On 9 Maj, 11:31, Gonzalez <Gonza...@gmail.com> wrote:

No oszołomy, pierdolone oszołomy PiSowskie... Kto zabił prezydenta? Ruscy?

Jak to KTO  ???

Marek pisze na pl.soc.polityka w dniu czwartek, 9 maja 2013 21:41:

On 9 Maj, 11:31, Gonzalez <Gonza...@gmail.com> wrote:

No oszołomy, pierdolone oszołomy PiSowskie... Kto zabił prezydenta?
Ruscy?

Jak to KTO  ???

A tak to. :)

W dniu czwartek, 9 maja 2013 22:48:39 UTC+2 użytkownik Marek Czaplicki napisał:

Marek pisze na pl.soc.polityka w dniu czwartek, 9 maja 2013 21:41:



> On 9 Maj, 11:31, Gonzalez <Gonza...@gmail.com> wrote:

> >>

>> No oszo�omy, pierdolone oszo�omy PiSowskie... Kto zabi� prezydenta?

>> Ruscy?

> Jak to KTO  ???

A tak to. :)

Mało prawdopodobne żeby -jeśli to faktycznie zamach- to ktokolwiek to zrobil, zrobil to wyłącznie na wlasna reke...
INNI musieli wiedzieć i...nie przeszkadzać...

Am 10.05.2013 07:55, schrieb mcmlxxi.xi.xi@gmail.com:

W dniu czwartek, 9 maja 2013 22:48:39 UTC+2 użytkownik Marek Czaplicki napisał:

Marek pisze na pl.soc.polityka w dniu czwartek, 9 maja 2013 21:41:

On 9 Maj, 11:31, Gonzalez <Gonza...@gmail.com> wrote:

No oszo�omy, pierdolone oszo�omy PiSowskie... Kto zabi� prezydenta?

Ruscy?

Jak to KTO  ???

A tak to. :)

Mało prawdopodobne żeby -jeśli to faktycznie zamach-
to ktokolwiek to zrobil, zrobil to wyłącznie na wlasna reke...
INNI musieli wiedzieć i...nie przeszkadzać...

- Tym lotem od początku kierował gen. Nikołaj Benediktow. Z Moskwy szły nieustanne rozkazy "Masz go przyjąć!". Po tym widać, że tym lotem kierowała Moskwa. To nie był niezamierzony błąd kontrolerów, ale świadome działanie, przed którym głowę w piasek chowa premier Tusk. Oni byli kierowani na śmierć. Major Protasiuk zorientował się w tym i we właściwym momencie wydał komendę: "Odchodzimy!". Jeśli po wydaniu tej komendy coś się nie udało podczas manewru samolotu, to znaczy, że został on czymś zaatakowany - podsumował swój wywód Macierewicz.
Poseł PiS zwracał również uwagę na nieścisłości w raporcie komisji Jerzego Millera, która ze strony polskiej prowadziła śledztwo w sprawie katastrofy. Wskazał m.in. fakt, że według raportu samolot o szerokości 40 metrów miał się obrócić na wysokości 5 metrów i rozbić o brzozę co, jak argumentował Macierewicz, wydaje się z matematycznego punktu widzenia niemożliwe.
(...)
Antoni Macierewicz przebywał w Zamościu na zaproszenie tutejszego Klubu Gazety Polskiej.<

http://zamojska.com/component/k2/item/13027-macierewicz-o-smole%C5%84sku-oni-byli-kierowani-na-%C5%9Bmier%C4%87 ln.
--
"As an online discussion among Poles grows longer, the probability of a comparison involving a security service, or a calling the opponent an agent of influence, a Volksdeutsch, a Jew or an idiot approaches 1" (The new Godwin's Law)

Użytkownik "leszek niewiadomski" <leszek@invalid.invalid> napisał w wiadomości news:kmiaqv$ful$1online.de...

Am 10.05.2013 07:55, schrieb mcmlxxi.xi.xi@gmail.com:
- Tym lotem od początku kierował gen. Nikołaj Benediktow. Z Moskwy szły nieustanne rozkazy "Masz go przyjąć!". Po tym widać, że tym lotem kierowała Moskwa. To nie był niezamierzony błąd kontrolerów, ale świadome działanie, przed którym głowę w piasek chowa premier Tusk. Oni byli kierowani na śmierć. Major Protasiuk zorientował się w tym i we właściwym momencie wydał komendę: "Odchodzimy!". Jeśli po wydaniu tej komendy coś się nie udało podczas manewru samolotu, to znaczy, że został on czymś zaatakowany - podsumował swój wywód Macierewicz.
Poseł PiS zwracał również uwagę na nieścisłości w raporcie komisji Jerzego Millera, która ze strony polskiej prowadziła śledztwo w sprawie katastrofy. Wskazał m.in. fakt, że według raportu samolot o szerokości 40 metrów miał się obrócić na wysokości 5 metrów i rozbić o brzozę co, jak argumentował Macierewicz, wydaje się z matematycznego punktu widzenia niemożliwe.
(...)
Antoni Macierewicz przebywał w Zamościu na zaproszenie tutejszego Klubu Gazety Polskiej.<

http://zamojska.com/component/k2/item/13027-macierewicz-o-smole%C5%84sku-oni-byli-kierowani-na-%C5%9Bmier%C4%87

I żeby zachęcić pilotów do lądowania, kontrolerzy mówili tak:

08:24:51   KRL   Temperatura plus 2, ciśnienie 7-45, 7-4-5, warunków do lądowania nie ma.


ubawiony

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Bogdan Idzikowski wrote:

Użytkownik "leszek niewiadomski" <leszek@invalid.invalid> napisał w
wiadomości news:kmiaqv$ful$1online.de...

Am 10.05.2013 07:55, schrieb mcmlxxi.xi.xi@gmail.com:
- Tym lotem od początku kierował gen. Nikołaj Benediktow. Z Moskwy szły
nieustanne rozkazy "Masz go przyjąć!". Po tym widać, że tym lotem
kierowała Moskwa. To nie był niezamierzony błąd kontrolerów, ale świadome
działanie, przed którym głowę w piasek chowa premier Tusk. Oni byli
kierowani na śmierć. Major Protasiuk zorientował się w tym i we właściwym
momencie wydał komendę: "Odchodzimy!". Jeśli po wydaniu tej komendy coś
się nie udało podczas manewru samolotu, to znaczy, że został on czymś
zaatakowany - podsumował swój wywód Macierewicz.
Poseł PiS zwracał również uwagę na nieścisłości w raporcie komisji
Jerzego Millera, która ze strony polskiej prowadziła śledztwo w sprawie
katastrofy. Wskazał m.in. fakt, że według raportu samolot o szerokości 40
metrów miał się obrócić na wysokości 5 metrów i rozbić o brzozę co, jak
argumentował Macierewicz, wydaje się z matematycznego punktu widzenia
niemoĹźliwe.
(...)
Antoni Macierewicz przebywał w Zamościu na zaproszenie tutejszego Klubu
Gazety Polskiej.<

http://zamojska.com/component/k2/item/13027-macierewicz-o-smole%C5%84sku-oni-byli-kierowani-na-%C5%9Bmier%C4%87

I żeby zachęcić pilotów do lądowania, kontrolerzy mówili tak:

08:24:51   KRL   Temperatura plus 2, ciśnienie 7-45, 7-4-5, warunkĂłw do
lądowania nie ma.


ubawiony

oraz piloci Jak-a informowali ze o mało co IŁ nie jebną w płytę. Pomijam kwestię pogody jaką piloci przekazywali do Tutki - no chyba ze oni brali udział w zamachu.