Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego

Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego

Data: 2010-08-11 09:22:54
Autor: Piotr [trzykoty]
Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego
2. Ilekroć w przepisach prawa jest mowa o zameldowaniu na pobyt stały lub zameldowaniu na pobyt czasowy, od dnia 1 stycznia 2014 r. należy przez to rozumieć miejsce zamieszkania, o którym mowa w art. 25 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, z późn. zm.[9])).

To tak apropos tego, że ktoś tam kiedyś marudził że "tyle" ustaw trzeba by zmieniać

W jaki sposób rozwiązać problem wyborczy, a więc właściwości miejscowej komisji, do głosowania?
Brak ewidencji z adresami? Na jakiej podstawie planować wydatki publiczne, podejmować decyzje o lokacji przedszkoli, szpitali, domów starców..., skoro nie wiadomo gdzie, kto i w jakim wieku mieszka?
Co z sytuacjami kryzyskowymi np. klęski żywiołowe, w jaki sposób przygotować odpowiednią liczbę środków pomocy, oszacować liczbę ofiar do ewakuacji czy uwięzionych w gruzach...

Uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłoby rozwiązanie deklaratywne "zgłaszania adresu zamieszkania" w jednym urzędzie, skąd drogą elektronicznie wędrowałoby do innych zainteresowanych urzędów.
W proponowanym rozwiązaniu, co z tego, że nie będzie obowiązku meldunkowego (skądinąd czy likiwdacja ewidencji edresów nie pozbawia państwa istotnych informacji), jak obywatel i tak dalej ma biegać od drzwi do drzwi i wyrabiać sobie nowe prawa jazdy, dowody rejestracyjne, książeczki wojskowe, zgłoszenia podatkowe itd...
To już bardziej dokuczliwym i absurdalnym obowiązkiem jest wymiana tych wszystkich dokumentów, w których zamieszczanie adresu (w dobie dostępu elektronicznego uprawnionych do CEPiKu itp baz danych). jest totalnym idiotyzmem i marnowaniem pieniędzy podatników oraz ich czasu, wynikającym "z przyzwycajenia".

Data: 2010-08-11 09:36:22
Autor: Liwiusz
Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego
Piotr [trzykoty] pisze:

publiczne, podejmować decyzje o lokacji przedszkoli, szpitali, domów starców..., skoro nie wiadomo gdzie, kto i w jakim wieku mieszka?

   Może CiÄ™ to przerazi, ale... tak samo jak w tej chwili. Czyli majÄ…c na uwadze faktycznÄ… ilość mieszkaÅ„ców i ich przekrój spoÅ‚eczny (oparty na badaniach, a nie na fikcyjnych danych z meldunków).

Co z sytuacjami kryzyskowymi np. klęski żywiołowe, w jaki sposób przygotować odpowiednią liczbę środków pomocy, oszacować liczbę ofiar do ewakuacji czy uwięzionych w gruzach...

   I do tego potrzebne sÄ… meldunki?


Uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłoby rozwiązanie deklaratywne "zgłaszania adresu zamieszkania" w jednym urzędzie, skąd drogą elektronicznie wędrowałoby do innych zainteresowanych urzędów.

   W US siÄ™ zgÅ‚asza adres zamieszkania.

--
Liwiusz

Data: 2010-08-11 10:27:55
Autor: Piotr [trzykoty]
Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego
  Może CiÄ™ to przerazi, ale... tak samo jak w tej chwili. Czyli majÄ…c na uwadze faktycznÄ… ilość mieszkaÅ„ców i ich przekrój spoÅ‚eczny (oparty na badaniach, a nie na fikcyjnych danych z meldunków).

Sądzisz, że nikt nie wykorzystuje danych z ewidencji ludności tylko przy każdej byle okazji zleca badanie...?
No to będziemy mieli więcej badań, fajnie, podatnicy zapłacą.

Co z sytuacjami kryzyskowymi (...)
ewakuacji czy uwięzionych w gruzach...

  I do tego potrzebne sÄ… meldunki?

Wali się budynek, jak szybko sprawdzić ile mogło być tam osób? Jak szybko wytypować konkretnie tych, którzy potencjalnie mogli tam być? Jak oszacować wielkość ludzi do ewakuacji w Pipidówku Dolnym, jeśli ostatnie badanie demograficzne było tam 20 lat temu...?

  W US siÄ™ zgÅ‚asza adres zamieszkania.

A z naszego projektu wynika, że u nas będzie pełna "wolność", państwo nie będzie zbierać danych. Akurat! Na piechotę będziemy biegać i bezsensownie zmieniać te adresy, tyle, że w dzisiątkach innych państwowych urzędach, wyrabiając nowe dokumenty.

Data: 2010-08-11 10:35:09
Autor: Liwiusz
Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego
Piotr [trzykoty] pisze:
  Może CiÄ™ to przerazi, ale... tak samo jak w tej chwili. Czyli majÄ…c na uwadze faktycznÄ… ilość mieszkaÅ„ców i ich przekrój spoÅ‚eczny (oparty na badaniach, a nie na fikcyjnych danych z meldunków).

Sądzisz, że nikt nie wykorzystuje danych z ewidencji ludności tylko przy każdej byle okazji zleca badanie...?

   Na pewno ktoÅ› wykorzystuje, czyli wiadomo że otrzymuje bÅ‚Ä™dne dane i na tej podstawie marnuje pewnie publiczne pieniÄ…dze. Nic nowego.

No to będziemy mieli więcej badań, fajnie, podatnicy zapłacą.

   Czasami jaki jest koÅ„, każdy widzi.


Co z sytuacjami kryzyskowymi (...)
ewakuacji czy uwięzionych w gruzach...

  I do tego potrzebne sÄ… meldunki?

Wali się budynek, jak szybko sprawdzić ile mogło być tam osób? Jak

   A po co sprawdzać? Ratuje siÄ™ dopóki można, a nie dopóki odnajdzie siÄ™ 10 osób, bo tyle jest zameldowanych.


szybko wytypować konkretnie tych, którzy potencjalnie mogli tam być? Jak oszacować wielkość ludzi do ewakuacji w Pipidówku Dolnym, jeśli ostatnie badanie demograficzne było tam 20 lat temu...?

   SÄ… różne sposoby, to nie moja wina, że ich nie dostrzegasz, pragnÄ™ tylko zauważyć, że na nic siÄ™ zda meldunek, w sytuacji, kiedy 70% mÅ‚odzieży z Pipidówka pracuje i mieszka w metropolii bez meldunku.


  W US siÄ™ zgÅ‚asza adres zamieszkania.

A z naszego projektu wynika, że u nas będzie pełna "wolność", państwo nie będzie zbierać danych. Akurat! Na piechotę będziemy biegać i

   Nic takiego nie wynika - obowiÄ…zek aktualizacji adresu w US pozostaje.

bezsensownie zmieniać te adresy, tyle, że w dzisiątkach innych państwowych urzędach, wyrabiając nowe dokumenty.

   Nie Å‚apiÄ™ - zostawmy meldunek, aby obywatele nie musieli  zmieniać adresu? Przecież teraz też muszÄ… - od US, poprzez wydziaÅ‚ komunikacji, a na bankach i kontrahentach koÅ„czÄ…c.

--
Liwiusz

Data: 2010-08-11 11:17:14
Autor: Piotr [trzykoty]
Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego
  A po co sprawdzać? Ratuje siÄ™ dopóki można, a nie dopóki odnajdzie siÄ™ 10 osób, bo tyle jest zameldowanych.

No jasne że ratuje siÄ™ póki można i zakÅ‚ada najgorszy wariant, że byÅ‚o wiÄ™cej. Ale jak wiesz, które osoby potencjalnie mogÅ‚y tam siÄ™ znajdować to uÅ‚atwia to zadanie, przynajmniej wobec części ofiar. Jak z 30 zameldowanych 28 siÄ™ odnalazÅ‚o i stoi obok prowadzÄ…cego akcjÄ™, a wciąż brakuje konkretnych 2 to można ich poszukać  pod adrsami osób spokrewnionych lub w pracy, rozpytać czy pojechali na wakacje czy poszli do domu, który siÄ™ zawaliÅ‚.

  Nie Å‚apiÄ™ - zostawmy meldunek, aby obywatele nie musieli  zmieniać adresu?  Przecież teraz też muszÄ… - od US, poprzez wydziaÅ‚ komunikacji, a na bankach i kontrahentach koÅ„czÄ…c.

Nie jestem zwolennikiem meldunku w dzisiejszej postaci. Zamiast brnąć w takie cząskowe i chaotyczno-radykalne rozwiązania, powinno się sprawę rozwiązać systemowo (cały problem przetwarzania adresów przed organy administracji). Zamiast meldunku-proste zgłoszenie adresu, w jednym miejscu. Gmina/miasto nadaje się do tego najlepiej, bo są najbliżej obywatela, dotyczą każdego bez względu czy ma auto, łódkę i czy płaci podatki, ma już wydziały spraw obywatelskich, musi i tak przygotować listy uprawnionych do głosowania, istnieje komputerowy system ewidencji. O tym nikt nie pomyślał.
Za to w żaden sposób nie rozwiązuje się marnotrawienia pieniędzy i czasu na zgłaszanie, przechowywanie danych adresowych i drukowanie dokumentów z tym przez wydziały komunikacji i skarbowość. O ile prościej, aby takie dane po prostu spłynęły z gminy, albo aby te urzędy miały dostęp do ewidencji ludności. A w ogóle jaki jest sens wpisywania adresu na prawie jazdy...

Data: 2010-08-11 11:28:39
Autor: Liwiusz
Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego
Piotr [trzykoty] pisze:
  A po co sprawdzać? Ratuje siÄ™ dopóki można, a nie dopóki odnajdzie siÄ™ 10 osób, bo tyle jest zameldowanych.

No jasne że ratuje siÄ™ póki można i zakÅ‚ada najgorszy wariant, że byÅ‚o wiÄ™cej. Ale jak wiesz, które osoby potencjalnie mogÅ‚y tam siÄ™ znajdować to uÅ‚atwia to zadanie, przynajmniej wobec części ofiar. Jak z 30 zameldowanych 28 siÄ™ odnalazÅ‚o i stoi obok prowadzÄ…cego akcjÄ™, a wciąż brakuje konkretnych 2 to można ich poszukać  pod adrsami osób spokrewnionych lub w pracy, rozpytać czy pojechali na wakacje czy poszli do domu, który siÄ™ zawaliÅ‚.

   A ewentualnych niezameldowanych goÅ›ci można pogrzebać żywcem?


Nie jestem zwolennikiem meldunku w dzisiejszej postaci. Zamiast brnąć w takie cząskowe i chaotyczno-radykalne rozwiązania, powinno się sprawę rozwiązać systemowo (cały problem przetwarzania adresów przed organy administracji). Zamiast meldunku-proste zgłoszenie adresu, w jednym miejscu. Gmina/miasto nadaje się do tego najlepiej, bo są najbliżej obywatela, dotyczą każdego bez względu czy ma auto, łódkę i czy płaci podatki, ma już wydziały spraw obywatelskich, musi i tak przygotować listy uprawnionych do głosowania, istnieje komputerowy system ewidencji. O tym nikt nie pomyślał.

   Najlepiej każdemu wszczepić czipa z GPS - wówczas na pewno bÄ™dzie wiadomo czy jest w tym zawalonym budynku, czy nie. O to chodzi?

--
Liwiusz

Data: 2010-08-11 11:37:09
Autor: Piotr [trzykoty]
Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego
  Najlepiej każdemu wszczepić czipa z GPS - wówczas na pewno bÄ™dzie wiadomo czy jest w tym zawalonym budynku, czy nie. O to chodzi?

Wystarczy zająć siÄ™ _kompleksowo_  problemem dublujÄ…cych siÄ™ obowiÄ…zków obywatela i przetwarzania tych samych danych, zamiast poprzestawać na likwidacji meldunku, bo siÄ™ komuÅ› źle kojarzy...

Data: 2010-08-11 11:40:10
Autor: Liwiusz
Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego
Piotr [trzykoty] pisze:
  Najlepiej każdemu wszczepić czipa z GPS - wówczas na pewno bÄ™dzie wiadomo czy jest w tym zawalonym budynku, czy nie. O to chodzi?

Wystarczy zająć siÄ™ _kompleksowo_  problemem dublujÄ…cych siÄ™ obowiÄ…zków obywatela i przetwarzania tych samych danych, zamiast poprzestawać na likwidacji meldunku, bo siÄ™ komuÅ› źle kojarzy...

   Co nie zmienia faktu, że zniesienie meldunku jest dobrym rozwiÄ…zaniem.

--
Liwiusz

Data: 2010-08-11 12:09:54
Autor: Piotr [trzykoty]
Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego
  Co nie zmienia faktu, że zniesienie meldunku jest dobrym rozwiÄ…zaniem.

Meldunku, ale czy likwidacja ewidencji czy punktu zgłaszania adresuu ...? A zamiast tego utrzymywanie kilka innych niekompletnych ewidencji, z obowiązkami obywateli do biegania, zgłaszania i osobistego wymieniania dokumentów...? IMO - NIE.

Data: 2010-08-11 12:11:25
Autor: Liwiusz
Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego
Piotr [trzykoty] pisze:
  Co nie zmienia faktu, że zniesienie meldunku jest dobrym rozwiÄ…zaniem.

Meldunku, ale czy likwidacja ewidencji czy punktu zgłaszania adresuu ...? A zamiast tego utrzymywanie kilka innych niekompletnych ewidencji, z obowiązkami obywateli do biegania, zgłaszania i osobistego wymieniania dokumentów...? IMO - NIE.

   Trudno dyskutować o czymÅ› tak odlegÅ‚ym jak przyszÅ‚a kadencja. Przyjdzie nowy rzÄ…d i wszystko może pozmieniać, szkoda bajtów, aby teraz o tym dyskutować.

   Gdyby zmiany miaÅ‚y wejść za miesiÄ…c - o tak, wówczas warto siÄ™ nad tym pochylić.

--
Liwiusz

Data: 2010-08-11 10:56:31
Autor: Tomek
Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego
Dnia 11-08-2010 o 10:27:55 Piotr [trzykoty] <trzykoty_wytnij@o2.pl>  napisaÅ‚(a):

  Może CiÄ™ to przerazi, ale... tak samo jak w tej chwili. Czyli majÄ…c  na uwadze faktycznÄ… ilość mieszkaÅ„ców i ich przekrój spoÅ‚eczny (oparty  na badaniach, a nie na fikcyjnych danych z meldunków).

SÄ…dzisz, że nikt nie wykorzystuje danych z ewidencji ludnoÅ›ci tylko przy  każdej byle okazji zleca badanie...?
No to będziemy mieli więcej badań, fajnie, podatnicy zapłacą.


Tu nie trzeba sądzić:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20100470277
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20091261040


Co z sytuacjami kryzyskowymi (...)
ewakuacji czy uwięzionych w gruzach...

  I do tego potrzebne sÄ… meldunki?

Wali siÄ™ budynek, jak szybko sprawdzić ile mogÅ‚o być tam osób? Jak  szybko wytypować konkretnie tych, którzy potencjalnie mogli tam być? Jak  oszacować wielkość ludzi do ewakuacji w Pipidówku Dolnym, jeÅ›li ostatnie  badanie demograficzne byÅ‚o tam 20 lat temu...?

J.w. - było co najwyżej 10 lat temu.
Spółdzielnia lub wÅ‚aÅ›ciciel sÄ… zwykle na miejscu i majÄ… dane swoich  lokatorów,
włącznie z telefonami komórkowymi - czego w bazie meldunkowej nie ma i tak.
Chyba że potrzebujesz kolor oczu żeby dobrać pod to trumny?


--
Tomek

Data: 2010-08-11 22:09:06
Autor: Jotte
Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego
W wiadomości news:i3tmuj$68a$1z-news.wcss.wroc.pl Piotr [trzykoty]
<trzykoty_wytnij@o2.pl> pisze:

Może Cię to przerazi, ale... tak samo jak w tej chwili. Czyli mając na uwadze faktyczną ilość mieszkańców i ich przekrój społeczny (oparty na badaniach, a nie na fikcyjnych danych z meldunków).
Sądzisz, że nikt nie wykorzystuje danych z ewidencji ludności tylko przy każdej byle okazji zleca badanie...?
No to będziemy mieli więcej badań, fajnie, podatnicy zapłacą.
A wiesz ty ile kosztują nic niewarte tzw. spisy powszechne (niedługo kolejny)?
To także badania.
Osobiście nie biorę w nich udziału i brać nie zamierzam, ale ponoszę ich koszty.

--
Jotte

Data: 2010-08-11 22:20:34
Autor: Wojtek
Trudne chwile obowi±zku meldunkowego
Jotte wrote:
A wiesz ty ile kosztuj± nic niewarte tzw. spisy powszechne (nied³ugo kolejny)?
To tak¿e badania.

Dlaczego uwa¿asz, ¿e s± nic niewarte?

Wojciech

Data: 2010-08-11 22:41:48
Autor: Jotte
Trudne chwile obowi±zku meldunkowego
W wiadomo¶ci news:4c630615$0$26072$c3e8da3news.astraweb.com Wojtek
<NRD@email.ukryty.com> pisze:

A wiesz ty ile kosztuj± nic niewarte tzw. spisy powszechne (nied³ugo kolejny)?
To tak¿e badania.
Dlaczego uwa¿asz, ¿e s± nic niewarte?
Poprawiam nieprecyzyjno¶æ mojej wypowiedzi - _dla_ _mnie_ s± nic niewarte.
Dlatego m.in. nie biorê w nich udzia³u i bra³ nie bêdê.

--
Jotte

Data: 2010-08-11 23:19:05
Autor: Wojtek
Trudne chwile obowi±zku meldunkowego
Jotte wrote:
Poprawiam nieprecyzyjno¶æ mojej wypowiedzi - _dla_ _mnie_ s± nic niewarte.
Dlatego m.in. nie biorê w nich udzia³u i bra³ nie bêdê.

A czy móg³by¶ przedstawiæ przes³anki sk³aniaj±ce Ciê do takiego my¶lenia? Jestem ciekawy, gdy¿ osobi¶cie uwa¿am inaczej, g³ównie ze wzglêdu na znaczenie dostarczanych danych do badañ naukowych nad zmianami w spo³eczeñstwie. Zebranie ich jest bardzo cenne dla socjologów i naukowców pokrewnych dziedzin.

Wojciech

Data: 2010-08-11 23:33:59
Autor: Jotte
Trudne chwile obowi±zku meldunkowego
W wiadomo¶ci news:4c6313cf$0$24934$c3e8da3news.astraweb.com Wojtek
<NRD@email.ukryty.com> pisze:

Poprawiam nieprecyzyjno¶æ mojej wypowiedzi - _dla_ _mnie_ s± nic
niewarte. Dlatego m.in. nie biorê w nich udzia³u i bra³ nie bêdê.
A czy móg³by¶ przedstawiæ przes³anki sk³aniaj±ce Ciê do takiego my¶lenia? Jestem ciekawy, gdy¿ osobi¶cie uwa¿am inaczej, g³ównie ze wzglêdu na znaczenie dostarczanych danych do badañ naukowych nad zmianami w spo³eczeñstwie. Zebranie ich jest bardzo cenne dla socjologów i naukowców pokrewnych dziedzin.
To bardzo proste.
Po pierwsze uwa¿am, ¿e dane ¿±dane przez ustawê o spisie powszechnym to w lwiej czê¶ci moje prywatne sprawy i gów..., znaczy nic pañstwu do tego.
Po drugie je¶li s± one komu¶ potrzebne (co mnie zreszt± jajco obchodzi) i takie cenne to proszê zaoferowaæ cenê - mo¿e siê zgodzê je sprzedaæ, a mo¿e ofertê odrzucê. Zmusiæ siê nie dam, prêdzej grzywnê zap³acê je¶li mnie jakims cudem dorw±, w co przy obecnym stanie prawa szczerze w±tpiê.
Po trzecie - mnie interesuje przede wszystkim ja sam i moi bliscy. Proszê mi powiedzieæ, co konkretnie i kiedy zyskamy, je¶li ¿±dane informacje podam, w jaki sposób jest mi to gwarantowane i co otrzymamy w ramach rekompensaty, gdy zobowi±zanie nie zostanie dotrzymane.
W zasadzie ju¿ punkt pierwszy wystarcza, ale widzisz, ¿e jest tego wiêcej.

--
Jotte

Data: 2010-08-12 09:08:50
Autor: Piotr [trzykoty]
Trudne chwile obowi±zku meldunkowego
mnie interesuje przede wszystkim ja sam i moi bliscy. Proszê mi powiedzieæ, co konkretnie i kiedy zyskamy

Ja tu widzê "jednostkê aspo³eczn±", ¿eby nie powiedzieæ egoistyczn±... ;)

Data: 2010-08-12 17:05:53
Autor: Jotte
Trudne chwile obowi±zku meldunkowego
W wiadomo¶ci news:i406mb$he5$1z-news.wcss.wroc.pl Piotr [trzykoty]
<trzykoty_wytnij@o2.pl> pisze:

>mnie interesuje przede wszystkim ja sam i moi bliscy. Proszê mi
powiedzieæ,  co konkretnie i kiedy zyskamy
Ja tu widzê "jednostkê aspo³eczn±", ¿eby nie powiedzieæ egoistyczn±... ;)
Jestem z tego dumny. :-D

--
Jotte

Data: 2010-08-11 10:52:51
Autor: Tomek
Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego
Dnia 11-08-2010 o 09:22:54 Piotr [trzykoty] <trzykoty_wytnij@o2.pl>  napisaÅ‚(a):

2. Ilekroć w przepisach prawa jest mowa o zameldowaniu na pobyt staÅ‚y  lub zameldowaniu na pobyt czasowy, od dnia 1 stycznia 2014 r. należy  przez to rozumieć miejsce zamieszkania, o którym mowa w art.. 25 ustawy  z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, z  późn. zm.[9])).

To tak apropos tego, że ktoÅ› tam kiedyÅ› marudziÅ‚ że "tyle" ustaw trzeba  by zmieniać

W jaki sposób rozwiÄ…zać problem wyborczy, a wiÄ™c wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ci miejscowej  komisji, do gÅ‚osowania?

Np. tak jak w USA od 200 lat.

Brak ewidencji z adresami? Na jakiej podstawie planować wydatki  publiczne, podejmować decyzje o lokacji przedszkoli, szpitali, domów  starców..., skoro nie wiadomo gdzie, kto i w jakim wieku mieszka?

Spis ludności 2011 zbliża się

Co z sytuacjami kryzyskowymi np. klÄ™ski żywioÅ‚owe, w jaki sposób  przygotować odpowiedniÄ… liczbÄ™ Å›rodków pomocy, oszacować liczbÄ™ ofiar do  ewakuacji czy uwiÄ™zionych w gruzach...

Jak uderzy meteoryt, to wiadomo że trzeba mieć ~36mln miejsc i ciężko  okreÅ›lić
ile z nich na cmentarzach.
A jak coś mniejszego, to spis ludności j.w. wystarczy.


Uważam, że najlepszym rozwiÄ…zaniem byÅ‚oby rozwiÄ…zanie deklaratywne  "zgÅ‚aszania adresu zamieszkania" w jednym urzÄ™dzie, skÄ…d drogÄ…  elektronicznie wÄ™drowaÅ‚oby do innych zainteresowanych urzÄ™dów.


Z wyjątekim wędrowania dokładnie tak to funkcjonuje już teraz,


W proponowanym rozwiÄ…zaniu, co z tego, że nie bÄ™dzie obowiÄ…zku  meldunkowego (skÄ…dinÄ…d czy likiwdacja ewidencji edresów nie pozbawia  paÅ„stwa istotnych informacji),

Niestety pozbawia bardzo istotnych informacji takich jak to gdzie  mieszkaÅ‚em
5 lat temu i ile wtedy moje dziecko miało wzrostu.

jak obywatel i tak dalej ma biegać od drzwi do drzwi i wyrabiać sobie  nowe prawa jazdy, dowody rejestracyjne, książeczki wojskowe, zgÅ‚oszenia  podatkowe itd...

A to już Liwiusz pisał że to taki pic na wodę - kropla w morzu potrzeb.


--
Tomek

Data: 2010-08-11 11:25:22
Autor: Piotr [trzykoty]
Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego
W jaki sposób rozwiązać problem wyborczy, a więc właściwości miejscowej komisji, do głosowania?
Np. tak jak w USA od 200 lat.

Czyli zgłaszanie adresu? W projekcie mowa jest o liwkidacji bazy adresowej.

Uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłoby rozwiązanie deklaratywne "zgłaszania adresu zamieszkania" w jednym urzędzie, skąd drogą elektronicznie wędrowałoby do innych zainteresowanych urzędów.
Z wyjątekim wędrowania dokładnie tak to funkcjonuje już teraz,

Gdzie tak działa, bo nie zauważyłem? Jakoś do skarbówki trzeba samemu wysłać lub iść, prawo jazdy osobno i osobiście zmienić, dowody rejestracyjne również... Po co?!!!

Niestety pozbawia bardzo istotnych informacji takich jak to gdzie mieszkałem
5 lat temu i ile wtedy moje dziecko miało wzrostu.

Nie tylko, pozbawia równiez informacji o adresach osób, które nie mają prawa jazdy, samochodu, albo NIP-u (np. dzieci).

Data: 2010-08-11 12:19:01
Autor: Telesfor
Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty_wytnij@o2.pl> napisał w wiadomości news:i3tqab$808$1z-news.wcss.wroc.pl...

Nie tylko, pozbawia równiez informacji o adresach osób, które nie mają prawa jazdy, samochodu, albo NIP-u (np. dzieci).


Przypomnę, że od 2011 "przeciętny Kowalski" - nie biznesmen ma niemięc tez NIP-u.


--
Telesfor BAUDOT

Data: 2010-08-11 12:22:43
Autor: Liwiusz
Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego
Telesfor pisze:

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty_wytnij@o2.pl> napisał w wiadomości news:i3tqab$808$1z-news.wcss.wroc.pl...

Nie tylko, pozbawia równiez informacji o adresach osób, które nie mają prawa jazdy, samochodu, albo NIP-u (np. dzieci).


Przypomnę, że od 2011 "przeciętny Kowalski" - nie biznesmen ma niemięc tez NIP-u.


   A po co Kowalskiemu-biznesmenowi NIP?

--
Liwiusz

Data: 2010-08-11 13:02:00
Autor: Tomek
Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego
Dnia 11-08-2010 o 12:22:43 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>  napisaÅ‚(a):

Telesfor pisze:
 Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty_wytnij@o2.pl> napisaÅ‚ w  wiadomoÅ›ci news:i3tqab$808$1z-news.wcss.wroc.pl...

Nie tylko, pozbawia równiez informacji o adresach osób, które nie majÄ…  prawa jazdy, samochodu, albo NIP-u (np. dzieci).
  PrzypomnÄ™, że od 2011 "przeciÄ™tny Kowalski" - nie biznesmen ma  niemiÄ™c tez NIP-u.


   A po co Kowalskiemu-biznesmenowi NIP?


No jak to po co - a jakbyś np. chciał mieć EuroNIP, to bez NIPu ani rusz,
wszak EuroNIP z definicji zawiera NIP, a nie PESEL ;-)


--
Tomek

Data: 2010-08-11 13:04:03
Autor: Liwiusz
Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego
Tomek pisze:


   A po co Kowalskiemu-biznesmenowi NIP?


No jak to po co - a jakbyś np. chciał mieć EuroNIP, to bez NIPu ani rusz,
wszak EuroNIP z definicji zawiera NIP, a nie PESEL ;-)

   No to niech NIP=PESEL.

--
Liwiusz

Trudne chwile obowiÄ…zku meldunkowego

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona