Dnia Tue, 09 Aug 2011 21:40:40 +0200, ererer napisał(a):

W ciągu miesiąca wzrosła liczba wypadków z udziałem rowerzystów. Więcej
jest rannych i zabitych w zdarzeniach z winy cyklistĂłw. Taki jest
rezultat braku solidnych informacji o zmianie przepisĂłw

http://www.rp.pl/artykul/212825,699155-Tragiczny-bilans-wiekszych-

uprawnien-dla-cyklistow.html

"Redaktorzy z „Rzepy” nie zauważyli, że prawdziwą przyczyną większej liczby wypadków była najprawdopodobniej lepsza niż w ubiegłym roku pogoda. Nie podali też statystyk dotyczących kierowców, motocyklistów i pieszych, u których wzrost wypadkowości był jeszcze większy, choć żadnych nowych uprawnień nie dostali.

Szerszy kontekst wypadków w pierwszym półroczu 2011 obnaża manipulację „Rzeczpospolitej”:
- zabitych ogółem +17,5%
- zabitych pieszych +32%
- wypadkĂłw z rowerami +16%
- wypadkĂłw z motocyklami +18%

Jak się ma do tego zmiana Prawa o ruchu drogowym? W co uwierzyli piesi, a w co motocykliści?"

http://ibikekrakow.com/2011/08/09/rzepa-manipuluje-by-pograzyc-nowe-
przepisy/

http://polskanarowery.sport.pl/
msrowery/1,105126,10087328,Przeglad_prasy__Wiecej_zabitych_rowerzystow__Tak_.html

--
krzysiek

On 2011-08-09 23:58:34 +0200, krzysiek <xnerag@cbpmgn.barg.cy_ROT13_invalid> said:

"Redaktorzy z „Rzepy” nie zauważyli, że prawdziwą przyczyną większej
liczby wypadków była najprawdopodobniej lepsza niż w ubiegłym roku
pogoda."

Trzeba być kompletnym idiotą, by sugerować, że _przyczyną_ wypadków jest _pogoda_.
Słońce topi rowery, a deszcz rozpuszcza opony? ;>>>


--
Bydlę

W dniu 2011-08-10 18:23, Bydlę pisze:

Trzeba być kompletnym idiotą, by sugerować, że _przyczyną_ wypadków jest
_pogoda_.
Słońce topi rowery, a deszcz rozpuszcza opony? ;>>>

Cóż, jeśli nie potrafisz znaleźć związku między lepszą pogodą i większą liczbą jeżdżących rowerzystów, co zwiększa statystyki wypadków, albo np. mglistą i deszczową pogodą i większą liczbą wypadków samochodowych...

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Nigdy nie mogę wyjść ze zdumienia, gdy myślę,
ile dla nas, dla Kościoła, zrobiła głupiutka bajeczka o Jezusie."
                                     papieĹź Leon X

On 2011-08-10 21:15:47 +0200, solar <solar91@opBEZTEGO.pl> said:

W dniu 2011-08-10 18:23, Bydlę pisze:

Trzeba być kompletnym idiotą, by sugerować, że _prz

yczyną_ wypadków jest

_pogoda_.
Słońce topi rowery, a deszcz rozpuszcza opony? ;>>>

Cóż, jeśli nie potrafisz znaleźć związku mi ędzy lepszą pogodą

STOP!

Twierdzę, że trzeba być IDIOTĄ, by napisać (jak to było zacytowane), że PRZYCZYNĄ wypadku była POGODA.

Twierdzisz, że nie mam racji?
To opisz, jak powoduje wypadek lekkie zachurzenie, jak słońce, jak śnieg, jak spore zachmurzenie, jak przelotne opady, a jak deszcz.
Ale nie opisuj jak ktoś spowodował wypadek, tylko jak POGODA go (wypadek) spowodowała.
;>>>



--
Bydlę

W dniu 2011-08-10 22:56, Bydlę pisze:

To opisz, jak powoduje wypadek lekkie zachurzenie, jak słońce, jak śnieg, jak spore zachmurzenie, jak przelotne opady, a jak deszcz.
Ale nie opisuj jak ktoś spowodował wypadek, tylko jak POGODA go (wypadek) spowodowała.
;>>>

No zwyczajnie: pokrywa chmur przerzedziła się, przez co większa liczba fotonów wpadła na siatkówkę
oka rowerzysty, poszły impulsy do kory, tam się chwilę pokotłowało a następnie wygenerowały się
sygnały do mięśni, dzięki którym zaniosło rowerzystę na drogę.
A tak w ogóle to wszystko zaczęło się od big bangu - prawdopodobnie...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

On 2011-08-11 15:41:08 +0200, Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> said:

W dniu 2011-08-10 22:56, Bydlę pisze:

To opisz, jak powoduje wypadek lekkie zachurzenie, jak słońce, jak śnieg, jak spore zachmurzenie, jak przelotne opady, a jak deszcz.
Ale nie opisuj jak ktoś spowodował wypadek, tylko jak POGODA go (wypadek) spowodowała.
;>>>

No zwyczajnie: pokrywa chmur przerzedziła się, przez co większa liczba fotonów wpadła na siatkówkę
oka rowerzysty, poszły impulsy do kory, tam się chwilę pokotłowało a następnie wygenerowały się
sygnały do mięśni, dzięki którym zaniosło rowerzystę na drogę.
A tak w ogóle to wszystko zaczęło się od big bangu - prawdopodobnie...

:-)))


--
Bydlę

W dniu 2011-08-10 22:56, Bydlę pisze:

STOP!

Twierdzę, że trzeba być IDIOTĄ, by napisać (jak to było zacytowane), że
PRZYCZYNĄ wypadku była POGODA.

Ja tam przeczytałem, że "dobra pogoda była przyczyną większej ilości wypadków z udziałem rowerzystów", a nie "dobra pogoda była przyczyną wypadku". I nic mnie nie razi w takim sformułowaniu.
Z drugiej strony, słyszy się często, że zła pogoda (gołoledź, mgła czy co tam) była przyczyną wypadku. I to też mnie nie razi.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Nie potrzeba świątyń, nie potrzeba skomplikowanych filozofii. Mój mózg i moje serce są świątyniami, a moją filozofią jest życzliwość."
                                      Dalajlama

On 2011-08-11 21:53:22 +0200, solar <solar91@opBEZTEGO.pl> said:

W dniu 2011-08-10 22:56, Bydlę pisze:

STOP!

Twierdzę, że trzeba być IDIOTĄ, by napisać (jak to było zac

ytowane), że

PRZYCZYNĄ wypadku była POGODA.

Ja tam przeczytałem, że "dobra pogoda była przyczyną większej i lości wypadków

Tak, jakiś idiota napisał, że przyczyną była pogoda!
;>>>

I nic mnie nie razi w takim sformułowaniu.

Bo wciąż nie rozumiesz.
Ale spróbuj opisać wypadek spowodowany przez pogodę, nie kierującego czy pieszego...

Z drugiej strony, słyszy się często, że zła pogoda (gołoledź , mgła czy co tam) była przyczyną wypadku.

Bo idioci pracują również w policji, prasie, radio i telewizji.

I to też mnie nie razi.

To przemyśl to dokładnie...



--
Bydlę

Użytkownik "solar" <solar91@opBEZTEGO.pl> napisał w wiadomości news:j21bup$22p$1news.onet.pl...
W dniu 2011-08-10 22:56, Bydlę pisze:

Z drugiej strony, słyszy się często, że zła pogoda (gołoledź, mgła czy co tam) była przyczyną wypadku. I to też mnie nie razi.

Wyobraź sobie, że jakiś gość pokłócił się strasznie z żoną. Zdenerwowany wypadł z domu, wsiadł do samochodu i rozkojarzony, zamyślony spowodował wypadek. Czy w tym przypadku powinni napisać, że przyczyną wypadku jest żona? Jeżeli usłyszysz coś takiego, też nie będzie Cię to raziło?

Pozdrawiam
X