Data: 2016-03-07 01:49:10 | |
Autor: stevep | |
To pewnie "złodzieje" z KOD-u. | |
# To była już druga pikieta wymierzona w prezydenta Andrzeja Dudę, którą zorganizowali opozycjoniści z lat 80. W sprawie tej zorganizowanej przed miesiącem postępowanie prowadzi stołeczna prokuratura. Opozycjonistom właśnie o to chodziło.
Tym razem pod Pałacem Prezydenckim stawili się w trójkę. Na trzymanej na kiju wielkiej płachcie napisali przede wszystkim, że "Andrzej Duda jest łgarzem i krzywoprzysięzcą". Wyżej, że robią to "w trosce o godność urzędu Prezydenta RP". Mało tego. Na transparencie poinformowali, że mają świadomość artykułu 135 § 2: "Kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3". - Mimo to oznajmiamy, że Andrzej Duda jest łgarzem i krzywoprzysięzcą - powtarza Paweł Kasprzak, główny organizator pikiety. Deklaruje też, że zamierza przychodzić pod Pałac Prezydencki do czasu, aż Andrzej Duda przyjmie przysięgi prawomocnie wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. - Lub stanie przed Trybunałem Stanu - zastrzega. Paweł Kasprzak to opozycjonista z czasów PRL-u. Były współpracownik Studenckiego Komitetu "Solidarności" z lat 80. Zakładał też Niezależne Zrzeszenie Studentów na Uniwersytecie i Politechnice we Wrocławiu. Działał także w Solidarności Polsko-Czechosłowackiej oraz brał czynny udział w happeningach wrocławskiej Pomarańczowej Alternatywy, która wyśmiewała reżim PRL-u. # Ze strony: http://skroc.pl/8d025 -- stevep |
|