Dunleavy jest z siebie dumny w zwiazku z ostatnia wymiana! Linia
argumentacji w wywiadzie dla Fox Sports przebiegała mniej więcej tak:
nie tylko dostałem Blake'a, Outlawa oraz gotówkę, ale latem będę mógł
zatrudnić Marcusa po raz wtóry na wolnym rynku!
Mike Dunleavy jako GM? +50 do przebiegłości i +150 do bezwstydnej
obrony kretyńskich ruchów :-)

Pozdro

L'e-szczur

Leszczur pisze:

Dunleavy jest z siebie dumny w zwiazku z ostatnia wymiana! Linia
argumentacji w wywiadzie dla Fox Sports przebiegała mniej więcej tak:
nie tylko dostałem Blake'a, Outlawa oraz gotówkę, ale latem będę mógł
zatrudnić Marcusa po raz wtóry na wolnym rynku!
Mike Dunleavy jako GM? +50 do przebiegłości i +150 do bezwstydnej
obrony kretyńskich ruchów :-)

Gwoli absolutnej ścisłości i PER, i APM bardzo lubią Blake'a. Nawet wg
WP48 jest to gracz przeciętny, .100 (tak jak Aldridge). Oczywiście Camby
jest ukochanym dzieckiem wszystkich zaawansowanych metryk - co tym
metrykom maja za złe niedzielni oglądacza. "Camby? Czołówka NBA? Taż on
ma 10.5 ppg z kariery, a Aldridge z ostatnich trzech sezonów ma prawie 18".

pzdr

TRad

On 17 Lut, 15:46, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

Leszczur pisze:

> Dunleavy jest z siebie dumny w zwiazku z ostatnia wymiana! Linia
> argumentacji w wywiadzie dla Fox Sports przebiegała mniej więcej tak:
> nie tylko dostałem Blake'a, Outlawa oraz gotówkę, ale latem będę mógł
> zatrudnić Marcusa po raz wtóry na wolnym rynku!
> Mike Dunleavy jako GM? +50 do przebiegłości i +150 do bezwstydnej
> obrony kretyńskich ruchów :-)

Gwoli absolutnej ścisłości i PER, i APM bardzo lubią Blake'a. Nawet wg
WP48 jest to gracz przeciętny, .100 (tak jak Aldridge).

Tylko co z tego? Blake dostanie jakikolwiek czas gdy dopiero po
kontuzji Barona.
Z Outlawa może będzie większy pożytek o ile dzięki temu Thornton
zostanie relegowany do pielęgnacji trawników.

Pozdro

L'e-szczur

Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Gwoli absolutnej ścisłości i PER, i APM bardzo lubią Blake'a. Nawet wg
> WP48 jest to gracz przeciętny, .100 (tak jak Aldridge).

Tylko co z tego? Blake dostanie jakikolwiek czas gdy dopiero po
kontuzji Barona.
Z Outlawa może będzie większy pożytek o ile dzięki temu Thornton
zostanie relegowany do pielęgnacji trawników.

Piszesz jakby Clippersom jeszcze zalezalo na wygranych w tym sezonie...
ergo Thornton nie tylko nie bedzie pielegnowal trawnikow, ale dostanie
duze minuty i zostanie opcja numer 1 w ataku ;-)


--
pzdr
wiLQ

Tomasz Radko pisze:

Leszczur pisze:

Dunleavy jest z siebie dumny w zwiazku z ostatnia wymiana! Linia
argumentacji w wywiadzie dla Fox Sports przebiegała mniej więcej tak:
nie tylko dostałem Blake'a, Outlawa oraz gotówkę, ale latem będę mógł
zatrudnić Marcusa po raz wtóry na wolnym rynku!
Mike Dunleavy jako GM? +50 do przebiegłości i +150 do bezwstydnej
obrony kretyńskich ruchów :-)

Gwoli absolutnej ścisłości i PER, i APM

zmieniając temat - wiesz może (albo ktokolwiek inny) w jaki sposób są liczone def i off APM? tzn. interesuje mnie przede wszystkim czy zmiennik ma tu jakiś istotny wpływ (jeśli tak, to czemu adjustment jest względem przeciwników i partnerów na boisku, ale nie względem zmiennika?) oraz czy def/off APM jest tworzony na podstawie statystyk on/off czy też jednak bierze się pod uwagę tylko czas, gdy dany gracz jest na boisku (jak w zwykłym +/-, który na przykład jest teraz w boxscorach)?

lorak pisze:

Tomasz Radko pisze:

Leszczur pisze:

Dunleavy jest z siebie dumny w zwiazku z ostatnia wymiana! Linia
argumentacji w wywiadzie dla Fox Sports przebiegała mniej więcej tak:
nie tylko dostałem Blake'a, Outlawa oraz gotówkę, ale latem będę mógł
zatrudnić Marcusa po raz wtóry na wolnym rynku!
Mike Dunleavy jako GM? +50 do przebiegłości i +150 do bezwstydnej
obrony kretyńskich ruchów :-)

Gwoli absolutnej ścisłości i PER, i APM

zmieniając temat - wiesz może (albo ktokolwiek inny) w jaki sposób są liczone def i off APM?

Nie mam pojęcia. APM jest wskaźnikiem mało stabilnym, w efekcie jego
przydatność jest duża tylko dla tych graczy, dla których mamy dane z
kilku sezonów (vide afera z Durantem). Czyli GM sprawdzający, którego
zatrudnić FA z kilkuletnim stażem może na APM popatrzeć, ale dla szarego
fana, który po dwóch miesiącach sezonu chce się czegoś dowiedzieć, APM
nie ma dużej wartości. Być może dobry wskaźnik, ale nie dla mnie.
Dlatego nie wnikałem nigdy w szczegóły.

pzdr

TRad