Uwaga, uwaga

Widzialem w dniu dzisiejszym, w okolicach godziny 17oo zielone BMW na niemieckich rejestracji. Kierowca rozpaczliwe wolal o pomoc, wiec co mi tam, jak czlowiek w potrzebie to pomoge.

No i lament lamana niemczyzno-polsko-angieszczyna ze braklo paliwa. Kierowca BMW byl Rom. No to wyczuwszy podstep odpowiadam ze zapraszam do auta i podwioze bo niedaleko jest stacja. On na to, ze karta mu sie zepsula i nie ma jak wyplacic pieniedzy i w zamian za kase oferuje sygnety, swiezo zdjete z reki za 300 plnow :) kazdy.

Zaproponowalem 10zl za sztuke i Romowi juz bylo w niesmak. No to uderza dalej proponujac wymiane za telefon komorkowy. Wymienilem 10zl za jeden - ot tak na pamiatke - i nastpenie poinformowalem odpowiednie sluzby, ciekawe czy ich zlapali.

Jezdze codziennie ta trasa, tak wiece sezon polowan na tombakowych oszustow czas zaczac :)

w przypadku podobnego spotkania, zastanowcie sie kilka razy zanim oddacie im cokolwiek

pozdrawiam

w przypadku podobnego spotkania, zastanowcie sie kilka razy zanim oddacie im cokolwiek

Ciesz się że uszedłeś z życiem ....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Dnia Wed, 15 Sep 2010 18:57:32 +0200, lukasz napisał(a):
 

Jezdze codziennie ta trasa, tak wiece sezon polowan na tombakowych oszustow czas zaczac :)

Ja to się dziwię że się zatrzymałeś, twoje życie twoja wola. Tak jak jeden już odpisał, ciesz się że mogłeś jeszcze coś napisać na
grupie. Ciekawe czy są jeszcze jacyś ludzie którzy się na takie numery nabierają. --
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

huri_khan pisze:

Dnia Wed, 15 Sep 2010 18:57:32 +0200, lukasz napisał(a):
 

Jezdze codziennie ta trasa, tak wiece sezon polowan na tombakowych oszustow czas zaczac :)

Ja to się dziwię że się zatrzymałeś, twoje życie twoja wola. Tak jak jeden już odpisał, ciesz się że mogłeś jeszcze coś napisać na
grupie. Ciekawe czy są jeszcze jacyś ludzie którzy się na takie numery nabierają.

wpisz w google tombak + auto, samochod itp to zobaczysz swierze dyskusje   z "licytacja" kto dal wiecej;

btw: zatrzymujac sie nie widzialem narodowosci/pochodzenia kierowcy, a rozmawiajac z nim caly czas mialem wbity 1szy bieg, wiec szansa na ucieczka jakas tam byla ;)

On Wed, 15 Sep 2010 19:38:40 +0200,  huri_khan wrote:

Dnia Wed, 15 Sep 2010 18:57:32 +0200, lukasz napisał(a):

Jezdze codziennie ta trasa, tak wiece sezon polowan na tombakowych oszustow czas zaczac :)

Ja to się dziwię że się zatrzymałeś, twoje życie twoja wola. Tak jak jeden już odpisał, ciesz się że mogłeś jeszcze coś napisać na
grupie.

Bez przesady, morderstwa jeszcze nie sa w kraju powszechne.

Ciekawe czy są jeszcze jacyś ludzie którzy się na takie numery nabierają.

Jakby nie bylo, to by nie stali i nie probowali tak masowo.

J.

lukasz pisze:

Widzialem w dniu dzisiejszym, w okolicach godziny 17oo zielone BMW na niemieckich rejestracji. Kierowca rozpaczliwe wolal o pomoc, wiec co mi tam, jak czlowiek w potrzebie to pomoge.

Chyba upodobali sobie region. Parę tygodni temu ta sama sytuacja pomiędzy Kobiórem a Piaskiem. Z tym, że nie BMW a granatowy W210 i "rumun" w garniaku włażący na pas w samobójczym stylu.

--
kamil d

On 2010-09-15 19:59, kamil d wrote:

Chyba upodobali sobie region.

Zaskakująco dużo kręci się zdezelowanymi samochodami sprzedając "fotoaparaty" na parkingach w południowej częsci GOPu i czasem na okolicznych drogach. Numery jednak łatwo rozpoznawalne, bo to najczęsciej Słowacy w rozpadających się golfach.

W dniu 15.09.2010 21:00, Sebastian Biały pisze:

On 2010-09-15 19:59, kamil d wrote:

Chyba upodobali sobie region.

Zaskakująco dużo kręci się zdezelowanymi samochodami sprzedając
"fotoaparaty" na parkingach w południowej częsci GOPu i czasem na
okolicznych drogach. Numery jednak łatwo rozpoznawalne, bo to
najczęsciej Słowacy w rozpadających się golfach.

A potem lament, że ludzie do tej "nacji" uprzedzeni.

Albo że w jakimś języku przyjęło się słowo "wycyganić" ;->

W dniu 2010-09-15 21:00, Sebastian Biały pisze:
(...)

Zaskakująco dużo kręci się zdezelowanymi samochodami sprzedając
"fotoaparaty" na parkingach w południowej częsci GOPu i czasem na
okolicznych drogach. Numery jednak łatwo rozpoznawalne, bo to
najczęsciej Słowacy w rozpadających się golfach.

'Słowacy' być może, ale co do rozpadających się golfów to mam
wrażenie, że dresowozów jest więcej.

On Wed, 15 Sep 2010 21:00:05 +0200, Sebastian Biały
<heby@poczta.onet.pl> wrote:

Zaskakująco dużo kręci się zdezelowanymi samochodami sprzedając "fotoaparaty" na parkingach w południowej częsci GOPu i czasem na okolicznych drogach. Numery jednak łatwo rozpoznawalne, bo to najczęsciej Słowacy w rozpadających się golfach.

W Warszawie z takimi "słowakami", sprzedającymi włąsnie superzajebiste
cyfrówki za 100 zł spotkałem się jakieś trzy lata temu. Dokładniej to
był parking pod ElectroWorld. Ale Ci byli w miarę nową Octavią.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

no prosze... kiedys tez jeden chcial mnie zatrzymac - podobna sytuacja.
prosba o pomoc bo to tamto itd
zawialo kitem wiec powiedzialem nie i pojechalem (tez od razu wyskakiwal z blyskotkami).

nie wpadlem na to ze to tombak:) po prostu mi to smierdzialo ale myslalem ze blyskotki prawdziwe;P

z 5-7 lat temu okolice konstancina-jeziornej
romowie
sir

Michał Gut <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> writes:

no prosze... kiedys tez jeden chcial mnie zatrzymac - podobna sytuacja.
prosba o pomoc bo to tamto itd
zawialo kitem wiec powiedzialem nie i pojechalem (tez od razu
wyskakiwal z blyskotkami).

z 5-7 lat temu okolice konstancina-jeziornej
romowie

Cyganie z "zepsutym" samochodem sprzedający tombak na naprawę/benzynę
występowali już za głębokiego PRL-u. Że też to jeszcze działa...

  MJ

Cyganie z "zepsutym" samochodem sprzedający tombak na naprawę/benzynę
występowali już za głębokiego PRL-u. Że też to jeszcze działa...

Jest popyt to jest i podaż  xD

Pozdrawiam - Darek.

W dniu 2010-09-15 20:50, Michał Gut pisze:
(...)

z 5-7 lat temu okolice konstancina-jeziornej

Konstancina-Jeziorny :)

Konstancina-Jeziorny :)

prawda:D:D:D

Dnia Wed, 15 Sep 2010 18:57:32 +0200, lukasz napisał(a):

Uwaga, uwaga

Widzialem w dniu dzisiejszym, w okolicach godziny 17oo zielone BMW na niemieckich rejestracji. Kierowca rozpaczliwe wolal o pomoc, wiec co mi tam, jak czlowiek w potrzebie to pomoge.

Na A4 na odcinku Katowice - Opole widziałem ich co weekend. Jeżdziłem z WRC do Sosnowca i z powrotem co weekend przez pół roku i
ciemne BMW na niemieckich numerach rejestracyjnych z rozpaczliwie
machającym kierowcą widziałem tam co tydzień. Też się zastanawiałem, czy
koś się nabierze na te ich tandetne zagrywki.

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

W dniu 2010-09-15 21:13, Seba pisze:

Na A4 na odcinku Katowice - Opole widziałem ich co weekend.
Jeżdziłem z WRC do Sosnowca i z powrotem co weekend przez pół roku i
ciemne BMW na niemieckich numerach rejestracyjnych z rozpaczliwie
machającym kierowcą widziałem tam co tydzień. Też się zastanawiałem, czy
koś się nabierze na te ich tandetne zagrywki.

Kiedyś - okolice '99 roku - spotkałem "włochów" w takiej samej sytuacji... Nieee, tombaku nie kupiłem... :)

A gdyby nikt się nie nabierał to by nie stali...

--
                      Wojciech Smagowicz

Jakies dwa tygodnie temu zjazd od Tych\Tychow murckowska w kierunku ronda w Katowicach - na srodku slimaka. Wejscie faktycznie sniadego pana prawie jak samobojstwo, ale garnitur , sniada skora, fiat bravo na wloskich blachach, prawie by sie udalo pierwsze skojarzenia wlosi ( w domysle majacy cos wspolnego z Fiatem w Tychach), ale te wejscie mi pod auto i gestykulacja zarowno samobojcy jak i tego przy samochodzie... wskazywalo od razu ze cos nie tak :):):):)


--
PZKCE

Jakieś dwa tygodnie temu na S7 pomiędzy Białobrzegami a Radomiem.
Błękitny Mercedes na niemieckich blachach.
Stał za zakrętem na wzniesieniu (tuż za mostem na Pilicy)
Zdążyłem zobaczyć tylko mrugające awaryjne i niemieckie blachy to się
zatrzymałem. No ale jak kolo podszedł to od razu pomyślałem że coś nie
halo. Rasista ze mnie :)
Zaoferowałem podwózkę ale oczywiście nie o to chodziło. Sygnetów nie
kupiłem, dostał dwie dychy na odp...l. W sumie to nie wiem czemu nie
odjechałem jak zobaczyłem kto on. Człowiek się uczy całe życie.

  Sygnetów nie

kupiłem, dostał dwie dychy na odp...l. W sumie to nie wiem czemu nie
odjechałem jak zobaczyłem kto on.

w sumie ja też nie wiem dlaczego dałeś mu dwie dychy.

pozdrawiam
mario

Użytkownik "Mario" <camaro94@op.pl> napisał w wiadomości news:i6ta6d$esu$1news.onet.pl...

w sumie ja też nie wiem dlaczego dałeś mu dwie dychy.

cygańska hipnoza.... Gdy coś od nich kupujesz też masz mętlik w głowie i wrażenie że robisz własnie najlepszy interes życia ;)

Użytkownik "Jackare" <jackare@interia.pl> napisał w wiadomości news:i6ucl4$nha$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "Mario" <camaro94@op.pl> napisał w wiadomości news:i6ta6d$esu$1news.onet.pl...

w sumie ja też nie wiem dlaczego dałeś mu dwie dychy.

cygańska hipnoza.... Gdy coś od nich kupujesz też masz mętlik w głowie i wrażenie że robisz własnie najlepszy interes życia ;)

akurat...
wystarcza asertywne "nie" i jedynka.... nic bym nie dał
zatrzymać się - i owszem - człowiek też może mieć taką sprawę, ale tylko do pierwszego kontaktu

Dnia Thu, 16 Sep 2010 03:57:25 -0700 (PDT), Profesor Sparks napisał(a):

Zaoferowałem podwózkę ale oczywiście nie o to chodziło. Sygnetów nie
kupiłem, dostał dwie dychy na odp...l.

Którędy jeździsz bo może też stanę i mi dasz 2 dychy :)


--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

Użytkownik "lukasz" <> napisał w wiadomości ...

Uwaga, uwaga

Widzialem w dniu dzisiejszym, w okolicach godziny 17oo zielone BMW na niemieckich rejestracji. Kierowca rozpaczliwe wolal o pomoc, wiec co mi tam, jak czlowiek w potrzebie to pomoge.

No i lament lamana niemczyzno-polsko-angieszczyna ze braklo paliwa. Kierowca BMW byl Rom. No to wyczuwszy podstep odpowiadam ze zapraszam do auta i podwioze bo niedaleko jest stacja. On na to, ze karta mu sie zepsula i nie ma jak wyplacic pieniedzy i w zamian za kase oferuje sygnety, swiezo zdjete z reki za 300 plnow :) każdy.

ostatnio po REAL'em sprzedawali "okazyjnie" garnki "ZEPTER" :)
no i byli Mercedesem choć też zielonym :)

W dniu 2010-09-15 18:57, lukasz pisze:

Uwaga, uwaga

Widzialem w dniu dzisiejszym, w okolicach godziny 17oo zielone BMW na
niemieckich rejestracji. Kierowca rozpaczliwe wolal o pomoc, wiec co mi
tam, jak czlowiek w potrzebie to pomoge.

No i lament lamana niemczyzno-polsko-angieszczyna ze braklo paliwa.
Kierowca BMW byl Rom. No to wyczuwszy podstep odpowiadam ze zapraszam do
auta i podwioze bo niedaleko jest stacja. On na to, ze karta mu sie
zepsula i nie ma jak wyplacic pieniedzy i w zamian za kase oferuje
sygnety, swiezo zdjete z reki za 300 plnow :) kazdy.

Zaproponowalem 10zl za sztuke i Romowi juz bylo w niesmak. No to uderza
dalej proponujac wymiane za telefon komorkowy. Wymienilem 10zl za jeden
- ot tak na pamiatke - i nastpenie poinformowalem odpowiednie sluzby,
ciekawe czy ich zlapali.

Jezdze codziennie ta trasa, tak wiece sezon polowan na tombakowych
oszustow czas zaczac :)

w przypadku podobnego spotkania, zastanowcie sie kilka razy zanim
oddacie im cokolwiek

pozdrawiam

Kilka razy spotkałem ich pod Brzeskiem, ciemne BMW z klapą bagażnika podniesioną do góry i koleś wbiega prawie po auto żeby tylko się zatrzymać.

W dniu 2010-09-15 18:57, lukasz pisze:

Uwaga, uwaga

Widzialem w dniu dzisiejszym, w okolicach godziny 17oo zielone BMW na
niemieckich rejestracji. Kierowca rozpaczliwe wolal o pomoc, wiec co mi
tam, jak czlowiek w potrzebie to pomoge.

No i lament lamana niemczyzno-polsko-angieszczyna ze braklo paliwa.
Kierowca BMW byl Rom. No to wyczuwszy podstep odpowiadam ze zapraszam do
auta i podwioze bo niedaleko jest stacja. On na to, ze karta mu sie

Ten numer z brakiem paliwa to juz chyba starszy od wegla.