Witam,

Jak w temacie, dwie moje rozterki związane z tym autem:

1) Podoba mi się kolor z palety nie-metalic, z kolei mniej podoba mi
się kolor z palety metalic (droższej o 2 tys). Czy w tym przypadku
gust jest wystarczającym argumentem, aby odpuścić sobie metalic?

2) Silniki. Mam do wyboru:
a) benzyna 1.8 SOL;
b) benzyna 1.8 SOL PLUS; drożej o 5.5 tys.
c) diesel 2.0 SOL; drożej o 6.3 tys od a) i 800 zł od b).

O ile SOL PLUS nie jest mi szczególnie potrzebny (elektroniczny
kluczyk, podgrzewane fotele), o tyle zastanawiam się, co wziąć a) czy
c).

Benzyna zgodnie z książką spala w mieście 9 l, na trasie poniżej 6,
średnia 6,9. Diesel średnia 6. Tyle, że jestem w stanie uwierzyć w
takie spalanie diesla, o tyle w benzynie spodziewam się wyniku
zdecydowanie większego.

Planuję jeździć ok. 15 tys. rocznie.

Jakie argumenty przemawiają za a) a jakie za c)?

Michał

Aha, jeszcze jedno, co do dodatkowego wyposażenia (w cenie auta):

a) alarm i blokada skrzyni biegów;
b) alarm i komplet dywaników - środek, bagażnik, ew. wykładzina
bagażnika czy listwa ochronna przy bagażniku.

W Toyocie dywaniki kosztują 250 zł, na Allegro mogę kupić za 60 zł.
Może i inne rzeczy też taniej. Sam nie wiem...

Michał

to jest proste jak dupczenie
Dane wyjściowe: 15 tysięcy km rocznie
Benzyna: 6,9 l/100 km
Diesel: 6,0 l/100 km
95 - 4,70 zł
ON - 4,00 zł

Obliczenia:
- zużycie benzyny po roku: 1035 l
- zużycie ropy po roku: 900 l

Koszta:
- przy benzyniaku: 4864,5 zł
- przy dieslu: 3600 zł.

Przewaga w eksploatacji przy dieslu: 1264,5 zł na rok.

Resztę sobie dopowiedz...

Użytkownik h1n1 napisał:

to jest proste jak dupczenie
Dane wyjściowe: 15 tysięcy km rocznie
Benzyna: 6,9 l/100 km
Diesel: 6,0 l/100 km
95 - 4,70 zł
ON - 4,00 zł

Obliczenia:
- zużycie benzyny po roku: 1035 l
- zużycie ropy po roku: 900 l

Koszta:
- przy benzyniaku: 4864,5 zł
- przy dieslu: 3600 zł.

Przewaga w eksploatacji przy dieslu: 1264,5 zł na rok.

Resztę sobie dopowiedz...

Zapomniales o najwazniejszym, cenie zakupu auta z silnikiem diesla a z silnikim benzynowym
pozdrawiam


--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

On 24 Lip, 08:50, Gabriel'Varius'
<gg...@USUN.TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl> wrote:

Zapomniales o najwazniejszym, cenie zakupu auta z silnikiem diesla a z
silnikim benzynowym

Koszty eksploatacji samochodu to nie tylko cena zakupu i paliwo. Ja
bym jeszcze porównał ceny przeglądów i ewentualnych napraw.

Pozdrawiam
MK

Gabriel'Varius' pisze:

Przewaga w eksploatacji przy dieslu: 1264,5 zł na rok.

Resztę sobie dopowiedz...

Zapomniales o najwazniejszym, cenie zakupu auta z silnikiem diesla a z silnikim benzynowym

Różnica ta jest podana w pierwszym poscie. Porównanie kwot, ustalenie
kiedy się zwraca, czy warto - to jest własnie to, na co pytający musi
sobie sam dopowiedzieć.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

On Thu, 23 Jul 2009 12:24:53 -0700 (PDT),  mic49 wrote:

Aha, jeszcze jedno, co do dodatkowego wyposażenia (w cenie auta):

A tak swoja droga .. znajdz kogos beieglego w niemieckim, zadwon do
niemieckiego salonu i spytaj ile kosztuje i ile mozna utargowac.

ewentualnie na mobile.de - tam chyba nowe pojazdy tez czasem sa.

J.

mic49 napisał:

Benzyna zgodnie z książką spala w mieście 9 l, na trasie poniżej 6,
średnia 6,9. Diesel średnia 6. Tyle, że jestem w stanie uwierzyć w
takie spalanie diesla, o tyle w benzynie spodziewam się wyniku
zdecydowanie większego.

Toyota naprawdę pali stosunkowo mało więc IMO można wierzyć.

Planuję jeździć ok. 15 tys. rocznie.

Mądrość potoczna mówi, że diesel opłaca się od 20-25 tys. wzwyż.

m.
--
Nie uniknie się grzechu w gadulstwie,
kto ostrożny w języku -- jest mądry. Prz 10, 19

Jak w temacie, dwie moje rozterki związane z tym autem:

1) Podoba mi się kolor z palety nie-metalic, z kolei mniej podoba mi
się kolor z palety metalic (droższej o 2 tys). Czy w tym przypadku
gust jest wystarczającym argumentem, aby odpuścić sobie metalic?

2) Silniki. Mam do wyboru:
a) benzyna 1.8 SOL;
b) benzyna 1.8 SOL PLUS; drożej o 5.5 tys.
c) diesel 2.0 SOL; drożej o 6.3 tys od a) i 800 zł od b).

Planuję jeździć ok. 15 tys. rocznie.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

pytanie podstawowe ile lat masz zamiar tym autem jeździć, bo przy różnicy ceny 6,5 tys zł to odjeździsz to pewnie po 60-75kkm,
co do lakieru, cóż, kupujesz auto dla siebie i to Ty nim będziesz jeździł, więc trudno kupować coś co Ci się nie podoba, oczywiście później dużo łatwiej sprzedaje się używane auto w kolorze metalic niż akryl, ale to znów pytanie ile lat masz zamiar nim jeździć i czy będzie dla Ciebie to miało znaczenie że uzyskasz za akryl mniejszą cenę lub dłużej będziesz sprzedawał, chyba że masz w d... różnicę odsprzedaży to bierz co Ci się podoba,
brat

Podliczyłem właśnie, że przy obecnej cenie: przy założeniu, że w ropie
spalę 6 l x 3.70 zł, a przy benzynie 8 l x 4.50, to wychodzi na 100
km, że jest to róznica 13 zł w cenie paliwa. Przy założeniu, że
rocznie przejeżdzę 15 tys., to mamy rocznie różnicę niecałe 2 tys.
Czyli max po trzech latach samochody się wyrównują. Oczywiście różnica
między ropą a dieslem może być mniejsza / większa; mogę też jeździć
mniej niż 15 tys, a może i więcej. Przy tych jednak szacunkach - po
ok. 45 tys. km auta się zrównują i diesel zaczyna być
ekonomiczniejszy.

********

A co możecie powiedzieć o silnikach 1.8 benzyna i 2.0 diesel?

I co w sprawie lakieru - podobno nie-metalic jest mniej odporny na
zarysowania, myjnie automatyczne itp... Zresztą u mnie wybór jest o
tyle trudny, że rozgrywa się między czarnym metalikiem, którego
widziałem na placu, a ciemnofioletowym nie-metalikiem, którego nie
widziałem. Przy czym - żonie bardziej ten ciemny fiolet czy też śliwka
bardziej się podoba (na próbniku).

Michał

"mic49" <michalp@interia.pl>

I co w sprawie lakieru - podobno nie-metalic jest mniej odporny na
zarysowania, myjnie automatyczne itp...

taaa...

Przy czym - żonie bardziej ten ciemny fiolet czy też śliwka
bardziej się podoba (na próbniku).

Nie napisaleś jeszcze jakie upodobania ma teściowa odnośnie alusow: szprychowe czy pełne; na glanc czy mat i czy coś wloskiego, niemieckiego czy china?
Jesteś na beta 0,0001 etapie kupowania auta. Czeka Cię jeszcze rozpoczęcie 100 kolejnych wątkow na newsach, potem 100 na forach Toyoty i ze 100 na innych autoforach.
W ten sposób znajdziesz się na etapie beta 0,0002.

Max

*mic49* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

I co w sprawie lakieru - podobno nie-metalic jest mniej odporny na
zarysowania, myjnie automatyczne itp... Zresztą u mnie wybór jest o
tyle trudny, że rozgrywa się między czarnym metalikiem, którego
widziałem na placu, a ciemnofioletowym nie-metalikiem, którego nie
widziałem. Przy czym - żonie bardziej ten ciemny fiolet czy też śliwka
bardziej się podoba (na próbniku).

Jakby to napisać... różnicy nie ma żadnej :)
W tej chwili już tylko bardzo egzotyczni producenci stosują lakiery niemetaliczne w wersji "akryl" (vide post BradPitta :) ) a to oznacza, że zarówno mataliczne, perłowe jak i solidy są malowane tą sama techniką, czyli baza plus lakier bezbarwny.
Bzdurą jest też twierdzenie jakoby te ciemne (czarne) lakiery były bardziej miękkie - one jedynie (niestety) poprzez swój kolor uwypuklają wszelkie rysy.
Co do odporności (mechanicznej i chemicznej) to jestem gotów zaryzykować, że właśnie te solidy są bardziej odporne z tego prostego powodu, że nie zawierają w powłoce bazy żadnych cząstek aluminium, czy miki.
Ja na przykład jestem prawie zdecydowany, by następne autko było w kolorze białym - naprawdę mi się to zaczyna podobać :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

I co w sprawie lakieru - podobno nie-metalic jest mniej odporny na
zarysowania, myjnie automatyczne itp...

ja mam akurat odwrotne doświadczenie,
niemetalik fabia - żadnych rys po myjniach automatycznych przez 4 lata,
metalik hyundai - po nieco ponad pół roku - od cholery drobnych zadrapań,

niemetaliczne kolory mi bardziej siępodobają, niestety nie było (poza czarnym) w ofercie

P.

On 23 Lip, 21:20, mic49 <mich...@interia.pl> wrote:

Witam,

Jak w temacie, dwie moje rozterki związane z tym autem:

1) Podoba mi się kolor z palety nie-metalic, z kolei mniej podoba mi
się kolor z palety metalic (droższej o 2 tys). Czy w tym przypadku
gust jest wystarczającym argumentem, aby odpuścić sobie metalic?

2) Silniki. Mam do wyboru:
a) benzyna 1.8 SOL;
b) benzyna 1.8 SOL PLUS; drożej o 5.5 tys.
c) diesel 2.0 SOL; drożej o 6.3 tys od a) i 800 zł od b).

O ile SOL PLUS nie jest mi szczególnie potrzebny (elektroniczny
kluczyk, podgrzewane fotele), o tyle zastanawiam się, co wziąć a) czy
c).

Benzyna zgodnie z książką spala w mieście 9 l, na trasie poniżej 6,
średnia 6,9. Diesel średnia 6. Tyle, że jestem w stanie uwierzyć w
takie spalanie diesla, o tyle w benzynie spodziewam się wyniku
zdecydowanie większego.

Planuję jeździć ok. 15 tys. rocznie.

Jakie argumenty przemawiają za a) a jakie za c)?

Michał

Jeszcze jedno: wez pod uwage ile jezdzisz po miescie i jakie dystanse.
Jesli duzo krotkich (2-5km), to nie bierz diesla, bo ten sie dluzej
nagrzewa i bedziesz ciagle jezdzil na zimnym silniku.

GG

mic49 wydusił z siebie te słowy:

1) Podoba mi się kolor z palety nie-metalic, z kolei mniej podoba mi
się kolor z palety metalic (droższej o 2 tys). Czy w tym przypadku
gust jest wystarczającym argumentem, aby odpuścić sobie metalic?

wybacz kolego, nie mam najmniejszego zamiaru Cie obrazic .. ale czy aby nie przesadziles z tym pytaniem?
Przecież to tak durne pytanie, ze az łep boli. Pytasz grupe jaki Tobie piodoba sie kolor i czy masz oszczędzic 2 tys i mieć cos co Ci sie podoba, czy nie i kupic metalic bo tak Ci powiedział ktoś z grupy, kto nawet na oczy Cie nie widział?

Jak dla mnie ROTFL ma max


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Przecież to tak durne pytanie, ze az łep boli. Pytasz grupe jaki Tobie
piodoba sie kolor i czy masz oszczędzic 2 tys i mieć cos co Ci sie podoba,
czy nie i kupic metalic bo tak Ci powiedział ktoś z grupy, kto nawet na oczy
Cie nie widział?

Jak dla mnie ROTFL ma max

Nie zrozumiałeś moich intencji - nie pytam o gust, nie pytam o to,
który kolor ładniejszy tylko o to, czy lakier metalik jest
zdecydowanie bardziej odporny na zarysowania, uszkodzenia itp. od
lakieru nie-metalik. Bo jeśli wybiorę kolor nie-metalik, który -
powiedzmy - bardziej mi się podoba, to czy w niedługim czasie nie będę
żałował, że nie wziąłem metalika, bo... wyjechałem z myjni, a tu
rysa......

Swoją drogą, decyzja podjęta (po nocnych przemyśleniach):
- czarny metalic diesel.

Dzięki za odpowiedzi,
Michał

mic49 wydusił z siebie te słowy:

Nie zrozumiałeś moich intencji - nie pytam o gust, nie pytam o to,
który kolor ładniejszy tylko o to, czy lakier metalik jest
zdecydowanie bardziej odporny na zarysowania, uszkodzenia itp. od
lakieru nie-metalik. Bo jeśli wybiorę kolor nie-metalik, który -
powiedzmy - bardziej mi się podoba, to czy w niedługim czasie nie będę
żałował, że nie wziąłem metalika, bo... wyjechałem z myjni, a tu
rysa......

eee tam. Nie jest tak źle... poza tym powierzchowne ryski zawsze daje sie w łatwy sposob usunąc.
ps. napewno jesli argumentem mialaby być tylko trwałość lakieru - wybrałbym to co mi sie podoba.

Swoją drogą, decyzja podjęta (po nocnych przemyśleniach):
- czarny metalic diesel.

hmmm... no kolor ładny.

ps. a zacięcie do mycia, mycia, mycia, mycia i wycierania ... masz? ;)


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

mic49 pisze:

Przecież to tak durne pytanie, ze az łep boli. Pytasz grupe jaki Tobie
piodoba sie kolor i czy masz oszczędzic 2 tys i mieć cos co Ci sie podoba,
czy nie i kupic metalic bo tak Ci powiedział ktoś z grupy, kto nawet na oczy
Cie nie widział?

Jak dla mnie ROTFL ma max

Nie zrozumiałeś moich intencji - nie pytam o gust, nie pytam o to,
który kolor ładniejszy tylko o to, czy lakier metalik jest
zdecydowanie bardziej odporny na zarysowania, uszkodzenia itp. od

To juz wiesz, że nie...

Swoją drogą, decyzja podjęta (po nocnych przemyśleniach):
- czarny metalic diesel.

A czy miałeś kiedykolwiek czarny (mocno ciemny) samochód?
Ja mam obecnie. I następny na pewno będzie w jakimś jasnym,
pastelowym kolorze. Powód podano obok...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

mic49 <michalp@interia.pl> napisał(a):

Benzyna zgodnie z ksi=B1=BFk=B1 spala w mie=B6cie 9 l, na trasie poni=BFej

=

6,
=B6rednia 6,9. Diesel =B6rednia 6. Tyle, =BFe jestem w stanie uwierzy=E6 w
takie spalanie diesla, o tyle w benzynie spodziewam si=EA wyniku
zdecydowanie wi=EAkszego.

Planuj=EA je=BCdzi=E6 ok. 15 tys. rocznie.

Witam,

Doswiadczen co do diesla nie mam, ale jesli chodzi o benzyne 1.8, to w takim miescie jak Warszawa licz (bez szalenstw, normalna jazda na codzien) ok. 11 l/100km. W trasie zeby osiagnac 6 l /100km musialbys wylaczyc klime, zrezygnowac z wyprzedzania i nie przekraczac 110km/h. Nie mniej jednak, watpie zeby przy 15kkm rocznie oplacalo sie brac diesla...

--

Doswiadczen co do diesla nie mam, ale jesli chodzi o benzyne 1.8, to w takim
miescie jak Warszawa licz (bez szalenstw, normalna jazda na codzien) ok. 11
l/100km. W trasie zeby osiagnac 6 l /100km musialbys wylaczyc klime,
zrezygnowac z wyprzedzania i nie przekraczac 110km/h. Nie mniej jednak,
watpie zeby przy 15kkm rocznie oplacalo sie brac diesla...

Zobaczymy, bo auto już zamówiłem - jednak diesel z uwagi na różnicę w
cenie - ok. 5 tys drożej. A także na fakt, że podobno diesle mniej
tanieją od benzyniaków. A jak będzie, to czas pokaże...

Michał

mic49 wydusił z siebie te słowy:

Doswiadczen co do diesla nie mam, ale jesli chodzi o benzyne 1.8, to
w takim miescie jak Warszawa licz (bez szalenstw, normalna jazda na
codzien) ok. 11 l/100km. W trasie zeby osiagnac 6 l /100km musialbys
wylaczyc klime, zrezygnowac z wyprzedzania i nie przekraczac
110km/h. Nie mniej jednak, watpie zeby przy 15kkm rocznie oplacalo
sie brac diesla...

Zobaczymy, bo auto już zamówiłem - jednak diesel z uwagi na różnicę w
cenie - ok. 5 tys drożej. A także na fakt, że podobno diesle mniej
tanieją od benzyniaków. A jak będzie, to czas pokaże...

trzeba bylo jeszcze zrezygnowac tego metaliku .. i mialbyś tylko 3kpln więcej ... a to już wg mnie na tyle mała różnica, ze warto mieć diesla.

ps. poza tym wszyscy liczą prebieg x spalanie i odejmują benzyniaka od diesla ... i wychodzi róznica w kosztach paliwa... tyle, ze nikt nie bierze pod uwage, ze całkiem inaczej sie jeździ, jak auto pali 7 litrów, a jak pali 10 litrów .. bo rocznie z kieszeni to moze ubedzie na początku więcej przy dieslu .. ale efekt psychologiczny "auto mało pali" jest nie do przecenienia przy deislu. Aż sie chce jeździc.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI