Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał w wiadomości news:...
# Brytyjskie media również zauważyły Polskiego "super" szpiega i od
niedawna w relacjach o działalności "Tomka" pojawiają się nagłówki "The
name is K. - Tomek K."Jak wiadomo takim charakterystycznym sposobem
przestawiania się odznaczał się legendarny agent James Bond którego
sfilmowane przygody od lat 60-tych podbiły serca milionów widzów na
całym świecie."Kunszt" jakim posługiwał się super agent Kamińskiego w
łamaniu kobiecych serc rzuciła Brytyjczyków na kolana.Oczywiście
lektura artykułu zamieszczonego na stronach internetowych dziennika
"Times" prowadzi do wniosku że Anglicy padli ale ze
śmiechu.Dziennikarz "Timesa" Roger Boyes dokładnie prześledził poczynania agenta Tomasza. W swoim artykule Boyes wymienił nazwiska kobiet które uległy czarowi polskiego "Bonda"."Times" dokładnie nakreślił
portret naszego agenta lecz czytelnik już po przeczytaniu tytułu w
którym dziennikarz nazywa funkcjonariusza CBA "Jamesem Bondskim" może
się zorientować że Polski "Bond" to kpina i blamaż.Polski następca
Jamesa Bonda jak został nazwany przez "Times" najsłodszym tajnym
agentem wschodniej Europy.Czytając dalszy ciąg artykułu widzimy opis
super gadżetów które pozwoliły "Tomkowi" na takie podboje miłosne.Autor
zauważa że agent porusza się Porsche Cayenne ma motocykl
Harley-Davidson a ponad to kupuje garnitury u Armaniego za które płaci
platynowymi kartami kredytowymi."Times" nie omieszkał wspomnieć o
szefie "Tomka" czyli odpowiednikowi słynnego "M" który "prowadził"
Bonda."Wielką" skuteczność najsłynniejszego agenta w Europie wschodniej
i jego nieprzeciętne sukcesy w pracy pod przykryciem brytyjska gazeta
tłumaczy cytatem z Mariusza Kamińskiego który opisując jego zalety podkreślał że agent Tomasz miał zdolność kameleona polegającą na
odbijaniu środowiska, które rozpracowywał. http://www.timesonline.co.uk/tol/news/world/europe/article6886260.ece #
Ze strony: http://tiny.pl/hqv95