| Data: 2010-04-06 09:00:28 | |
| Autor: falco | |
| Trans... | |
|
A co powiecie o starszej generacji, czyli XL 600?
Przeglądałem sobie PL ogłoszenia (jest tego spoooro) i zwróciłem uwagę na 2: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1820648 http://www.allegro.pl/item986724831_transalp_zadbany_bogate_wyposazenie.html Chętnie posłucham "za a nawet przeciw" za zbędne komentarze z góry dziękuję... ;) P.S. Sprawy estetyki odstawione na bok, bardziej chodzi o stan oryginalności czy niepożądanych niespodzianek, których ja nie wychwycę... -- Pozdr! falco SenNa... Jawa 356 '58 175 |
|
| Data: 2010-04-06 02:02:46 | |
| Autor: LukeB | |
| Trans... | |
|
On 6 Kwi, 09:00, falco <mfa...@wp.pl> wrote:
A co powiecie o starszej generacji, czyli XL 600? Zapraszam do nas na trampkowe forum: http://forum.transalpclub.pl/ . Przywitaj sie ladnie w powitalni a na pewno ktos zyczliwy ci pomoze w doborze sprzetu. :) Mamy m.in. caly dzial poswiecony wlasnie ocenom ogloszen pt 'sprzedam trampka' z netu. Dalej - XL600V tez jest bardzo dobrym motocyklem. Roznice miedzy 600 a 650 nie sa tak drastyczne w codziennym uzytkowaniu. Obydwa silniki i motocykle jezdza podobnie, 600 ma mniej wygodna kanape; dodatkowo przed 1997 - pojedyncza tarcze hamulcowa z przodu i wystajacy korek paliwa, ktory moze utrudniac mocowanie tankbag'a. Trzeba tez uwazac na (a najlepiej od razu dodatkowo zabezpieczyc) modul zaplonowy pod kanapa. Za to ponoc mniej pali, ale to juz subiektywne oceny uzytkownikow. Generalnie - nawet z 600 'bedzie pan zadowolony'. Osobiscie na twoim miejscu pewnie wzial bym w tym sezonie jakas 600 i zmienil na 650 jak dozbierasz $$$. Trampki - jak Afryki - prawie nie traca na wartosci przez 1 sezon, ladnie trzymaja cene i dobrze sie sprzedaja, wiec nie stracisz duzo na tej transakcji a motocykl do turystycznej jazdy jest naprawde przedni. Dodatkowo ma duza spolecznosc, wiec... pewnie byles kiedys na jakims Garbusowym forum to wiesz, jak to pomaga :) -- Lukasz B Transalp XL650V, WAW |
|
| Data: 2010-04-06 12:25:24 | |
| Autor: newrom | |
| Trans... | |
|
On Tue, 6 Apr 2010 02:02:46 -0700 (PDT), LukeB <gorry@o2.pl> wrote:
Osobiscie na twoim miejscu pewnie wzial bym w tym sezonie jakas 600 i Bez sensu, albo brac 600 i jezdzic, albo brac 650 i jezdzic. Masa szpeja jest niewymienna, a dorabianie stelaza co roku jest kosztowne i troche bezsensowne. A co do tego zielonego to sprawdz od ktorego roku byla zmieniona lampa, bo cos mi sie zdaje ze ta kwadratowa wczesniej sie skonczyla, ale nie pamietam juz bo pare lat temu mialem trampa (tego prawdziwego, z kwadratowa lampa) :) pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html |
|
| Data: 2010-04-06 05:50:40 | |
| Autor: LukeB | |
| Trans... | |
|
On 6 Kwi, 12:25, new...@spamcom.com wrote:
Bez sensu, albo brac 600 i jezdzic, albo brac 650 i jezdzic. Wszystko spoko, gdyby kosztowaly tyle samo, albo budzet moglby pokryc koszty 650, ew byl by to dylemat gola 650 vs 600 + akcesoria. A wiadomo, ze nie kosztuja tyle samo, budzet jest ograniczony, sezon goni, a fajnie bylo by polatac na Trampku. To osobiscie kupil bym 600'tke, bo jakichs ogromnych roznic miedzy jazda na 600 a 650 nie ma (poza heblami w starszych 600). A szpejami bym sie nie przejmowal za zbytnio. Te niepasujace tez zawsze mozna zdemontowac i sprzedac osobno. I nawet jak masz dorobic ten przykladowy stelaz do 650 to go dorobisz raz i bedziesz mial, a nie co roku. Wiadomo, ze troche sie na nich straci, ale nie ma dramatu i sezon na Trampku zaliczony. Jak na nastepny sezon nie dozbiera kasy, ciagle bedzie mial na czym jezdzic. Oczywiscie rozumiem twoj punkt widzenia i nie twierdze, ze moj jest lepszy / gorszy. W zasadzie wszystko i tak sprowadza sie do decyzji kupujacego - 'latam wczesniej ale wyjdzie mnie nieco drozej' vs 'na razie odpuszczam, ale potem wyjdzie mnie taniej'. PS AFAIK ostatni rok produkcji kwadraciaka to 1994, potem byla lodeczka. Pozdro dla niedoszlego i bylego Trampka. -- Lukasz B Transalp XL650V, WA |
|
| Data: 2010-04-06 14:56:20 | |
| Autor: newrom | |
| Trans... | |
|
On Tue, 6 Apr 2010 05:50:40 -0700 (PDT), LukeB <gorry@o2.pl> wrote:
koszty 650, ew byl by to dylemat gola 650 vs 600 + akcesoria. 650, jezdzi solo, worek z louisa za czydychy i pajonk z larsona za dwiedychy. Reszte akcesoriow kupi jak mu kasa dojdzie. Chyba ze zadbane 600 albo takiese 650. Ale zakladajac podobny stan to j/w Oczywiscie rozumiem twoj punkt widzenia i nie twierdze, ze moj jest Ej, ja tylko stwierdzilem jaka jest w mojej opinii sensowna droga i dlaczego uwazam ze wymiana sprzetu co rok jest bez sensu (teraz dorzuce ze po roku wiesz co masz, a jak kupisz nowe to znow nie bedziesz wiedziec) pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html |
|
| Data: 2010-04-06 15:50:11 | |
| Autor: falco | |
| Trans... | |
|
newrom@spamcom.com pisze:
Bez sensu, albo brac 600 i jezdzic, albo brac 650 i jezdzic. Na najstarszego 650 dycha to minimum, minimum, dlatego się nie napinam, tylko patrzę realnie na swoje możliwości. A co do tego zielonego to sprawdz od ktorego roku byla zmieniona Ano, pościągałem sobie opisy poszczególnych modeli i studiuję "znajdź 5 różnic"... ;) Dzięki za pomoc! -- Pozdr! falco SenNa... Jawa 356 '58 175 |
|
| Data: 2010-04-06 15:46:28 | |
| Autor: falco | |
| Trans... | |
|
LukeB pisze:
Zapraszam do nas na trampkowe forum: http://forum.transalpclub.pl/ . Tak znam, nawet poznałem już na żywo Pawła z Wawy (srebrna XL 650 '04 lub '06) na pewno się zaloguję, choć już wcześniej "czerpałem" wiedzę... ;) Dalej - XL600V tez jest bardzo dobrym motocyklem. Osobiscie na twoim miejscu pewnie wzial bym w tym sezonie jakas 600 i Po wszystkich za i przeciw ku temu zaczynam się coraz bardziej skłaniać a na "estetykę" vel jaki szaliczek odłożę kasiorkę na zaś, by już nie tylko pisać i pyrkać, ale zacząć jeździć... ;) Dodatkowo ma duza ba! ;) Dzięki za konkrety! -- Pozdr! falco SenNa... Jawa 356 '58 175 |
|