Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Torańska do Kaczyńskiego: Jareczku, tu nie ma się co wygłupiać

Torańska do Kaczyńskiego: Jareczku, tu nie ma się co wygłupiać

Data: 2012-04-15 21:16:42
Autor: Przemysław W
Torańska do Kaczyńskiego: Jareczku, tu nie ma się co wygłupiać
Atmosfera jest miła. Ona przepytuje go o bilans pierwszych lat po 1989 roku i o to, kim chciałby być. On odpowiada, że emerytowanym zbawcą narodu. Razem wybierają zdjęcia. On odrzuca te, na których jest gruby. Ona proponuje inne, w tle widać Lecha Wałęsę. - Tło mi się nie podoba - ucina on. Tak w skrócie można streścić ponad dziewięć minut filmu, który przeciekł do sieci, a na którym rozmawiają Jarosław Kaczyński z Teresą Torańską


Film zamieścił na Facebooku dziennikarz Jan Ordyński. Do swojego portalu wziął go Tomasz Lis, pod wpisem komentatorzy spierają się o to, kto pierwszy w sieci go odnalazł.

Przed wyciekiem filmu przestrzegała Teresa Torańska w liście do Jarosława Kaczyńskiego. Do lidera PiS napisała po tym, jak ten w rozmowie z Onetem - komentując rozmowę dziennikarki z Adamem Bielanem - mówił: - Mam własne zdanie na temat dziennikarstwa pani Torańskiej. Wykorzystała wywiad ze mną do książki "My" bez mojej zgody i autoryzacji. Spędziliśmy kilka godzin na autoryzacji i ja jej do późnej nocy tłumaczyłem, jak ta autoryzacja powinna wyglądać, a ona dała tekst, który sama napisała. Mój wywiad z Torańską był wariacjami na temat tego, co powiedziałem jej prywatnie. Gdyby Torańska opublikowała wywiad zgodnie z moją autoryzacją, to miałby on bardzo mało wspólnego z tym, co można przeczytać w książce "My". Torańska napisała do Kaczyńskiego: - Pan tego wywiadu mi udzielił dobrowolnie, bez przymusu, i chętnie Pan ze mną rozmawiał, choć brat Leszek żartował: "Uważaj, ona cię przerobi". Nie wiem, kiedy nasza rozmowa przestała się Panu podobać, stała się dla Pana "wariacją" tego, co powiedział Pan prywatnie, i uznał Pan, że należy się jej wyprzeć - czytamy w jej liście. Torańska pisze, że zachowały się nagrania z ich rozmowy, zachował się także wywiad przed autoryzacją i po niej. - Jedyne, co nie wzbudziło mojego sprzeciwu w Pana wypowiedzi, to to, że rzeczywiście pracowaliśmy nad autoryzacją długo, do późnych godzin nocnych. I z sukcesem ją przeprowadziliśmy, skoro wywiad ukazał się w wydaniu książkowym, a Pan - dodatkowo - stał się dobrowolnie współbohaterem filmu "My, Oni - Ja" zrealizowanego przez reżyser Marię Zmarz-Koczanowicz i operatora Jacka Petryckiego. Film był kręcony częściowo przed promocją, a częściowo po promocji książki "My" w 1994 r. Są w nim rozczulające sceny, jak Pan razem ze mną mozolnie wybiera zdjęcia do książki - opisuje dziennikarka. I dalej przestrzega Kaczyńskiego, że w archiwach TVP jest ten dokument. "Nie będę nalegać, aby film ten TVP ponownie pokazała, ale nie mogę też Panu zagwarantować, że nie wycieknie on poza TVP. Bo jak Pan wielokrotnie mówił, w Polsce wszystko wycieka - nie tylko z TVP" - ostrzegała.

Przeciekło. I dlatego możemy zobaczyć jak Jarosław Kaczyński i Teresa Torańska rozmawiają w miłej atmosferze. Dziennikarka pyta o pierwsze lata po 1989 roku: - Masz poczucie klęski?


Co jest na tym filmie? Kaczyński: "Tego wieprza wyrzuć od razu"

- Osobiście? Skądże znowu. Formacyjnie mam, ale mam nadzieję, że mnie nie będziesz mnie pytała, jaka to jest różnica - odpowiada uśmiechnięty Kaczyński. Torańska oczywiście dopytuje, Kaczyński odpowiada, co miał na myśli: - Że wszyscy przegraliśmy przez głupotę. Głupotę Unii [Unii Demokratycznej - red.] i w pełni złą wolę Wałęsy.

- A PC? - Torańska pyta o dawną partię Kaczyńskiego Porozumienie Centrum.

- PC niosło sztandar prawdy. I doniosło - znów z uśmiechem odpowiada lider PiS.

- Gdzie doniosło?

- Doniosło do nowych czasów i przyjdzie czas, że ten sztandar załopocze nad odpowiednimi gmachami - odpowiada Kaczyński. Gdy Torańska dopytuje, nad jakimi żartobliwie odpowiada: - Ja jestem skromny człowiek, zwykły poseł.

Torańska zwraca mu uwagę: - Jareczku tu nie ma się co wygłupiać, tu trzeba popracować.

- Ja się wcale nie wygłupiam - Kaczyński wchodzi jej w słowo. Opowiada o negocjacjach rządu Olszewskiego z liberałami w sprawie zawarcia koalicji. Na pytanie, kim chciałby być, odpowiada: - Emerytowanym zbawcą narodu, mieć 45 lat, być szefem silnej, bardzo wpływowej, [partii] rządowej, to znaczy współtworzącej lub tworzącej rząd.

W dalszej części filmu Torańska wypomina Kaczyńskiemu, że ciągle ma pretensję o to, jak go filmują, dlatego ona prosi, by wspólnie wybrali zdjęcia do książki - "żebyś nie miał pretensji". Pierwsze zdjęcie Kaczyński każe od razu wyrzucić: - Tego wieprza od razu wyrzuć - mówi.

- A te? - pyta Torańska.

- Tu spadłem do średniej - ciszy się Kaczyński.

- To znaczy ile? 70?

- To ty nie wiesz, ile wagi bokserskie wynoszą? Oj, dziewczyno - mówi Kaczyński.

Torańska ucina: - To ja ci powiem, które zatwierdziłam. Ja to zdjęcie chce - mówi i pokazuje fotografię. Na pierwszym planie Jarosław Kaczyński z kwaśnym grymasem twarzy, za nim Lech Wałęsa, jeszcze dalej Mieczysław Wachowski.

- Czyś ty zwariowała? - szepcze Kaczyński na widok zdjęcia.

- Dlaczego? Co ci się w tym zdjęciu nie podoba? - dziwi się Torańska.

- Po pierwsze, tło mi się nie podoba - natychmiast odpowiada obecny lider PiS.

- No właśnie świetne, ta mina? - dopytuje Torańska

- Mina może być, ale to tło... - upiera się Kaczyński.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,11542488,Toranska_do_Kaczynskiego__Jareczku__tu_nie_ma_sie.html#ixzz1s8cLoOAj



Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:
 domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."

Data: 2012-04-15 21:42:18
Autor: wedoler
Torańska do Kaczyńskiego: Jareczku, tu nie ma się co wygłupiać
"Przemysław W" aka Warzywny, aka Konfident  nasrał in message news:jmf6rg$c60$1inews.gazeta.pl...

znowu cię srako - za pięć groszy, nikt nie nakarmił? no to masz. mamy święto, więc wziąłem patyk w rękę i poruszyłem twój wątek. nie dziękuj, partia ci zapłaci.

wekon

Data: 2012-04-15 22:34:44
Autor: Bogdan Idzikowski
Torańska do Kaczyńskiego: Jareczku, tu nie ma się co wygłupiać

Użytkownik "wedoler" <moher2010@o2.pl> napisał w wiadomości news:4f8b249b$0$1299$65785112news.neostrada.pl...
"Przemysław W" aka Warzywny, aka Konfident  nasrał in message news:jmf6rg$c60$1inews.gazeta.pl...

znowu cię srako - za pięć groszy, nikt nie nakarmił? no to masz. mamy święto, więc wziąłem patyk w rękę i poruszyłem twój wątek. nie dziękuj, partia ci zapłaci.

Twój idol wcześniej piernął coś o Torańskiej, a teraz zesrał się na rzadko. I smród się rozszedł. Boli cię, co?

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Torańska do Kaczyńskiego: Jareczku, tu nie ma się co wygłupiać

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona