Data: 2014-07-14 14:22:26 | |
Autor: abc | |
Tonący płodu się chwyta | |
Nagonka na profesora Chazana ufundowana jest na oczywistym absurdzie.
Winą znakomitego położnika ma być nie tyle to, że nie chciał zabić nienarodzonego dziecka - tego prawa nie odmawiają mu najzawziętsi wrogowie - ale to, że "nie wskazał" wykonawcy wydanego na dziecko wyroku. Taka jest rzeczywiście litera prawa, efekt tego, co zwykło się nazywać "zgniłym kompromisem". Jak dotąd ta wpisana w klauzulę sumienia sprzeczność łagodzona była zdrowym rozsądkiem. Znaleźć lekarza bez sumienia nie jest naprawdę trudno. Pacjentka, której (zaraz wyjaśnię, dlaczego tak uważam) użyto do tej brudnej rozgrywki, mogła zajrzeć do internetu, gazety, albo zapytać w dowolnej przychodni, choćby tej, z której skierowano ją do szpitala Świętej Rodziny. Jeżeli żałowała pieniędzy na zabieg prywatny - bo przecież już się wykosztowała na in vitro, z którego uszkodzona ciąża pochodziła - to równie łatwo znaleźć mogła kogoś, kto dopuści się skrobanki za pieniądze z NFZ. Dlaczego więc niby nie mogła tego zrobić, tylko musiał jej koniecznie wskazać abortera szpital Świętej Rodziny? Tym bardziej, że o tym, iż profesor Chazan jest człowiekiem zasad i do skrobanki ręki nie przyłoży w żaden sposób, że u Świętej Rodziny się takich zabiegów nie przeprowadza ani nie kieruje na nie, jest od dawna wszystkim wiadome i nie mógł tego nie wiedzieć ktoś, kto tę pacjentkę tam skierował. Trudno mi nie podejrzewać, że skierował wyłącznie po to, aby profesor odmówił i aby stworzyć pretekst do nagonki dla niego. Więcej http://dorzeczy.pl/subotnik-ziemkiewicza/id,3653/Tonacy-plodu-sie-chwyta.html -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2014-07-15 11:01:08 | |
Autor: Alvin | |
Tonący płodu się chwyta | |
W dniu 2014-07-14 14:22, abc pisze:
Nagonka na profesora Chazana ufundowana jest na oczywistym absurdzie. nagonka? od kiedy to uniemożliwianie komuś dywersji nazywa się nagonką na kogoś? |
|