# W kontekście awantury na linii Polska-Izrael-USA.

Zastanawia mnie zawsze do jakiego stopnia trzeba być kretynem, aby w  Polsce świętować urodziny A. Hitlera albo nosić koszuli z Che Gevarą.  Mówimy tu o kraju, który poniósł ogromne, nigdy nieoszacowane straty z  powodu OBU LEWACKICH totalitaryzmów. Podobnie sprawa wygląda z  antysemityzmem. Zginęło 3 miliony obywateli polskich wyznania  mojżeszowego- co nie zmienia faktu, że byli to OBYWATELE POLSCY.

Paradoksalnie jednak uważam, że współczesny antysemityzm działa na rzecz  Żydów, a w szczególności korzysta na nim państwo Izrael. Kilka przykładów:

1.      1.          Izrael doprowadził do zawłaszczenia pamięci ofiar  Holokaustu. Przestali oni być żydowskimi obywatelami Węgier, Polski,  Rumunii, Francji itd.- stali się Żydami i zostali przypisani do Izraela.

2.       2.      Prowadzi ŚWIADOMĄ politykę narodową kształtując w młodych  obywatelach od najmłodszych lat odpowiedzialność za państwo (obowiązkowe  wycieczki do Oświęcimia, służba wojskowa, przynależność do rezerwy przez  cały okres dorosłego życia).

3.       3.       Przy pomocy diaspory w USA na fali kaca za dopuszczenie  do Holokaustu udało się doprowadzić do sytuacji, że USA są gotowe walczyć  za Izrael jak za swój 51 stan. Powstała definicja: bezpieczeństwo Izraela=  bezpieczeństwo USA.

4.       4.             Izraelowi WOLNO WIĘCEJ. Może łamać prawo  międzynarodowe (np.: budowa osiedli na Zachodnim Brzegu, prace nad bronią  jądrową, rasistowskie ustawodawstwo wewnętrzne itd.) i nikt nie pociągnie  go do odpowiedzialności- co najwyżej trochę pokrzyczy.

5.       5.          Selektywny antysemityzm- my JESTEŚMY I BĘDZIEMY  antysemitami, bo obozy założone były na obecnych terenach Polski (nie ma  znaczenia to, że były to tereny okupowane) i można jeszcze wyciągnąć od  nas duuuuuuuuużo pieniędzy za mienie pożydowskie. Niemcy nie są już  antysemitami, bo wojnę wywołali nie Niemcy, ale Naziści (a ci jak wiadomo  przybyli z Marsa lub innego kosmosu). W skrócie Niemcy są bogate, wykupiły  się i pomagają się Izraelowi zbroić (vide np. finansowanie OP typu Delfin  oraz programu budowy korwet MW Izraela), a my jesteśmy biedni i słabi- ale  kasę od nas można jeszcze wyciągnąć.

6.       6.         Każdy przejaw antysemityzmu zwłaszcza w Europie  powoduje napływ Żydów do Izraela i wzmacnia to państwo. Paradoksalnie jest  to ewenement światowy: lilipuci kraj z ludnością na poziomie 6 milionów,  którego nikt nie ośmiela się lekceważyć. Udało się to wszystko stworzyć w  ciągu 70 lat, w czasie których państwo toczyło 5 wojen. My mamy za sobą 30  lat niepodległości, pokoju i gdzie jesteśmy?

Nie mam nic przeciwko temu, że Polska stara się w końcu walczyć o swoje  dobre imię. Szacunek tym większy, że ten kto nie walczy od początku jest  przegrany.

Mam tylko pytanie: DLACZEGO MY ZAWSZE DO WALKI PRZYSTĘPUJEMY NIE  PRZYGOTOWANI????????

NIE bądźmy antysemitami. Szanujmy Żydów i UCZMY SIĘ od nich. Jeżeli się  uczyć to tylko od najlepszych. #
Ze strony:
https://www.salon24.pl/u/mistrzmalodobry/854641,trudne-jest-zycie-wspolczesnych-antysemitow

--
stevep

W dniu 28.03.2018 o 01:46, steviepiepszykoski pisze:

Zastanawia mnie zawsze do jakiego stopnia trzeba być kretynem, aby w Polsce świętować urodziny A. Hitlera albo nosić koszuli z Che Gevarą.

te cyrkus, a co ty chcesz od Che ?
--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

W zasadzie wszystko co Izrael osiągnął, to właśnie dzięki amerykańskiemu kacu i dzięki zasadzie: bezpieczeństwo Izraela = bezpieczeństwo USA. Bez pomocy Ameryki Izrael nie wygrałby żadnej wojny z przeciwnikiem wspieranym przez Sowietów a później przez Rosję.
No ale żaden kac nie trwa wiecznie, tym bardzie, że coraz większy procent Izraelczyków stanowią tak zwani u nas 'Litwacy', czyli Żydzi urodzeni w Rosji lub w sowietach (co dziś i tak na jedno wychodzi). Tym bardziej również dlatego, że dzisiejszy Izrael coraz bardziej zacieśnia więzy z Rosja, także wojskowe, dlaczego zatem USA miałyby utożsamiać rację stanu takiego kraju z własną?
Do tego dochodzą ostatnie wybryki Żydów amerykańskich, którzy chcieliby przejąć mienie bezspadkowe po wymordowanych Żydach w Europie Srodkowo-wschodniej. Ci ludzie nie zdają sobie sprawy z jego, że popychając USA do sankcjonowania prawa plemiennego, mogą po prostu wysadzić to mocarstwo w powietrze! Powstanie moralny precedens na bazie którego ruszyć może lawina roszczeń terytorialnych po wymordowanych plemionach północno-amerykanskich Indian, których przedstawiciele nagle się odnaleźli i mają za sobą dobrych prawników. Następni w kolejce do państwowej kasy mogą się ustawić amerykańscy Murzyni, którzy zażądają odszkodowań za niewolniczą pracę na rzecz innych obywateli USA.
Ciekawe, czy tak obciążone i atakowane USA znajdą jeszcze siły, aby bronić państwo Izrael? Bronić ten kraj i naród przed zemstą Palestyńczyków tudziez innych swych arabskich sąsiadów, z którymi tenże Izrael stoczył kilka zwycięskich wojen o przestrzeń życiową? Czy znajdą siłę, żeby bronić Izrael przed większymi potęgami Bliskiego Wschodu, jak na przykład wspierany przez Rosję i Chiny Iran?
Co by nie mówić o Żydach, to jedno można o nich powiedzieć bez wahania - jest to naród o znacznie obniżonej zdolności do samokrytyki. Hagada i podobne plemienne narracje zastępują Żydom autorefleksję (w czym czasami bywają do nich podobni Polacy) i dlatego co jakiś czas wpadają w tarapaty. Płacą za swoje narodowe cechy, lecz dlaczego razem z nimi rachunki mają płacić inne kraje?

JB

Wygląda na to, że dzisiejsi Żydzi w taki sposób uwiedli Amerykę, jak onegdaj pani Walewska uwiodła cesarza Napoleona, który odtworzył Polakom namiastkę Korony w postaci Księstwa Warszawskiego. Jednakże był to twór legalny uznany przez europejskie kraje, więc należało go rozwijać z jednej strony do Karpat Wschodnich, z drugiej do Bałtyku, potem znaleźć dziedzicznego monarchę i dopiero wtedy czynić zabiegi o restytucję Wielkiego Księstwa Litewskiego. Mając taką damę na cesarskim dworze Polacy mogli małymi kroczkami daleko zajść. Niestety oni postawili wszystko na jednym i pchnęli Korsykanina do katastrofy, czyli nikomu niepotrzebnej wojny z Rosją.
Wygląda na to, że w podobny sposób dzisiejszy Izrael pcha Amerykę do niepotrzebnej wojny z krajami arabskimi, podczas gdy głównym wrogiem USA są mocarstwa postsowieckie takie jak Rosja, Chiny i w dużej mierze kontrolowany przez posowieckie służby Iran.

JB