Data: 2011-01-13 09:28:02 | |
Autor: Dobrodziej | |
Toż to był zamach samobójczy na Prezydenta!!! | |
Użytkownik "Eulalia Browarek" <tyskie@browar.pl> napisał w wiadomości news:igl3jo$dgp$1news.net.icm.edu.pl... Jak sobie obejrzałem symulacje, to oni wlecieli w tą ziemię, jak kamikadze! Na pełnej prędkości w locie niemalże nurkowym. Czy ktoś sprawdzał tą hipotezę i sprawdzali pilota, czy nie chciał świadomi zabić Wielkego Wolaka? Przyjmijmy taki scenariusz: Wódz mówi: mamy być punktualnie na miejscu! Orkiestra i rozentuzjazmowany tłum czeka. Kampania prezydencka w pełni. Wódz chce poprawić swoje notowania! Jezeli nie zdążymy to wy Błasiak pożegnacie się z mundurkiem, jedyne co was czeka to cieć zwany ochroniarzem! Powiedzcie tym swoim opornym durniom, że jedyny rozkaz, który otrzymaja to: "spieprzaj dziadu!". Generał walnął kielicha i poszedł do pilotów. Chłopaki, musimy wylądować! On jest naburmuszony. Kiedy zobaczyli, że chmury nad lotniskiem mają 500m i za cholerę nic nie widać spanikowali. Generał i Kazana stali im nad głowami i kazali lądować choćby mieli się zesrać!. Stąd ta przejmująca cisza przez ostatnie 10 minut. Potem tylko: "o kurwa!" kiedy zauwazyli, że robią za kosiarkę w smoleńskim zagajniku. Raport blondyny z MAK to kubeł zimnej wody na pisowskie łby! Król jest nagi, panowie! BB |
|