Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   To Tusk sprowokował ludzi

To Tusk sprowokował ludzi

Data: 2010-09-02 18:13:24
Autor: u2
To Tusk sprowokował ludzi
... a to rudy lis :

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100902&typ=my&id=my01.txt

"Premier arogancko pytał, gdzie jest 9 milionów członków "Solidarności",
w miejscu, w którym obok sterczą martwe dźwigi Stoczni Gdynia. Podobnie
jest w Szczecinie. Umierają poznański "Ceglorz" oraz setki innych zakładów

Z Januszem Śniadkiem, przewodniczącym Komisji Krajowej NSZZ
"Solidarność", rozmawia Mariusz Bober

"To jest niepoważny związek, który nie potrafi się kulturalnie
zachowywać" - w ten sposób ocenił poniedziałkowy zjazd "Solidarności" w
30. rocznicę jej powstania Lech Wałęsa. Zaś marszałek Senatu Bogdan
Borusewicz uznał, że zachowanie związkowców było "żenujące"...
- Takie oceny ze strony elit władzy (zwłaszcza marszałka Bogdana
Borusewicza) są dziwne. Oskarżanie uczestników zjazdu o niewłaściwe
zachowanie w sytuacji, gdy politycy, którzy powinni zachowywać się jak
mężowie stanu, są nieustannie źródłem zgorszenia, kłótni i sporów,
stosują język szyderstw i kpin, czego przykładem było lżenie śp.
prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jest co najmniej nie na miejscu. Tacy
politycy są ostatnimi, którzy mieliby prawo potępiać społeczeństwo za
niewłaściwe zachowania.

Przewidywał Pan, że zjazd zakończy się wygwizdaniem premiera Donalda Tuska?
- To prawda, że "Solidarność" była gospodarzem zjazdu. Jednak
poprawności zachowań trzeba wymagać od obu stron. Dlatego nie można
komentować zachowania związkowców w oderwaniu od tego, co mówili goście."

Data: 2010-09-02 09:16:33
Autor: magdaverakosiorek
To Tusk sprowokował ludzi
On Sep 2, 11:13 am, u2 <u...@o2.pl> wrote:
.. a to rudy lis :

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100902&typ=my&id=my01.txt

"Premier arogancko pytał, gdzie jest 9 milionów członków "Solidarności",
w miejscu, w którym obok sterczą martwe dźwigi Stoczni Gdynia. Podobnie
jest w Szczecinie. Umierają poznański "Ceglorz" oraz setki innych zakładów

Z Januszem Śniadkiem, przewodniczącym Komisji Krajowej NSZZ
"Solidarność", rozmawia Mariusz Bober

"To jest niepoważny związek, który nie potrafi się kulturalnie
zachowywać" - w ten sposób ocenił poniedziałkowy zjazd "Solidarności" w
30. rocznicę jej powstania Lech Wałęsa. Zaś marszałek Senatu Bogdan
Borusewicz uznał, że zachowanie związkowców było "żenujące"....
- Takie oceny ze strony elit władzy (zwłaszcza marszałka Bogdana
Borusewicza) są dziwne. Oskarżanie uczestników zjazdu o niewłaściwe
zachowanie w sytuacji, gdy politycy, którzy powinni zachowywać się jak
mężowie stanu, są nieustannie źródłem zgorszenia, kłótni i sporów,
stosują język szyderstw i kpin, czego przykładem było lżenie śp.
prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jest co najmniej nie na miejscu. Tacy
politycy są ostatnimi, którzy mieliby prawo potępiać społeczeństwo za
niewłaściwe zachowania.

Przewidywał Pan, że zjazd zakończy się wygwizdaniem premiera Donalda Tuska?
- To prawda, że "Solidarność" była gospodarzem zjazdu. Jednak
poprawności zachowań trzeba wymagać od obu stron. Dlatego nie można
komentować zachowania związkowców w oderwaniu od tego, co mówili goście."

Co do cholery już pogwizdać nie można.
Przecież jest wolność słowa.
magdavera

To Tusk sprowokował ludzi

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona