Data: 2009-12-04 14:47:33 | |
Autor: Roger Perejro | |
To nie Zbycho i Miro mają kłopoty, ale Gosio! | |
Pierwsze przesłuchanie przed sejmową komisją śledczą, badającą sprawę tzw. afery hazardowej. Na pierwszy ogień wezwano nieznaną szerzej urzędniczkę - sekretarz Komitetu Stałego Rady Ministrów - panią Małgorzatę Hirszel.
Posłowie wezwali urzędniczkę, by zapytać, dlaczego w maju tego roku trafiła do niej prośba wiceministra skarbu o wycofanie projektu ustawy hazardowej z porządku obrad Komitetu. Żadna przełomowa odpowiedź jak dotąd nie padła. Fakt, że nie pomagają w tym pytania posłów, którzy - jak donosi reporterka RMF FM Agnieszka Burzyńska - zdają się nie wiedzieć tak naprawdę, po co wezwali świadka. Po przesłuchaniu Małgorzaty Hirszel na sali kolumnowej rozpoczęły się przesłuchania urzędników, którzy mają skierować ostrze afery hazardowej w rządy SLD i PiS-u i sprawić, by opinia publiczna miała wrażenie, że prawdziwym problemem nie byli jednoręcy bandyci, ale wideoloterie, że to nie Zbycho i Miro mają kłopoty, ale Gosio... Projekt Gosiewskiego" przygotowany w Totalizatorze Sportowym Jako pierwsza po Hirszel przesłuchiwana była zastępczyni dyrektora departamentu służby celnej w MF Anna Cendrowska. Powiedziała ona, że "projekt nowelizacji ustawy hazardowej, który w lipcu 2006 roku ówczesny szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Przemysław Gosiewski przekazał do resortu finansów, został przygotowany w Totalizatorze Sportowym". O projekcie tym mowa jest także w posiadanej przez komisję śledczą notatce służbowej sporządzonej przez Gosiewskiego na początku sierpnia 2006 r. po spotkaniu z Cendrowską i posłem PiS Krzysztofem Jurgielem. Cendrowska tłumaczyła, że na opisane w notatce Gosiewskiego spotkanie w sprawie tego projektu, została wezwana w trybie pilnym do KPRM. Mówiła, że projekt ustawy, który był wówczas omawiany, Jurgielowi przekazał ówczesny wiceminister finansów Marian Banaś. Cendrowska poinformowała również, że w tej sprawie brała udział w dwóch spotkaniach - najpierw jej, Banasia i Jurgiela, a później w tym z Gosiewskim. Na pytanie szefa komisji Mirosława Sekuły (PO) dlaczego postanowiono wnieść ten projekt jako inicjatywę poselską, Cendrowska odpowiedziała: "ja takiej wiedzy nie mam". Według notatki Gosiewskiego, Jurgiel powiedział na spotkaniu, że projekt otrzymał od Banasia z prośbą o skierowanie go jako projektu klubowego. http://fakty.interia.pl/polska/news/to-nie-zbycho-i-miro-maja-klopoty-ale-gosio,1406636 Przemek -- "Przepraszam Ludwika Dorna za wypowiedź w dzienniku "Polska" z dnia 30.09.2008 r., w której zawarłem sugestię, iż Ludwik Dorn nie wywiązuje się z obowiązków alimentacyjnych wobec swoich dzieci. Wypowiedź ta naruszyła dobre imię, cześć Ludwika Dorna oraz szacunek do jego osoby jako człowieka, polityka i parlamentarzysty" - tak brzmi treść oświadczenia Jarosława Kaczyńskiego opublikowana na stronie szóstej dziennika." |
|
Data: 2009-12-04 15:33:46 | |
Autor: mkarwan | |
To nie Zbycho i Miro mają kłopoty, ale Gosio! | |
Użytkownik "Roger Perejro" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:hfb3tp$l0o$1news.onet.pl... Pierwsze przesłuchanie przed sejmową komisją śledczą, badającą sprawę tzw. afery hazardowej. Na pierwszy ogień wezwano nieznaną szerzej urzędniczkę - sekretarz Komitetu Stałego Rady Ministrów - panią Małgorzatę Hirszel. Hirszel to jakoś niepolsko brzmiące nazwisko? |
|
Data: 2009-12-04 15:53:57 | |
Autor: jestem kaczynski i bedziecie pisac ustawe hazardowa wedlug mnie i gosia! | |
To nie Zbycho i Mir o mają kłopoty, ale Gosio! | |
"mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl> napisał(-a):
Hirszel to jakoś niepolsko brzmiące nazwisko? dlatego nic nie wie o przekretach gosia i kaczora hehe -- - Jeśli poprzecie Platformę Obywatelską, pomożecie sobie, pomożecie Polsce - powiedział Jarosław Kaczyński. |
|
Data: 2009-12-04 16:10:10 | |
Autor: Roger Perejro | |
To nie Zbycho i Miro mają kłopoty, ale Gosio! | |
Użytkownik "jestem kaczynski i bedziecie pisac ustawe hazardowa wedlug mnie i gosia!" <piotrekstelmach@prokonto.pl> napisał w wiadomości news:oj8ih59fmm55gd72gmkt8truf374alnuts4ax.com...
"mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl> napisał(-a): Hirszel to jakoś niepolsko brzmiące nazwisko? dlatego nic nie wie o przekretach gosia i kaczora hehe -- - Jeśli poprzecie Platformę Obywatelską, pomożecie sobie, pomożecie Polsce - powiedział Jarosław Kaczyński. Wassermann brzmi czysto "po polsku" ;-)) Przemek -- "Przepraszam Ludwika Dorna za wypowiedź w dzienniku "Polska" z dnia 30.09.2008 r., w której zawarłem sugestię, iż Ludwik Dorn nie wywiązuje się z obowiązków alimentacyjnych wobec swoich dzieci. Wypowiedź ta naruszyła dobre imię, cześć Ludwika Dorna oraz szacunek do jego osoby jako człowieka, polityka i parlamentarzysty" - tak brzmi treść oświadczenia Jarosława Kaczyńskiego opublikowana na stronie szóstej dziennika." |
|