Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva.adonai1@lycos.com> napisał w wiadomości news:de3b08b2-ea00-4764-a567-bc089ad1ef3424g2000yqm.googlegroups.com...
..... mierny janczar stanu wojennego...

Erwin Rommel - najmłodszy niemiecki feldmarszałek, dowódca "dywizji
duchów", który bez trudu masakrował pięciokrotnie silniejszego
przeciwnika...

to ten co "ratowal zydow"

jasne....
Drzewko juz mu zaszadililiscie?

On 17 Sie, 19:25, "konserwator" <djmac don  a...@algonet.se> wrote:

to ten co "ratowal zydow"

Tak, bo to był prawdziwy Niemiec, a nie nazista...

***

Rommel konsekwentnie ignorował rozkazy Hitlera o eksterminacji
schwytanych przez Afrika Korps cudzoziemskich Żydów.

Zob. Rigg, Hitler's Jewish Soldiers, s. 131-32.

http://www.radiopomost.com/#_ftnref19

***

Badania Rigga pokazują, że "pół-Żydzi" mieli się całkiem dobrze w
Afrika Korps feldmarszałka Erwina Rommela. Niewątpliwie miały na to
wpływ specyficzne warunki w jakich operował ten dowódca, który
hołdował niemieckiej tradycji wojskowej i który nie krył się ze swoim
obrzydzeniem do nazizmu.

http://www.radiopomost.com/#_ftnref19

***

A tu masz sylwetkę innego prawdziwego Niemca, również geniusza
strategii wojskowej, Heinza Guderiana...

***

Guderian nie lubił Hitlera i nazistów ze względu na ich starania, by
upolitycznić wojsko. Szczególnie rozgoryczony był po decyzji o
usunięciu z armii Żydów i pozbawieniu żydowskich weteranów emerytur;
rozważał odejście z armii w geście protestu.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Heinz_Guderian

Tzva Adonai wrote:

Badania Rigga pokazują, że "pół-Żydzi" mieli się całkiem dobrze w
Afrika Korps feldmarszałka Erwina Rommela. Niewątpliwie miały na to
wpływ specyficzne warunki w jakich operował ten dowódca, który
hołdował niemieckiej tradycji wojskowej i który nie krył się ze swoim
obrzydzeniem do nazizmu.

http://www.radiopomost.com/#_ftnref19

***

A tu masz sylwetkę innego prawdziwego Niemca, również geniusza
strategii wojskowej, Heinza Guderiana...

***

Guderian nie lubił Hitlera i nazistów ze względu na ich starania, by
upolitycznić wojsko. Szczególnie rozgoryczony był po decyzji o
usunięciu z armii Żydów i pozbawieniu żydowskich weteranów emerytur;
rozważał odejście z armii w geście protestu.

Polecam "Zycie i smierc Lisa Pustyni" Marshall'a oraz "Wspomnienia zolnierza" autorstwa gen. Guderiana.
Obie czytalem, mam, nie pozyczam :) Za to moge zdecydowanie zachecac do przeczytania. Zwlaszcza te druga pozycje.

Czytajcie ksiazki! Wiedza nabyta wylacznie w jakichs radiopomostach i wikipediach to tylko strzep wiedzy.

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

plazoVic pisze:

Tzva Adonai wrote:

Badania Rigga pokazują, że "pół-Żydzi" mieli się całkiem dobrze w
Afrika Korps feldmarszałka Erwina Rommela. Niewątpliwie miały na to
wpływ specyficzne warunki w jakich operował ten dowódca, który
hołdował niemieckiej tradycji wojskowej i który nie krył się ze swoim
obrzydzeniem do nazizmu.

http://www.radiopomost.com/#_ftnref19

***

A tu masz sylwetkę innego prawdziwego Niemca, również geniusza
strategii wojskowej, Heinza Guderiana...

***

Guderian nie lubił Hitlera i nazistów ze względu na ich starania, by
upolitycznić wojsko. Szczególnie rozgoryczony był po decyzji o
usunięciu z armii Żydów i pozbawieniu żydowskich weteranów emerytur;
rozważał odejście z armii w geście protestu.

Polecam "Zycie i smierc Lisa Pustyni" Marshall'a oraz "Wspomnienia zolnierza" autorstwa gen. Guderiana.
Obie czytalem, mam, nie pozyczam :) Za to moge zdecydowanie zachecac do przeczytania. Zwlaszcza te druga pozycje.

Czytajcie ksiazki! Wiedza nabyta wylacznie w jakichs radiopomostach i wikipediach to tylko strzep wiedzy.

No i co ci autorzy piszą o Rommelu?  Pewnie  kreują go na jakiegoś wielkiego stratega.. A rzeczywistość była taka że po klęsce pod El- Alamein dostawał już tylko baty od każdego.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys wrote:

No i co ci autorzy piszą o Rommelu?  Pewnie  kreują go na jakiegoś wielkiego stratega..

Byl bardzo zdolnym dowodca. I byl wielkim strategiem.

A rzeczywistość była taka że po klęsce pod El- Alamein dostawał już tylko baty od każdego.

Gdy przeczytasz ksiazke, skonczysz pieprzyc glupoty. Afrika Korps zostal zarzniety przez Berlin. Gdyby nie wladze w Berlinie, Montgomery moglby sobie co najwyzej dalej robic to na czym jego armia znala sie najlepiej, czyli tlumic bunty ludnosci cywilnej w koloniach.


Acha, ksiazke "Zycie i smierc Lisa Pustyni" moglby tez przeczytac gen. Skrzypczak :) Zwlaszcza zakonczenie.

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

plazoVic pisze:

jadrys wrote:

No i co ci autorzy piszą o Rommelu?  Pewnie  kreują go na jakiegoś wielkiego stratega..

Byl bardzo zdolnym dowodca. I byl wielkim strategiem.

Wszyscy tacy są. Tylko te niesprzyjające okoliczności.

A rzeczywistość była taka że po klęsce pod El- Alamein dostawał już tylko baty od każdego.

Gdy przeczytasz ksiazke, skonczysz pieprzyc glupoty. Afrika Korps zostal zarzniety przez Berlin. Gdyby nie wladze w Berlinie, Montgomery moglby sobie co najwyzej dalej robic to na czym jego armia znala sie najlepiej, czyli tlumic bunty ludnosci cywilnej w koloniach.


Acha, ksiazke "Zycie i smierc Lisa Pustyni" moglby tez przeczytac gen. Skrzypczak :) Zwlaszcza zakonczenie.

Dlaczego sie powołujesz tylko na działania Rommla w "Afrika Korps" ?  Trzeba ci wiedzieć że Brytyjczycy nie byli przygotowani na wojnę w tym rejonie świata. Natomiast Niemcy jak najbardziej. Ich czołgi typu Tygrys i pantera wręcz roznosiły w pył angielskie tankietki. Jeżeli Rommel odnosił sukcesy, to tylko dzięki przewadze w sprzęcie, a nie jakiemuś tam geniuszowi strategicznemu.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys wrote:

 Ich czołgi typu Tygrys
i pantera wręcz roznosiły w pył angielskie tankietki. Jeżeli Rommel odnosił sukcesy, to tylko dzięki przewadze w sprzęcie, a nie jakiemuś tam geniuszowi strategicznemu.

Ciezkie czolgi to jest wedlug ciebie bron idealna w takim terenie?

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

plazoVic pisze:

jadrys wrote:

 Ich czołgi typu Tygrys
i pantera wręcz roznosiły w pył angielskie tankietki. Jeżeli Rommel odnosił sukcesy, to tylko dzięki przewadze w sprzęcie, a nie jakiemuś tam geniuszowi strategicznemu.

Ciezkie czolgi to jest wedlug ciebie bron idealna w takim terenie?

Tak, nawet "Tygrysy " nie grzęzły w piachu.. A jakie to było zaskoczenie dla angoli.. W pierwszej fazie batalii były nie do ruszenie dla Anglików. A później nie było już tak różowo, za sprawą pocisków rakietowych wystrzeliwanych z samolotów.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..