Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   To sprawa korupcyjna na niespotykaną skalę.

To sprawa korupcyjna na niespotykaną skalę.

Data: 2010-09-23 08:55:35
Autor: Jarek nie obronił kżyża
To sprawa korupcyjna na niespotykaną skalę.
Pełnomocnik Kościoła przed Komisją Majątkową przy MSWiA aresztowany. Sąd podejrzewa, że Marek P. wręczał łapówki jej członkom. Krakowska kuria deklaruje współpracę z prokuraturą. Miasta zapowiadają walkę o odszkodowania
arek P., b. oficer milicji i SB, jest podejrzany o wręczanie łapówek warszawskiemu adwokatowi, który był członkiem Komisji Majątkowej. Dla kilkudziesięciu parafii i zakonów Marek P. wywalczył zwrot za odebrany im w PRL majątek wart setki milionów złotych. Gdy nie dało się go zwrócić, załatwiał odszkodowanie od państwa lub mienie zamienne. Potem pośredniczył w sprzedaży gruntów.

Sąd w Gliwicach aresztował go wczoraj na trzy miesiące.


- Jeśli się potwierdzi, że nieruchomości zostały odebrane miastu w drodze przestępstwa, powinniśmy je odzyskać w naturze bądź w formie odszkodowania - oświadczył wczoraj prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Miasto będzie żądać minimum 30 mln zł odszkodowań za siedem działek w centrum przyznanych cystersom i dwóch działek oddanych bazylice Mariackiej.

- Komisja Majątkowa wydała ok. 40 decyzji dotyczących Krakowa. Sprawdzimy, w których postępowaniach uczestniczył Marek P. Z naszych obserwacji wynika, że brał udział w prawie każdym - dodał prof. Andrzej Oklejak, pełnomocnik prawny prezydenta Krakowa.


- Na pewno znajdziemy drogę do roszczeń - mówi prof. Andrzej Oklejak, pełnomocnik prawny prezydenta Krakowa



Krakowska kuria obiecuje współpracę z organami ścigania. "Zależy nam na wyjaśnieniu wszystkich nieprawidłowości związanych z odszkodowaniami za mienie zagrabione w czasach PRL, a uzyskanymi przez kościelne osoby prawne" - oświadczył rzecznik kurii ks. Robert Nęcek. Dodał, że instytucje kościelne działały w dobrej wierze. Odciął się od tych, którzy "przy okazji prowadzenia spraw prawnych mogli dopuścić się nieuczciwości".

"Powołanie Komisji Majątkowej było uzasadnione wymogami sprawiedliwości. Wynikało z konieczności naprawienia krzywd wyrządzonych Kościołowi katolickiemu nie przez ustawę z 1950 r., dotyczącą przejęcia przez państwo dóbr kościelnych, zwanych dobrami martwej ręki, ale przez bezprawne zagarnięcie tej własności, którą ta krzywdząca ustawa gwarantowała Kościołowi" - czytamy w oświadczeniu.

Ale kuria uważa też, że ktoś wykorzystuje aferę przed wyborami samorządowymi.

Jakie szanse mają samorządy na odzyskanie gruntów lub odszkodowania? Krzysztof Wąsowski, współprzewodniczący Komisji Majątkowej ze strony kościelnej, mówi, że prawo nie przewiduje wznowienia postępowań regulacyjnych.

Sceptyczny jest też współpracownik Marka P., adwokat Krzysztof Mazur, który wywalczył dla cystersów działki w Krakowie. - Orzeczenie ws. cystersów wydało 12 osób. Nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek formy korupcji w stosunku do całej komisji, i strony kościelnej, i rządowej - uważa. Jego zdaniem winne jest też MSWiA, bo nie zapewniało Komisji Majątkowej pieniędzy na wyceny, sporządzali je więc wnioskodawcy, czyli kościelne osoby prawne.

Ale samorządowcy nie zamierzają odpuścić. - Jeśli orzeczenie np. w sprawie przekazania ziemi uzyskane zostało w drodze przestępstwa, z mocy prawa dotknięte jest wadą prawną. Na pewno znajdziemy drogę do roszczeń - mówi prof. Andrzej Oklejak.

Prof. Andrzej Zoll, b. prezes Trybunału Konstytucyjnego, uważa, że udowodnienie przestępstwa w pracach komisji byłoby podstawą do wznowienia postępowań. Walkę o odszkodowania otworzyłby też niekorzystny dla komisji wyrok Trybunału. - Trybunał może jednak zastrzec, że orzeczenie nie działa wstecz - sądzi prof. Zoll.

CBA, które zatrzymało Marka P., bada teraz, gdzie lokował on pieniądze pochodzące ze współpracy z Kościołem. - Ma kilkanaście samochodów, ale żaden nie jest zarejestrowany na niego. Ma także kilka firm w Krakowie i Bielsku-Białej, ale udziały w nich przejęła założona w Czechach spółka, do której przeniósł większość swego majątku - mówi osoba znająca sprawę.

Dwóch obecnych i dwóch byłych członków komisji dostało prokuratorskie zarzuty już w czerwcu. Wśród podejrzanych są m.in.: ks. Mirosław P., wieloletni wiceszef komisji, oraz Andrzej M., b. wiceszef departamentu wyznań religijnych w MSWiA.

Funkcjonariusze CBA podkreślają, że możliwe są kolejne zatrzymania. - To sprawa korupcyjna na niespotykaną skalę. Właśnie takimi sprawami CBA będzie się zajmować - powiedział PAP szef Biura Paweł Wojtunik.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8414075,Niecne_mienie_Kosciola.html#ixzz10Kj41yY8




Przemysław Warzywny

--

Publicysta Cezary Michalski o Jarosławie Kaczyńskim: nasz dupowaty Hitler już o Henrykę Krzywonos może się potknąć w swoim nieudolnym marszu do władzy".

Data: 2010-09-23 09:09:48
Autor: awe
To sprawa korupcyjna na niespotykaną skalę.
Pewnie kosciol o niczym nie wiedzial. Ubek wszystko ustawial i to ze sie wydalo pewnie tez
awe

To sprawa korupcyjna na niespotykaną skalę.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona