Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   TransAlp - relacja z wyprawy

TransAlp - relacja z wyprawy

Data: 2012-09-26 13:36:29
Autor: vilga
TransAlp - relacja z wyprawy
W dniu wtorek, 25 września 2012 21:30:37 UTC+2 użytkownik Wilk napisał:
Zapraszamy wraz z Rafałem na zdjęcia i relację z naszej tegorocznej

wyprawy:

http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl/transalp/transalp.html



Alpy poznałem już doskonale podczas wielu wypraw w rozmaite ich

części, lecz wszystkie te wyprawy odbywały się z perspektywy szosy. W

tym roku razem z Rafałem postanowiliśmy ruszyć w Alpy w zupełnie innym

stylu - tak by poznać Alpy przede wszystkim od strony terenu. Wyprawa

udała się wspaniale - pogoda nam zdecydowanie dopisała, zobaczyliśmy

masę niesamowitych alpejskich tras, przekonaliśmy się że we

współczesnych Alpach dzikich terenów jeszcze nie brakuje, tylko

potrzeba włożyć sporo wysiłku by do nich dotrzeć.



 Bo wyprawa należała do bardzo ciężkich, była to chyba moja najcięższa

trasa (jedynie Islandię ze względu na pogodę mogę z tym porównywać) W

18 dni właściwej jazdy zaliczyliśmy aż 18 dwutysięczników, z czego aż

12 terenowych, które stanowiły jej kwintesencję. A podjazdy terenowe

są o wiele cięższe od szosowych, nieraz wymagają wpychania ciężkiego

roweru po skałach, nieraz zdarza się, że nawet i w dół trzeba było

sprowadzać. Ale w zamian za te trudy uzyskujemy dostęp do miejsc

nieosiągalnych z poziomu szosy; gdzie towarzyszą nam tylko krowy i

świstaki, gdzie widoki powalają na kolana.



Królewskim dniem wyprawy była przeprawa w huraganowym wietrze przez

główną grań Alp powyżej 3000m połączona z pokonaniem lodowca

Gornergrat - w nagrodę dostaliśmy nieziemskie widoki na masyw

Matterhornu ze szlaku u jego stóp; ten dzień zostanie nam w pamięci na

zawsze.



Tą wyprawą pokazaliśmy, że da się jeździć po Alpach w stylu

transalpejskim, za niewielkie pieniądze, bez korzystania z hoteli,

schronisk, bez potrzeby stołowania się w nich - a koszty to coś co

wielu polskich terenowców zniechęca do tego typu wypraw. A z pewnością

warto - bo porównanie jazdy w polskich górach z Alpami to dokładnie

tak jakby porównywać jazdę na nartach w Polsce z jazdą na nartach w

Alpach; niby można, niby blisko - ale to zupełnie inna liga. Widoki

wybitne dla polskich gór - w Alpach są całkowicie pospolite, spotyka

się je na każdym podjeździe, a takie które zapierają dech również do

rzadkości nie należą. Także realia samej jazdy nieporównywalne,

tysiące ciekawych dróg i szlaków do wyboru, bez konieczności omijania

jakiś kretyńskich zakazów mamy dostęp do widoków zostawiających za

sobą nawet najwyższe partie Tatr

--

http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Szacunek - super relacja - ciekawe fotki.
Mega sprawa - inspirujące. Zazdrość to złe słowo ale teżby się chciało :)
Pozdrawiam,
Vilga

TransAlp - relacja z wyprawy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona