Data: 2013-10-25 20:54:32 | |
Autor: J.F | |
Tramwaj niemechaniczny | |
Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości
Puknął we mnie tramwaj z winy motorniczego. Ergo Hestia jako ubezpieczyciel tramwajów w rozmowie telefonicznej zeznał dzisiaj że "tramwaj nie zalicza się do pojazdów mechanicznych". Podłubałem więc na necie i widze morze bełkotu. "Pojazd", "Pojaz mechaniczny", "Pojazd silnikowy", "Pojazd spalinowy" itd. i to wszystko w przepisach wszelkiej maści. Ehh ... To nie Hestii wina ze nasi prawodawcy sobie nie radza z definicjami. Raz pisza tak, raz siak, potem zmieniaja w jednym, a zostaje w drugim ... Co prawda nie chcę mi się z Hestią iśc na solo, ale to tak ku Radze spytac znajomych kobiet "czy tramwaj ma silnik". Bo jak sedzia bedzie kobieta ... ale znajomych mezczyzn tez mozna spytac, szczegolnie tych z wyksztalceniem tumanistycznym. Choc sediowie chyba maja latwiej, bo czesto orzekaja zakaz prowadzenia pojazdow mechanicznych ... ale czy maja przy tym tramwaj rowniez na mysli ? :-) przestrodze tylko piszę :) A chodziło o pojazd zastępczy na czas naprawy. Jak by we mnie puknął pojazd mechaniczny, to nalezy się z urzędu. A że puknął niemechaniczny to się co prawda też się należy, ale trzeba żebrać :) Hm, z urzedu, to znaczy na podstawie jakiego przepisu ? J. |
|