Tak, tak.
Wielu postów z prośbą o wybór roweru nie widzieliśmy jeszcze, ale...
w gazetce reklamowej Geanta już można zbaczyć "rower" za 199pln.
18 biegów (hmm nauczyli się, że nie przerzutek), rama stalowa, przerzutki tylna i przednia: Gilong, hamulce v-brake aluminiowe.

pozdr.
szewc

W dniu 2010-03-15 12:30, Szewc pisze:

przerzutki tylna i przednia: Gilong

No, przynajmniej nie jakieś tam "no name" ;)

--
Pozdr.
wojtas(at)rubikon.pl

   My devotion has a definition
   Something in my mind kept me all the time
   If it rains, or if the sun shines
   Looking just for you baby, looking just for you baby

Użytkownik "Szewc" napisał:

w gazetce reklamowej Geanta już można zbaczyć "rower"

A w Tesco odrodził się cały dział z produktami tego rodzaju, roztaczając nad całym sklepem drażniącą woń taniego plastiku.

t

Tomasso pisze:

Użytkownik "Szewc" napisał:

w gazetce reklamowej Geanta już można zbaczyć "rower"

A w Tesco odrodził się cały dział z produktami tego rodzaju, roztaczając nad całym sklepem drażniącą woń taniego plastiku.

To raczej nie plastik, to chińska guma tak śmierdzi.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot pisze:

To raczej nie plastik, to chińska guma tak śmierdzi.

Też mi się tak wydaje.

p.s. w Go Sporcie też szybko złożyli narty (ledwo się załapałem na ostatnie promocje) i poszerzają asortyment "wiosenny".

pozdr.
szewc.

W dniu 2010-03-15 12:30, Szewc pisze:

Tak, tak.
Wielu postów z prośbą o wybór roweru nie widzieliśmy jeszcze, ale...
w gazetce reklamowej Geanta już można zbaczyć "rower" za 199pln.

Eee, a w jakim to kraju mają ceny w pln?

Cyprian

M&C pisze:

Eee, a w jakim to kraju mają ceny w pln?

W Polsce, a Ty sie z ksiezyca urwales?

http://www.logisticsworld.com/currency.asp

Kwik

Kwik wrote:

M&C pisze:

Eee, a w jakim to kraju mają ceny w pln?

W Polsce, a Ty sie z ksiezyca urwales?

http://www.logisticsworld.com/currency.asp

MAJUSKUŁY.
nie minuskuły.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Gdyby patrzeć na rok z perspektywy hipermarketów, to mielibyśmy Boże
Narodzenie 2 listopada (jak tylko niesprzedane znicze wyniosą). A na
razie chyba wszędzie mamy zimę lepszą niż w grudniu. Mróz, śnieg i
takie tam... Choć słońce nie zostawia już złudzeń i w środku dnia
szybko topi to białe.
Przy okazji, Polak do Polaków powinien chyba jednak pisać o naszej
walucie małymi literami? Używając oczywiście "staropolskiego" skrótu
zł. Chyba że klika z saksów i już wyszedł z wprawy. Albo się
"globalnie zwieśniaczył" ;).

--
Marek

On 16/03/2010 00:31, Marek wrote:

A na
razie chyba wszędzie mamy zimę lepszą niż w grudniu. Mróz, śnieg i
takie tam...

A pamiętasz, jaka pogoda była w grudniu? W grudniu 2009 r.?

Ludek

Pamiętam że jechałem w góry na rower zamiast na skitury, bo śniegu nie
było.
http://www.tinyurl.pl/?WpeSbCmH W Sylwestra nawet na Babiej Górze
śniegu było tyle, co na lekarstwo. Zaczęło sypać dopiero po Nowym
Roku.
Choć oczywiście przy trzydziestu jeden dniach i tak dużym kraju pogoda
miała czas i miejsce na różne fanaberie :).

--
Marek

On 16/03/2010 10:34, Marek wrote:

Pamiętam że jechałem w góry na rower zamiast na skitury, bo śniegu nie
było.
http://www.tinyurl.pl/?WpeSbCmH W Sylwestra nawet na Babiej Górze
śniegu było tyle, co na lekarstwo. Zaczęło sypać dopiero po Nowym
Roku.
Choć oczywiście przy trzydziestu jeden dniach i tak dużym kraju pogoda
miała czas i miejsce na różne fanaberie :).

Z Twojego opisu wynika, że w grudniu śniegu tak naprawdę prawie nie było, przynajmniej nie tyle, żeby warto o nim wspominać. Dopiero w styczniu. O grudniowych mrozach również nie wspominasz, więc chyba również nic specjalnego w grudniu nie było.

No to dla przypomnienia, jak było naprawdę:
http://www.twojapogoda.pl/globalneanomalia/2009_podsumowanie/grudzien2009.htm

Ludek

Z mojego opisu wynika to, co można wyczytać w ostatnim akapicie. Dodam
jeszcze, że w grudniu wiał w górach halny, zabierając śnieg do gruntu.
Beskidy wyglądały wtedy niemal późnojesiennie.
A co do mrozu... zjeżdżając ze Stożka w przedostatni weekend (czyli
już w marcu, po pierwszym wiosennym podmuchu ciepła, gdy termometr za
moim oknem wskazywał +12°C) zmarzłem niemal tak, jak w czasie minionej
fali mrozów. Ubranie zesztywniało na blachę, a palce rąk straciły
czucie, choć rzadko się to zdarza.

--
Marek

On 16/03/2010 11:53, Marek wrote:

Z mojego opisu wynika to, co można wyczytać w ostatnim akapicie.

A nie zapomniałeś o swoich słowach: "A na razie chyba wszędzie mamy zimę lepszą niż w grudniu"?

Ludek

W dniu 2010-03-15 18:28, Kwik pisze:

M&C pisze:

Eee, a w jakim to kraju mają ceny w pln?

W Polsce, a Ty sie z ksiezyca urwales?

http://www.logisticsworld.com/currency.asp

Kwik

To może mi powiesz gdzie w Polsce są te sklepy Geant o których mowa w pierwszym poście?

Cyprian

M&C pisze:

To może mi powiesz gdzie w Polsce są te sklepy Geant o których mowa w pierwszym poście?

Przepraszam Reala pomyliłem z Geantem.

p.s. jeżeli chodzi o walutę to i tak jestem dobry, bo gazetka reklamowa wogóle o niej nie wspomina. Czyli równie dobrze mogliby chcieć w EUR/$.

pozdr.
szewc

Szewc wrote:

M&C pisze:

To może mi powiesz gdzie w Polsce są te sklepy Geant o których mowa w pierwszym poście?

Przepraszam Reala pomyliłem z Geantem.

Geant 'przepoczwarzyl sie' w Reala. IMHO, nie powstal piekny motyl ;-)

[...]

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

W dniu 2010-03-16 13:49, Coaster pisze:

Szewc wrote:

M&C pisze:

To może mi powiesz gdzie w Polsce są te sklepy Geant o których mowa w
pierwszym poście?

Przepraszam Reala pomyliłem z Geantem.

Geant 'przepoczwarzyl sie' w Reala. IMHO, nie powstal piekny motyl ;-)

I tak lepszy od Geanta, przynajmniej we Wrocławiu.

Cyprian

M&C wrote:

W dniu 2010-03-16 13:49, Coaster pisze:

Szewc wrote:

M&C pisze:

To może mi powiesz gdzie w Polsce są te sklepy Geant o których mowa w
pierwszym poście?

Przepraszam Reala pomyliłem z Geantem.

Geant 'przepoczwarzyl sie' w Reala. IMHO, nie powstal piekny motyl ;-)

I tak lepszy od Geanta, przynajmniej we Wrocławiu.

Ja wolalem Geanata. W Realu ceny za produkty od razu byly wyzsze. Najlepszy jest Auchan. ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Dnia Tue, 16 Mar 2010 17:19:59 +0100, Coaster napisał(a):

Ja wolalem Geanata. W Realu ceny za produkty od razu byly wyzsze.
Najlepszy jest Auchan. ;-)

"Najlepsze" jest Tesco... Tam też są już wyroby roweropodobne.
Swoją drogą, ciekawi mnie czy czy sprzedających ten szmelc można zglosić do prokuratury z art. 174 kk?
"Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym podlega karze itd."


--
Browerzysta :)

Borsuk wrote:

Dnia Tue, 16 Mar 2010 17:19:59 +0100, Coaster napisał(a):

Ja wolalem Geanata. W Realu ceny za produkty od razu byly wyzsze.
Najlepszy jest Auchan. ;-)

"Najlepsze" jest Tesco... Tam też są już wyroby roweropodobne.

Nie, nie pisalem o 'dziale' rowerowym a o sklapie jako o calosci. W Tesco ceny za produkty generalnie sa wieksze niz w Auchan. Jest szajs w duzym opakowaniu w pozornie mniejszej cenie a dobry produkt jest drozszy niz w Auchan. testowane wielokrotnie.

Swoją drogą, ciekawi mnie czy czy sprzedających ten szmelc można zglosić do prokuratury z art. 174 kk?
"Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym podlega karze itd."

W takich miejscach nie kupuje tzw. 'czesci rowerowych'.



--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes"
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Szewc <rockoon@poczta.onet.pl> napisał(a):

Tak, tak.
Wielu postów z prośbą o wybór roweru nie widzieliśmy jeszcze, ale...
w gazetce reklamowej Geanta już można zbaczyć "rower" za 199pln.
18 biegów (hmm nauczyli się, że nie przerzutek), rama stalowa, przerzutki tylna i przednia: Gilong, hamulce v-brake aluminiowe.

Nie kupuj. Do lata zejdą jeszcze ze trzy dychy.

rmikke

--