Data: 2012-09-27 00:39:44 | |
Autor: Przemysław W | |
To ministrowie zabronili otwierać trumny | |
To ministrowie zabronili otwierać trumny
Ujawniamy kulisy tego, co działo się w Smoleńsku dzień po tragedii. Już 11 kwietnia 2010 roku, w trakcie pierwszego spotkania rodzin ofiar katastrofy z ministrami z kancelarii premiera, którzy koordynowali działania polskiej strony na miejscu - ówczesna minister zdrowia Ewa Kopacz i minister Tomasz Arabski przekazali rodzinom, że szczątki po identyfikacji zostaną włożone do specjalnych trumien i zalutowane w moskiewskim prosektorium. A po przetransportowaniu ich do Polski, nie będą już otwierane Spotkanie rodzin z ministrami miało miejsce pierwszego dnia po tragedii, w hotelu gdzie zakwaterowano bliskich ofiar katastrofy. – Ewa Kopacz z Tomaszem Arabskim tłumaczyli, że raz zaspawanych trumien nie będzie już można otworzyć – przyznaje Magdalena Merta, wdowa po wiceministrze Tomaszu Mercie (†45 l.). – To było podczas spotkania w hotelu w Moskwie 11 kwietnia – potwierdza Andrzej Melak (68 l.), który identyfikował ciało swego brata Stefana Melaka (†64 l.). – Pani Kopacz z panem Tomaszem Arabskim rozmawiali z nami. Pani Kopacz oświadczyła nam, że trumny nie będą otwierane, że jest taki zakaz. Dokładnie tak mówiła. Potem powtórzyła to na spotkaniu z rodzinami ofiar w Kancelarii Premiera – dodaje Melak. Problem było nawet otwarcie trumny na potrzeby kremacji. Córka Izabeli Jarugi-Nowackiej (†60 l.) Barbara, przyznaje, że choć takie było życzenie zmarłej, rodzina miała z tym wiele kłopotów. – Tato wychodził setki ścieżek by skremować mamę. Wszyscy mówili: "Nie wolno otwierać trumien". Sprawiali nam same trudności – relacjonuje. Dlaczego nie było zgody na otwarcie trumien w Polsce? Nie wiadomo. Naczelna Prokuratora Wojskowa twierdzi, że nie wydała takiej decyzji. – To nie nas trzeba o to pytać – mówi płk Zbigniew Rzepa, rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Także minister sprawiedliwości Jarosław Gowin (51 l.) zapewnia, że nie było formalnego zakazu otwierania przywiezionych do Polski trumien. Dziś w Sejmie minister ma wygłosić informację w tej sprawie. Pytań posłów nie będzie. http://www.fakt.pl/Ujawniamy-kulisy-Cdzialo-sie-w-Smolensku-dzien-po-tragedii-Co-stalo-sie-w-Smolensku,artykuly,179070,1.html Ewa Kopacz Moskwa, 13 kwietnia 2010: "Identyfikacja zmarłych to cała sztuka. Jest to wynik prac tak polskich anatomopatologów, jak i rosyjskich. Pracujemy jak jedna duża rodzina. Muszę powiedzieć, że po raz pierwszy jestem świadkiem podobnej, tak dobrej, można powiedzieć wzorcowej współpracy" Ewa Kopacz 15 kwietnia 2010 wypowiedź dla telewizji Polsat: "Sprawdzamy to kilka razy, to znaczy i komplet dokumentów i sprawdzamy w momencie, kiedy są układane zwłoki w trumnie, bardzo szczegółowo, żeby nie doszło do najmniejszej pomyłki" -- "Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..." - Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005 |
|