Data: 2014-06-27 23:05:38 | |
Autor: miś z okienka | |
"To Warszawa powinna udowodnić, że jest warta wsparcia ze strony Waszyngtonu" | |
Jak pisze Doug Bandow, to właśnie Waszyngton powinien przestać stawać na głowie, aby
zapewniać Polaków, że Amerykanie zrobią cokolwiek będzie konieczne, aby obronić Polskę. Jak zwraca uwagę autor tekstu, to nie Polacy - jak twierdzi Sikorski - a Amerykanie, są w tej relacji "frajerami". Bandow wylicza: Stany Zjednoczone wydają ponad 4 proc. swojego PKB na obronność, a 3/4 z tej sumy idzie na wsparcie członków NATO. (.) Po podliczeniu wydatków USA i polskich, wynika, że bezpośrednie wsparcie NATO przez USA jest prawie dziesięć razy większe niż przez polskie. (.) Sojusz rozszerzył się na obszary tuż pod granicą rosyjską, przygarniając do siebie narody mające minimalne możliwości obronne i poważne napięcia z Moskwą. Waszyngton rozdawał gwarancje bezpieczeństwa jak hotele czekoladki na poduszkach - każdy jakąś dostał, włącznie z Polską http://wpolityce.pl/swiat/202524-amerykanskie-pismo-poucza-sikorskiego-ws-sojuszu-polsko-amerykanskiego-to-warszawa-powinna-udowodnic-ze-jest-warta-wsparcia-ze-strony-waszyngtonu |
|