|
Data: 2014-05-30 22:06:40 |
Autor: Mark Woydak |
Tonie platforma |
Dni Grzegorza Schetyna w Platformie Obywatelskiej są już policzone? Tak uważają jego przeciwnicy, którzy mają mu za złe krytykowanie partii podczas kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Nawet jeśli tak się nie stanie, to Schetyna ma marne szanse, że w przyszłym roku trafi na listy wyborcze PO do Sejmu
- Pan premier powiedział na zarządzie krajowym Platformy, że jest przekonany, że przez wypowiedzi Schetyny wynik partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego jest trochę niższy, niż mógłby być, może pół procenta - mówi Jacek
Protasiewicz, szef dolnośląskich struktur partii. Protasiewicz dodaje, że w wyrównanej walce każdy głos się liczy, więc działanie na niekorzyść partii jest niewątpliwie niekorzystne. - Pan premier powiedział na zarządzie tylko, że na pewno tej sytuacji tak nie zostawi. Co te słowa mogą oznaczać? Według mnie czeka ich co najmniej męska rozmowa - mówi Protasiewicz.
Dodaje, że po wywiadach Schetyny przed wyborami dotarło do niego "wiele gorzkich, a nawet wściekłych wypowiedzi, że swoimi wynurzeniami Schetyna szkodzi PO, i to na ostatniej prostej przed wyborami".
- Większość uważa, że zamiast mobilizować naszych wyborców, raczej ich zniechęcał swoimi komentarzami dotyczącymi spraw wewnętrznych, które są drugorzędne przy tej stawce - komentował Protasiewicz.
Czy w takim razie Schetyna może się spodziewać sądu koleżeńskiego i wyrzucenia z partii? - Nie sądzę, żeby tak się stało. Nie wyrzucimy Schetyny - zarzeka się Jacek Protasiewicz. - Może dostać propozycje wyjazdu i stanowisko na jakiejś placówce. Jeżeli nie, to jest ryzyko, że w ogóle nie znajdzie się dla niego miejsce na liście Platformy w przyszłorocznych wyborach do Sejmu. Dodam, że jako szef regionu uważam takie rozwiązanie za bardzo prawdopodobne - mówi Protasiewicz.
Politycy Platformy mówią także o trzecim scenariuszu. - Schetyna, zostając z niczym, odejdzie z Platformy. Być może założy wspólną partię z Jarosławem Gowinem, kto wie, może pod patronatem prezydenta - słyszymy.
|
|
|
Data: 2014-05-31 12:22:50 |
Autor: Mark'Woydak |
Tonie platforma |
Do budy podszywajÄ…cy siÄ™ kundlu!
MW
--
Użytkownik "Mark Woydak" <markwoydak@outlook.com> napisał w wiadomości news:lmbn5p$jbn$2dont-email.me...
Dni Grzegorza Schetyna w Platformie Obywatelskiej są już policzone? Tak uważają jego przeciwnicy, którzy mają mu za złe krytykowanie partii podczas kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Nawet jeśli tak się nie stanie, to Schetyna ma marne szanse, że w przyszłym roku trafi na listy wyborcze PO do Sejmu
- Pan premier powiedział na zarządzie krajowym Platformy, że jest przekonany, że przez wypowiedzi Schetyny wynik partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego jest trochę niższy, niż mógłby być, może pół procenta - mówi Jacek
Protasiewicz, szef dolnośląskich struktur partii. Protasiewicz dodaje, że w wyrównanej walce każdy głos się liczy, więc działanie na niekorzyść partii jest niewątpliwie niekorzystne. - Pan premier powiedział na zarządzie tylko, że na pewno tej sytuacji tak nie zostawi. Co te słowa mogą oznaczać? Według mnie czeka ich co najmniej męska rozmowa - mówi Protasiewicz.
Dodaje, że po wywiadach Schetyny przed wyborami dotarło do niego "wiele gorzkich, a nawet wściekłych wypowiedzi, że swoimi wynurzeniami Schetyna szkodzi PO, i to na ostatniej prostej przed wyborami".
- Większość uważa, że zamiast mobilizować naszych wyborców, raczej ich zniechęcał swoimi komentarzami dotyczącymi spraw wewnętrznych, które są drugorzędne przy tej stawce - komentował Protasiewicz.
Czy w takim razie Schetyna może się spodziewać sądu koleżeńskiego i wyrzucenia z partii? - Nie sądzę, żeby tak się stało. Nie wyrzucimy Schetyny - zarzeka się Jacek Protasiewicz. - Może dostać propozycje wyjazdu i stanowisko na jakiejś placówce. Jeżeli nie, to jest ryzyko, że w ogóle nie znajdzie się dla niego miejsce na liście Platformy w przyszłorocznych wyborach do Sejmu. Dodam, że jako szef regionu uważam takie rozwiązanie za bardzo prawdopodobne - mówi Protasiewicz.
Politycy Platformy mówią także o trzecim scenariuszu. - Schetyna, zostając z niczym, odejdzie z Platformy. Być może założy wspólną partię z Jarosławem Gowinem, kto wie, może pod patronatem prezydenta - słyszymy.
|
|
|
Data: 2014-06-01 02:55:13 |
Autor: stevep |
Tonie platforma |
W dniu .05.2014 o 05:06 Mark Woydak <markwoydak@outlook.com> pisze:
Dni Grzegorza Schetyna w Platformie Obywatelskiej s± ju¿ policzone? Tak uwa¿aj± jego przeciwnicy, którzy maj± mu za z³e krytykowanie partii podczas kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Nawet je¶li tak siê nie stanie, to Schetyna ma marne szanse, ¿e w przysz³ym roku trafi na listy wyborcze PO do Sejmu
- Pan premier powiedzia³ na zarz±dzie krajowym Platformy, ¿e jest przekonany, ¿e przez wypowiedzi Schetyny wynik partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego jest trochê ni¿szy, ni¿ móg³by byæ, mo¿e pó³ procenta - mówi Jacek
Protasiewicz, szef dolno¶l±skich struktur partii. Protasiewicz dodaje, ¿e w wyrównanej walce ka¿dy g³os siê liczy, wiêc dzia³anie na niekorzy¶æ partii jest niew±tpliwie niekorzystne. - Pan premier powiedzia³ na zarz±dzie tylko, ¿e na pewno tej sytuacji tak nie zostawi. Co te s³owa mog± oznaczaæ? Wed³ug mnie czeka ich co najmniej mêska rozmowa - mówi Protasiewicz.
Dodaje, ¿e po wywiadach Schetyny przed wyborami dotar³o do niego "wiele gorzkich, a nawet w¶ciek³ych wypowiedzi, ¿e swoimi wynurzeniami Schetyna szkodzi PO, i to na ostatniej prostej przed wyborami".
- Wiêkszo¶æ uwa¿a, ¿e zamiast mobilizowaæ naszych wyborców, raczej ich zniechêca³ swoimi komentarzami dotycz±cymi spraw wewnêtrznych, które s± drugorzêdne przy tej stawce - komentowa³ Protasiewicz.
Czy w takim razie Schetyna mo¿e siê spodziewaæ s±du kole¿eñskiego i wyrzucenia z partii? - Nie s±dzê, ¿eby tak siê sta³o. Nie wyrzucimy Schetyny - zarzeka siê Jacek Protasiewicz. - Mo¿e dostaæ propozycje wyjazdu i stanowisko na jakiej¶ placówce. Je¿eli nie, to jest ryzyko, ¿e w ogóle nie znajdzie siê dla niego miejsce na li¶cie Platformy w przysz³orocznych wyborach do Sejmu. Dodam, ¿e jako szef regionu uwa¿am takie rozwi±zanie za bardzo prawdopodobne - mówi Protasiewicz.
Politycy Platformy mówi± tak¿e o trzecim scenariuszu. - Schetyna, zostaj±c z niczym, odejdzie z Platformy. Byæ mo¿e za³o¿y wspóln± partiê z Jaros³awem Gowinem, kto wie, mo¿e pod patronatem prezydenta - s³yszymy.
Do budy podszywaj±cy siê kundlu.
--
stevep
-- -- -
U¿ywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
|