Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   To kara za to, że odsłoniłem część tajemnic IV RP mówi prof. Hejke.

To kara za to, że odsłoniłem część tajemnic IV RP mówi prof. Hejke.

Data: 2009-06-12 08:15:20
Autor: Zmiażdżona dziesiątka
To kara za to, że odsłoniłem część tajemnic IV RP mówi prof. Hejke.
W śledztwo sprawdzające, czy prezes IPN Janusz Kurtyka przekazywał nielegalnie akta bezpieki dziennikarce "Gazety Polskiej" Katarzynie Hejke, włączyła się ABW.

Informacje o zaangażowaniu w sprawę Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego potwierdza Renata Mazur, rzeczniczka prokuratury Warszawa-Praga. Ani ona, ani ABW nie wchodzą w szczegóły sprawy.

Śledztwo wszczęto 9 maja. Ma ustalić, czy doszło do "ujawnienia lub bezprawnego wykorzystania tajemnicy państwowej przez prezesa IPN Janusza Kurtykę". Wcześniej Radio ZET podało informację o dramatycznym liście do prezydenta Lecha Kaczyńskiego napisanym przez prof. Krzysztofa Hejke, dyrektora artystycznego "Gazety Polskiej" i męża Katarzyny Hejke, wicenaczelnej tej gazety. Hejke oskarżył w liście prezesa IPN, że ten uwiódł mu żonę, przekazując jej akta IPN, m.in. na temat agenturalnej przeszłości biskupa Stanisława Wielgusa. Prokuratura potraktowała list jako zawiadomienie o przestępstwie. Wszczęcie śledztwa tłumaczono koniecznością przesłuchania świadków i zbadania dokumentów.

Od momentu ujawnienia listu "Gazeta Polska" wszystkiemu zaprzecza i twierdzi, że jest to odwet prof. Hejke na żonie (są w trakcie rozwodu). Katarzyna Hejke i Tomasz Sakiewicz (naczelny "GP") mówią też, że prof. Hejke ma problemy psychiczne. Sakiewicz stwierdził tak m.in. na łamach "Polityki", powołując się na swoje wykształcenie - psychologa klinicznego. Prof. Hejke dostał z redakcji "GP" pismo wzywające go do wycofania się z twierdzeń zawartych w liście do prezydenta i opublikowania na łamach tygodnika przeprosin. Jeśli tego nie zrobi, gazeta zapowiada wystąpienie przeciwko niemu na drogę prawną. List wysłano po reportażu "Polityki". Hejke powiedział w nim, że artykuł "Gazety Polskiej" o tym, że sekretarz programowy TVN Milan Subotić był agentem WSI, również był efektem specjalnych relacji tygodnika z IPN. Artykuł o Suboticiu powstał jesienią 2006 r., gdy TVN w programie "Teraz my" wyemitował tzw. taśmy Renaty Beger - kompromitujący PiS materiał o kupowaniu głosów w Samoobronie.

- Jestem groźny dla środowiska tej gazety, bo byłem przy bardzo wielu poufnych rozmowach i wydarzeniach. W moim domu odbywały się ważne spotkania z politykami PiS, w czasie gdy partia ta sprawowała władzę. Odkąd napisałem list do prezydenta, jestem obiektem agresji ze strony mojego dawnego środowiska. Szantażuje się mnie uniemożliwianiem kontaktu z dzieckiem, fałszywie oskarża o znęcanie nad rodziną. To kara za to, że odsłoniłem część tajemnic IV RP - mówi "Gazecie" prof. Hejke.


http://wyborcza.pl/1,75248,6712388,ABW_bada_przecieki_z_IPN.html


Przemek

--
Spektakularna porażka PiS

PO  44,43 proc. głosów,

PiS 27,4 proc.

Były poseł PiS Ludwi Dorn ocenił, że PiS odniosło trzecią porażkę z rzędu po wyborach
parlamentarnych i wyborach samorządowych.

Data: 2009-06-12 08:15:59
Autor: Zmiażdżona dziesiątka
To kara za to, że odsłoniłem część tajemnic IV RP mówi prof. Hejke.
http://wyborcza.pl/1,75248,6712388,ABW_bada_przecieki_z_IPN.html


P.

--
Spektakularna porażka PiS

PO  44,43 proc. głosów,

PiS 27,4 proc.

Były poseł PiS Ludwi Dorn ocenił, że PiS odniosło trzecią porażkę z rzędu po wyborach
parlamentarnych i wyborach samorządowych.

To kara za to, że odsłoniłem część tajemnic IV RP mówi prof. Hejke.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona