoc w podniesieniu maski celem dolania płynu do spryskiwaczy bo jego zaufany warsztat był już zamknięty.
Życzę więcej życzliwości i zrozumienia.
Pozdrawiam.
JacekG.

Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h3ihr2$rca$1news.interia.pl...

Kurde, nie lubią czerwonych samochodów czy w ogólności taka chamska
mentalność?

Kup CB radio. Dowiesz się co do Ciebie mają, a jak się zgubisz w Warszawie, to zapytasz o drogę, bez zatrzymywania samochodu... ;-)

Pozdrawiam
Czabu

In article <h3iobq$jlu$1@mx1.internetia.pl>, grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl says...

Kup CB radio. Dowiesz się co do Ciebie mają, a jak się zgubisz w Warszawie, to zapytasz o drogę, bez zatrzymywania samochodu... ;-)

No i może kwestia globusików się rozstrzygnie :>

--
Pzdr
Alex

"Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>

Kup CB radio. Dowiesz się co do Ciebie mają

Puknij się...

Max

Użytkownik "Max_P" <Max_P@xxl.pl> napisał w wiadomości news:h3ipe9$9cm$1news.onet.pl...

Puknij się...

Sam się puknij. Co Ci nie pasuje w moim stwierdzeniu?

Pozdrawiam
Czabu

Dnia Tue, 14 Jul 2009 23:32:19 +0200, Czabu napisał(a):

Puknij się...

Sam się puknij. Co Ci nie pasuje w moim stwierdzeniu?

 Chcesz żeby marudził dodatkowo na CB? :)

 "Jaka grucha? Gruchę to ja mam w ogródku na drzewie. Skąd miałem wiedzieć,
że tak się mówi na mikrofon?"

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 13:21 (autor Borys Pogoreło publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <snagxm196oqr$.vzfyrjaf0k5j.dlg@40tude.net>):

Sam się puknij. Co Ci nie pasuje w moim stwierdzeniu?

 Chcesz żeby marudził dodatkowo na CB? :)
 "Jaka grucha? Gruchę to ja mam w ogródku na drzewie. Skąd miałem
 wiedzieć,
że tak się mówi na mikrofon?"

A znasz takie słowo: tolerancja? Bo wyszydzanie kogoś przez kilka dni bo nie
znał jakiegoś tam określenia, jest takie sobie moralnie. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Dnia Wed, 15 Jul 2009 13:23:45 +0200, Tristan napisał(a):

 "Jaka grucha? Gruchę to ja mam w ogródku na drzewie. Skąd miałem
 wiedzieć,
że tak się mówi na mikrofon?"

A znasz takie słowo: tolerancja? Bo wyszydzanie kogoś przez kilka dni bo nie
znał jakiegoś tam określenia, jest takie sobie moralnie.

 Oczywiście, jeśli ten ktoś przyjął określenie do wiadomości, a nie
wałkował temat przez 30 postów. Wtedy to cała grupa zaczyna mieć ubaw.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 13:26 (autor Borys Pogoreło publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <1co16so9mbwoe.k2wx0ei046gz$.dlg@40tude.net>):

A znasz takie słowo: tolerancja? Bo wyszydzanie kogoś przez kilka dni bo
nie znał jakiegoś tam określenia, jest takie sobie moralnie.

Oczywiście, jeśli ten ktoś przyjął określenie do wiadomości,

przecież przyjąłem.

a nie wałkował temat przez 30 postów.

ja wałkuję? To kuba się dopierdala notorycznie i notorycznie mnie oskarża o
trollowanie, o kłamanie, o cośtam o cośtam o cośtam. Więc tłumaczę jak
krowie na miedzy, że kuźwa nie wiedziałem, że kuźwa już wiem, że po
pierwszym wyjaśnieniu Alexa to do mnie dotarło i że ta niewiedza nazwy nie
rzutuje na omawiany temat wątki.

Wtedy to cała grupa zaczyna mieć ubaw.

Moja wina, że niektórzy dojebali się do tej nieznajomości i będą ją
wałkować, wałkować, wałkować? A jak jeden skończy, to drugi wyskakuje z tym
samym. I zamiast dyskutować o głównej sprawie, dyskutujemy 12 razy o tym,
jak to się stało, że jakiejś tam nazwy slangowej nie znałem. Normanie
prawie jak na onecie się czuję. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Dnia Wed, 15 Jul 2009 13:23:45 +0200, Tristan napisał(a):

A znasz takie słowo: tolerancja? Bo wyszydzanie kogoś przez kilka dni bo nie
znał jakiegoś tam określenia, jest takie sobie moralnie.

Znam. I znam też słowo dureń. Durniów toleruje się w psychuszkach, nie na
usenecie. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 16:47 (autor Adam Płaszczyca publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <1og8duoz4aw8n.dlg@oldfield.org.pl>):

Znam. I znam też słowo dureń. Durniów toleruje się w psychuszkach, nie na
usenecie.

No widzisz, a jednak pełno ich tu. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Dnia Wed, 15 Jul 2009 20:39:55 +0200, Tristan napisał(a):

Znam. I znam też słowo dureń. Durniów toleruje się w psychuszkach, nie na
usenecie.

No widzisz, a jednak pełno ich tu.

Istotnie. Zazwyczaj narzekają na brak tolerancji :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 22:56 (autor Adam Płaszczyca publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <bp4ax2gjnyii.dlg@oldfield.org.pl>):

Znam. I znam też słowo dureń. Durniów toleruje się w psychuszkach, nie
na usenecie.

No widzisz, a jednak pełno ich tu.

Istotnie. Zazwyczaj narzekają na brak tolerancji :D

nie wiem na co narzekacie, bo was nie obserwuję dokładniej, a jedynie
PLONKam. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Dnia Thu, 16 Jul 2009 11:59:47 +0200, Tristan napisał(a):

Znam. I znam też słowo dureń. Durniów toleruje się w psychuszkach, nie
na usenecie.

No widzisz, a jednak pełno ich tu.

Istotnie. Zazwyczaj narzekają na brak tolerancji :D

nie wiem na co narzekacie, bo was nie obserwuję dokładniej, a jedynie
PLONKam.

Zapytaj lekarza co to projekcja :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Tristan wrote:

jechałem sobie jakiś czas temu na północ. Jechałem koło 1 w nocy, w
okolicach Białegostoku. Drogi jednojezdniowe dwupasmowe, wąskie, ale nie
do przesady. Środek nocy, z przeciwka tzw. tiry. Póki jechaliśmy stadem,
było OK, ale czasami spotykałem ciężarówkę 1:1. I wtedy spora część z
nich włączała długie światła na czas mijania.

Długo jechali sami po ciemku, wzrok im się przyzwyczaił do ciemności wiec ich trochę oślepiałeś. Im zdawało się, że to Twoja wina (może i trochę Twojej winy jest, nie wiem, nie widziałem Twoich świateł), więc włączali długie.

--
cokolwiek

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:h3j0aq$ljt$1nemesis.news.neostrada.pl...

Długo jechali sami po ciemku, wzrok im się przyzwyczaił do ciemności wiec
ich trochę oślepiałeś. Im zdawało się, że to Twoja wina (może i trochę
Twojej winy jest, nie wiem, nie widziałem Twoich świateł), więc włączali
długie.

Tak można tłumaczyć 1-3 przypadki. Przy takiej ilości zdarzeń jak podaje autor wątku, to raczej nierealne. Trzeba wziąć też pod uwagę, że Ci kierowcy w przeważającej większości zrobili po ciemku więcej kilometrów niż przeciętny kierowca robi w życiu i takie sytuacje raczej ich nie ruszają.

Pozdrawiam
Czabu

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 00:20 (autor to publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3j0aq$ljt$1@nemesis.news.neostrada.pl>):

Długo jechali sami po ciemku, wzrok im się przyzwyczaił do ciemności wiec
ich trochę oślepiałeś. Im zdawało się, że to Twoja wina

I za to mnie będą karać, żebym zginął? Normalnie porażka.

(może i trochę Twojej winy jest, nie wiem, nie widziałem Twoich świateł),

Jak pomoże coś zdjęcie, mogę zrobić jutro :D

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan pisze:

Witam, jechałem sobie jakiś czas temu na północ. Jechałem koło 1 w nocy, w
okolicach Białegostoku. Drogi jednojezdniowe dwupasmowe, wąskie, ale nie do
przesady. Środek nocy, z przeciwka tzw. tiry. Póki jechaliśmy stadem, było
OK, ale czasami spotykałem ciężarówkę 1:1. I wtedy spora część z nich
włączała długie światła na czas mijania. Na początku myślałem, że coś
ostrzegają, że policja, albo że mi się żarówka przepaliła... Ale nie.
Światła normalnie działały, droga pusta. Na tyle szeroko, że nie chodziło
im o zepchnięcie mnie na pobocze, żebym ustąpił. Myślę sobie - debile na
północy mszczą się na osobówce. Ale parę dni temu jechałem u nas, w okolicach Tarnowskich Gór i Świerklańca,
w tych lasach. Takoż koło północy. I to samo. Jeden z nich włączył długie i
walił cały czas na długich olewając mnie, że aż musiałem się w zasadzie
zatrzymać, bo wąsko było i zupełnie nic nie widziałem, ale jakby nie
włączył długich, to bym spokojnie myknął.

Kurde, nie lubią czerwonych samochodów czy w ogólności taka chamska
mentalność?

Możesz mieć "wypiaskowane" szkła reflektorów i pomimo tego, że "dobrze świecą i są ustawione" to oślepiają innych.

Rozumiem, że masz czyste.

Możesz mieć "wypiaskowane" szkła reflektorów i pomimo tego, że "dobrze
świecą i są ustawione" to oślepiają innych.

dokładnie ja tak miałem, światła ustawiałem na dwóch SKP -choć ustawiałem to nadużycie bo były ustawione, więc sprawdzałem ustawienie - bo TIRy mi mrugały, pytam więc na CB o sso chozzi a goście do mnie mówią że świecę jak pałac kultury w nowy rok, winne były szklane szyby reflektorów wypiaskowane przez kamienie,
brat

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 23:06 (autor Nex@pl publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3isjr$hbf$1@nemesis.news.neostrada.pl>):

Możesz mieć "wypiaskowane" szkła reflektorów i pomimo tego, że "dobrze
świecą i są ustawione" to oślepiają innych.

A jak to sprawdzić?

Rozumiem, że masz czyste.

A jak to sprawdzić? (bo rozumiem, że nie chodzi o czystość zewnętrzną. Dzień
był suchy, więc normalnie myte przed wyjazdem były). --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan pisze:

Możesz mieć "wypiaskowane" szkła reflektorów i pomimo tego, że "dobrze
świecą i są ustawione" to oślepiają innych.

A jak to sprawdzić?

Czy szkło jest czyste i przejrzyste, nieporysowane, niepopękane.

Rozumiem, że masz czyste.

A jak to sprawdzić? (bo rozumiem, że nie chodzi o czystość zewnętrzną. Dzień
był suchy, więc normalnie myte przed wyjazdem były).

Ważna jest czystość wewnętrzna, zewnętrzna, stan odbłyśnika, jakość żarówki - wszystko.

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 23:59 (autor Tomasz Pyra publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3ivn6$l7q$1@nemesis.news.neostrada.pl>):

A jak to sprawdzić?

Czy szkło jest czyste i przejrzyste, nieporysowane, niepopękane.

No oni z definicji jest nieprzejrzyste, bo to takie porowate przecież jest z
wieloma wzorkami.

Rozumiem, że masz czyste.

A jak to sprawdzić? (bo rozumiem, że nie chodzi o czystość zewnętrzną.
Dzień był suchy, więc normalnie myte przed wyjazdem były).

Ważna jest czystość wewnętrzna, zewnętrzna, stan odbłyśnika, jakość
żarówki - wszystko.

Kurde, tylko jak się nie znam, to nie ocenię... Są jakieś specjalizowane w
tym warsztaty?

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

On 15 Lip, 00:10, Tristan <niec...@spamu.pl> wrote:

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 23:59
(autor Tomasz Pyra
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak: <h3ivn6$l7...@nemesis.news.neostrada.pl>):

>> A jak to sprawdzić?
> Czy szkło jest czyste i przejrzyste, nieporysowane, niepopękane.

No oni z definicji jest nieprzejrzyste, bo to takie porowate przecież jest z
wieloma wzorkami.

Sprawdź czy masz pory na wzorkach czy wzorki na porach.

>>> Rozumiem, że masz czyste.
>> A jak to sprawdzić? (bo rozumiem, że nie chodzi o czystość zewnętrzną.
>> Dzień był suchy, więc normalnie myte przed wyjazdem były).

W dni mokre myjesz nienormalnie?

> Ważna jest czystość wewnętrzna, zewnętrzna, stan odbłyśnika, jakość
> żarówki - wszystko.

Kurde, tylko jak się nie znam, to nie ocenię...

Rozkręć i powąchaj. Jak śmierdzą to najwyższy czas umyć.

Są jakieś specjalizowane w

tym warsztaty?

Psychiatryczne...

Tristan wrote:

No oni z definicji jest nieprzejrzyste, bo to takie porowate przecieĹź
jest z wieloma wzorkami.

No ale te "wzorki" właśnie w założeniu mają kształtować wiązkę światła. Jeśli masz milion dodatkowych "wzorków" od piasku, kamieni i wszystkiego co napotkało po drodze Twoje auto przez ostatnie kilkanaście lat, to świecisz niezupełnie tam, gdzie powinieneś.

--
cokolwiek

Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h3iuli$aa0$2news.interia.pl...

Kurde, tylko jak się nie znam, to nie ocenię... Są jakieś specjalizowane w
tym warsztaty?

Nie rób z siebie idioty. Zrób jak napisałem w innym poście. Zapal światła, rusz tyłek na spacer i zobacz jak wyglądają światła Twojego samochodu z większej odległości (50/100/200 metrów). Jako kierowca chyba zauważysz czy Cię oślepiają czy nie.


Pozdrawiam
Czabu

Powinieneś dać radę, o naprawdę widać :) Zamień się ze znajomym na auta i "mińcie" się na jakiejś drodze. Będziesz od razu wiedział.

Tristan pisze:

W odpowiedzi na pismo z wtorek 14 lipiec 2009 23:06 (autor Nex@pl publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3isjr$hbf$1@nemesis.news.neostrada.pl>):

Możesz mieć "wypiaskowane" szkła reflektorów i pomimo tego, że "dobrze
świecą i są ustawione" to oślepiają innych.

A jak to sprawdzić?

Rozumiem, że masz czyste.

A jak to sprawdzić? (bo rozumiem, że nie chodzi o czystość zewnętrzną. Dzień
był suchy, więc normalnie myte przed wyjazdem były).

Przyjrzyj się dokładnie, albo zrób zdjęcie z makrem. Nie wiem, co masz za samochód, ile on ma lat, ale w moim 10-letnim jak niedawno rozebrałem lampy i czyściłem szkło od środka to woda bardzo ciemna się zrobiła :)

Efekt "piaskowania" jak się przyjrzysz, to powinienes zauważyć, że szkło ma pełno malutkich wgłębień, o średnicy, powiedzmy łepka od szpilki.

 W poście <h3ihr2$rca$1@news.interia.pl>
 m.in. przeczytać można:

Kurde, nie lubią czerwonych samochodów czy w ogólności taka chamska
mentalność?

Są dwie możliwości, 1. zmęczenie, mi też czasami zdarza się po kilku godzinach za kółkiem i
ostatnich kilkudziesięciu minutach bez pojazdu z naprzeciwka nie wyłączyć
drogowych zanim mi nie błysną. Jesteśmy tylko ludźmi. 2. masz źle ustawione światła / miałeś bardzo obciążony tył pojazdu i nie
opuściłeś lamp czyli oślepiałeś ich.

Właściwą wersję wybierz sobie sam.
Pozdrawiam

--
Wild Root

On Wed, 15 Jul 2009 05:17:43 +0200, Wild Root
<root@localhost.localdomain> wrote:

1. zmęczenie, mi też czasami zdarza się po kilku godzinach za kółkiem i
ostatnich kilkudziesięciu minutach bez pojazdu z naprzeciwka nie wyłączyć
drogowych zanim mi nie błysną. Jesteśmy tylko ludźmi.

Ty, Motyl, gdzie Ty jeździsz?
Pokaż mi w Polsce drogę, gdzie da się jechać nocą _kilkadziesiąt_
minut, nie spotykając żadnego innego auta.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
Fiat Panda 1.1 55KM `06 -> Emperor Kenji+Sirio ML145

Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h3ihr2$rca$1news.interia.pl...

Witam,

jechałem sobie jakiś czas temu na północ. Jechałem koło 1 w nocy, w
okolicach Białegostoku. Drogi jednojezdniowe dwupasmowe, wąskie, ale nie do
przesady. Środek nocy, z przeciwka tzw. tiry. Póki jechaliśmy stadem, było
OK, ale czasami spotykałem ciężarówkę 1:1. I wtedy spora część z nich
włączała długie światła na czas mijania.

Ty to jestes jakis nieszczesliwy. Najpierw ci drogowskazy pochowaly sie w Warszawie i pobocze sie skonczylo i nie mogles sie zatrzymac. Teraz Cie Tirowcy specjlanie oslepiaja. Kolego przesiadz sie lepiej na pociag, bedziesz spokojniej spal. Albo wszystko sie na ciebie uwzielo albo co bardziej prawdopodobnie, jestes zwyklym malkontentem.

Patrze a tu w szybce robal taki: news:h3ihr2$rca$1news.interia.pl !
Pewnie kiero jakis, ten Tristan . Tak se patrze i patrze jak nawija
makaron na uszy:

Jeden z
nich włączył długie i walił cały czas na długich olewając mnie, że aż
musiałem się w zasadzie zatrzymać, bo wąsko było i zupełnie nic nie
widziałem, ale jakby nie włączył długich, to bym spokojnie myknął.

A tak stanales, wziales globusik z mapa Warszawy i czar zlych swiatel prysl!


--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec

Tristan pisze:
[...]

Są trzy podstawowe możliwe odpowiedzi:
1) coś nie tak z TIR'ami, które mijasz
2) coś nie tak z twoim samochodem
3) coś nie tak z tobą

Ad 1)
Jeśli w jednej trasie 10 mijających cię zachowuje się w ten sposób, to już nie jest przypadek, ani zbieg okoliczności - musi być coś na rzeczy. No przecież się nie zmówili wszyscy i tylko na ciebie (mi tak nie świecą). Odpada.

Ad 2)
  - źle ustawione światła
  - jedziesz na przeciwmgielnych
  - masz duży ciężar w bagażniku
  - jedziesz na drogowych
  - masz jakieś "wynalazkowe" żarówki
  - masz popsute lub zużyte reflektory
Podjedź na stację kontroli pojazdów do sprawdzenia. Na inną, niż ostatnio. I powiedz, o co chodzi - obejrzą i powiedzą.

A jeśli nie zadziała:
Ad 3)
Widocznie lubisz czytać masę odpowiedzi na swoje posty i odpisywać na to wszystko. Taki ktoś nazywany jest na usenecie trollem.

Po lekturze twoich wcześniejszych postów o gubieniu się w Warszawie, o tym, że nie jeździsz w trasy, więc nawigacja ci niepotrzebna - a teraz nagle jednak tak, teraz o tym, że nie wiesz co to są w potocznym znaczeniu halogeny... to stawiam na 3)

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 09:45 (autor LEPEK publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <4a5d890b@news.home.net.pl>):

Po lekturze twoich wcześniejszych postów o gubieniu się w Warszawie, o
tym, że nie jeździsz w trasy, więc nawigacja ci niepotrzebna - a teraz
nagle jednak tak, teraz o tym, że nie wiesz co to są w potocznym
znaczeniu halogeny... to stawiam na 3)

Dlatego, że nie jestem biegły motoryzacyjnie i że jestem przeciętnym
kierowcą, to znaczy, że jestem trollem... Bosko. Zarzuca się mi kłamstwo i obraża zupełnie bez podstaw. Mam tego dość. Jak mi
nie wierzysz, to po prostu nie odzywaj się. Nie po to piszę, żeby zmyślać,
tylko, żeby znaleźć przyczynę. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan pisze:

Dlatego, że nie jestem biegły motoryzacyjnie i że jestem przeciętnym
kierowcą, to znaczy, że jestem trollem... Bosko. Zarzuca się mi kłamstwo i obraża zupełnie bez podstaw. Mam tego dość. Jak mi
nie wierzysz, to po prostu nie odzywaj się. Nie po to piszę, żeby zmyślać,
tylko, żeby znaleźć przyczynę.

wybacz niektórzy mają ciężkie przeżycia za sobą i dla niż każdy to troll tylko wtedy gdy nie myśli jak oni, często mają rację, w twoim wypadku ciężko mi się wypowiadać, ale fakt jest faktem kierowcy tirów są jacy są ale na pewno wypadają lepiej niż kierowcy osobówek.

--
krzysiek82

Tristan pisze:

Zarzuca się mi kłamstwo i obraża zupełnie bez podstaw. Mam tego dość. Jak mi
nie wierzysz, to po prostu nie odzywaj się. Nie po to piszę, żeby zmyślać,
tylko, żeby znaleźć przyczynę.

Już ci kilkanaście osób napisało możliwe przyczyny i poradziło, abyś to sprawdził. Niemożliwe jest, aby 10 TIR'ów po drodze mijając się z tobą perfidnie świeciło ci długimi (drogowymi), a innym nikt.

Masz rację - nie wierzę, aby z twoim samochodem było wszystko w porządku i radzę ci sprawdzić parę rzeczy w nim.

Jest jeszcze jedna możliwość - może ci się wydawać, że oni ci świecą długimi, bo mają odrobinę wyżej światła, bo masz niesprawny wzrok, bo masz porysowaną szybę...

A może jedziesz za bardzo środkiem?

Daj sobie chłopie wytłumaczyć, że nie jest możliwe, żeby tylko tobie świecili, a innym nie - poszukaj przyczyny u siebie, zamiast się odszczekiwać.

Sprawdź.
Najpierw sprawdź, a potem odpisuj.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 10:32 (autor LEPEK publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <4a5d9418$1@news.home.net.pl>):

Już ci kilkanaście osób napisało możliwe przyczyny i poradziło, abyś to
sprawdził.

No to przecie noc była. Poszukam dzisiaj warsztatu. Nie pisałem, że nie będę
tych szkieł sprawdzać.

Masz rację - nie wierzę, aby z twoim samochodem było wszystko w porządku
i radzę ci sprawdzić parę rzeczy w nim.

Jakich, poza szkłami?

Jest jeszcze jedna możliwość - może ci się wydawać, że oni ci świecą
długimi, bo mają odrobinę wyżej światła, bo masz niesprawny wzrok, bo
masz porysowaną szybę...

Nie. Bo widać moment włączenia.

A może jedziesz za bardzo środkiem?

Nie. Droga była momentami naprawdę szeroka. Krajowa 8ka np. w okolicach
Białegostoku.

Daj sobie chłopie wytłumaczyć, że nie jest możliwe, żeby tylko tobie
świecili, a innym nie - poszukaj przyczyny u siebie, zamiast się
odszczekiwać.

A ktoś się odszczekuje poza tobą? Przecie odpowiadam rzeczowo na zarzuty
o ,,halogenach'', o jeździe środkiem, regulacji świateł itepe. Nie umiem
odpowiedzieć w temacie stanu szkieł, ale też nie odszczekuję, tylko mówię,
że poszukam warsztatu, co to sprawdzi.

Sprawdź.
Najpierw sprawdź, a potem odpisuj.

Ale co mam sprawdzić i jak? Na razie doszliśmy, że szkła, na co nie wpadłem,
mogą być porysowane. Tylko nie do końca wiem, jak to sensownie sprawdzić
czy oślepia czy nie. Dumam nad jakimś warsztatem, co mi to by sensownie
sprawdził, a nie wymienił światła za pół mojej pensji ,,bo tak''. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan pisze:

Masz rację - nie wierzę, aby z twoim samochodem było wszystko w porządku
i radzę ci sprawdzić parę rzeczy w nim.

Jakich, poza szkłami?

Ustawienie świateł.
Stan szkieł reflektorów.
Stan zawieszenia (czy nie buja za bardzo i w ten sposób nie powoduje kierowania świateł w kosmos).
Stan przedniej szyby.
Stan wzroku.
Czy nie włączają ci sie hal... ekhm, światła przeciwmgłowe przednie bez twojej wiedzy.
Czy pakując laptopa i foliowy worek z bielizną nie doprowadzasz do obciążenia bagażnika tak, że światła świecą za wysoko.
Czy bez twojej wiedzy, lub przypadkiem nie włączasz dłu... drogowych.
Czy czasem nie przestawiasz przypadkiem ustawienia świateł (jaki samochód? To jest takie pokrętło, że jak załadujesz w bagażnik dużo, to obniżasz nim snop światła - może na badaniu był obniżony, a potem dałeś na "0").
Czy nie jeździsz zbytnio środkiem.

Daj sobie chłopie wytłumaczyć, że nie jest możliwe, żeby tylko tobie
świecili, a innym nie - poszukaj przyczyny u siebie, zamiast się
odszczekiwać.

A ktoś się odszczekuje poza tobą? Przecie odpowiadam rzeczowo na zarzuty
o ,,halogenach'', o jeździe środkiem, regulacji świateł itepe. Nie umiem
odpowiedzieć w temacie stanu szkieł, ale też nie odszczekuję, tylko mówię,
że poszukam warsztatu, co to sprawdzi.

Twoje odpowiedzi do Alexa (o grillu, laptopie i worku z bielizną, chyba że to śmiertelnie poważnie było...), Tomka (o robieniu z ciebie dauna) i mnie (o nieodzywaniu się) to nie odszczekiwanie?
No i piszesz, że sprawdzałeś i jest dobrze, a nie że sprawdzisz.

Sprawdź.
Najpierw sprawdź, a potem odpisuj.

Ale co mam sprawdzić i jak?

To, co napisałem wyżej.
W stacji kontroli pojazdów, gdzie robią przeglądy rejestracyjne.
I poproś o ocenę tych szkieł, szyby i pokazanie, jak z wnętrza reguluje się światła w przypadku obciążenia tyłu.
Jeśli - jak piszesz - wyraźnie widzisz moment włączania świateł przez TIR'a, to wzroku możesz nie kontrolować, chociaż raz na jakiś czas warto (piszę zupełnie poważnie i bez podtextów).
Ocenę toru jazdy pozostawiam tobie i kierowcom z naprzeciwka (może pasażerom jeszcze).

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 11:49 (autor LEPEK publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <4a5da631@news.home.net.pl>):

Jakich, poza szkłami?

Ustawienie świateł.

No mówiłem z 10 razy, że mam dobre.

Stan szkieł reflektorów.

No o tym pisałem.

Stan zawieszenia (czy nie buja za bardzo i w ten sposób nie powoduje
kierowania świateł w kosmos).

No raczej nie buja, bo normalnie mi się jeździ a i mechanik robił przegląd
przed trasą, łożyska wymieniał itepe, to by chyba zwrócił uwagę. To jest
łatwo zauważalne czy nie?

Stan przedniej szyby.
Stan wzroku.

No a co ja mogę za stan szyby i wzroku tirowców?

Czy nie włączają ci sie hal... ekhm, światła przeciwmgłowe przednie bez
twojej wiedzy.

Przecież pisałem z 10 razy, że nie, bo mam żółte i wyraźnie je widać.
Zwłaszcza w ciemnej nocy, a w takiej mnie oślepiali.

Czy pakując laptopa i foliowy worek z bielizną nie doprowadzasz do
obciążenia bagażnika tak, że światła świecą za wysoko.

No to byłaby lekka paranoja, nieprawdaż?

Czy bez twojej wiedzy, lub przypadkiem nie włączasz dłu... drogowych.

Nie. To była moja pierwsza myśl i jak tylko pierwszy tir przejechał, to je
włączyłem. Ewidentnie dawały dużo większy pałer.

Czy czasem nie przestawiasz przypadkiem ustawienia świateł (jaki
samochód?

R19 z 1993.

To jest takie pokrętło, że jak załadujesz w bagażnik dużo, to obniżasz nim snop światła - może na badaniu był obniżony, a potem dałeś
na "0").

Mam takie pokrętło, ale ono nic nie działa, to albo atrapa albo już lata
minęły, jak działało :D Kręciłem kiedyś nim dla zabawy i nie widziałem
różnicy.

Czy nie jeździsz zbytnio środkiem.

Nie.

A ktoś się odszczekuje poza tobą? Przecie odpowiadam rzeczowo na zarzuty
o ,,halogenach'', o jeździe środkiem, regulacji świateł itepe. Nie umiem
odpowiedzieć w temacie stanu szkieł, ale też nie odszczekuję, tylko
mówię, że poszukam warsztatu, co to sprawdzi.

Twoje odpowiedzi do Alexa (o grillu, laptopie i worku z bielizną, chyba
że to śmiertelnie poważnie było...),

??? No pytał o obciążenie. Więc opisywałem co wiozłem.

Tomka (o robieniu z ciebie dauna)

No i? A przeczytaj co pisał.

i  mnie (o nieodzywaniu się)

??????????? pierwszy raz się w tym wątku wypowiadasz.

to nie odszczekiwanie?

Nie.

No i piszesz, że sprawdzałeś i jest dobrze, a nie że sprawdzisz.

Ale po co mam sprawdzać, skoro sprawdzałem i jest dobrze? 

To, co napisałem wyżej.

Ale nic nowego nie napisałeś względem wątku i moje wyjaśnienia nie są inne
niż względem wątku.

W stacji kontroli pojazdów, gdzie robią przeglądy rejestracyjne.
I poproś o ocenę tych szkieł,

tak, tylko to pozostaje, ale opinie na grupie są sprzeczne, czy ew.
zarysowania szkieł mogą aż tak irytować tirowców.

Jeśli - jak piszesz - wyraźnie widzisz moment włączania świateł przez
TIR'a,

No to jeśli piszę, to czemu piszesz jeśli jak piszę. Się potem dziwisz, że
się denerwuję, skoro rozmowa nie jest merytoryczna tylko krąży wokoło tego
czy kłamię. W ogóle jakby poczytać, to wychodzi, że problemem jest to, że mam 14 lat, od
15 lat jeżdżę autem bez prawka, mam zepsuty wzrok i zmatowiałą szybę, a
oślepia mnie światełko nad lusterkiem, a tirowcy to w ogóle złudzenie.
Zresztą jakbym mówił prawdę i nie kłamał, to by wyszło, że jadę na koniu
pasem pod prąd. Tylko do czego taka dyskusja prowadzi?


--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan wydusił z siebie te słowy:

(...)

wszytsko jest dobrze, wiec wychodzi na to, ze ... TIRowce to świnie, a Ciebie wybrali ofriarą roku 2009


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Kuba (aka cita) pisze:

Tristan wydusił z siebie te słowy:
(...)
wszytsko jest dobrze, wiec wychodzi na to, ze ... TIRowce to świnie, a Ciebie wybrali ofriarą roku 2009

Całe szczęście, ze parę lat temu żonkowa R19 (podrasowaną na niemieckie
realia :) ) została sprzedana, bo jeszcze by przyszła do mnie małżonka
z tekstem: Artur, musimy Reńkę sprzedać, bo znów mnie w nocy wzięli
za Tristana i świecili długimi po oczach ;)

Artur 'futrzak' Maśląg pisze:

Kuba (aka cita) pisze:

Tristan wydusił z siebie te słowy:
(...)
wszytsko jest dobrze, wiec wychodzi na to, ze ... TIRowce to świnie, a Ciebie wybrali ofriarą roku 2009

Całe szczęście, ze parę lat temu żonkowa R19 (podrasowaną na niemieckie
realia :) )

Ale szyberdach był?

Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h3k8fd$sj6$1news.interia.pl...

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 11:49
(autor LEPEK
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak: <4a5da631@news.home.net.pl>):

Jakich, poza szkłami?

Ustawienie świateł.

No mówiłem z 10 razy, że mam dobre.

Stan szkieł reflektorów.

No o tym pisałem.

Stan zawieszenia (czy nie buja za bardzo i w ten sposób nie powoduje
kierowania świateł w kosmos).

No raczej nie buja, bo normalnie mi się jeździ a i mechanik robił przegląd
przed trasą, łożyska wymieniał itepe, to by chyba zwrócił uwagę. To jest
łatwo zauważalne czy nie?

Czy czasem nie przestawiasz przypadkiem ustawienia świateł (jaki
samochód?

R19 z 1993.

To jest takie pokrętło, że jak załadujesz w bagażnik dużo, to
obniżasz nim snop światła - może na badaniu był obniżony, a potem dałeś
na "0").

Mam takie pokrętło, ale ono nic nie działa, to albo atrapa albo już lata
minęły, jak działało :D Kręciłem kiedyś nim dla zabawy i nie widziałem
różnicy.

Jeśli ci regulacja świateł nigdy nie działa, to może tu jest problem. Nie wiem czy R19 miało regulację elektryczną czy hydrauliczną, ale mozliwe, że poprzedni właściciel zupełnie wymontował silniczki/siłowniki ze świateł. Na postoju światła da się poprawnie ustawić, a w czasie jazdy mogą się bujać góra/dół i oślepiać innych. Sprawdź czy lampa i odbłyśnik są dobrze zamocowane.

--
Pozdrawiam,

yabba

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 12:13 (autor yabba publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3ka54$eok$1@inews.gazeta.pl>):

Jeśli ci regulacja świateł nigdy nie działa, to może tu jest problem. Nie
wiem czy R19 miało regulację elektryczną czy hydrauliczną, ale mozliwe, że
poprzedni właściciel zupełnie wymontował silniczki/siłowniki ze świateł.
Na postoju światła da się poprawnie ustawić, a w czasie jazdy mogą się
bujać góra/dół i oślepiać innych. Sprawdź czy lampa i odbłyśnik są dobrze
zamocowane.

OK. Zasugeruję to warsztatowi...

(kurcze, jednak są tu ludzie, którzy potrafią merytorycznie dyskutować, a
nie same szczeniaki-opluwacze)

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan pisze:

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 11:49 (autor LEPEK publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <4a5da631@news.home.net.pl>):

Stan przedniej szyby.
Stan wzroku.

No a co ja mogę za stan szyby i wzroku tirowców?

Jak się zamierzasz tak bawić to weź spierdalaj i więcej dupy nie zawracaj.

A poza tym skoro nie potrafisz przeczytać zdania złożonego zaczynającego się od 'jeśli' i nie widzisz moich wcześniejszych wypowiedzi (na które odpowiadałeś) to masz zły wzrok i samochodem jeździć nie powinieneś.

Z mojej strony EOT.

--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 12:22 (autor LEPEK publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <4a5dadea$2@news.home.net.pl>):

Stan przedniej szyby.
Stan wzroku.

No a co ja mogę za stan szyby i wzroku tirowców?

Jak się zamierzasz tak bawić to weź spierdalaj i więcej dupy nie zawracaj.

To ty spierdalaj. Nie wiem co ma stan mojego wzroku czy szyby do tirowców.

A poza tym skoro nie potrafisz przeczytać zdania złożonego zaczynającego
się od 'jeśli' i nie widzisz moich wcześniejszych wypowiedzi (na które
odpowiadałeś) to masz zły wzrok i samochodem jeździć nie powinieneś.

Pierdolisz jak potłuczony. Niektórzy potrafią merytorycznie rozmawiać, a ty
mi przytyki ciągłe walisz, że źle widzę. Nie mam ochoty bawić się w
powtarzanie mantry, że nie, nie jestem ślepy, nie, nie jadę środkiem, nie
nie wydaje mi się.

Z mojej strony EOT.

a z mojej PLONK. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan pisze:

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 12:22 (autor LEPEK publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <4a5dadea$2@news.home.net.pl>):

Stan przedniej szyby.
Stan wzroku.

No a co ja mogę za stan szyby i wzroku tirowców?

Jak się zamierzasz tak bawić to weź spierdalaj i więcej dupy nie zawracaj.

To ty spierdalaj. Nie wiem co ma stan mojego wzroku czy szyby do tirowców.

No nie zdzierżę...
Ja się nigdzie nie wybieram.
Ja ci radziłem sprawdzić parę rzeczy W TWOIM SAMOCHODZIE I U SIEBIE. Nie w TIR'ach, a ty wyjeżdżasz z jakąś sarkastyczną uwagą. Nie udawaj głupka.

A poza tym skoro nie potrafisz przeczytać zdania złożonego zaczynającego
się od 'jeśli' i nie widzisz moich wcześniejszych wypowiedzi (na które
odpowiadałeś) to masz zły wzrok i samochodem jeździć nie powinieneś.

Pierdolisz jak potłuczony. Niektórzy potrafią merytorycznie rozmawiać, a ty
mi przytyki ciągłe walisz, że źle widzę. Nie mam ochoty bawić się w
powtarzanie mantry, że nie, nie jestem ślepy, nie, nie jadę środkiem, nie
nie wydaje mi się.

Merytorycznie...
....to ja ci wyliczyłem wcześniej ponad dziesięć ewentualnych powodów. Potem jeszcze dodałem z dwa. Inni podali ci oprócz tego jeszcze kilka. A ty zamiast to sprawdzić piszesz, że na pewno jest OK. A skąd wiesz, skoro - jak piszesz - się nie znasz? Sprawdzałeś po przyjeździe? Nie, bo to wczoraj wieczorem było...

Ja się na prawdę obawiam, że skoro nie potrafisz przeczytać i zrozumieć, co się do ciebie pisze i że nie widzisz, że już wcześniej mi odpisujesz, to możesz sam nie zauważyć źle ustawionych świateł.

Dlatego ogarnij się i jedź do warsztatu (jakiego - wiesz) i powiedz diagnoście, że ci TIR'y w nocy mrugają. Niech sprawdzi wszystko.


--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

On Wed, 15 Jul 2009 13:06:23 +0200, Tristan <niechce@spamu.pl>
wrote:

Pierdolisz jak potłuczony. Niektórzy potrafią merytorycznie rozmawiać, a ty
mi przytyki ciągłe walisz, że źle widzę.

 Kur*, Świnek. Merytorycznie nie oznacza zgodnie z
 przewidywaniami Świnka. Wsadź sobie w dupsko swój ośli upór i
 zacznij przyswajać to, co do Cię piszą.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Tristan pisze:

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 11:49 (autor LEPEK publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <4a5da631@news.home.net.pl>):

Jakich, poza szkłami?

Ustawienie świateł.

No mówiłem z 10 razy, że mam dobre.

Stan szkieł reflektorów.

No o tym pisałem.

Stan zawieszenia (czy nie buja za bardzo i w ten sposób nie powoduje
kierowania świateł w kosmos).

No raczej nie buja, bo normalnie mi się jeździ a i mechanik robił przegląd
przed trasą, łożyska wymieniał itepe, to by chyba zwrócił uwagę. To jest
łatwo zauważalne czy nie?

Stan przedniej szyby.
Stan wzroku.

No a co ja mogę za stan szyby i wzroku tirowców?

Czy nie włączają ci sie hal... ekhm, światła przeciwmgłowe przednie bez
twojej wiedzy.

Przecież pisałem z 10 razy, że nie, bo mam żółte i wyraźnie je widać.
Zwłaszcza w ciemnej nocy, a w takiej mnie oślepiali.

Czy pakując laptopa i foliowy worek z bielizną nie doprowadzasz do
obciążenia bagażnika tak, że światła świecą za wysoko.

No to byłaby lekka paranoja, nieprawdaż?

Czy bez twojej wiedzy, lub przypadkiem nie włączasz dłu... drogowych.

Nie. To była moja pierwsza myśl i jak tylko pierwszy tir przejechał, to je
włączyłem. Ewidentnie dawały dużo większy pałer.

Czy czasem nie przestawiasz przypadkiem ustawienia świateł (jaki
samochód?

R19 z 1993.

To jest takie pokrętło, że jak załadujesz w bagażnik dużo, to obniżasz nim snop światła - może na badaniu był obniżony, a potem dałeś
na "0").

Mam takie pokrętło, ale ono nic nie działa, to albo atrapa albo już lata
minęły, jak działało :D

;-))))

Miłego dnia ;;;-))))
M.

"LEPEK" <nobody@nowhere.net> wrote in message news:4a5da631news.home.net.pl...

Tristan pisze:

Masz rację - nie wierzę, aby z twoim samochodem było wszystko w porządku
i radzę ci sprawdzić parę rzeczy w nim.

Jakich, poza szkłami?

Ustawienie świateł.
Stan szkieł reflektorów.
Stan zawieszenia (czy nie buja za bardzo i w ten sposób nie powoduje kierowania świateł w kosmos).

I jakims cudem oslepiaja TIRmaniow z dupa w fotelu wyzej niz dach osobowki, a nie oslepiaja nikogo w osobowych (skoro nie mruga).

Skad wy te kretynskie teorie bierzecie? Za dlugo kanapke w plecaku bujales i zaszkodzilo Ci to, co na niej wyroslo.




Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:
(...)

I jakims cudem oslepiaja TIRmaniow z dupa w fotelu wyzej niz dach osobowki, a nie oslepiaja nikogo w osobowych (skoro nie mruga).

Przejedź się kiedyś.

Skad wy te kretynskie teorie bierzecie? Za dlugo kanapke w plecaku bujales i zaszkodzilo Ci to, co na niej wyroslo.

Widać, że wiskoza ci się skończyła i nie nadążasz ;)

"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:h3kjk6$sgr$1inews.gazeta.pl...

kamil pisze:
(...)

I jakims cudem oslepiaja TIRmaniow z dupa w fotelu wyzej niz dach osobowki, a nie oslepiaja nikogo w osobowych (skoro nie mruga).

Przejedź się kiedyś.

Czym, TIRem? Nieraz tak na stopa jezdzilem, oczy jakies 4-5 metrow nad ziemia. Trzeba by ludzkiej piramidy na dachu osobowki przede mna, z ktorej kazdy czlonek mialby halogen w dupe zatkniety, zeby kierowce TIRa w ten sposob oslepic.

Widać, że wiskoza ci się skończyła i nie nadążasz ;)

A ciebie nie stac i dorabiasz ideologie. ;)




Pozdraiam
Kamil

kamil pisze:
(...)

Czym, TIRem? Nieraz tak na stopa jezdzilem, oczy jakies 4-5 metrow nad ziemia.

ROTFL - oczy 4-5 metrów nad ziemią? Ochłoń człowieku. 4 z niewielkim
kawałkiem metry to maksymalna wysokość naczepy (UE dąży do max 4).

> Trzeba by ludzkiej piramidy na dachu osobowki przede mna, z ktorej

kazdy czlonek mialby halogen w dupe zatkniety, zeby kierowce TIRa w ten sposob oslepic.

Argumentacja podobna jak ta z kanapką.

A ciebie nie stac i dorabiasz ideologie. ;)

Tu widzę w stylu standardowym. Resoruj sobie dalej.

"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:h3kl47$9fk$1inews.gazeta.pl...

> Trzeba by ludzkiej piramidy na dachu osobowki przede mna, z ktorej

kazdy czlonek mialby halogen w dupe zatkniety, zeby kierowce TIRa w ten sposob oslepic.

Argumentacja podobna jak ta z kanapką.

A ciebie nie stac i dorabiasz ideologie. ;)

Tu widzę w stylu standardowym. Resoruj sobie dalej.

Ty naprawde zjadles szynke po terminie, pokaz mi osobowke, ktora oslepi kierowce TIRa, a nie oslepi kierowcow innych osobowek. Czekam.




Pozdrawiam
Kamil

kamil wydusił z siebie te słowy:

"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message
news:h3kl47$9fk$1inews.gazeta.pl...

Trzeba by ludzkiej piramidy na dachu osobowki przede mna, z ktorej
kazdy czlonek mialby halogen w dupe zatkniety, zeby kierowce TIRa w
ten sposob oslepic.

Argumentacja podobna jak ta z kanapką.

A ciebie nie stac i dorabiasz ideologie. ;)

Tu widzę w stylu standardowym. Resoruj sobie dalej.

Ty naprawde zjadles szynke po terminie, pokaz mi osobowke, ktora
oslepi kierowce TIRa, a nie oslepi kierowcow innych osobowek. Czekam.

dlatego najtrafniejsza sugestia, mimo wszytsko, to wlasnie halogeny ... ktore bardziej wkurzają TIRowców niż osobówkowców.

ps. a dlaczego nie chce mi sie już pisac.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

"Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> wrote in message news:h3klme$dl1$1inews.gazeta.pl...

dlatego najtrafniejsza sugestia, mimo wszytsko, to wlasnie halogeny ... ktore bardziej wkurzają TIRowców niż osobówkowców.

No i to jest sensowna sugestia, a nie jakies bujajace sie swiatla drogowe i inne cuda na patyku.




Pozdrawiam
Kamil

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 15:30 (autor Kuba (aka cita) publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3klme$dl1$1@inews.gazeta.pl>):

dlatego najtrafniejsza sugestia, mimo wszytsko, to wlasnie halogeny ...

No ale to już dawno ustaliliśmy, że nie to. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

kamil pisze:
(...)

Ty naprawde zjadles szynke po terminie,

Ja? Ciekawe kto pisał o jeździe w ciężarówkach na "stopa"
z oczami na wysokości 4-5 metrów. Do kabiny nie wpuścili
i musiałeś siedzieć na naczepie?

pokaz mi osobowke, ktora oslepi kierowce TIRa, a nie oslepi kierowcow innych osobowek.

Ja? Przecież to Twój wymysł. Nikt tu nie twierdził, że
są takie, które oślepiają tylko kierowców ciężarówek.
Stąd też pisałem, że nie "nadążasz", ponieważ przyczyna
pewnie była inna, a Ty na siłę doszukujesz się złośliwości
kierowców ciężarówek.

Czekam.

Na to, aż Twój uciśniony zostanie "oświecony" i w końcu
swój błąd dostrzeże? Raczej poczekasz...

"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:h3km18$c7c$1inews.gazeta.pl...

kamil pisze:
(...)

Ty naprawde zjadles szynke po terminie,

Ja? Ciekawe kto pisał o jeździe w ciężarówkach na "stopa"
z oczami na wysokości 4-5 metrów. Do kabiny nie wpuścili
i musiałeś siedzieć na naczepie?

Na zaczepie nawet.

Ja? Przecież to Twój wymysł. Nikt tu nie twierdził, że
są takie, które oślepiają tylko kierowców ciężarówek.
Stąd też pisałem, że nie "nadążasz", ponieważ przyczyna
pewnie była inna, a Ty na siłę doszukujesz się złośliwości
kierowców ciężarówek.

Moj wymysl? Kilka osob z uporem godnym wiekszej sprawy forsuje tutaj "bujajace sie lampy" i inne bzdety, ktore na dziurawej drodze oslepiaja kierowcow.

Ja tylko grzecznie pytam, jakim cudem oslepiaja wylacznie kierowcow TIRow, skoro tylko ci mrugaja dlugimi.

Na to, aż Twój uciśniony zostanie "oświecony" i w końcu
swój błąd dostrzeże? Raczej poczekasz...

Czekam co jeszcze grupa splodzi ciekawego do poczytania. :-)




Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:
(...)

Na zaczepie nawet.

Jest to jakieś rozwiązanie - przynajmniej światła nie będą oślepiały,
ponieważ kabina będzie je zasłaniać.

Moj wymysl?

Ano.

Kilka osob z uporem godnym wiekszej sprawy forsuje tutaj "bujajace sie lampy" i inne bzdety, ktore na dziurawej drodze oslepiaja kierowcow.

Ludzie próbują znaleźć racjonalną przyczynę reakcji kierowców
ciężarówek - w sumie nie wiadomo czy inni również nie mrugali
długimi ofierze zmowy powszechnej, ale to by nie pasowało do
teorii, które tutaj prezentuje. Relacja z jego strony jest zdecydowanie
bardzo subiektywna i do tego mało wiarygodna. Niektórym po
odpowiedziach imć Tristana znudziło się dawanie rad racjonalnych
i sensownych, więc dla rozrywki wymyślają jakieś zabawne teorie.

Ja tylko grzecznie pytam, jakim cudem oslepiaja wylacznie kierowcow TIRow, skoro tylko ci mrugaja dlugimi.

No właśnie - to jest Twój wymysł, ponieważ nikt nie twierdził, że
oślepiają tylko ich, a reszta jw.

Czekam co jeszcze grupa splodzi ciekawego do poczytania. :-)

Póki co widzę, że radosna twórczość Ci się nie podoba i jak to się mówi
- "nie trzymasz fasonu", że tak to delikatnie ujmę.


--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h3k4aj$2o0$1news.interia.pl...

Jakich, poza szkłami?

Umiesz czytać? Przeczytaj wątek jeszcze raz. Tylko ja wypisałem Ci kilka rzeczy, które należy sprawdzić.

Ale co mam sprawdzić i jak? Na razie doszliśmy, że szkła, na co nie wpadłem,
mogą być porysowane. Tylko nie do końca wiem, jak to sensownie sprawdzić
czy oślepia czy nie.

Kilka osób wyraźnie Ci napisało co masz zrobić. Ja też. Co najmniej dwa razy.

Dumam nad jakimś warsztatem, co mi to by sensownie

sprawdził, a nie wymienił światła za pół mojej pensji ,,bo tak''.

Zarabiasz 460zł? Ciebie po prostu nie stać samochód. Aż boję się pomyśleć w jakim jest stanie technicznym przy Twoim podejściu do tematu.
Nowy reflektor możesz kupić za 115zł. http://www.allegro.pl/item668472464_nowa_prawa_lampa_renault_r19_92_97.html Jak dobrze poszukasz pewnie jeszcze taniej. Wymienić będzie potrafił każdy mechanik/blacharz/elektryk samochodowy.

Pozdrawiam
Czabu

Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h3k27t$25c$2news.interia.pl...

obraża zupełnie bez podstaw. Mam tego dość. Jak mi
nie wierzysz, to po prostu nie odzywaj się. Nie po to piszę, żeby zmyślać,
tylko, żeby znaleźć przyczynę.

Jak narazie to ty wszedzie obrazasz bezpodstawnie. Tirowcy to swinie, warszawiacy to wiesniacy itp...
Po paru postach wychodzi jednak, ze to z toba cos nie tak ale ty nadal brniesz po uszy i ani nie przeprosisz ani nie przyznasz sie do winy.
Tak to typowy ksiazkowy przyklad trolla malkontenta.

Torbut pisze:

Jak narazie to ty wszedzie obrazasz bezpodstawnie. Tirowcy to swinie, warszawiacy to wiesniacy itp...

Odnośnie tych warszawiaków a dokładniej ludzi z tablicami na W to trochę racji jest :)

--
krzysiek82

Dnia Wed, 15 Jul 2009 09:45:22 +0200, LEPEK napisał(a):

Po lekturze twoich wcześniejszych postów o gubieniu się w Warszawie, o
tym, że nie jeździsz w trasy, więc nawigacja ci niepotrzebna - a teraz
nagle jednak tak, teraz o tym, że nie wiesz co to są w potocznym
znaczeniu halogeny... to stawiam na 3)

Tez obstawiam wersje 3, zatem KF w uzyciu :)

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Tristan wrote:
o

OK, ale czasami spotykałem ciężarówkę 1:1. I wtedy spora część z nich
włączała długie światła na czas mijania. Na początku myślałem, że coś

Albo jechales z wlaczonymi przeciwmgielnymi/dlugimi, albo twoje swiatla mijania "wala" w niebo. Wiem, ze teraz bedziesz pisal, "ze nie", ze wszystko wporzadku itp itd... a kierowcy tirow to masoni/zydzi/czarnuchy czy tez inni lewacy lub prawicowcy uczestniczacy w zmasowanym spisku na twoja wolnosc osobista, a wlaczajac dlugie probowali ciebie zabic.

Pozdrawiam

PS. Nie jezdzij z wlaczonymi halogenami :)

mleko wydusił z siebie te słowy:

PS. Nie jezdzij z wlaczonymi halogenami :)

heheh, tośma zatoczyli kółeczko.

Teraz będziesz musiał wytłumaczyc, dlaczego Tristan nie musi zakladać ksenonów :D


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Kuba (aka cita) wrote:

mleko wydusił z siebie te słowy:

Teraz będziesz musiał wytłumaczyc, dlaczego Tristan nie musi zakladać ksenonów :D

Nie chcialo mi sie czytac tych wszystkich jego wypocin :) Zaden zawodowy kierowca,
"za nic" nie walilby mu dlugimi bez powodu. Tym bardziej kilku pod rzad.
Moze po wyzaleniu sie na grupie, jak mu cisnienie opadnie i sie "wybieli" to zrozumie,
ze przeciwmgielne wlacza sie jak jest mgla.
Oby,

Pozdrawiam

"mleko" <mleko@mleko.ml> wrote in message news:h3kavb$dpb$1news.onet.pl...

Kuba (aka cita) wrote:

mleko wydusił z siebie te słowy:

Teraz będziesz musiał wytłumaczyc, dlaczego Tristan nie musi zakladać ksenonów :D

Nie chcialo mi sie czytac tych wszystkich jego wypocin :) Zaden zawodowy kierowca,
"za nic" nie walilby mu dlugimi bez powodu. Tym bardziej kilku pod rzad.
Moze po wyzaleniu sie na grupie, jak mu cisnienie opadnie i sie "wybieli" to zrozumie,
ze przeciwmgielne wlacza sie jak jest mgla.
Oby,

Podobnie jak zaden zawodowy kierowca nie zasnal by za kolkiem, nie spodowowal wypadku, nie wjechal w karambol, nie lecial 120km/h w koleinach przeladowana o 30% naczepa, ani nie stawal przy zawszonych prostytutkach w lesie.


Musi byc, ze to wszystko duchy.




Pozdrawiam
Kamil

kamil wrote:

Podobnie jak zaden zawodowy kierowca nie zasnal by za kolkiem, nie spodowowal wypadku, nie wjechal w karambol, nie lecial 120km/h w koleinach przeladowana o 30% naczepa, ani nie stawal przy zawszonych prostytutkach w lesie.

Szukasz dziury w calym i sensacji na poziomie faktu. Ilu jest zawodowych kierowcow, ile przejezdzaja rocznie kilometrow i ile powoduja wypadkow.
Jakie smiertelnosc tych wypadkow? Poszukaj w statystykach, porownaj do pozostalych uczestnikow ruchu i podziel sie wiedza.

PS. Nie jestem zawodowym kierowca i nie jezdze "TIR'em"

kamil wydusił z siebie te słowy:

Podobnie jak zaden zawodowy kierowca nie zasnal by za kolkiem, nie
spodowowal wypadku, nie wjechal w karambol, nie lecial 120km/h w
koleinach przeladowana o 30% naczepa, ani nie stawal przy zawszonych
prostytutkach w lesie.

jak wytłumaczysz różnych zawodowych kmierowców w ilości przynajmniej 10 z różnych stron kraju, w różnym czasie - specjalnie włączających swiatła drogowe przed wypasioną R19?
Zmowa?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

"Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> wrote in message news:h3kbpe$mm9$1inews.gazeta.pl...

kamil wydusił z siebie te słowy:

Podobnie jak zaden zawodowy kierowca nie zasnal by za kolkiem, nie
spodowowal wypadku, nie wjechal w karambol, nie lecial 120km/h w
koleinach przeladowana o 30% naczepa, ani nie stawal przy zawszonych
prostytutkach w lesie.

jak wytłumaczysz różnych zawodowych kmierowców w ilości przynajmniej 10 z różnych stron kraju, w różnym czasie - specjalnie włączających swiatła drogowe przed wypasioną R19?
Zmowa?

Kiedy jade subaru, zazwyczaj pozdrawiamy sie z innymi kierowcami subaru. Moze z R19 i TIRami podobnie?

Jesli nie, to jest tylko jedna opcja. Otoz na wagaciezka.com czy innym popularnym forum dla truckmanow ludzie umawiaja sie "dobra, w tym tygodniu mrugamy niebieskim passatom", po czym cale forum ma ubaw po pachy czytajac PMS i proby wytlumaczenia tego fenomenu.


Jesli zadne z powyzszych, to pewnie Elvis.




Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "kamil" <kamil@spamwon.com> napisał w wiadomości news:h3kbb6$kld$1inews.gazeta.pl...

nie lecial 120km/h w koleinach przeladowana o 30% naczepa,

Tylko 120km/h? Jesteś pewien, że nie 150km/h? I naczepa przeładowana tylko o 30%?

ani nie stawal przy zawszonych prostytutkach w lesie.

Sprawdzałeś? Fuj... Długo się leczyłeś z tych wszy?

Pozdrawiam
Czabu

"Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl> wrote in message news:h3kdp6$27j$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "kamil" <kamil@spamwon.com> napisał w wiadomości news:h3kbb6$kld$1inews.gazeta.pl...

nie lecial 120km/h w koleinach przeladowana o 30% naczepa,

Tylko 120km/h? Jesteś pewien, że nie 150km/h? I naczepa przeładowana tylko o 30%?

Dokladnie to bylo 123.14km/h i naczepa przeladowana o 29.58% (tu przyznaje sie, zaokraglilem nieco w gore). Mierzylem stoperem pana od wuefu wiec raczej dokladnie.

ani nie stawal przy zawszonych prostytutkach w lesie.

Sprawdzałeś? Fuj... Długo się leczyłeś z tych wszy?

Kot wylapal.



Pozdrawiam
Kamil

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 12:25 (autor mleko publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3kavb$dpb$1@news.onet.pl>):

Teraz będziesz musiał wytłumaczyc, dlaczego Tristan nie musi zakladać
ksenonów :D

Nie chcialo mi sie czytac tych wszystkich jego wypocin :)

Nie chce mi się czytać, ale zakładam, że jesteś głupi, masz wszy i jeździsz
z siekierą w nosie.

"za nic" nie walilby mu dlugimi bez powodu. Tym bardziej kilku pod rzad.
Moze po wyzaleniu sie na grupie, jak mu cisnienie opadnie i sie
"wybieli" to zrozumie,
ze przeciwmgielne wlacza sie jak jest mgla.

No a ja to rozumiałem już lata temu, nie widzę korelacji. Na drugi raz, zanim pierdniesz, sprawdź czy nie jesteś przy stole z innymi.
Nie ma to jak nie przeczytać wątku, tylko powtórzyć te same nietrafione
argumenty, które zostały obalone już na starcie. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan wrote:
y stole z innymi.

Nie ma to jak nie przeczytać wątku, tylko powtórzyć te same nietrafione
argumenty, które zostały obalone już na starcie.

Na starcie, to podano przyczyny tego niesamowitego zbiegu okolicznosci, gdy ci zli kierowcy znecali sie nad toba, walac dlugimi i zmuszajac ciebie do zjezdzania. A to nie byl jeden,tylko spiskowalo kilku/nastu.

Chocby gwozdzie w nogi ci wbijano i zywym ogniem przypalano, nie przyznasz sie do bledu, a dazyl bedziesz do tego, aby gawiedz twoja teze za sluszna uznala i po glowce poglaskala.

Pozdrawiam

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 13:21 (autor mleko publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3ke80$mke$1@news.onet.pl>):

Na starcie, to podano przyczyny tego niesamowitego zbiegu okolicznosci,
gdy ci zli kierowcy znecali sie nad toba, walac dlugimi i zmuszajac
ciebie do zjezdzania. A to nie byl jeden,tylko spiskowalo kilku/nastu.

No i? I dyskutujemy odrzucając błędne przyczyny i doprecyzowując ewentualne
właściwe. Na razie podejrzane są szkła oraz złe mocowanie lamp, jak
ostatnio yabba zasugerował(a).

Chocby gwozdzie w nogi ci wbijano i zywym ogniem przypalano, nie
przyznasz sie do bledu,

jakiego błędu pani psycholog? A wiem, nie czytałaś wątku, to nie możesz się
wypowiedzieć, tylko tak se popierdujesz wg własnego wyobrażenia.

a dazyl bedziesz do tego, aby gawiedz twoja teze za sluszna uznala i po glowce poglaskala.

jaką tezę? Szkieł? Mocowania? Tego, że chamstwo i nadęcie coniektórych jest
wzorcowe?

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Dnia Wed, 15 Jul 2009 13:27:13 +0200, Tristan napisał(a):

No i? I dyskutujemy odrzucając błędne przyczyny i doprecyzowując ewentualne
właściwe. Na razie podejrzane są szkła oraz złe mocowanie lamp, jak
ostatnio yabba zasugerował(a).

 Rany, chłopie.. Weź sam spojrzyj na te światła z 200 metrów... Miałeś cały
wieczór na to.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 13:32 (autor Borys Pogoreło publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <47e7rc1m6vg6.17s85ilfvxw6s.dlg@40tude.net>):

Rany, chłopie.. Weź sam spojrzyj na te światła z 200 metrów... Miałeś cały
wieczór na to.

Ale nie mam porównania z dobrymi a na motoryzacji się nie znam, więc sam se
nie określę czy dobrze. No i co, w nocy miałem latać pod blok? Dyskusja
wywiązała się wczoraj w nocy przecież. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan pisze:

na motoryzacji się nie znam, więc

więc se odpuść zaśmiecanie tej grupy swoimi wypocinami

--

pozdr
pj

Użytkownik "Borys Pogoreło" <borys@pl.edu.leszno> napisał w wiadomości news:47e7rc1m6vg6.17s85ilfvxw6s.dlg40tude.net...

Rany, chłopie.. Weź sam spojrzyj na te światła z 200 metrów... Miałeś cały
wieczór na to.

Zaraz napisze po raz 30-ty, że właściwie nie wie jak to sprawdzić i gdzie ma się zgłosić, żeby to zrobili za niego.

Pozdrawiam
Czabu

Tristan pisze:

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 13:21 (autor mleko publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3ke80$mke$1@news.onet.pl>):

Na starcie, to podano przyczyny tego niesamowitego zbiegu okolicznosci,
gdy ci zli kierowcy znecali sie nad toba, walac dlugimi i zmuszajac
ciebie do zjezdzania. A to nie byl jeden,tylko spiskowalo kilku/nastu.

No i? I dyskutujemy odrzucając błędne przyczyny i doprecyzowując ewentualne
właściwe. Na razie podejrzane są szkła oraz złe mocowanie lamp, jak
ostatnio yabba zasugerował(a).

Chocby gwozdzie w nogi ci wbijano i zywym ogniem przypalano, nie
przyznasz sie do bledu,

jakiego błędu pani psycholog? A wiem, nie czytałaś wątku, to nie możesz się
wypowiedzieć, tylko tak se popierdujesz wg własnego wyobrażenia.

a dazyl bedziesz do tego, aby gawiedz twoja teze za sluszna uznala i po glowce poglaskala.

jaką tezę? Szkieł? Mocowania? Tego, że chamstwo i nadęcie coniektórych jest
wzorcowe?

Nie przesadzaj...
jak nie potrafisz wyłączyć tych świateł to je odkręć, utnij przewody i zanieś tam gdzie zbierają stare plastiki.... za drobną dopłatą przyjma do utylizacji.

M.

Tristan wrote:

No i? I dyskutujemy odrzucając błędne przyczyny i doprecyzowując ewentualne
właściwe. Na razie podejrzane są szkła oraz złe mocowanie lamp, jak
ostatnio yabba zasugerował(a).

Nie ma takiej opcji, skoro pisales, ze swiatla masz ustawione

jakiego błędu pani psycholog? A wiem, nie czytałaś wątku, to nie możesz się
wypowiedzieć, tylko tak se popierdujesz wg własnego wyobrażenia.

Siusiam na stojaco, no i aby sie wysiusiac potrzebuje reki uzyc, deske podniesc...

jaką tezę? Szkieł? Mocowania? Tego, że chamstwo i nadęcie coniektórych jest
wzorcowe?

Nie widze powodu, aby kierowcy "tir'ow" mrugali. Nie jeden, ale kilku.
Sa trzy opcje - zasuwales na dlugich, zasuwales na przciwmgielnych, twoje swiatla mijania swieca w niebo.  Ewentualnie jechales palacym sie samochodem.
Oczywiscie dyskusja sie zaczela, przedstawiono ci argumenty, a ty bedziesz brnac, aby nie wyszlo, ze jestes burakiem jezdzacym na przeciwmgielnych/dlugich czy tez zle ustawionych swiatlach.
Jest jeszcze inna mozliwosc, spisek kierowcow ciezarowek.:)

Innych opcji nie ma, nie jestes osoba, ktora potrafi przyznac sie do bledu. To pisalem ja - "pani psycholog" ;)

W odpowiedzi na pismo z środa 15 lipiec 2009 13:42 (autor mleko publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h3kfgd$q3o$1@news.onet.pl>):

No i? I dyskutujemy odrzucając błędne przyczyny i doprecyzowując
ewentualne właściwe. Na razie podejrzane są szkła oraz złe mocowanie
lamp, jak ostatnio yabba zasugerował(a).

Nie ma takiej opcji, skoro pisales, ze swiatla masz ustawione

No on napisał: ,,Na postoju światła da się poprawnie ustawić, a w czasie
jazdy mogą się bujać góra/dół i oślepiać innych. Sprawdź czy lampa i
odbłyśnik są dobrze zamocowane.''

jaką tezę? Szkieł? Mocowania? Tego, że chamstwo i nadęcie coniektórych
jest wzorcowe?

Nie widze powodu, aby kierowcy "tir'ow" mrugali. Nie jeden, ale kilku.
Sa trzy opcje - zasuwales na dlugich, zasuwales na przciwmgielnych,
twoje swiatla mijania swieca w niebo.

No więc żadne z tych trzech.

Oczywiscie dyskusja sie zaczela, przedstawiono ci argumenty, a ty
bedziesz brnac, aby nie wyszlo, ze jestes burakiem jezdzacym na
przeciwmgielnych/dlugich czy tez zle ustawionych swiatlach.

Nie rozumiem czemu niektórzy się lansują obrażaniem innych. Sam jesteś
burak. Jeżeli nie wierzysz w moje słowa, to trudno. Zakładanie, że rozmówca
to debil, który kłamie nie prowadzi do niczego sensownego, ale jak sobie
chcesz.

Innych opcji nie ma, nie jestes osoba, ktora potrafi przyznac sie do
bledu.

Ale jakiego błędu? Nie jechałem na przeciwmgłowych ani na drogowych. Co do
ustawienia świateł, to miałem ustawiane przed wyjazdem i sprawdziłem to po
powrocie. Tak jak pisałem w wątku. Ponieważ zakładasz, że kłamię, to ta
dyskusja nigdzie nie dojdzie, więc z mojej strony PLONK i tyle. Mogę
rozmawiać merytorycznie na nie na buraki i kłamstwa. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

mleko pisze:

Nie chcialo mi sie czytac tych wszystkich jego wypocin :) Zaden zawodowy kierowca,
"za nic" nie walilby mu dlugimi bez powodu. Tym bardziej kilku pod rzad.
Moze po wyzaleniu sie na grupie, jak mu cisnienie opadnie i sie "wybieli" to zrozumie,
ze przeciwmgielne wlacza sie jak jest mgla.

Także tak obstawiam.

--
krzysiek82