Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   To nie katolicy przyjeżdżają z Syrii do Polski

To nie katolicy przyjeżdżają z Syrii do Polski

Data: 2015-09-13 20:39:51
Autor: mkarwan
To nie katolicy przyjeżdżają z Syrii do Polski
Rząd przekonuje nas o potrzebie pomocy katolikom (w domyśle) z Syrii.
Czy do Polski rzeczywiście przyjeżdzją katolicy, czy też członkowie innych kościołów?
Czy ci którzy znaleźli się w Polsce rzeczywiście byli prześladowani?
Poczytajcie o Fundacji Estera i jej Prezesie Miriam Shaded.
I o tym, kto finasuje jej działania.
Wygląda to inaczej niż przekonują nas o tym Rząd, Premier i media.

Data wpisu Fundacji Estera do Rejestru Stowarzyszeń - 2014-04-04
źródło https://ems.ms.gov.pl/krs/danepodmiotu

Niejasności i tajemnice. Firmowana przez polski rząd operacja sprowadzenia Syryjczyków do naszego kraju jest daleka od wzruszających obrazków, które pokazywano w telewizjach.
Dziś opowiemy o kulisach tej akcji.
Jesteśmy za tym, żeby pomagać ludziom z rejonów zagrożonych wojną, konfliktami, działaniami reżimów.
Pytanie, czy powinno się to odbywać w sposób, w jaki zrobiła to Fundacja Estera i Miriam Shaded, która stała się "medialną twarzą" polskiej pomocy dla Syrii.
(...)Syryjczycy, których sprowadziła Miriam Shaded i Fundacja Estera, przybyli ze stolicy Syrii - Damaszku, miasta, które jest kontrolowane przez reżim Baszara el-Asada. I stosunkowo bezpieczne.
- Dostałam sygnał od ludzi ze służb, że będzie atak na Damaszek i dlatego chciałam jak najszybciej uratować cywilów - tłumaczy pani Miriam.
Co to za służby?
O to już trudniej się dowiedzieć.
Jak wytypowano ludzi?
Tu zaczynają się prawdziwe schody.
Miriam Shaded tłumaczy, że sprowadzeni chrześcijanie pochodzą z rejonów najcięższych walk, czyli na przykład z Aleppo.
Kłóci się to z tym, co mówili przedstawiciele Fundacji Estera zaraz po przylocie Syryjczyków. Urszula Gryczyńska z Estery tłumaczyła:
- To rodziny z różnych wspólnot z Damaszku.
- Dlaczego akurat z Damaszku?
- Dlatego, że z nimi mamy akurat kontakt.

Zresztą nieliczni sprowadzeni, którzy występują teraz w lokalnych mediach, opowiadają o swym życiu w stolicy Syrii.
Niektórzy ze sprowadzonych musieli porzucić pracę urzędników, restauratorów, jubilera, geodety, lekarzy, a ich dzieci zmuszone były opuścić szkoły, studia i przyjaciół.

Przedstawiciel uznanej organizacji zajmującej się od wielu lat pomocą dla uchodźców, który nie chce, byśmy publikowali jego nazwisko, bo chodzi o sprawę delikatną:
- Ci ludzie nie są uchodźcami.
- Zrobiono z nich uchodźców.

Samer Masri z Fundacji Wolna Syria:
 - To ludzie poleceni przez dwa zbory protestanckie z Damaszku.
To samo mówi Kamil Kamiński z Fundacji Przestrzeń Wspólna.

(...)Nie mniej tajemnicza jest sprawa pieniędzy. Szefowa Estery zapewnia, że sprowadzeni z Damaszku Syryjczycy nie wnosili żadnych opłat.
Fundacja zapłaciła za samolot, za miesięczny pobyt przesiedleńców w Libanie, wreszcie za utrzymanie ich w Polsce.
Pieniądze są gigantyczne.
Tylko jeden dzień obecności w Bejrucie dla jednej osoby, jak mówi Shaded, kosztował 140 dolarów.
Szybko mnożymy.
Razem wychodzi 2,5 mln złotych za sam pobyt w Bejrucie.
Nasza rozmówczyni utyskuje, że przewiezienie trzech rodzin, które szybko wróciły do Libanu, kosztowało 100 tysięcy złotych.
W Polsce wydatków też nie brakuje.
Trzeba wynająć mieszkania i sfinansować życie Syryjczyków.
Shaded twierdzi, że płaci rodzinom dwa razy tyle, ile dałoby im polskie państwo.
Skąd pieniądze?
Szefowa Estery mówi o darczyńcach, w tym dwóch dużych sponsorach.
(...)W ostatnich tygodniach w mediach pojawiła się informacja, że całą akcję wspiera George Weidenfeld, 95-letni brytyjski lord żydowskiego pochodzenia.
Miriam Shaded nie chce na ten temat rozmawiać.
Twierdzi, że nie wie, kto i na jakie akcje wpłaca pieniądze dla fundacji Barnabas.
Po chwili okazuje się jednak, że problemem jest pochodzenie lorda. Izrael, jak tłumaczy, jest wrogiem Baszar el-Asada.
A zarówno nasza rozmówczyni, jak i sprowadzeni Syryjczycy są zwolennikami reżimu el-Asada.
źródło http://kulisy24.com/nasze-sledztwa/tajemnice-akcji-pomocy-dla-syryjskich-chrzescijan

Data: 2015-09-13 20:43:52
Autor: zdumiony
To nie katolicy przyjeżdżają z Syrii do Polski
W dniu 13.09.2015 o 20:39, mkarwan pisze:
Rząd przekonuje nas o potrzebie pomocy katolikom (w domyśle) z Syrii.
Czy do Polski rzeczywiście przyjeżdzją katolicy, czy też członkowie
innych kościołów?

Mówi się o zalaniu nas dziesięcioma tysiącami uchodźców z Syrii. A tymczasem milczy na temat przyjazdu Żydów do Polski, których ma być znacznie więcej. Wolę w Polsce dziesięciu Syryjczyków niż jednego Żyda.

Data: 2015-09-13 12:53:15
Autor: Zenek Kapelinder
To nie katolicy przyjeżdżają z Syrii do Polski
a ja wolę sto tysiecy Żydow niz jednego Syryjczyka.

To nie katolicy przyjeżdżają z Syrii do Polski

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona