Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   To co zwykle ...

To co zwykle ...

Data: 2015-11-14 09:02:20
Autor: Jacek
To co zwykle ...
W dniu 2015-11-13 o 20:26, re pisze:
... czyli kontrola trzeźwości.

Jak zwykle policjant nie przedstawił się.
- Dzień dobry, nazywam się Krzysztof Mazur i poproszę pół litra.
- Ale dlaczego pan się przedstawia?
- Bo ja nie jestem anonimowym alkoholikiem.
;-)

Data: 2015-11-14 12:42:55
Autor: re
To co zwykle ...


Użytkownik "Jacek"

... czyli kontrola trzeźwości.

Jak zwykle policjant nie przedstawił się.
- Dzień dobry, nazywam się Krzysztof Mazur i poproszę pół litra.
- Ale dlaczego pan się przedstawia?
- Bo ja nie jestem anonimowym alkoholikiem.
;-)
-- -
No to kontynuując ...

Jadę se kiedyś z pracy, na stację zajeżdżam po drodze, mnóstwo psów i kolejka przy kasie jak ...j, ale w końcu przychodzi moja kolej. A za mną psy. Sprzedawca pyta mnie czy bym im nie ustąpił. Odpowiadam z pewną obawą co będzie, że nie. Ale ok, pyk pyk, obsłużony, zapłaciłem i wychodząc słyszę "poproszę pół litra"...


A jeśli chodzi o przedstawianie się...

To jest normalne zachowanie kulturalnej osoby, która coś chce od kogoś innego. No chyba, że ma jakiś konkretny powód by się nie przedstawiać, ale to policjant jest i on akurat ma prawny obowiązek przedstawienia się. I ja doświadczyłem nieprzedstawiania się nie tylko przy kontroli drogowej, ale także w innych sytuacjach niedrogowych po otwartym i powtarzanym żądaniu kierowanym w stronę policjanta (bo "ilu nas jest na patrolu w tej okolicy" -> a ...j mnie obchodzi ilu was jest). Kwestia jest jeszcze taka, że ... jakiś czas temu ujawniono w mojej "wiosce" zwykłych obywateli podszywających się pod policjantów. Nie wiem jaka była motywacja tego podszywania, ale co mam zgłosić, że przebierańcy mnie kontrolowali ? A może oni mnie o wódkę pytali tylko nie zrozumiałem ...

Data: 2015-11-14 13:37:44
Autor: Czesław Wiśniak
To co zwykle ...

... czyli kontrola trzeźwości.

Jak zwykle policjant nie przedstawił się.
- Dzień dobry, nazywam się Krzysztof Mazur i poproszę pół litra.
- Ale dlaczego pan się przedstawia?
- Bo ja nie jestem anonimowym alkoholikiem.
;-)
-- -
No to kontynuując ...

Jadę se kiedyś z pracy, na stację zajeżdżam po drodze, mnóstwo psów i
kolejka przy kasie jak ...j, ale w końcu przychodzi moja kolej. A za mną
psy. Sprzedawca pyta mnie czy bym im nie ustąpił. Odpowiadam z pewną
obawą co będzie, że nie. Ale ok, pyk pyk, obsłużony, zapłaciłem i
wychodząc słyszę "poproszę pół litra"...


A jeśli chodzi o przedstawianie się...

To jest normalne zachowanie kulturalnej osoby, która coś chce od kogoś
innego. No chyba, że ma jakiś konkretny powód by się nie przedstawiać...

Może i tak, tylko czy to jest, aż taki problem, żeby 2x ten temat na grupie poruszać? Jeśli ma to dla ciebie, aż takie znaczenie to poproś o blachę i sobie spisz.
Czy ty jak kogoś pytasz o godzinę na ulicy to się przedstawiasz, albo dzwonisz na jakąś informację?

To co zwykle ...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona