Data: 2011-12-22 08:48:19 | |
Autor: rmikke | |
Trenażer rowerowy | |
Dnia Thu, 22 Dec 2011 09:04:53 +0100, giro naskrobał/a:
A nie lepiej tani rower soloodporny sobie sprawić i do pracy/szkoły dojeżdżać? -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-22 22:14:22 | |
Autor: Mike | |
Trenażer rowerowy | |
Do znawców tematu - jaki i dlaczego taki. Żaden, bo to katorga ;) Serio, nawet jak się ustawi przed TV, nawet jak ktoś lubi oglądać TV to jest kat kat i jeszcze raz kat i póki się nie ścigasz to nie ma sensu, bo kupisz i nie będziesz używał. Za tą samą kasę kupisz sobie średniej klasy buty do biegania + ciuchy i na pewno wyjdzie to na lepsze :) A jak się już zdecydujesz kupić jednak, to do kompletu od razu wiatraczek proponuje ;) -- pozdrawiam Mike [WRO][M.T.Fuji] [GG:1303401] mikemtb małpa o2 pl http://mikemtb.org |
|
Data: 2011-12-22 23:08:17 | |
Autor: giro | |
Trenażer rowerowy | |
Za tą samą kasę kupisz sobie średniej klasy buty do biegania + ciuchy i na pewno wyjdzie to na lepsze :) Biegać to też już biegam , ale co robić jak przyjdzie -10C - ani bieganie ani rower -- pozostaje trenażer. A kwestia sąsiadów to jak to robie w godzinach od 8 rano do 20 to nikogo to może nie interesować - jak ktoś wierdzi, stuka - puka, krzyczy - słucha discopolo albo rap na cały regulator to mnie też to nie przeszkadza - tak więc im też nie będzie przeszkadzać mój trenażer ] giro |
|
Data: 2011-12-23 07:06:14 | |
Autor: rmikke | |
Trenażer rowerowy | |
Dnia Thu, 22 Dec 2011 23:08:17 +0100, giro naskrobał/a:
Ale bo czemu wlasciwie? -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ |
|
Data: 2011-12-23 08:07:47 | |
Autor: PeJot | |
Trenażer rowerowy | |
W dniu 2011-12-22 23:08, giro pisze:
Za tą samą kasę kupisz sobie średniej klasy buty do biegania + ciuchy i na Jest jeszcze basen. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2011-12-23 09:43:07 | |
Autor: Fabian | |
Trenażer rowerowy | |
On 23.12.2011 08:07, PeJot wrote:
W dniu 2011-12-22 23:08, giro pisze: Aerobik, spining, siłownia, gry zespołowe, tenis itd. Fabian. |
|
Data: 2011-12-23 22:11:43 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
Trenażer rowerowy | |
Użytkownik "Fabian" <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jd1eur$d80$1inews.gazeta.pl...
Aerobik, spining, siłownia, gry zespołowe, tenis itd. Nie wiem jak u Ciebie, ale w wAw 1h tenisa kosztuje tyle, że na dłuższą metę taniej wychodzi trenażer+opona+basen. -- pozdrawiam kamil http://Endurorider.pl Endurorider.pl 19/12/2011 oficjalne ceny RST 2012 |
|
Data: 2011-12-23 22:36:33 | |
Autor: Fabian | |
Trenażer rowerowy | |
On 23.12.2011 22:11, kamil/Endurorider.pl wrote:
Użytkownik "Fabian" <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał w wiadomości Nie wiem jak u mnie, nie grałem kilkanaście lat, ale z tego co widzę w necie to 10-20/h da się wyhaczyć. Na 1/2 to nie fortuna. Basen najtaniej mam 9/h i to IMHO jest bardzo tanio. Fabian. |
|
Data: 2011-12-23 22:40:25 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
Trenażer rowerowy | |
Użytkownik "Fabian" <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jd2s91$2ka$1inews.gazeta.pl...
Nie wiem jak u mnie, nie grałem kilkanaście lat, ale z tego co widzę w necie to 10-20/h da się wyhaczyć. Na 1/2 to nie fortuna. 30 minut? Co to za radocha 30 minut :( Basen najtaniej mam 9/h i to IMHO jest bardzo tanio. Jeżeli jest czysto i woda to ok to jest to dobra cena. wAw to 12PLN/h przy karnetach a na godziny i 14PLN/h nie jest rzadkością :/ -- pozdrawiam kamil http://Endurorider.pl Endurorider.pl 19/12/2011 oficjalne ceny RST 2012 |
|
Data: 2011-12-25 11:32:57 | |
Autor: Fabian | |
Trenażer rowerowy | |
On 23.12.2011 22:40, kamil/Endurorider.pl wrote:
Użytkownik "Fabian" <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał w wiadomości Wydawało mi się, że w tenisa się gra w 2 osoby jednocześnie. Fabian. |
|
Data: 2011-12-25 11:55:41 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
Trenażer rowerowy | |
Użytkownik "Fabian" <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jd6u4o$m95$1inews.gazeta.pl... On 23.12.2011 22:40, kamil/Endurorider.pl wrote: Mozna nawet w 4, ale nadal 30 minut to krótko :( -- pozdrawiam kamil http://Endurorider.pl Endurorider.pl 19/12/2011 oficjalne ceny RST 2012 |
|
Data: 2011-12-27 08:43:44 | |
Autor: Fabian | |
Trenażer rowerowy | |
On 25.12.2011 11:55, kamil/Endurorider.pl wrote:
O co Ci chodzi z tymi 30 minutami? Możesz grać godzinę, albo 2. Fabian. |
|
Data: 2011-12-27 09:09:00 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
Trenażer rowerowy | |
Użytkownik "Fabian" <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jdbsvg$9uh$1inews.gazeta.pl...
O co Ci chodzi z tymi 30 minutami? Możesz grać godzinę, albo 2. O koszt jednej godziny wynajęcia kortu a konkretnie o wysokie ceny za takie usługi. -- pozdrawiam kamil http://Endurorider.pl Endurorider.pl 25/12/2011 jesienno zimowe spodnie Rogelli Aitos |
|
Data: 2011-12-27 09:51:19 | |
Autor: Fabian | |
Trenażer rowerowy | |
On 27.12.2011 09:09, kamil/Endurorider.pl wrote:
Użytkownik "Fabian" <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał w wiadomości No i wychodzi na to, że można znaleźć korty gdzie koszt jest porównywalny z proponowanym przez Ciebie basenem. No i kort można wynająć na dłużej niż 30 minut. Fabian. |
|
Data: 2011-12-27 09:57:21 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
Trenażer rowerowy | |
Użytkownik "Fabian" <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jdc0u7$kng$1inews.gazeta.pl...
On 27.12.2011 09:09, kamil/Endurorider.pl wrote: Nie sprawdzałem ostatnio więc ciężko mi coś powiedzieć, ale kiedyś ceny za kort w wAw byłu po prostu cholernie wysokie i tak zaporowe, że nie miało to sensu :/ -- pozdrawiam kamil http://Endurorider.pl Endurorider.pl 25/12/2011 jesienno zimowe spodnie Rogelli Aitos |
|
Data: 2011-12-23 13:21:57 | |
Autor: kokeshi | |
Trenażer rowerowy | |
On 2011-12-22 11:08 PM, giro wrote:
> Biegać to też już biegam , ale co robić jak przyjdzie -10C - ani bieganie > ani rower -- pozostaje trenażer. Dlaczego nie mialbys biegac przy -10C? Ubierz sie tylko odpowiednio. W zeszlym roku pracowalem zima na Litwie i regularnie zdarzalo mi sie biegac przy -20C, maksymalnie chyba przy -25C. Srednio na terning ok. 15km, raz w tygodniu wybiegania > 20 km, wiec to nie byly paruminutowe przebiezki. Pomijajac fakt, ze po powrocie do hotelu mialem na brodzie/wasach sople, nie zanotowalem zadnych negatywnych skutkow zimowej dzialalnosci biegowej. A szacun na dzielni rosl z kazdym treningiem. ;-) Poza ubraniem rozwaz tez nakladki na buty, na przyklad yaktrax, bo po lodzie biega sie nedznie i latwo sobie zrobic krzywde. pzdr, -- k. |
|
Data: 2011-12-23 16:11:26 | |
Autor: Tomek Banach | |
TrenaÂżer rowerowy | |
On 2011-12-23 13:21, kokeshi wrote:
On 2011-12-22 11:08 PM, giro wrote: Z pozycji czystego teoretyka biegowego wydaje mi siÄ Ĺźe Ĺatwiej biegaÄ na mrozie niĹź pedaĹowaÄ. - wiÄkszy wydatek energetyczny czyli jest Ci cieplej, - wolniej siÄ poruszasz wiÄc mniejsze wychĹodzenie od wiatru - stopy pracujÄ wiÄc tak nie marznÄ no ale to teoria, sprawdza siÄ ? MiaĹem tej zimy pobiegaÄ i sprawdziÄ ale pĂłki co nie wychodzi :) -- Tomek |
|
Data: 2011-12-23 18:25:51 | |
Autor: BoDro | |
TrenaÂżer rowerowy | |
W dniu 2011-12-23 16:11, Tomek Banach pisze:
Dlaczego nie mialbys biegac przy -10C? Ubierz sie tylko odpowiednio. Z pozycji czystego teoretyka biegowego wydaje mi siÄ Ĺźe Ĺatwiej biegaÄ no ale to teoria, sprawdza siÄ ? Generalnie sprawdza siÄ :-). DodaĹbym, Ĺźe palce rÄ k mniej marznÄ - nie trzeba tak grubych rÄkawiczek, jak na bicyklu. DuĹźÄ "wartoĹciÄ dodanÄ " jest wiÄksza swoboda, bo nie trzeba targaÄ ze sobÄ tych kilkunastu kilo Ĺźelastwa :-) -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2011-12-23 18:26:46 | |
Autor: kokeshi | |
TrenaÂżer rowerowy | |
On 2011-12-23 4:11 PM, Tomek Banach wrote:
> > Dlaczego nie mialbys biegac przy -10C? Ubierz sie tylko odpowiednio. > Z pozycji czystego teoretyka biegowego wydaje mi siÄ Ĺźe Ĺatwiej biegaÄ > na mrozie niĹź pedaĹowaÄ. > - wiÄkszy wydatek energetyczny czyli jest Ci cieplej, > - wolniej siÄ poruszasz wiÄc mniejsze wychĹodzenie od wiatru > - stopy pracujÄ wiÄc tak nie marznÄ > no ale to teoria, sprawdza siÄ ? U mnie sprawdza sie od lat. Co wiecej, moja dziewczyna, ktora jest wyjatkowym zmarzluchem, od tego sezonu rowniez biega w zimie i nie narzeka. Stopy faktycznie marzna mniej, ale warto na zime miec cieplejsze skarpety albo buty bez siateczki. > MiaĹem tej zimy pobiegaÄ i sprawdziÄ ale pĂłki co nie wychodzi :) Zachecam, warto! pzdr, -- k. |
|
Data: 2011-12-25 06:43:22 | |
Autor: Rowerex | |
Trenażer rowerowy | |
On 22 Gru, 22:14, Mike <mike...@mail.patrz.w.sigu> wrote:
>> Do znawców tematu - jaki i dlaczego taki. Potwierdzam :) Mój leżał kilka lat nieużywany, ale wróciłem do niego w tym miesiącu. Nie jestem w stanie wytrzymać na trenażerze dłużej niż godzinę - ba, dobicie do godziny to niemal wyczyn. Raz, że potwornie się pocę podczas normalnej jazdy, a na trenażerze bez naturalnego chłodzenia to już masakra, pot leje się dosłownie ciurkiem z rękawów (koszulka Crafta). Używam trenażera tylko gdy na zewnątrz jest mróz i okna oczywiście otwieram (mróz zapewnia dobre chłodzenie pomieszczenia). Ręcznik rozpostarty na ramie i kierownicy robi jako łapacz potu, ale to niewiele daje... O zapachach w pokoju już nie wspominam, trzeba wietrzyć kilka godzin. Nawet myślałem o zamontowaniu trenażera na balkonie, ale to trochę bez sensu, bo musiałby się ciepło ubrać jak do zwykłej jazdy, a skoro już byłbym ubrany, to przecież wystarczy tylko wsiąść na rower i pojechać... Wentylatora raczej nie będę próbował, bo nie znoszę sztucznego owiewania. Co ciekawe sztuczne owiewanie wentylatorem niemal zawsze kończy się u mnie jakąś infekcją lub przeziębieniem, a tymczasem kilkugodzinne jazdy rowerem przy dowolnej pogodzie już nie... Sprawa druga, top oczywiście nuda... Ale jest jeszcze sprawa trzecia. Trenażer to dziwne urządzenie, na którym łatwo zrobić sobie krzywdę. Ostatnio do swoich normalnych przejażdżek dołożyłem jedną krótką trasę na której cisnę ile wlezie na tak twardym przełożeniu jakie tylko zdołam ukręcić, czasem do lekkiej nieprzytomności. Wydawało mi się, że po paru miesiącach praktykowania takich wypadów mniej więcej raz na tydzień nie powinny mi grozić jakieś przeciążenia... A tymczasem..., po kilkudziesięciu minutach spędzonych na trenażerze na drugi dzień odczuwam bóle mięśni, ścięgien i stawów jakich nigdy nie odczuwałem, nawet po najbardziej ciężkich wypadach... Zastanawia mnie skąd się to bierze. Być może ma znaczenie fakt, że na trenażerze rower stoi sztywno, nie ma bujania na boki, a to wywołuje inną pracę nóg, np. używane są mięśnie, których użycie w normalne jeździe spowodowałoby jazdę zygzakiem i wręcz wywrotkę. Ewentualnie może to wynika przegrzania i braku naturalnego chłodzenia. Podsumowując - trenażer to urządzenie z piekła rodem: drogie, potwornie nudne i można sobie zrobić sobie na nim krzywdę ;-) Mój na razie będzie pracował jako spalarnia do biologicznej utylizacji świątecznych przysmaków. Przy okazji poeksperymentuję z ustawieniem siodełka w szosówce. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-12-25 16:13:48 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
Trenażer rowerowy | |
Rowerex wrote:
On 22 Gru, 22:14, Mike <mike...@mail.patrz.w.sigu> wrote: Podsumowując - trenażer to urządzenie z piekła rodem: drogie, Ke? :) Bez wiatraka nie dasz rady co byś nie robił. Ja rozszczelniam okno i do tego nawiew na wolne obroty a smigło skierowane w ścianę tak żeby wymusić obieg powietrza. Nudne jest, ale krzywdy sobie do tej pory nie zrobiłem ;) Nie odczuwam żadnych ekstra negatywnych zjawisk związanych z kręgosłupem ;) -- pozdrawiam kamil http://Endurorider.pl Endurorider.pl 19/12/2011 oficjalne ceny RST 2012 |
|