Data: 2011-04-23 18:03:01 | |
Autor: the_foe | |
To | |
W dniu 2011-04-22 20:16, jadrys pisze:
Polacy zaczynają być wyrzucani ze swoich domów przez szwabów. nie ze swoich - bo mieszkan nie wykupili to sa mieszkania gminne. nie przez Niemke, bo formalnie jest, takze, Polka nieprzerwanie od urodzenia (na polskiej ziemi). Pani Trawny rzeczony majatek odziedziczyła po ojcu w PRLu. Wowczas byla wylacznie obywatelka polska. -- the_foe |
|
Data: 2011-04-23 23:10:43 | |
Autor: jadrys | |
To | |
W dniu 2011-04-23 18:03, the_foe pisze:
W dniu 2011-04-22 20:16, jadrys pisze: A jednak ze swoich. Jest w polskim prawie budowlanym takie pojęcie jak zasiedlenie. Polega ono na tym że gdy przez jakiś czas właściciel nie daje znaku życia to nieruchomość staje się własnością lokatorów. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2011-04-23 23:46:55 | |
Autor: MH | |
To | |
jadrys <Che@yahoo.com> napisa³(a):
W dniu 2011-04-23 18:03, the_foe pisze:================== Gwoli ¶cis³o¶ci , nazywa siê to zasiedzienie , a nie zasiedlenie.. Mniejsza z tym , nie o to chodzi. Aby owo zasiedzienie nast±pi³o , wymagany jest pewien okres czasu (nie wiem dok³adnie ile , ale s± odpowiedznie precyzyjne regulacje). The_foe ma zapewne racjê , patrz±c na problem z czysto prawnego punktu widzenia. Z ca³± pewno¶ci± , gdyby kryteria zasiedzenia zosta³y spe³nione , pani Trawny sprawy by nie wygra³a.. Nie znam szczegó³ów zasad przyznania owej nieruchomo¶ci obecnym lokatorom , byæ mo¿e gmina gdzie¶ "da³a dupy". W ka¿dym b±d¼ razie , obecni lokatorzy podczas zamieszkiwania ponosili ró¿nego rodzaju koszty zwi±zane z utrzymaniem nieruchomo¶ci , zapewne dokonywali prace remontowe itd... W ka¿dym b±d¼ razie , z ca³± pewno¶ci± gdyby gmina oniegdaj nie przekaza³a im tego lokum , zorganizowali by sobie ¿ycie jako¶ inaczej i nikt do nikogo nie mia³by pretensji. Wyrok s±du powinien nie tylko obejmowaæ roszczenia mimo wszystko prawowitej w³a¶cicielki , ale równie¿ nak³adaæ obowi±zek odpowiedniego zado¶æuczynienia wobec obecnych lokatorów ze strony winowajcy ca³ego tego burdelu , czyli gminy.. Z drugiej za¶ strony , z czysto moralnego punktu widzenia nasuwaj± siê dwa wnioski: jeden dotyczy mojej oceny pani Trawny , o czym wcze¶niej pisa³em i drugi dotycz±cy obowi±zuj±cych regulacji prawnych w tym temacie. To prawo jest CHORE i niesprawiedliwe. Prawo i Sprawiedliwo¶æ mia³o wystarczaj±co du¿o czasu , aby zrobiæ z tym porz±dek.. Zd±zy³o jedynie anulowaæ d³ugi PC , lub mówi±c ja¶niej kogo¶ okra¶æ.. MH -- |
|
Data: 2011-04-24 11:48:34 | |
Autor: the_foe | |
To | |
W dniu 2011-04-23 23:10, jadrys pisze:
zasiedzenie wymaga 20 lat. Tyle, ze liczy sie od 1990 roku, bo wczesniej nie mozna bylo zasiedziec wlasnosci nie-prywatnej. Jezeli uznamy, ze przejecie majatku przez panstwo bylo prawne to zasiedzenie mogloby miec miejsce dopiero w 2010 roku. Jesli uznamy ze nie bylo prawne to zasiedzenia nie moglo byc w ogole bo wlasciciel bezprawnie zostal pozbawiony mozliwoasci dysponowania swoja wlasnoscia. Pamietajmy takze o tym, ze eksmisja nie dotyczy wszytkich lokatorow na wlasnosciach Trawny. Czesc wykupila od gminy swoje lokale. Sprawa dotyczy tych ktorzy tego nie zrobili chociaz na poczatku lat 90 istnialo prawo umozliwiajace stalym lokatorom wykup mieszkan nawet za promil wartosci. Moi rodzice z takiej opcji skorzystali i pamietaja jak sasiedzi sie pukali w czolo bo koszta lokatorskie wzrastaly wtedy kilkakrotnie, gdyz wlasciciele mieli urealnionie koszty odtworzeniowe. -- the_foe |