W dniu 2011-12-22 09:04, giro pisze:

Witam .
Jako , że czas przedświąteczny coraz szybciej się zbliża to wymyśliłem sobie
trenażer pod choinkę.
Do znawców tematu - jaki i dlaczego taki.
Nie jestem zawodowcem kolarstwa , tylko amatorem jazdy rowerem - a trenażer
chciałbym mieć abym przez okres zimowy nie przybył na wadze i na wiosne miał
jeszcze siłę w pedałowaniu.

Znawcą nie jestem, trenażera używam w celu j.w.

Jeżeli nie przeszkadza Ci *hałas*, zainteresuj się najtańszym Tacx Speedbraker - obciążeniem jest turbina powietrzna. Jeżeli hałas jest istotny, dobry będzie droższy Tacx Spedmatic z hamulcem magnetycznym. Wszystko co powyżej MZ jest zbytek łaski, biorąc pod uwagę do czego ma być użyte.




--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Dnia Thu, 22 Dec 2011 10:10:47 +0100, PeJot napisał(a):

Jeżeli nie przeszkadza Ci *hałas*, zainteresuj się najtańszym Tacx
Speedbraker - obciążeniem jest turbina powietrzna. Jeżeli hałas jest
istotny, dobry będzie droższy Tacx Spedmatic z hamulcem magnetycznym.
Wszystko co powyżej MZ jest zbytek łaski, biorąc pod uwagę do czego ma
być użyte.

Na hałas mata, słuchawki lub wyrozumiali sąsiedzi. Najgorsze jest nuda, nic się nie dzieje. Jak w polskich filmach :)

Może w końcu swój sprzedam, leży biedny nieużywany.


--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Użytkownik "piecia aka dracorp" <imie.nazwisko@wp.eu> napisał w wiadomości news:pan.2011.12.22.20.03.50dracorp.one.pl...

Na hałas mata, słuchawki lub wyrozumiali sąsiedzi. (...)

Przede wszystkim DEDYKOWANA opona do trenażera. Bez tego będzie lipa w bloku.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
Endurorider.pl 19/12/2011 oficjalne ceny RST 2012

W dniu 2011-12-23 09:24, kamil/Endurorider.pl pisze:

Przede wszystkim DEDYKOWANA opona do trenażera. Bez tego będzie lipa w
bloku.

Ojtam, ojtam. Od lat używam jakiejś łysej jak kolano 1.75" w cenie < 30 zł i jest OK.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 2011-12-23 09:43, PeJot pisze:

W dniu 2011-12-23 09:24, kamil/Endurorider.pl pisze:

Przede wszystkim DEDYKOWANA opona do trenażera. Bez tego będzie lipa w
bloku.

Ojtam, ojtam. Od lat używam jakiejś łysej jak kolano 1.75" w cenie < 30
zł i jest OK.

Chyba 4 lata kręciłem na zwykłej oponie Marathon Slick. Teraz zmieniłem na dedykowaną do trenażera (udało mi się wcisnąć oponę 622-23 na trekkingową obręcz 19mm). Jest tylko trochę ciszej. Za to rozjechała mi się kalibracja. Poprzednio miałem 0,0, a teraz +1,7 czyli zbyt duży opór. Różne kombinacje ciśnienia i siły docisku nie przynoszą efektu. Tzn. mogę uzyskać 0, ale wtedy uślizguje mi się opona. Już nawet przeszlifowałem ją lekko i odtłuściłem wraz z rolką.

Co do hałasu, to najbardziej pomaga podłożenie pod trenażer starej karimaty. Mam też pod panelami podłogowymi podkład ze sprasowanego drzewa topoli. Ponoć tłumi jakieś 12dB. Ale wszystko to nic - przy większych szybkościach hałas niesie się przez ściany w bloku.

--
biodarek

Użytkownik "PeJot" <PeJot@o2.pl> napisał w wiadomości news:jd1f0a$d8i$1inews.gazeta.pl...

W dniu 2011-12-23 09:24, kamil/Endurorider.pl pisze:

Przede wszystkim DEDYKOWANA opona do trenażera. Bez tego będzie lipa w
bloku.

Ojtam, ojtam. Od lat używam jakiejś łysej jak kolano 1.75" w cenie < 30 zł i jest OK.

Miałem slicka asfaltowego i po prostu się nie dało na tym jeździć - łomot był zajebisty. Nie szło tego wytrzymać.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
Endurorider.pl 19/12/2011 oficjalne ceny RST 2012

W dniu 2011-12-23 12:20, kamil/Endurorider.pl pisze:

Ojtam, ojtam. Od lat używam jakiejś łysej jak kolano 1.75" w cenie <
30 zł i jest OK.

Miałem slicka asfaltowego i po prostu się nie dało na tym jeździć -
łomot był zajebisty. Nie szło tego wytrzymać.

Być może jest to związane z wibracjami zespołu hamulca. Jeżeli problem jest w niewyważeniu konkretnego egzemplarza, dedykowana opona, ew. z wysokim ciśnieniem może problem nieco zamaskować, ale nie wyeliminować.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Użytkownik "PeJot" <PeJot@o2.pl> napisał w wiadomości news:jd1ro3$mhl$1inews.gazeta.pl...

Miałem slicka asfaltowego i po prostu się nie dało na tym jeździć -
łomot był zajebisty. Nie szło tego wytrzymać.

Być może jest to związane z wibracjami zespołu hamulca. Jeżeli problem jest w niewyważeniu konkretnego egzemplarza, dedykowana opona, ew. z wysokim ciśnieniem może problem nieco zamaskować, ale nie wyeliminować.

U mnie różnica jest po prostu ogromna na plus. Zgrzytem, jak zawsze, była cholernie wysoka cena tej opony w granicach 100 PLN.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
Endurorider.pl 19/12/2011 oficjalne ceny RST 2012

Dnia Fri, 23 Dec 2011 09:24:34 +0100, kamil/Endurorider.pl napisał(a):

Przede wszystkim DEDYKOWANA opona do trenażera. Bez tego będzie lipa w
bloku.

Mam dedykowaną oponę a i tak jest głośno. Znajomy na tym samym modelu pomykał na trekingu ze zwykłą oponką i było ciszej. Może to wina ścienienia w oponie? U mnie było około 7-8 atmosfer.



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

W dniu 2011-12-22 21:03, piecia aka dracorp pisze:

Dnia Thu, 22 Dec 2011 10:10:47 +0100, PeJot napisał(a):

Jeżeli nie przeszkadza Ci *hałas*, zainteresuj się najtańszym Tacx
Speedbraker - obciążeniem jest turbina powietrzna. Jeżeli hałas jest
istotny, dobry będzie droższy Tacx Spedmatic z hamulcem magnetycznym.
Wszystko co powyżej MZ jest zbytek łaski, biorąc pod uwagę do czego ma
być użyte.

Na hałas mata, słuchawki lub wyrozumiali sąsiedzi. Najgorsze jest nuda,
nic się nie dzieje. Jak w polskich filmach :)

Na nudę to Virtual Reality albo Real Life Video. Jest trochę darmowych tras do przejechania:
http://www.cyclingrlv.com/
Można też sobie samemu przygotować.
Ale wiem - to trochę droższa zabawka niż ta, o którą pytano na początku.

Może w końcu swój sprzedam, leży biedny nieużywany.

Szczególnie przy takiej pogodzie za oknem. Dobrze, że nie "zainwestowałem" w biegówki ;)

--
biodarek