Data: 2010-10-31 11:39:36 | |
Autor: viti44 | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Z głabokim żalem zawiadamiam ,iż w dniu 27 pazdziernika w Marsa Alam
podczas nurkowania śmierć poniosła nasza koleżanka Basia Grzelak pomimo szybkiej akcji reanimacyjnej nie udało się przywrócić czynności zyciowych . Bezposrednia przyczyna tragedii były wyjatkowo trudne warunki pogodowe podczas wyjścia kanionem na koniec nurkowania. Basia była wspaniała osobą i doswiadczonym nurkiem niech spoczywa w spokoju ! |
|
Data: 2010-10-31 23:54:14 | |
Autor: Jan Werbinski | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Użytkownik "viti44" <rozwazny@wp.pl> napisał w wiadomości news:872baf9c-0ece-435a-8a3a-0eff125354a1g25g2000yqn.googlegroups.com...
pomimo szybkiej akcji reanimacyjnej nie udało się przywrócić czynności zyciowych . Bezposrednia przyczyna tragedii były wyjatkowo trudne warunki pogodowe podczas wyjścia kanionem na koniec nurkowania. ================================================ Znałem podobny przypadek, z tym że tam przyczyną utonięcia była woda. -- Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul Prywatna http://www.janwer.com/ Nasza siec http://www.fredry.net/ |
|
Data: 2010-11-01 07:29:48 | |
Autor: Pszemol | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
"viti44" wrote in message news:872baf9c-0ece-435a-8a3a-0eff125354a1g25g2000yqn.googlegroups.com...
Bezposrednia przyczyna tragedii były wyjatkowo trudne warunki Chyba pośrednią, co? Napisz coś więcej - co się stało przez tą pogodę... |
|
Data: 2010-11-01 11:04:19 | |
Autor: viti44 | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Czepiacie sie słówek a sprawa jest tragiczna ... może i ktoś sie
dobrze bawic cudzym nieszcześciem mi tez sie wydawało , że wypadki nurkowe zdarzają sie tylko w internecie . Odpowiem na zaptyanie o okoliczności wypadku nie podejnując próby oceny kogokolwiek lub tym bardziej oskarżać bo moje doswiadzcenie to zaledwie 8 lat stazu i 276 nurków ale z czymś takim lub nawet podobnym spotkałem sie pierwszy raz i opisze zdarzenie chociaż nie jest mi łatwo bo wróciłem wczoraj i niech to bedzie przestroga . Od samego poczatku wszystko szło nie tak od rana wiał silny wiatr , morze było wzburzone i znieniono nam plany nurkowe z nurkowania z łodzi na nurkowanie z lądu, gdzie szlismy po rafie około 80 m ale w zatoczce osłoniętej i w miare spokojnej mieliśmy do przepłynięcia dystans około 300 m w dryfie i wyjście kanionem na dnie którego znajdowała sie lina ułatwiajaca wyjście .Nikt nam na prawdę nie powiedział jak długi jest to kanion i na jakiej głębokości znajduje sie lina .Po wejściu do wody koleżance pękła spreżyna w płetwie prowadzacy zanim ją naprawił straciliśmy ok 2 min, dryf był tylko w teori bo płyneliśmy na płetwach na głebokości max 22,5 m średnia głębokość wg mojego komputera 14,6 m .W 44 min.prowadzacy który jak sie okazało w tym miejscu był pierwszy raz i nie znał miejsca nurkowego , znalazł linę na głębokości 9,5 m i zasygnalizował wynurzanie po linie mielismy wtedy ok.30-40 bar o czym wczesniej go informowaliśmy .Po wejsciu do kanionu natrafiliśmy w nim na bardzo silny prąd od brzegu dosłownie jak w spłuczce tak , że trudno było sie podciągać na linie nawet przy pomocy płetw , lina na długości ok 10 m była zakryta od góry i ciagnęła sie na głębokości 9-8m.W trakcie wynurzanie po kolei odpadaliśmy od liny z braku powietrza szukając ratunku na powierzchni ,niestety nikt nie wie z jakiego powodu Basia tego nie zrobiła .Po zorietowaniu sie o jej braku dwóch kolegów którzy mieli minimalny zapas powietrza znależli ja na 3,5m.Na powierzchni przeżyliśmy koszar z powodu wysokiej fali która rozbilała sie o rafe i ściagała w dół jedynym ratunkiem było zrzucenie balastu i napompowanie kamizelek mechaniczne co było b.trudne z powodu wysokiej fali .Jak sie dowiedzielismy póżniej kanion miał 30 m długosci i mozna było zaobserwować dosłownie zapadnięcie wlewającej sie do niego wody. To wszystko . |
|
Data: 2010-11-01 13:28:03 | |
Autor: demolant | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
On 1 Lis, 19:04, viti44 <rozwa...@wp.pl> wrote:
Odpowiem na zaptyanie o okoliczności wypadku nie podejnując próby Naprawdę wielki szacunek się Tobie należy. Napisałeś jasno i prosto jakie były okoliczności. Niektórzy instruktorzy nie opisali swoich wypadków z partnerami, potem obawiają się że rozmowy telefoniczne są nagrywane. Od samego poczatku wszystko szło nie tak od rana wiał silny wiatr , Nurkowanie z brzegu przy silnym wietrze, to trudne nurkowanie. że trudno było sie W takich warunkach wbijanie noża w dno, jest dobrą techniką podciągania się. Na machaniu płetwami traci się zbyt dużo energii i powietrza, wyczerpanie nie pomaga. pozdrawiam rc |
|
Data: 2010-11-02 08:58:16 | |
Autor: Wiesiek | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
W takich warunkach wbijanie noża w dno, jest dobrą techniką Jakiego noża???? Nie byłeś w Egipcie a zabierasz głos i porad udzielasz. Wiesiek -- |
|
Data: 2010-11-02 12:04:29 | |
Autor: Zboj | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
W takich warunkach wbijanie noża w dno, jest dobrą techniką Przy trudnych nurkowaniach w każdym miejscu, włącznie z Egiptem, mam rękawiczki i nóż. Nie akceptuję i nie wykonuję np. nurkowania we wnętrzy wraku, choćby nawer tak otwartego, jak najpopularniejszy egipski Thistlegorm, bez tego wyposażenia. Podobnie przy nurkowaniach głębokich, szczególnie jeśli realizuję je solo. W tego typu warunkach nigdy nikt i nigdzie (włącznie z Egiptem) nie podnósł jakiejkolwiek negatywnej oceny takiego wyposażnia. Problem z nożem i rękawicami dot. ochrony rafy, którą ludzie niszczą. Ale to trochę tak, jakby zakazywać gazu, bo czasem wybucha. W uzasadnionych sytuacjach związanych z bezpieczeństwem nurkowania - takie wyposażenie jest niezbędne. Inna sprawa to taka, że w opisanych warunkach, przy braku briefingu, albo warto odstąpić od nurkowania, albo gdy kończy się powietrze - nie łądować się w kanion na siłę i przerwać nurkowanie. Przy opisanej trasie - 30 m kanion trzeba było po prostu ominąć/odpuścić. Fakt faktem, że w takich warunkach nurkuje się bardzo ciężko. Pozdrawiam, -- -- - Zboj (Piotr Marciniak) zboj \at/ mnc.pl |
|
Data: 2010-11-02 12:10:54 | |
Autor: Wiesiek | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Przy trudnych nurkowaniach w każdym miejscu, włącznie z Egiptem, mam rękawiczki i nóż. Nie akceptuję i nie wykonuję np. nurkowania we wnętrzy wraku, choćby nawer tak otwartego, jak najpopularniejszy egipski Thistlegorm, bez tego wyposażenia. No to musisz mieć jakiś "postawny" dar przekonywania. Ja jak chciałem mieć na wraku (Thistlegorm) rękawiczki musiałem je ukrywać i zakładać pod wodą. Wiesiek -- |
|
Data: 2010-11-02 11:28:42 | |
Autor: | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Wiesiek <wlopataWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał(a):
Ja jak chciałem mieć na wraku (Thistlegorm) rękawiczki musiałem je ukrywaći zakładać pod wodą. Wiesiek W Egipcie nie ma zakazu posiadania ani noża, ani rękawiczek. Natomiast nie zgadzam się, że użycie noża podczas wychodzenia z kanionu w prądzie jest bardziej pomocne niż użycie liny - podciągamy się na linie, cały czas trzymając się jej przynajmniej jedną ręką. -- |
|
Data: 2010-11-02 13:29:17 | |
Autor: DŻejKej | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
W Egipcie nie ma zakazu posiadania ani noża, ani rękawiczek. dobrze wiesz że o egipcie wiesz tyle ile dowiedziałeś się od Janka, więc opatcz cytatami wypowiedzi jk |
|
Data: 2010-11-02 14:46:51 | |
Autor: Arkac123 | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
DŻejKej <worobiow55@onet.pl> napisał(a):
> W Egipcie nie ma zakazu posiadania ani noża, ani rękawiczek. Proszę bardzo: http://www.cdws.travel/diving/redsea-rules-regulations.aspx -- |
|
Data: 2010-11-02 20:13:50 | |
Autor: Wiesiek | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Użytkownik " Arkac123" <arkac123@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iap88r$5tt$1inews.gazeta.pl... DŻejKej <worobiow55@onet.pl> napisał(a): Czytam to tak - nie zabrania sie ale lepiej nie używać. Ciekawy jest aspekt rękawiczek. Można używać ze względów termicznych, ale innych nie. Chyba będę musiał następnym razem zdobyć zaświadczenie od lekarza o reumatyzmie i złym tolerowaniu niskich temperatur wody poniżej 30-tu stopni. Wiesiek |
|
Data: 2010-11-02 19:19:55 | |
Autor: | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Wiesiek <wlopataNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał(a):
Czytam to tak - nie zabrania sie ale lepiej nie używać. To jak z tym nożem, nie wiesz a strofujesz. Dajesz okroić własne bezpieczeństwo, gratuluję. pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2010-11-02 20:27:15 | |
Autor: Wiesiek | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Użytkownik <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iapo8r$3ov$1inews.gazeta.pl... Wiesiek <wlopataNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał(a): Może coś sie zmieniło. Ostatnio byłem w ubiegłym roku - kawał czasu. Ale w tych bazach w których ja nurkowałem bezwzględnie nie pozwalano na posiadanie noża i rękawiczek. Jedyne to uznawano małe noże mocowane do inflatora. Ale wbijane noża w dno to ...... to za to rozstrzeliwują. Wiesiek |
|
Data: 2010-11-02 19:40:49 | |
Autor: | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Wiesiek <wlopataNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał(a):
Jedyne to uznawano małe noże mocowane do inflatora. Wolę być rozstrzelany po wyjściu z wody, niż nie wyjść z niej. Jak to w życiu bywa, nie zawsze będzie wiadomo że grzeszyłem. Jest to relatywizm, lecz ma też usprawiedliwienie. pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2010-11-02 22:08:45 | |
Autor: Pszemol | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
<demolant@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:iappg1$88h$1inews.gazeta.pl...
Wiesiek <wlopataNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał(a): Problem u Ciebie jest taki, że nurkowałeś wyłącznie w rzece i nie wiesz jakie szkody koralowcom można wyrządzić ryjąc rafę nożem... Jak masz forsować prąd wody nożem to lepiej dać sobie spokój z nurkowaniem tego dnia niż życie tak głupio narażać. |
|
Data: 2010-11-03 06:41:32 | |
Autor: | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
Problem u Ciebie jest taki, że nurkowałeś wyłącznie w rzece Masz identyczną paranoję jak Paweł Poręba, wyobrażasz sobie jakiś stan, który jest wygodny w dyskusji. Nie nurkowałem wyłącznie w rzekach, były też inne miejsca w których posługiwałem się nożem, do chaczenia o dno. Jak masz forsować prąd wody nożem to lepiej dać sobie Deklaracja "Przemola" z USA PADI. pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2010-11-03 05:47:46 | |
Autor: Pszemol | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
<demolant@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:iar06s$s88$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a): OK, powiem więc inaczej: Problem u Ciebie jest taki, że nurkowałeś wyłącznie w akwenach, gdzie na dnie poza piaskiem i mułem nie ma nic cennego i nie wiesz jakie szkody koralowcom można wyrządzić ryjąc rafę nożem... Jak masz forsować prąd wody nożem to lepiej dać sobie Oczywiście - nie zgadzasz się? Wiesz na czym polegać ma nurkowanie REKREACYJNE? Jeśli już przed wejściem do wody zdajesz sobie sprawę z tego, że warunki na akwenie w danym momencie będą sprawiać ryzyko życia to po prostu nie wchodzisz do wody i już. Czy to takie trudne do zrozumienia? |
|
Data: 2010-11-03 11:08:04 | |
Autor: | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
> Masz identyczną paranoję jak Paweł Poręba, wyobrażasz sobie jakiś stan, Czekałem ta taką Twoją wypowiedź. Mieszkasz teraz w USA, był tam prezydent idiota Busch młodszy. Amyrykanie wiedzieli że załatwił im największy deficyt budrzetowy w historii USA. To doskonale nich nam panuje drugą kadencję. Ten idiota nie podpisał protokołów z Qioto. USA nadal emitują duże ilości CO2, które mają wpływ na efekt cieplarniany. Podwyższenie temperatury mórz i oceanów również załatwia koralowce. Trałowanie sieciami rybackim również załatwia duże obszary dna. A Ty uskuteczniasz dupotrójstwo, nie mówię o ciągłym ryciu dna, tylko o sytuacji awaryjnej w której ratujemy się przed utratą życia. >> Jak masz forsować prąd wody nożem to lepiej dać sobie Nie ma nurkowania rekreacyjnego które jest osobnym bytem prawnym. Jest to kierunek nurkowania, w którym nadal stosujemy rozsądek. W USA lubią instrukcje na wszystko, nawet saperzy rozbrajają bomby według instrukcji zbudowane. Śmieją się z nich europejscy saperzy, mówiac że terrorysta nie stosuje się do amerykańskiej instrukcji budowania bomb. Dlatego atak na WTC jest już w historii wojskowości, tak samo jak koń trojański. Jeśli już przed wejściem do wody zdajesz sobie sprawę z tego, Masz takie zasady, to dobrze !!! Trzymaj się tego. Twoje zasady nie są jedyne i powszechnie obowiązujące. Namawianie innych do łamania regół jest zbrodnią, odejście od zasad na własne ryzyko jest własnym wyborem. Jesteś ograniczonym człowiekiem, jakim cudem mogłeś coś wynaleźć. pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2010-11-03 06:31:39 | |
Autor: Pszemol | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
<demolant@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:iarfqk$kdc$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a): Na świecie ginie miliony dzieci rocznie - co Cię w takim razie powstrzymuje od zarżnięcia swojego syna? To, że rafa jest niszczona na globalną skalę to nie jest argument że wolno Ci ją niszczyć lokalnie - wręcz przeciwnie... Daj jej szansę odrosnąć zamiast ją niszczyć. A Ty uskuteczniasz dupotrójstwo, nie mówię o ciągłym ryciu dna, tylko o Mówimy o sytuacji, w której PRZED WEJŚCIEM DO WODY już było wiadomo, że warunki nie są odpowiednie do nurkowania rekreacyjnego. Należało nie wchodzić do wody, ale ktoś się zrobił zachłanny bo musiałby zwrócić kasę niezadowolonym klientom. Wolał więc narazić swoje i innych życie i wejść do wody. >> Jak masz forsować prąd wody nożem to lepiej dać sobie Jest nurkowanie rekreacyjne - polega ono na tym, że nurkujesz jako hobby, zajęcie czasu, dla przyjemności. A nie po to aby np. dla Policji szukać topielca czy spawać coś pod wodą w stoczny dla zarobku... Jeśli nurkujesz dla przyjemności to NIE MUSISZ WCHODZIĆ DO WODY gdy warunki są niesprzyjające. Dokładnie na takiej samej zasadzie jak przy przejażdżce dla przyjemności samochodem nie jedziesz gdy na zewnątrz jest zimowy sztorm z gradobiciem - taka jazda to nie przyjemność, to zagrożenie życia, więc jak możesz jej uniknąć (a możesz, bo nie masz konieczności tylko rekreację) to jej unikasz. Czy to tak trudno pojąć? W USA lubią instrukcje na wszystko, nawet saperzy rozbrajają bomby według ??? Masz jakiś uraz do USA? Jakieś niespełnione marzenia? |
|
Data: 2010-11-03 12:56:37 | |
Autor: | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
Na świecie ginie miliony dzieci rocznie - co Cię w takim razie powstrzymuje "Przemol" masz dzieci, rodzinę ? Nie pierdol demagogii. > A Ty uskuteczniasz dupotrójstwo, nie mówię o ciągłym ryciu dna, tylko o Ty mówisz, Ty zakładasz, Ty oceniasz. A ludize mają Ciebie "tam gdzie trza". > Nie ma nurkowania rekreacyjnego które jest osobnym bytem prawnym. Trudne warunki są wyzwaniem Dokładnie na takiej samej zasadzie jak Tuż po opadzie śniegu, zabrałem synka na przejażdźkę samochodem UAZ. Jeżdził tylko z napędem na tył gdy zbliżaliśmy się do ludzi wrzucałem napęd na 4 koła, żeby samochód był sterowny. Myszko możesz się naprężać nadymać, lecz masz przekaz nie stotny dla mnie. ??? Masz jakiś uraz do USA? Jakieś niespełnione marzenia? To nie uraz, to przykład absurdalności opisywania wszystkiego procedurami. pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2010-11-03 13:01:11 | |
Autor: DŻejKej | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Ten idiota nie podpisał protokołów z Qioto. to miadto durniu nazywa się Quito jk |
|
Data: 2010-11-03 13:00:58 | |
Autor: | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
DŻejKej <worobiow55@onet.pl> napisał(a):
>> Ten idiota nie podpisał protokołów z Qioto. http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html? group=pl.rec.nurkowanie&tid=1112230&pid=1112281&MID=%3Ciar5i3$fef$1%40inews.ga zeta.pl%3E Gdybym tego nie napisał to może jako wzór ortograci mógł byś cię czepiać. Ale napisałem, więc proszę .... się, bo sam nie stosujesz się do regół ortografii. pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2010-11-03 08:08:03 | |
Autor: DŻejKej | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Nie nurkowałem wyłącznie w rzekach, były też inne miejsca w których tak? Opisz ile razy nurkowałeś w egipcie i jakimi OSOBISTYMI dośiwadczeniami chciałbyś sie podzielić z tego rejonu..... jk |
|
Data: 2010-11-03 08:09:57 | |
Autor: | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
DŻejKej <worobiow55@onet.pl> napisał(a):
tak? Opisz ile razy nurkowałeś w egipcie i jakimi OSOBISTYMI dośiwadczeniami chciałbyś sie podzielić z tego rejonu..... Takie goźby że się na amen obrazisz i co ? Wiadomo było że tego nie zrobisz, bo nie masz dokąd pójść. Bajka o wężu i zegarze, nieustająco polecam. pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2010-11-03 11:05:55 | |
Autor: Qbab | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Ale pytanie jest zasadne, na rafach na których ja nurkowałem nożem byś nic nie wskórał, to już więcej dają rękawiczki.
Qbab |
|
Data: 2010-11-03 10:48:49 | |
Autor: | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Qbab <barbaszAT@poczta.onet.pl> napisał(a):
Ale pytanie jest zasadne, na rafach na których ja nurkowałem nożem byś nic nie wskórał, to już więcej dają rękawiczki. Są miejsca na świecie w których używa się haków. Problem jest poważniejszy, masz przewodnika i własne doświadczenie też wiedzę. W którym momencie należy zrezygnować z podporządkowania się decyzjom przewodnika i wybrać własne warianty rozwiązania problemów, które mogą również źle się skończyć. pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2010-11-03 06:03:28 | |
Autor: Pszemol | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
<demolant@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:iaremh$geg$1inews.gazeta.pl...
Qbab <barbaszAT@poczta.onet.pl> napisał(a): Na rafie?? Gdzie są takie miejsca? Bo ja znam tylko takie miejsca gdzie rafy nie można nawet dotknąć ręką. Problem jest poważniejszy, masz przewodnika i własne doświadczenie też wiedzę. Problem polega na tym, aby nie pchać się na siłę tam, gdzie nie ma rekreacji a jest zagrożenie życia. |
|
Data: 2010-11-03 11:16:14 | |
Autor: | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
Na rafie?? Gdzie są takie miejsca? Czy łamiesz przepisy prawa ? NIE !!! Czy nigdy nie przekroczyłeś ograniczenia szykbości ? Cisza, co by tu powiedzieć, żeby nie skłamać. Problem polega na tym, aby nie pchać się na siłę tam, gdzie nie ma rekreacji Pisz teksty do kabaretu. Nurkowałem na obiegach zamkniętych już ponad 30 lat temu. Nurkowałem sam w miejscach w których nie odważył byś się. Są też miejsca w które się nie pcham, bo nie lubię gówien nietoperzy. pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2010-11-03 06:24:07 | |
Autor: Pszemol | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
<demolant@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:iarg9u$ls6$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a): Acha - powiedzmy sobie zatem wprost, że propagujesz olewanie przepisów ochrony rafy i masz w dupie to co zobaczą na tym akwenie przyszłe pokolenia, bo Ty sobie masz ochotę poszturchać rafę nożem... Rozumiem. Problem polega na tym, aby nie pchać się na siłę tam, gdzie nie ma rekreacji Kogo obchodzi gdzie nurkowałeś w obiegach zamkniętych? Nie o tym teraz rozmawiamy... Jeśli masz nurkować na siłę, kosztem zniszczenia rafy która rośnie tysiąc lat to lepiej nie nurkuj tam tylko poczekaj aż się warunki poprawią. Trochę mniej egoizmu i więcej szacunku do przyrody niszczonej przez aroganckiego człowieka jakim Ty się tu prezentujesz publicznie. |
|
Data: 2010-11-03 13:08:03 | |
Autor: | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
> Czy łamiesz przepisy prawa ? Żyjesz w świecie własnych wyobrażeń. Kogo obchodzi gdzie nurkowałeś w obiegach zamkniętych? Znowu ograniczasz dyskusję do tego co jest wygodne, mnie rekreacja nie interesuje, to co jest poza owszem. Jeśli masz nurkować na siłę, kosztem zniszczenia rafy która rośnie Znowu ograniczasz dyskusję do tego co jest Tobie wygodne. Dlatego nie mogę traktować Ciebie serio. Udajesz praworządnego, czy jesteś normalny, czy psychicznie chory na legalizm prawny ? pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2010-11-03 12:44:11 | |
Autor: Wiesiek | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
<demolant@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:iaremh$geg$1inews.gazeta.pl... Maladiwy i inne. Wiesiek -- |
|
Data: 2010-11-03 06:54:51 | |
Autor: Pszemol | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
"Wiesiek" <wlopataWYTNIJTO@poczta.onet.pl> wrote in message news:0ef8.00000180.4cd14b0bnewsgate.onet.pl...
<demolant@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message Przykre to... Ale może kiedyś się opamiętają... |
|
Data: 2010-11-03 12:15:35 | |
Autor: Henryk Cieszyński | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Wiesiek <wlopataWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał(a):
> <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message > news:iaremh$geg$1inews.gazeta.pl...takie miejsca gdzie w bazie dają ci hak jest np.Palau - byłem i korzystałem -- |
|
Data: 2010-11-03 08:16:41 | |
Autor: Daniel Kowalski | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
<cut> do chaczenia o dno.
Sorry, ze się czepiam, ale chyba "haczenia" ;-) Pozdrawiam |
|
Data: 2010-11-03 08:12:51 | |
Autor: | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Daniel Kowalski <bountykiller@gazeta.pl> napisał(a):
Sorry, ze się czepiam, ale chyba "haczenia" ;-) Przepraszam zmieniłem przeglądarkę, ta nie poprawia błędów ortograficznych. Osoby "gwałcone przez oczy" moją ortografią przepraszam i nie zobowiązuję się do poprawy. pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2010-11-03 13:00:05 | |
Autor: DŻejKej | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Osoby "gwałcone przez oczy" moją ortografią przepraszam i nie zobowiązuję się do osba ktura nie ma szacunku do Ojczystego języka nie ma szacunku do samego siebie jk |
|
Data: 2010-11-04 07:27:46 | |
Autor: Pszemol | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
"DŻejKej" <worobiow55@onet.pl> wrote in message news:iaris9$arg$1news.onet.pl...
osba ktura nie ma szacunku do Ojczystego języka Co to znaczy "osba"? Albo "ktura"? Jesteś żałosny! Pisząc takie zdanie sto razy sprawdziłbym każde słowo zanim bym to wysłał... |
|
Data: 2010-11-04 14:44:58 | |
Autor: DŻejKej | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Pisząc takie zdanie sto razy sprawdziłbym każde słowo zanim bym to wysłał... lol, i kto z nas jest polakiem a kto tylko polko-jezyczny? jk |
|
Data: 2010-11-05 09:04:47 | |
Autor: Pszemol | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
"DŻejKej" <worobiow55@onet.pl> wrote in message news:iaudd1$ioq$1news.onet.pl...
Pisząc takie zdanie sto razy sprawdziłbym Nie ma to znaczenia - upominasz kogoś za błędy samemu je robiąc. To przykład hipokryzji w czystej postaci. |
|
Data: 2010-11-05 15:08:39 | |
Autor: DŻejKej | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Nie ma to znaczenia - upominasz kogoś za błędy samemu je robiąc. to kto jestr prawdziwy polak nie ma znaczenia? to co ma? oszczendz jk |
|
Data: 2010-11-05 12:17:07 | |
Autor: Pszemol | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
"DŻejKej" <worobiow55@onet.pl> wrote in message news:ib135g$rep$1news.onet.pl...
Nie ma to znaczenia - upominasz kogoś za błędy samemu je robiąc. W tym momencie nie ma znaczenia. Ma znaczenie to czy ktoś kto upomina się o nierobienie błędów sam je robi czy ich nie robi. oszczendz ??? |
|
Data: 2010-11-03 09:13:45 | |
Autor: centaur000 | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Koledzy, zapominacie o tym że zginęła osoba, i jak na razie, poza wzajemnymidocinkami i jednym konkretnym opisem tragedii niczego więcej tutaj nie ma. Jeżeli chcecie sobie wzajemnie docinać to zmieńcie forum albo chociaż bierzący wątek. Ponawiam pytanie: jaka, oraz skąd była to grupa nuurkowa oraz,kto był organizatorem wyjazdu i nurkowań na miejscu w Marsa Alam. Pozdrawiam Wojtek -- |
|
Data: 2010-11-03 09:27:03 | |
Autor: Jan Werbinski | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:iaq25d.6bc.0poczta.onet.pl...
Problem u Ciebie jest taki, że nurkowałeś wyłącznie w rzece Wyprali Ci mózg w Egipcie? -- Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul Prywatna http://www.janwer.com/ Nasza siec http://www.fredry.net/ |
|
Data: 2010-11-03 05:50:07 | |
Autor: Pszemol | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
"Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> wrote in message news:4cd11cfa$0$22814$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:iaq25d.6bc.0poczta.onet.pl... O co Ci chodzi? |
|
Data: 2010-11-03 12:21:43 | |
Autor: Jan Werbinski | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:iaqt6f.52s.0poczta.onet.pl...
"Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> wrote in message news:4cd11cfa$0$22814$65785112news.neostrada.pl... O to, że tylko IDIOCI nurkują bez noża. -- Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul Prywatna http://www.janwer.com/ Nasza siec http://www.fredry.net/ |
|
Data: 2010-11-03 06:34:18 | |
Autor: Pszemol | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
"Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> wrote in message news:4cd145eb$0$27041$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:iaqt6f.52s.0poczta.onet.pl... O co Ci chodzi? Ja nurkuję z nożem. Co nie znaczy że będę tym nożem uszkadzał rafę. |
|
Data: 2010-11-03 18:50:55 | |
Autor: Daniel Kowalski | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
W dniu 2010-11-03 12:21, Jan Werbinski pisze:
UĹźytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisaĹ w wiadomoĹci A nieprawda, bo moĹźna z sekatorem ;-)) i noĹźyczkami do bandaĹźy. Ale co do idei zgadzam siÄ w 100% |
|
Data: 2010-11-02 15:53:49 | |
Autor: Mr. MAKARENA | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Ja zawsze nurkuje w Egipcie z nozem i rekawiczkami i nikt nigdy sie nie czepial .. -- -- Pozdrawiam : Mr.MAKARENA |
|
Data: 2010-11-02 16:10:18 | |
Autor: Zboj | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Przy trudnych nurkowaniach w każdym miejscu, włącznie z Egiptem, mam W życiu nie miałem takiego problemu będąc wielokrotnie w Egipcie. A i na tym wraku byłem nie raz. Fakt, że rękawiczek nie zakładam do prostych nurkowań rec. Ale tam nie są one potrzebne. Nawet wszystkie szkoleniowe nurkowania zawsze robiliśmy w pełnym sprzęcie - z rękawiczkami. Przy okazji - w Egipcie ludzie nurkują też w suchych. Jak sądzisz - bez rękawiczek? ;-) To samo, gdy masz deco przy stałych, obrośniętych linach... Powtórzę - problem wyrósł z faktu łamania i wycinania raf. Ewentualne regulacje nigdy jednak nie mogą wpływać na bezpieczeństwo nurka. Pozdrawiam, -- -- - Zboj (Piotr Marciniak) zboj \at/ mnc.pl |
|
Data: 2010-11-03 21:30:54 | |
Autor: jacekplacek | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Zboj <zboj_at_@mnc.dot.pl> napisał(a):
tym wraku byłem nie raz.Ty to jesteś... Podziwiam mądrość i przenikliwy umysł. Chciałbym kiedyś choć w połowie być taki jak Ty... Przy okazji - w Egipcie ludzie nurkują też w suchych. Jak sądzisz - bez rękawiczek? ;-) To samo, gdy masz deco przy stałych, obrośniętych linach... Z ciekawości - co wspólnego mają rękawiczki i suchy skafander? W suchym nie da się nurkować w rękawiczkach, czy bez nich? Czy stałe, obrośnięte liny atakują jakoś nurka? Rzucają się na niego, czy jak? Powtórzę - problem wyrósł z faktu łamania i wycinania raf. Ewentualne regulacje nigdy jednak nie mogą wpływać na bezpieczeństwo nurka.Doskonale powiedziane. Gratuluję. -- |
|
Data: 2010-11-03 16:50:29 | |
Autor: Pszemol | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
" jacekplacek" <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:iaskae$r5$1inews.gazeta.pl...
Czy stałe, obrośnięte liny atakują jakoś nurka? One są obrośnięte koralowcami Jacku... Ostrymi koralowcami - trzymanie się takiej liny przypomina szarpanie się z bukietem róż pełnym kolców. |
|
Data: 2010-11-04 13:48:26 | |
Autor: 666 | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Nikt nie pisał, że na tej linie w kanionie były jakiekolwiek koralowce.
Pytanie winno być m.in.: Pod prąd o jakiej sile przeciętny nurek jest się w stanie podciągnąć rękami na linie. Stawiam około 1,5 (półtora) węzła. 2 (dwa) węzły przy krótkim dystansie, silnym nurku, małej ilości klamotów. Często ciągałem ludzi na linie za łódką i wiem, że ok. 2 kn to prędkość graniczna na powierzchni dla podciągania się rękami, i to pływaka w kąpielówkach. Nadal nie rozumiem, dlaczego nie można było wynurzyć się bez liny, w toni? Z 15 metrów niech to będzie półtorej minuty. (No tak, ten "nieśmiertelny" przystanek bezpieczeństwa, który zapewne okazał się śmiertelną pułapką dla dziewczyny...). Półtorej minuty = 90 sekund. W tym czasie prąd zniesie o 90 metrów (2 węzły = 1 m/sek.). Sporo jak na wyburzone morze. Ale na powierzchni czekał chyba jakiś ponton? -- -- - | One są obrośnięte koralowcami Jacku... | Ostrymi koralowcami - trzymanie się takiej liny przypomina szarpanie się z bukietem róż pełnym kolców. |
|
Data: 2010-11-03 21:54:34 | |
Autor: jacekplacek | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Zboj <zboj_at_@mnc.dot.pl> napisał(a): > > W życiu nie miałem takiego problemu będąc wielokrotnie w Egipcie. A i na tym > wraku byłem nie raz.- > z rękawiczkami.choć w połowie być taki jak Ty...linach... Ciekawe, czy o tym Zbój słyszał? http://www.aquaexplorers.com/jon_line_clip.htm - jest z obrazkami, jakby co. -- |
|
Data: 2010-11-04 11:17:25 | |
Autor: Włodzimierz Kołacz | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Użytkownik " jacekplacek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:iaslmq$5j5$1@inews.gazeta.pl...
jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): Zboj <zboj_at_@mnc.dot.pl> napisał(a):CIACH Ciekawe, czy o tym Zbój słyszał? http://www.aquaexplorers.com/jon_line_clip.htm - jest z obrazkami, jakby co. He, he, he, takie coś wymyśliliśmy ze Zbyszkiem ze 25 lat temu :-) Idea tego pomysłu była taka żeby swobodnie (bez kurczowego trzymania się liny) opadać ale nie zgubić opustówki. Już wtedy nie lubiliśmy opóstówki :-) Były tam dwa duże karabinki jeden do liny drugi do nurka. Można także użyć kołowrotka z mocną linką. Tu widzimy wersje jedno karabinkową. -- Pozdrawiam Włodek www.balastnurkowy.yoyo.pl www.fotkiw.yoyo.pl |
|
Data: 2010-11-04 11:22:05 | |
Autor: DŻejKej | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
He, he, he, takie coś wymyśliliśmy ze Zbyszkiem ze 25 lat temu :-) nie sondze. Pierszy o linach pisałam ja na liście jk |
|
Data: 2010-11-04 14:50:23 | |
Autor: Maciej | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
nie sondze. Pierszy o linach pisałam ja na liście Jak mniemam miało być "sądzę" i "pierwszy" ? |
|
Data: 2010-11-04 14:59:20 | |
Autor: DŻejKej | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Jak mniemam miało być "sądzę" i "pierwszy" ? porusyłam kilka topiki o linach w nurkowaniu i bezpieczeństwie a jedynie pośmiech był na mnie jk |
|
Data: 2010-11-04 18:26:30 | |
Autor: Daniel Kowalski | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
W dniu 2010-11-04 14:59, DŻejKej pisze:
Jak mniemam miało być "sądzę" i "pierwszy" ? Bo pisałeś/łaś o liniach ;-) KOWI |
|
Data: 2010-11-04 21:05:33 | |
Autor: Włodzimierz Kołacz | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Użytkownik "DŻejKej" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:iau1gj$8fl$1@news.onet.pl...
He, he, he, takie coś wymyśliliśmy ze Zbyszkiem ze 25 lat temu :-) nie sondze. Pierszy o linach pisałam ja na liście jk Rzecz w tym że zanim powstała sekta i przypałętała się kało-lina czyli ty, nurkowałem z użyciem różnych lin do różnych celów. Zauważ różnicę, choć to będzie trudne, ty pisałeś/łaś głupio i bez zrozumienia tematu wyłącznie w celu wzbudzenia adrenaliny u czytających!. Niestety oprócz popisów bezgranicznej głupoty nic nie osiągnęłaś kolina! O żałosnej ortografii nie wspomnę. Pozdrawiam Włodek www.balastnurkowy.yoyo.pl www.fotkiw.yoyo.pl |
|
Data: 2010-11-05 00:34:01 | |
Autor: Jan Werbinski | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Użytkownik "DŻejKej" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:iau1gj$8fl$1@news.onet.pl... Naco wzkazuje pscież Twoja ksywa ko-LINA. Nje trolelujmy odpierania zasug oczwistych, nie depczejmy swientoźci!!!! -- Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul Prywatna http://www.janwer.com/ Nasza siec http://www.fredry.net/ |
|
Data: 2010-11-02 19:05:21 | |
Autor: | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Wiesiek <wlopataWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał(a):
Jakiego noża???? Jak dajesz się wykastrować ze sprzęto to Twoja decyzja nie mówię o wielkim przy piszczelu. Kilka osób miało z sobą nóż nurkując w egipcie. Syna nauczyłem posługiwania się zaostrzonym kijem do chaczenia się o dno rzeki. Zawsze istnieje możliwość działania. pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2010-11-02 20:09:58 | |
Autor: DŻejKej | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
piszczelu. Kilka osób miało z sobą nóż nurkując w egipcie. Syna nauczyłem z tego co słyszłamam nie zazdroszczem mu ojca ani matki jk |
|
Data: 2010-11-03 19:50:09 | |
Autor: Włodzimierz Kołacz | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Użytkownik "demolant" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:a0168c91-80d0-4e7a-82d2-b7a600446afb@u17g2000yqi.googlegroups.com...
On 1 Lis, 19:04, viti44 <rozwa...@wp.pl> wrote: Odpowiem na zaptyanie o okoliczności wypadku nie podejnując próby Naprawdę wielki szacunek się Tobie należy. Napisałeś jasno i prosto jakie były okoliczności. Niektórzy instruktorzy nie opisali swoich wypadków z partnerami, potem obawiają się że rozmowy telefoniczne są nagrywane. Od samego poczatku wszystko szło nie tak od rana wiał silny wiatr , Nurkowanie z brzegu przy silnym wietrze, to trudne nurkowanie. że trudno było sie W takich warunkach wbijanie noża w dno, jest dobrą techniką podciągania się. Tak to efektywna metoda walki z prądem, przy okazji musimy zbliżyć się do dna a tam prąd maleje. Trzeba tylko mieć odpowiedni nóż, długi i szeroki. Takich dzisiaj zwykle już się nie używa. (mam dwa i leżą i będą leżały). Musi także być odpowiednie dno np piaszczyste w które wbijesz nóż pod odpowiednim kątem. Problemy z tą techniką są przy dnach luźnych i skalistych. Tyle że Rysiu tam mowa była o dostępnej linie i sile prądu urywającej nurków z niej rozumiem że trzymających się i podciągających na obu rękach ze wspomaganiem płetwami!! Nie jestem przekonany że technika nożowa jest skuteczniejsza od podciągania się na linie w takich warunkach. A właściwie jestem pewien że jest gorsza w tamtych warunkach. Kilka rzek obnurkowałem min nurt rzeki Odra. Ochrona rafy w kontekście możliwego zgonu nurka jest bez znaczenia!. Jak trzeba to się zahaczymy i tyle choćby po to aby odsapnąć i nabrać sił. Ja wolę używać pojęć narzędzia tnące a w nich jest miejsce na sieciówkę, nożyk nurkowy, nóż nurkowy, sekatory, obcinaczki. Narzędzia te dobiera się w zależności od przewidywalnych warunków nurkowania. Na machaniu płetwami traci się zbyt dużo energii i powietrza, wyczerpanie nie pomaga. pozdrawiam rc Tak. Tu rysują się domniemane przyczyny tej śmierci pod wodą. Wyczerpanie nie tylko nie pomaga ale potrafi pośrednio zabić np kumulacja CO2 - utonięcie, śmierć sercowa. Słyszałem o zakazach nożowo / rękawiczkowych ale wynika to z tego że sporo nurków nie potrafi kontrolować pływalności i będzie łapać się delikatnej rafy a część chętnie wygrzebie nożem z dna okazy lub powyrywa pazurami obutymi w ochronę przed parzydełkami. Zatem nie dziwię się że gospodarze miejsc nurkowych chcą je chronić zakazami i nakazami bo to łatwiejsze. Zamiast np kwalifikowaniem abnegatów nurkowych do miejsc w których nic nie będą w stanie zniszczyć. Co do samego wypadku to dzięki Viti44 za opis. Jak będzie znana bezpośrednia przyczyna zgonu to chętnie poznam szczegóły. Chyba po raz pierwszy zgadzam się z Przemolem gdy pisze o tym że kiedy warunki nurkowania zwiększają ryzyko to rozważamy i chętniej podejmujemy decyzje o zaniechaniu nurkowania! Kiedy zawodowy przewodnik nurkowy podejmuje się prowadzenia nurków to winien dobrze znać dane miejsce nurkowe!. Nurkowie na odprawie winni poznać opis miejsca i sposoby poradzenia sobie w przewidywalnych sytuacjach. Z opisu wynika że nurkowanie to nie było zbyt dobrze zorganizowane choć być może się mylę bo to jedyna relacja. Jak to w życiu może i tu był nacisk nurków bo zapłacili przyjechali i mają nie nurkował!? Przypuszczam ze prąd ten nie pojawił się nagle w tym przewężeniu a był już tam gdy grupa wpływała. Pozdrawiam Włodek www.balastnurkowy.yoyo.pl www.fotkiw.yoyo.pl |
|
Data: 2010-11-03 20:41:15 | |
Autor: | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Włodzimierz Kołacz <div100@poczta.onet.pl> napisał(a):
Tak to efektywna metoda walki z prądem, przy okazji musimy zbliżyć się do dna a tam prąd maleje. Ludzie nurkowali i nie wiedzieli że szybko ich prąd porywa ? Że to szybciej niż na płetwach mogą płynąć. Ochrona rafy w kontekście możliwego zgonu nurka jest bez znaczenia!. Jak trzeba to się zahaczymy i tyle choćby po to aby odsapnąć i nabrać sił. Jest dobro wyższego rzędu i niższego. Słyszałem o zakazach nożowo / rękawiczkowych ale wynika to z tego że sporo nurków nie potrafi kontrolować pływalności i będzie łapać się delikatnej rafy a część chętnie wygrzebie nożem z dna okazy lub powyrywa pazurami obutymi w ochronę przed parzydełkami. Zatem nie dziwię się że gospodarze miejsc nurkowych chcą je chronić zakazami i nakazami bo to łatwiejsze. Zamiast np kwalifikowaniem abnegatów nurkowych do miejsc w których nic nie będą w stanie zniszczyć. Noże dętki mają większą kasę i nie można dyskryminować bo wpływy spadną. Co do samego wypadku to dzięki Viti44 za opis. Jak będzie znana bezpośrednia przyczyna zgonu to chętnie poznam szczegóły. Też mam podobne odczucia, ale nie mam dowodów. pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2010-11-01 14:24:23 | |
Autor: Pszemol | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
"viti44" <rozwazny@wp.pl> wrote in message news:07bafddf-2bf2-4141-83dd-38699832dc0ev20g2000yqb.googlegroups.com...
Czepiacie sie słówek a sprawa jest tragiczna ... może i ktoś sie Źle odczytujesz moje intencje - czepiam się słówek bo to poważna sprawa. Jeśli przyczyną bezpośrednią śmierci nurka jest pogoda to sobie potrafię wyobrazić tylko porażenie piorunem... Pytam bo mnie jako nurka interesują szczegóły sprawy z wypadków. Dzięki za opis. Przykra sprawa. |
|
Data: 2010-11-01 18:54:07 | |
Autor: 666 | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.rec.nurkowanie&aid=88892708
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.rec.nurkowanie&aid=88896969 -- -- - W 44 min. prowadzacy, ktory jak sie okazalo w tym miejscu byl pierwszy razi nie znal miejsca nurkowego, znalazl line na glebokosci 9,5 m i zasygnalizowal wynurzanie po linie mielismy wtedy ok. 30-40 bar o czym wczesniej go informowalismy. W trakcie wynurzania po kolei odpadalismy od liny z braku powietrzaszukajac ratunku na powierzchni [...] jedynym ratunkiem bylo zrzucenie balastu i napompowanie kamizelek -- |
|
Data: 2010-11-01 20:41:37 | |
Autor: 666 | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Nie rozumiem tego fragmentu o linie zakrytej od góry.
Czy może ktoś zna link do jakiejś ryciny tego kanionu? -- -- - lina na dlugosci ok 10 m byla zakryta od gory -- |
|
Data: 2010-11-02 08:41:51 | |
Autor: Sniper | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Użytkownik " 666" <j666@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ian8m0$ngf$1inews.gazeta.pl... Nie rozumiem tego fragmentu o linie zakrytej od góry.z tego co kojarzę ( o ile to miejsce ) to ta lina niknie w rafie a prąd od brzegu nawet przy spokojnym morzu jst bardzo silny. pozdrawiam Snip |
|
Data: 2010-11-02 09:46:58 | |
Autor: 666 | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Nadal pytam o rysunek.
Coś jak na odprawie przed nurkowaniem Czy to może ten kanion: www.aquatours.com/egypt/hotel_pics/savoy/diving_whiteknight.jpg Czy ten: www.aziab.com/images/divesite%20maps%20north/Marsa-Suna-North-Reef.jpg Czy któryś z tych: http://aziab.com/DIVE%20SITES%20MARSA%20ALAM.htm -- -- - z tego co kojarzę to ta lina niknie w rafie a prąd od brzegu nawet przyspokojnym morzu jest bardzo silny. -- |
|
Data: 2010-11-01 19:55:01 | |
Autor: WiesiekUMPC | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Brakowalo kogoś ktoby powiedizał jednoznacznie ... dzisiaj nie nurkujemy.
Miałem do czynienia z dwona podobnymi sytuacjami. Wszystko skończyło sie OK, ale mimo wszystko cały czas sobie wyrzucam że nie powiedziałem STOP. Uległem organizatorowi nurkowania. Czy w Waszej grupie był KTOŚ kto mógł/powinien podjąć taka decyzję? Wiesiek |
|
Data: 2010-11-02 09:09:50 | |
Autor: Wojtek | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Witam kolegów. Tydzień temu nurkowałem w Marsa Alam i rzeczywiście warunkizmieniały sie co godzinę, tak że można było wypłynąć statkiem na morze, przy gładkiej tafli, a wrócić już w sztormie (silne wiatry). Nurkowałem tez przy rafie gdzie na kilku metrach pod wodą była poreczówka i rzeczywiście dało się zauwarzyc silny prąd wsteczny wynoszący w kierunku otwartego morza. Rafa ta znajdowała się przy rozpoczętej budowie hotelu, niestety nazwy nie pamietam. Na szczęście nurkowanie (9 osób) było silnie zabezpieczane przez dwóch divemasterów i jednego instruktora,prąd był silny ale do przejścia , czepiając się swobodnie liny. Moje pytanie wiąże się z tym: jaka grupa nurkowała (po nas przyjeżdzali koledzy z Bielska) i która baza w Marsa organizowała to nurkowanie. Pozdrawiam Wojtek -- |
|
Data: 2010-11-03 14:47:38 | |
Autor: Wiesiek | |
Nóż a sprawa Polska | |
Znowu namieszałem ... stawiając na ostrzu noża sprawe noża i rekawiczek.
Można sie wymądrzać że bezpieczeństwo uber alles, i że będe bronił wolnosci noszenia rekawiczek i noża jak Ojczyzny i takie inne duperele. Cytowac rozporzadzenia. Prawda jest taka że na łodzi lub w bazie nie ma z Arabem dyskusji. Jak sie uprze to nie wpusci do wody .... a pieniądze skasuje bo "nie podporządkowalismy sie jego przewodniej roli". Im bardziej baza "zachowuje" standardy ekologiczne tym wieksze prawdopodobienstwo szlabanu na noż i rekawiczki. Przy typowych rekreacyjnych nurkowaniach nalezy sie liczyć z pewnym szlabanem. Ja tak miałem a byłe tam chyba 7 razy. Wiesiek -- |
|
Data: 2010-11-03 16:25:38 | |
Autor: Filip J | |
Nóż a sprawa Polska | |
Użytkownik "Wiesiek" <wlopataWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:0ef8.00000189.4cd167fanewsgate.onet.pl...
Znowu namieszałem ... stawiając na ostrzu noża sprawe noża i rekawiczek.Schowaj sobie do kieszeni i załóż w wodzie. A zamiast noża weź sobie sekator np. Nie ma o nim słowa w zarządzeniach. Pozdrawiam FJ |
|
Data: 2010-11-03 19:09:59 | |
Autor: jacekzachara | |
Nóż a sprawa Polska | |
Schowaj sobie do kieszeni i załóż w wodzie. A zamiast noża weź sobie sekator np. Nie ma o nim słowa w zarządzeniach. Jasne zarządzenia są tutaj http://www.cdws.travel/diving/redsea-rules-regulations.aspx Pozdrawiam Jacek -- |
|
Data: 2010-11-03 19:26:34 | |
Autor: Filip J | |
Nóż a sprawa Polska | |
Użytkownik <jacekzachara@op.pl> napisał w wiadomości news:0ef8.000001a1.4cd1a577newsgate.onet.pl...
Jasne zarządzenia są tutajJuż drugi raz w tym wątku ten link widzę... Pozdrawam FJ |
|
Data: 2010-11-04 12:57:23 | |
Autor: vaga | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
On 31 Paź, 19:39, viti44 <rozwa...@wp.pl> wrote:
Do rzeczy proszę. Wciąż nie wiemy KTO organizował wyjazd i KTÓRA baza w Marsa Alam obsługiwała nurkowania. Niech śmierć tej dziewczyny nie będzie tak koszmarnie bezsensowna. |
|
Data: 2010-11-05 00:31:00 | |
Autor: Jan Werbinski | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Użytkownik "vaga" <vaga.wg@gmail.com> napisał w wiadomości news:1000a3ce-e98f-4aaa-8e66-e23c5ed2908ba37g2000yqi.googlegroups.com...
On 31 Paź, 19:39, viti44 <rozwa...@wp.pl> wrote: Do rzeczy proszę. Wciąż nie wiemy KTO organizował wyjazd i KTÓRA baza Co trzeba zrobić żeby śmierć była sensowna? Czy jak już to ustalimy, to będą nowi chętni do sensownej śmierci? -- Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul Prywatna http://www.janwer.com/ Nasza siec http://www.fredry.net/ |
|
Data: 2010-11-04 16:51:20 | |
Autor: vaga | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Co trzeba zrobi eby mier by a sensowna? Nie udawaj, że nie wiesz o co chodzi. Jej smierć jest bezsensowna, ale mozna i trzeba uswiadamiac ludzi z KIM NIE nurkowac, by ustrzec sie podobnych wypadkow. |
|
Data: 2010-11-05 08:04:27 | |
Autor: Wiesiek | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
Oczywiscie pod pojęciem "KIM" rozumiesz bazę nurkowa i "polskiego organizatora" tego nurkowania. Wiesiek -- |
|
Data: 2010-11-05 02:52:51 | |
Autor: vaga | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
On 5 Lis, 08:04, "Wiesiek" <wlopataWYTNI...@poczta.onet.pl> wrote:
Własnie o to chodzi!!! Trzeba piętnowac skrajną nieodpowiedzialnosc i bezmyslnosc divemastera. Wciaganie do kanionu i czolganie po dnie na glebokosci 10 m ludzi ktorzy maja 30-40 bar w butlach to szczyt glupoty i braku wyobrazni. |
|
Data: 2010-11-05 12:26:45 | |
Autor: Maciej | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
ktorzy maja 30-40 bar w butlach 30 bar w 12 l butli to zaledwie 360 l powietrza. Stres i zmęczenie powoduje zużycie załóżmy 25 l powietrza na minutę (jeśli nie więcej). Do tego głębokość 10m to dwa razy więcej - 50 l na minutę. Z tego szacunkowego obliczenia wynika, że powietrza starczyłoby na około 7 minut. Trochę mało... |
|
Data: 2010-11-07 09:13:17 | |
Autor: centaur000 | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
No tak i dalej nie wiemy kto był organizatorem..... Pozdr. Wojtek -- |
|
Data: 2010-11-07 09:20:25 | |
Autor: DŻejKej | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
>No tak i dalej nie wiemy kto był organizatorem..... z tego co wiem Wojtek nie prowadził tego nurka jk |
|
Data: 2010-11-09 09:01:40 | |
Autor: centaur000 | |
Tragiczny wypadek w Marsa Alam | |
> >No tak i dalej nie wiemy kto był organizatorem.....pewnie że nie, bo był wtedy w Polsce. Pozdr. Wojtek -- |
|