Data: 2012-03-18 14:42:14 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
T³o medialnego linchu abp Paetza | |
abc napisa³:
@Polipid3: "BPX jest w KK stara siê jedynie o umieszczenie FORMALNE." Jest, ale z punktu widzenia Watykanu jest to bycie w sensie konstytucji Lumen Gentium. Porównaj to bycie z prawos³awnymi, czy to heretycy, czy schizmatycy? Schizmatycy, bo nasze wiary siê nie ró¿ni±, powie katolik, heretycy - powie prawos³awny o katolikach, bo dodali sobie nowe dogmaty. Podobieñstwo jest uderzaj±ce, przecie¿ Watykan zdj±³ ekskomunikê z patriarchy konstantynopolitañskiego (a by³a mniej zasadna, ni¿ w przypadku arcybiskupa Lefebvra), ale poniewa¿ nie ma formalnej jedno¶ci, to nie ma jedno¶ci i ju¿. I na tym polega dylemat Summorum Pontificum i hermeneutyki ci±g³o¶ci. Bo istnieje droga taka, ¿e tradycjonalista mo¿e siê staæ "unit±", czyli takim katolikiem nadzwyczajnego rytu, czyli drugiej kategorii (niech sobie maj± te swoje dziwaczne ryty, byle byli pos³uszni papie¿owi - poznajesz zapewne tê przedsoborow± pogardê do unitów), albo mo¿e staæ siê "prawos³awnym", ale wtedy won z ko¶cio³a i zapraszamy tylko na Tydzieñ Modlitw o Jedno¶æ Chrze¶cijan. A jak tradycjonalista nie bêdzie chcia³ i tego, to Watykan przetrwa to z godno¶ci±, jako¶ za ¦wiadkami Jehowy na ekumenicznych mod³ach siê nie têskni. W gruncie rzeczy wspó³czujê Ci i wszystkim lefebrystom, bo ten walec Was rozjedzie. Aha i nie pisz mi tu ¿adnej teologii, bo ja o niej nie piszê. Byæ mo¿e macie racjê i to, ¿e zostaniecie rozjechani do poziomu marginesu, takiego jak sedewakanty¶ci, bêdzie wtedy po prostu preludium koñca ¶wiata. Ale rozjechani bêdziecie, bo przecie¿ ¿aden nowonawrócony lefebrysta nie zosta³ nim z prawdziwego ateizmu, to zawsze jest posoborowy katolik. Wiêc jak siê lefebrystów odetnie od ¼ród³a narybku, przez cotygodniowe kazanie o "tej ³aciñskiej destrukcyjnej sekcie", to problem siê rozwi±¿e w przeci±gu kilkudziesiêciu lat. Tak jak dogorywaj± mariawici, którzy na pocz±tku g³osili tylko to, co ¶w. Faustyna, ale nie byli w stanie siê zmie¶ciæ w Ko¶ciele. By³em kiedy¶ w p³ockiej katedrze mariawitów, chcia³em pozwiedzaæ po prostu i akurat by³o nabo¿eñstwo majowe - by³ odprawiaj±cy biskup (chyba) i dwójka stuletnich wiernych, z których jeden w dodatku wygl±da³ mi na ko¶cielnego. I taki bêdzie koniec lefebryzmu. Byæ mo¿e taki bêdzie koniec ca³ego Ko¶cio³a w Europie. Ale lefebryzm wykorkuje przed mainstreamem. http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/watykanista:_lefebrysci_maja_miesiac_do_namyslu_19835/strona/2 -- "Jak ju¿ nie bêdê mog³a sobie sama nalaæ tej herbaty z baniaczka to mam inne wyj¶cie na tak± sytuacjê" M.Czubaszek |
|