Data: 2016-06-03 11:02:50 | |
Autor: Marek | |
Trochę fotek z rowerowania | |
Jeżdżę, pstrykam, ale napstrykanego obrabiać mi się nie chce. W końcu jednak coś trafiło na Picasę.
Przy okazji... Picasa WA miała pójść do googlowego lamusa, ale - póki co - hula jak dawniej :). Album z wycieczki w Małe Pieniny i Góry Lubowelskie (czyli zakamarek Beskidu Sądeckiego): http://tiny.pl/gr4dc Album z wycieczki do "Worka Raczańskiego" tydzień później: http://tiny.pl/gr4df Album z kręcenia się po polach, lasach i plażach koło chałupy: http://tiny.pl/gr4d5 Album z wypadu na Łysą Górę bez mioteł: http://tiny.pl/gr4d1 -- Marek |
|
Data: 2016-06-04 13:25:23 | |
Autor: andrzej.ozieblo | |
Trochę fotek z rowerowania | |
Bardzo sympatyczne relacje. Zupełnie nie znam okolic Gliwic, ale widzę, że jest tam gdzie pojeździć i co zobaczyć. Picasaweb powoli odchodzi, ale google photos powoli nadchodzi. Ja się już całkiem przeniosłem.
|
|
Data: 2016-06-10 13:20:11 | |
Autor: Marek | |
Trochę fotek z rowerowania | |
andrzej...@gmail.com napisał:
Bardzo sympatyczne relacje. Dzięki. Dłubanie przy tym to ciąg dalszy wycieczki :). Zupełnie nie znam okolic Gliwic, ale widzę, że jest tam gdzie pojeździći co zobaczyć. Chyba w każdej okolicy jest tak samo. Polska to ciekawy kraj da turystów z otwartymi oczami. Zrobiłem właśnie dwa nowe albumy. Jeden sprzed tygodnia: https://picasaweb.google.com/115718306168092999236/6294483461017824433 , a drugi sprzed pół roku: https://picasaweb.google.com/115718306168092999236/6294458817340747073 Picasaweb powoli odchodzi, ale google photos powoli nadchodzi. Ja się już całkiem przeniosłem. Dla mnie to ustrojstwo jest zbyt nowoczesne. Lubię pstrykać, dłubać przy fotkach i trochę o tym pogadać (bo człek to ciągle istota społeczna, mimo postępującej "atomizacji"). Layout Picasy wydaje się optymalny. Ale przyszły czasy masowego przerobu przez Google wypocin masy twórców dla masy odbiorców i komunikacji wg schematu: hasło - widzisz co widzisz, bo se pstrykłem, odzew - zajebiście! (albo jakieś "nice shot", bjutifól i takie tam), bo masa nie lubi się męczyć ani przy produkcji, ani przy konsumpcji. Zatem pewnie wkrótce nowy standard całkiem wyprze stary i przyjdzie pożegnać Picasę. Ale dopiero po bansie :). -- Marek |
|
Data: 2016-06-11 09:08:36 | |
Autor: andrzej.ozieblo | |
Trochę fotek z rowerowania | |
W dniu piątek, 10 czerwca 2016 22:20:12 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
Zrobiłem właśnie dwa nowe albumy. Jeden sprzed tygodnia: Przyjemnie się ogląda. Canon 350d, a więc lustrzanka? Dla mnie to ustrojstwo jest zbyt nowoczesne. Zależy jak do tego podejdziesz. Wolałem Picasa Web, ale Google Photos nie jest złe. Pomijam, że możesz wysyłać do woli, dowolnie dużych (mimo wszystko robią kompresję) zdjęć. Ale jest wiele zalet. Zdjęcia uploadujesz normalnie, niekoniecznie cykając na smartfonie, i wkładasz je do albumu. Taki album możesz opisać (jak w Picasie). Ba, możesz dawać wiele opisów w środku albumu oddzielając poszczególne grupy zdjęć czego nie ma w Picasie. Każde zdjęcie możesz oczywiście osobno opisać. Niestety nie da się puścić pokazu slide'ów. Mapkę najlepiej wkładać jako zdjęcie. Istnieje możliwość prostej edycji zdjęć, choć ja to robię wcześniej przed wysłaniem, innym programem. Polecam FastStone. Można sterować opcjami "share". W sumie, można używać GP podobnie jak Picasy, bez tych wszystkich nowoczesności typu lajki, głupawe komentarze, itp. |
|
Data: 2016-06-12 07:03:30 | |
Autor: Marek | |
Trochę fotek z rowerowania | |
andrzej...@gmail.com napisał:
Canon 350d, a więc lustrzanka? Leciwy sprzęcik, ale wciąż niezawodny. Mimo trudnych warunków pracy. Wrzuciłem do sieci kolejny album. Tym razem z jednodniowej wycieczki w Beskid Śląski. Przejechaliśmy wczoraj trasę z B-B Leszczyn do Ustronia Polany. Przez Szyndzielnię, Trzy Kopce, Karkoszczonkę, Salmopol, Trzy Kopce Wiślańskie, Orłową i Równicę (z grubsza biorąc). Pogoda dopisała. Mimo przelotnego deszczu szlaki były suche, a temperatura nie zwalała z nóg. Szkoda tylko, że nie było widoków po horyzont. Babia z Szyndzielni wyglądała jak odległy, płaski plan, a za nią już pusto. Zdjęcia: https://picasaweb.google.com/115718306168092999236/6295236898327860289 Film spod Orłowej: https://www.youtube.com/watch?v=NDC5neXUNgU -- Marek |
|
Data: 2016-06-13 02:07:58 | |
Autor: Marek | |
Trochę fotek z rowerowania | |
Film spod Orłowej Wrzuciłem na YT jeszcze dwa ujęcia ze zjazdu z Przełęczy Salmopolskiej pod Jawierzny - asfaltem i żółtym szlakiem. https://youtu.be/PrhrTzOuhi4 -- Marek |
|
Data: 2016-06-13 11:26:52 | |
Autor: bans | |
Trochę fotek z rowerowania | |
W dniu 2016-06-12 o 16:03, Marek pisze:
Przejechaliśmy wczoraj trasę z B-B Leszczyn do Ustronia Polany. Przez Dla tych którzy nie mają ciśnienia na dojazd na sam Salmopol (tym bardziej ze potem czeka nas zjazd asfaltem i potem kamienistą stromizną - co widać na filmie) polecam świetny zjazd z Grabowej na przełęcz pod Jawierznym - skręca się w prawo w wąską ścieżkę wydeptaną/wyjeżdżoną w wysokiej trawie. Zdjęcia: Chyba największy sentyment rowerowy mam właśnie do tego rejonu :) -- bans |
|
Data: 2017-10-22 02:48:25 | |
Autor: Marek | |
Trochę fotek z rowerowania | |
Kiedyśtam napisałem:
Wrzuciłem do sieci kolejny album. Tym razem z jednodniowej wycieczki w Beskid Śląski. Odkąd nie ma Picasy, nie ma też systematyczności w publikacji fotodorobku z wyjazdów. Wycieczkowe fotki zwykle lądują na dyskach i już się z nich nie ruszają. Ale niedawno znów to zrobiłem. I nawet beskid się zgadza, choć czas wycieczki był dłuższy. W albumie jest garść opisanych fotek z wycieczki z doliny Wisły w dolinę Soły, przez Baranią Górę. Są też dwa linki do krótkich, jednoujęciowych filmów w złotopolskojesiennym klimacie. http://tiny.pl/gpnsj -- Marek |
|
Data: 2017-10-22 13:43:28 | |
Autor: andrzej.ozieblo | |
Trochę fotek z rowerowania | |
W dniu niedziela, 22 października 2017 11:48:28 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
> Wrzuciłem do sieci kolejny album. Tym razem z jednodniowej wycieczki > w Beskid Śląski. Piękna jesień. I zdjęcia. Tylko te daty. ;) Nie znalazłem linków do filmików. Może źle szukam? |
|
Data: 2017-10-22 14:51:05 | |
Autor: Marek | |
Trochę fotek z rowerowania | |
andrzej...@gmail.com napisał:
Tylko te daty. ;) Fakt. "Sztuczna inteligencja" Google jeszcze sobie z tym nie radzi. W albumie dostępnym przez Zdjęcia Google układ treści jest po mojemu, a w dostępnym przez archiwum - po googlowemu, czyli po datach utworzenia pliku, czyli bez sensu. Czy to jednak problem dla ludzi? :) Przepraszam, ale jeśli w opublikowanym albumie jest zachowana chronologia, to nie zamierzam z tym nic robić. Chyba, że nie jest, bo to guglownica chce mieć ostatnie zdanie :). Nie znalazłem linków do filmików. Może źle szukam? Nie tyle źle, co wcale :). Linki (ale nie jako hiperłącza) są w opisach zdjęć. Ujęcie z drona: https://youtu.be/Qk8sMwCmMjI Ujęcie z "handycama" (z roweru): https://youtu.be/1DSOOmY56k4 Siedzę właśnie nad filmem z całości, lecz tydzień po epizodzie jestem dopiero na początku zjazdu z Baraniej (i w czwartej minucie tej wypociny), a potem jeszcze sporo się działo. -- Marek |
|
Data: 2017-10-23 12:52:52 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Trochę fotek z rowerowania | |
W dniu 2017-10-22 o 23:51, Marek pisze:
andrzej...@gmail.com napisał: Nie radzi sobie. Np. ze strefą czasową, która potrafi poprzestawiać zdjęcia w albumach. Trochę się poskarżyłem tu: https://productforums.google.com/forum/#!topic/google-plus-pl/bKns_2VCBKA;context-place=forum/google-plus-pl W sumie doszedłem do ładu z tysiącami zdjęć i filmów, które poukładałem w albumy w GP. I wszędzie poustawiałem lub zachowałem sensowne daty i czas. Niekiedy zaglądam, by przekonać się w jakim dniu, a niekiedy o której godzinie coś miało miejsce. Gorzej ze sdjęciami ze skanera, ale i tu dałem radę. |
|
Data: 2017-10-24 08:31:11 | |
Autor: cytawa | |
Trochę fotek z rowerowania | |
Andrzej Ozieblo pisze:
W sumie doszedłem do ładu z tysiącami zdjęć i filmów, które poukładałem Ja dodaje date i czas do nazwy pliku na poczatku. Dzieki temu mam poukladane zdjecia chronologicznie, nawet po przerobkach czy przegrywaniach. To warto robic zwlaszcza jak sie ma zdjecia z jednej imprezy od wielu osob. Jan |
|
Data: 2018-02-11 02:15:34 | |
Autor: Marek | |
Trochę filmów i fotek z rowerowania | |
W dniu niedziela, 22 października 2017 23:51:07 UTC+2 napisałem:
Siedzę właśnie nad filmem z całości, lecz tydzień po epizodzie jestem dopiero Ostatecznie film z całości nie powstał. Jest ogarnięty tylko pierwszy dzień, czyli Barania Góra - do schroniska na Przysłopie. https://youtu.be/oYuwhDnOwOg Ale odświeżam wątek dla bardziej aktualnego materiału. Film z krótkiej zimowej wycieczki za chałupę, na ulubiony podmiejski singielek. Niestety, tym razem nie dał się pokonać w całości "z siodła". Leżą na nim dwa powalone drzewa, a rynny w dolince mają aktualnie nawierzchnię z grudy, wymodelowanej końskimi kopytami. https://youtu.be/bT7Mk5ICHrI -- Marek |
|
Data: 2018-03-07 23:12:14 | |
Autor: Marek | |
Trochę filmów i fotek z rowerowania | |
Kilkanaście zdjęć z wycieczki, którą uatrakcyjniło zamarznięcie "zaporowego"
bagniska: https://photos.app.goo.gl/htOnAWN693S2Vpcj2 To samo w wersji filmowej: https://youtu.be/xvXmEXfY2F4 -- Marek |
|
Data: 2018-04-10 01:51:13 | |
Autor: Marek | |
Trochę filmów i fotek z rowerowania | |
Wiosna rządzi w outdoorze, to ciągnie człeka za miasto.
Wrzuciłem do sieci album z dwóch wycieczek podmiejskich w ostatni weekend. https://photos.app.goo.gl/xWoq3dEvu1k3lwEp1 Niby swojska okolica, ale znów udało się znaleźć nieznane zakamarki. -- Marek |
|
Data: 2018-12-02 14:36:49 | |
Autor: Marek | |
Trochę filmów i fotek z rowerowania | |
Onegdaj napisałem:
Wiosna rządzi w outdoorze, to ciągnie człeka za miasto. A tu już, panie, nawet nie jesień, tylko "przedzimie". Ale ciągnie nadal. A po powrocie ciągnie przed kompa, by sobie przy piwku jotpegi i inne formaty ulepić w jakąś całość. Ostatnia całość to foto/wideo-relacja z kolejnej wycieczki na jedną z pobliskich hałd. http://aim-gory.blogspot.com/2018/12/robocza-sobota-w-gorach-bezchlebskich.html -- Marek |
|
Data: 2018-12-03 21:53:47 | |
Autor: Jacek G. | |
Trochę filmów i fotek z rowerowania | |
W dniu 2018-12-02 o 23:36, Marek pisze:
Onegdaj napisałem:Obejrzałem i ze zdziwieniem stwierdziłem, że oto kolejny kawałek pobliskich, a jeszcze mi nieznanych terenów do "odkrycia". Jakoś zupełnie nie uświadamiałem sobie istnienia tej hałdy. Może wiosną tam się kiedyś wybiorę. -- Jacek G. |
|
Data: 2019-04-05 15:04:03 | |
Autor: Marek | |
Trochę fotek z rowerowania | |
Jako się rzekło:
Jeżdżę, pstrykam... Trudno pstrykać, gdy głos migawki to atrapa z głośnika smartfona, ale i muskanie ekranu sprawia, że fotki wychodzą. Poniżej link do garści takich fotek z cyklowycieczki w młody las, porastający pogorzelisko pod Rudami. https://photos.app.goo.gl/y88tu8tLZofMoJDL6 -- Marek |
|
Data: 2019-06-14 12:51:48 | |
Autor: Marek | |
Trochę fotek z rowerowania | |
Dwa albumy z jednego weekendu. Bo dwie wycieczki.
Sobota koło chałupy: Gliwice - Tarnowskie Góry - Gliwice. https://photos.app.goo.gl/qfXHd72x5M7RvC9y8 Niedziela na jurze: Łazy - Pilica - Łazy. https://photos.app.goo.gl/JbokSLBEHbKJkE537 -- Marek |
|
Data: 2020-05-30 07:21:22 | |
Autor: Marek | |
Trochę fotek z rowerowania | |
Na Bieszczady nie ma rady.
Fotorelacja z jednodniówki sprzed dwóch tygodni. https://photos.app.goo.gl/k5nNkuA9WZaKGPQe6 -- Marek |
|