Współpraca z SLD? Jestem na "nie". Zza twarzy Napieralskiego wygląda stare: SLD z lat dziewięćdziesiątych z jego najgorszymi praktykami. W kolejce po władzę czeka już Leszek Miller, "Ordynacka" i reszta byłych członków PZPR - mówi w rozmowie z serwisem Newsweek.pl Antoni Mężydło, poseł PO, były polityk PiS, a w latach 80-tych znany działacz "Solidarności".
Newsweek: Jak ocenia Pan szanse na koalicję PO i SLD?
Antoni Mężydło: Marnie ją widzę, bardzo marnie. Trudno będzie zaufać SLD. Są bezwzględni, PSL w stosunku do nich to cywilizowany koalicjant. Wizerunek Napieralskiego będzie działał do czasu, kiedy zdobędzie władzę, wtedy wróci stare. Dobrą próbkę na co ich stać, pokazuje bitwa o telewizję. Ten głód władzy, walka o stołki, starzy działacze.

Newsweek: Co się kryje za wizerunkiem Napieralskiego?
Antoni Mężydło: Stare tzn. starzy działacze, stare metody, duch SLD z lat dziewięćdziesiątych z jego najgorszymi praktykami. W kolejce po władzę czeka już Leszek Miller, "Ordynacka" i reszta byłych członków PZPR. Nie wyobrażam sobie, by Platforma, która jest partią postslidarnościową, współpracowała z takim postkomunistycznym Sojuszem. To niemożliwe. Zresztą ta formuła lewicy się nie sprawdziła. Napieralski nałożył na nią nowy make up, ale wszystko zostało po staremu.


Newsweek: A więc SLD, gdyby doszło do koalicji, będzie trudnym sojusznikiem?
Antoni Mężydło: Bardzo trudnym, będzie się ciężko rządziło. Szczerze mówiąc nie wierzę, by taka koalicja dotrwała do końca kadencji.

Newsweek: Załóżmy na chwilę, że we władzach Platformy zapadła decyzja o koalicji z SLD. W których punktach będzie wam się najłatwiej porozumieć, a w których najtrudniej?
Antoni Mężydło: Nie wiem. Trudno powiedzieć, ale chyba wszędzie będzie trudno. We wszystkich kwestiach będą z nimi problemy. Zresztą nie wiadomo, czym ten przyszły SLD po wyborach będzie, czy jakakolwiek współpraca z nim będzie w ogóle możliwa. Nie za bardzo zgadzamy się w kwestiach i gospodarczych i obyczajowych.

Newsweek: No właśnie, przypuśćmy, że jest już koalicja i lewica wciąż chce przeforsować liberalizację aborcji, in vitro i małżeństw homoseksualnych. Jak zachowuje się PO?
Antoni Mężydło: Nie zagłosujemy za tym. W kwestii aborcji jest w Polsce pewien konsensus, który nie zadowala wszystkich, ale lepszego nie ma. Przeforsowanie projektu lewicy rozbiłoby ten konsensus. Podobnie byłoby w innych kwestiach obyczajowych. Należy też pamiętać, że nowa wojna ideologiczna dałaby paliwo dla PiS. Każda liberalizacja in vitro lub aborcji uzdrawiałaby partię Jarosława Kaczyńskiego.

Newsweek: Czy koalicja z SLD nie skierowałaby PO w kwestiach ideologicznych bardziej na lewo jak życzy sobie tego wielu młodych wyborców Platformy? Dziś Pańska formacja jest ideologicznie niedookreślona.
Antoni Mężydło: Tak, PO w kwestiach ideologicznych jest niedookreślona lub inaczej: władze Platformy wyznają zasadę złotego środka. Choć reprezentujemy wiele nurtów, jesteśmy w tych kwestiach konsekwentni. Koalicja z Sojuszem nie stałaby się takim obyczajowym wektorem w lewą stronę. Poseł, który najbardziej chciał bardziej lewicowego oblicza naszej partii i koalicji z SLD, jest już poza PO. Mowa o Januszu Palikocie. Został natomiast Jarosław Gowin. Zresztą nawet premier Tusk mówił ostatnio w TVN, że zgody dla miękkich narkotyków w PO nie ma i nigdy nie będzie.

Współpraca z SLD? Jestem na "nie". Zza twarzy Napieralskiego wygląda stare: SLD z lat dziewięćdziesiątych z jego najgorszymi praktykami. W kolejce po władzę czeka już Leszek Miller, "Ordynacka" i reszta byłych członków PZPR - mówi w rozmowie z serwisem Newsweek.pl Antoni Mężydło, poseł PO, były polityk PiS, a w latach 80-tych znany działacz "Solidarności".

Newsweek: Jaki jest ogólny stosunek PO do lewicy? Jakie nastroje panują w partii co do ewentualnej koalicji?
Antoni Mężydło: Nie ma u nas przychylnego klimatu dla Sojuszu.

Newsweek: Jak to, nie ma żadnej nawet małej frakcji, która na koalicję z SLD patrzy z sympatią?
Antoni Mężydło: Nie ma. Dziś w PO nie ma złudzeń co tej partii. To nie jest młoda, nowoczesna lewica, tylko stara gwardia umiejąca bezwzględnie korzystać z władzy.



http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/%E2%80%9Czza-twarzy-napieralskiego-wyglada-geba-towarzysza-szmaciaka%E2%80%9D-- mezydlo-ostro-o-koalicji-z-sld,74469,1



Przemek

--

"Lider PiS miewał kłopoty z ortografią. Gdy w 1980 roku złożył podanie o
pracę do Ośrodka Badań Społecznych Regionu Mazowsze "Solidarności", napisał:
"Uprzejmnie proszę o przyjęcie do pracy".

Tak dzisiaj słuchałem tego jak to SLD chce odwołać ministra Rostowskiego to
nasunęła mi się taka oto myśl: Pożyteczni idioci w służbie Jarka.

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:adxxif4l6gm5.ggj462syr9ff.dlg40tude.net...

Tak dzisiaj słuchałem tego jak to SLD chce odwołać ministra Rostowskiego to
nasunęła mi się taka oto myśl: Pożyteczni idioci w służbie Jarka.

Dokładnie!



Przemek

--

"Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w piśmie do marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny,
 do którego dotarli dziennikarze TVP Info, wyraził zgodę na... "poścignięcie" go do odpowiedzialności karnej."

"Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> wrote in message news:imug0e$nsp$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:adxxif4l6gm5.ggj462syr9ff.dlg40tude.net...

Tak dzisiaj słuchałem tego jak to SLD chce odwołać ministra Rostowskiego to
nasunęła mi się taka oto myśl: Pożyteczni idioci w służbie Jarka.

Dokładnie!



Przemek

Nie ma to jak konwersacja 2 idiotow :)

Użytkownik "ePolityk" <popierdolka75@gazeta.pl> napisał

Nie ma to jak konwersacja 2 idiotow :)

Z kim rozmawiasz?

Przemek

--

"Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w piśmie do marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny,
 do którego dotarli dziennikarze TVP Info, wyraził zgodę na... "poścignięcie" go do odpowiedzialności karnej."

"Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> wrote in message news:imv029$duo$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "ePolityk" <popierdolka75@gazeta.pl> napisał

Nie ma to jak konwersacja 2 idiotow :)

Z kim rozmawiasz?

Nie trac czasu kawecki - gres czeka na twoja odpowiedz :)

"Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> wrote in message news:adxxif4l6gm5.ggj462syr9ff.dlg40tude.net...

Tak dzisiaj słuchałem tego jak to SLD chce odwołać ministra Rostowskiego to
nasunęła mi się taka oto myśl: Pożyteczni idioci w służbie Jarka.

SLD pracuje dla Jarka? Widze, ze nie tylko Kawecki doznal w dzis w nocy jakiegos dziwnego udaru :)
Zaraz sie jeszcze okaze, ze TW Bolkiem byl ś.p. Lech Kaczyński... i takie tam :)