Data: 2010-10-30 16:12:14 | |
Autor: u2 | |
Traktat o buractwie "młodych" wykształciuszk ów z "wielkich" miast | |
... Ziemek w formie, pewnie sam płaci KRUS, kiedy wykształciuszki płacą
haracz dla ZUS-u : http://www.rp.pl/artykul/9158,556849.html "Otóż, nie odkrywam tu chyba żadnej Ameryki w puszkach, niezatapialność Tuska polega na tym, że zdołał on kompletnie odkleić się od realności, polityki rozumianej jako mniej lub bardziej sensowne decyzje przekładające się na poziom życia czy sytuację międzynarodową, a stał się − mówiąc językiem dla tej ekipy najlepiej zrozumiałym − marką, której nabywanie daje klientowi poczucie wyższego statusu. Platforma i salon to coś takiego, jak kryształy Svarowskiego; w gruncie rzeczy odpustowe badziewie, a ludzie bulą za nie jak za zboże, bo to przecież kryształy Svarowskiego. Popieram Tuska − prosty mechanizm − więc nie jestem burakiem. Nienawidzę Kaczyńskiego, więc nie jestem burakiem. Takie proste! Jeśli ktoś akurat nie czuje się burakiem, to taka marka może nie jest dla niego sama w sobie atrakcyjna. Ale jeśli się właśnie czuje, i jeśli ma obiektywne powody się nim czuć, jeśli bardzo potrzebuje jakiegoś glejtu na wielkomiejskość, nowoczesność i europejskość, to Tusk jest tym właśnie, co kupić musi za każdą cenę. Także za cenę beznadziejnie złych rządów i przyszłości; państwa i własnej. I to by była pointa, ale zza płota, gdzie młodzi wykształceni z wielkich miast integrują się z rówieśnikami dopiero do miasta się wybierającymi, i gdzie pęka właśnie na to konto kolejna flaszka, dobiega jeszcze lepsza: chóralny ryk, że „Kaczyński to pedał!”. „Aspirujący” może jeszcze nie do końca trafiają w ten ton, który trzeba opanować, aby być prawdziwym europejczykiem, ale, przyznajmy, starają się jak potrafią." |
|
Data: 2010-10-31 00:13:05 | |
Autor: Canucki | |
Traktat o buractwie | |
u2 <u_2@o2.pl> napisa(a):
... Ziemek w formie, pewnie sam paci KRUS, kiedy wyksztaciuszki pac www.rp.pl/artykul/9158,556849.html Jakze przerazajaco i smutnie prawdziwe... Krzysztof Canucki -- |
|