a czemu nie?
moze matura z masturbacji?
podobne pitolenie

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/polscy-biskupi-chca-powrotu-religii-do-szkol,1,5312654,wiadomosc.html

PS. religie do kosciolow wroc nam panie

On Fri, 23 Nov 2012 00:43:38 -0800 (PST), khanula@gazeta.pl wrote:

a czemu nie?
moze matura z masturbacji?
podobne pitolenie

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/polscy-biskupi-chca-powrotu-religii-do-szkol,1,5312654,wiadomosc.html

PS. religie do kosciolow wroc nam panie

Ty nie zdałbyś z żadnego tych przedmiotów.

MW

W dniu piątek, 23 listopada 2012 16:56:51 UTC+1 użytkownik Marek Woydak napisał:

On Fri, 23 Nov 2012 00:43:38 -0800 (PST), khanula@gazeta.pl wrote:



> a czemu nie?

> moze matura z masturbacji?

> podobne pitolenie

> > http://wiadomosci.onet.pl/kraj/polscy-biskupi-chca-powrotu-religii-do-szkol,1,5312654,wiadomosc.html

> > PS. religie do kosciolow wroc nam panie



Ty nie zdałbyś z żadnego tych przedmiotów.

egzaminu z religii nie zdalbym w szczegolnosci. chyba ze z hinduizmu, albo z budyzmu - chetnie bym zgłebił swoja wiedze. katolicyzm nie interesuje mnie w ogole

Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:27101f09-9380-4183-a3cb-eeee1e5db827googlegroups.com...
W dniu piątek, 23 listopada 2012 16:56:51 UTC+1 użytkownik Marek Woydak napisał:

On Fri, 23 Nov 2012 00:43:38 -0800 (PST), khanula@gazeta.pl wrote:



> a czemu nie?

> moze matura z masturbacji?

> podobne pitolenie

>

> http://wiadomosci.onet.pl/kraj/polscy-biskupi-chca-powrotu-religii-do-szkol,1,5312654,wiadomosc.html

>

> PS. religie do kosciolow wroc nam panie



Ty nie zdałbyś z żadnego tych przedmiotów.

egzaminu z religii nie zdalbym w szczegolnosci. chyba ze z hinduizmu, albo z budyzmu - chetnie bym zgłebił swoja wiedze. katolicyzm nie interesuje mnie w ogole

Bardzo lubiłem mity greckie. Były mi bliższe niż bajki katolickie. Mógłbym z tych bajek zdawać?

niedoinformowany

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

W dniu 2012-11-23 19:47, khanula@gazeta.pl pisze:

egzaminu z religii nie zdalbym w szczegolnosci. chyba ze z hinduizmu, albo z budyzmu - chetnie bym zgłebił swoja wiedze.

Spróbuj najpierw słownika ortograficznego :-)))

W dniu piątek, 23 listopada 2012 19:57:09 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

W dniu 2012-11-23 19:47, khanula@gazeta.pl pisze:

> egzaminu z religii nie zdalbym w szczegolnosci. chyba ze z hinduizmu, albo z budyzmu - chetnie bym zg�ebi� swoja wiedze.

Spr�buj najpierw s�ownika ortograficznego :-)))

jasnie oswiecony panie cy to tyz jakas religia to łortografjia.

W dniu 2012-11-23 22:38, khanula@gazeta.pl pisze:

jasnie oswiecony panie cy to tyz jakas religia to łortografjia.

Chodzi mi hamula o to jak napisales Buddyzm :-)))

W dniu sobota, 24 listopada 2012 07:06:41 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

W dniu 2012-11-23 22:38, khanula@gazeta.pl pisze:

> jasnie oswiecony panie cy to tyz jakas religia to �ortografjia. Chodzi mi hamula o to jak napisales Buddyzm :-)))

oszczedzam literke "d" na slowo DUPEK.

Dnia Sat, 24 Nov 2012 07:00:40 -0800 (PST), khanula@gazeta.pl napisał(a):

W dniu sobota, 24 listopada 2012 07:06:41 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

W dniu 2012-11-23 22:38, khanula@gazeta.pl pisze:

jasnie oswiecony panie cy to tyz jakas religia to �ortografjia.

Chodzi mi hamula o to jak napisales Buddyzm :-)))

oszczedzam literke "d" na slowo DUPEK.

O tak, u2 to wyjątkowy dupek.


--

Nie ukrywam swojego negatywnego stosunku do Donalda Tuska. Jeśli to był "tylko" wypadek, to tym bardziej ponosi odpowiedzialność za śmierć Lecha Kaczyńskiego i całej delegacji prezydenckiej. Musiałbym być psychicznie niezrównoważony, żeby tolerować Tuska, który odpowiada za śmierć moich przyjaciół. Powtarzam, że nie kieruję się żądzą zemsty. Ja potrafiłem w życiu wybaczyć wielokrotnie, ale pan Tusk nie spełnia żadnego kryterium, żebym miał mu wybaczyć - podsumowuje
Kaczyński.

W dniu 2012-11-24 16:00, khanula@gazeta.pl pisze:

Chodzi mi hamula o to jak napisales Buddyzm :-)))

oszczedzam literke "d" na slowo DUPEK.

No to zglebiaj nadal kanony Buddyzmu hamula :-)

Dnia Sat, 24 Nov 2012 16:28:06 +0100, u2 napisaů(a):

W dniu 2012-11-24 16:00, khanula@gazeta.pl pisze:

Chodzi mi hamula o to jak napisales Buddyzm :-)))

oszczedzam literke "d" na slowo DUPEK.

No to zglebiaj nadal kanony Buddyzmu hamula :-)

Razwietka! Razwietka wszćdzie. Lecz sić chůopie.

--

ĽMusimy pamićtaă, ýe aby zwycićýyă, trzeba pamićtaă o maksymie
 Józefa Piůsudskiego  zwycićýyă i spoczŕă na laurach to klćska, byă
 zwycićýonym, a nie ulec to zwycićstwoĄ  - powiedziaů Jarosůaw Kaczyński.

On Sat, 24 Nov 2012 07:06:40 +0100, u2 wrote:

W dniu 2012-11-23 22:38, khanula@gazeta.pl pisze:

jasnie oswiecony panie cy to tyz jakas religia to łortografjia.

Chodzi mi hamula o to jak napisales Buddyzm :-)))

Chodzi o to złamasie, że jesteś fiutem, który nie ma nic do powiedzenia i
zasrywa psp i scp swoimi durnowatymi komentarzami. Nudny jesteś posrańcu.

MW

On 23 Lis, 16:56, Marek Woydak <mark.woy...@gmx.de> wrote:

On Fri, 23 Nov 2012 00:43:38 -0800 (PST), khan...@gazeta.pl wrote:
> a czemu nie?
> moze matura z masturbacji?
> podobne pitolenie

>http://wiadomosci.onet.pl/kraj/polscy-biskupi-chca-powrotu-religii-do...

> PS. religie do kosciolow wroc nam panie

Ty nie zdałbyś z żadnego tych przedmiotów.

Czyżbyś był ekspertem od bajek i trzepania gruchy?

W dniu 2012-11-23 09:43, khanula@gazeta.pl pisze:

a czemu nie?
moze matura z masturbacji?
podobne pitolenie

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/polscy-biskupi-chca-powrotu-religii-do-szkol,1,5312654,wiadomosc.html

PS. religie do kosciolow wroc nam panie

Gdzieś tak w 90 %entach nauki które pobrałeś to najogólniej na zasadzie wiary, niektórych z wyuczonych zagadnień nigdy nawet nie będziesz w stanie zwaryfikować, a więc skąd ten sceptycyzm gdy chodzi o naukę Kościoła?

W dniu sobota, 24 listopada 2012 16:52:30 UTC+1 użytkownik Trybun napisał:

W dniu 2012-11-23 09:43, khanula@gazeta.pl pisze:

> a czemu nie?
> moze matura z masturbacji?
> podobne pitolenie
> http://wiadomosci.onet.pl/kraj/polscy-biskupi-chca-powrotu-religii-do-szkol,1,5312654,wiadomosc.html
> PS. religie do kosciolow wroc nam panie
Gdzieś tak w 90 %entach nauki które pobrałeś to najogólniej na zasadzie wiary, niektórych z wyuczonych zagadnień nigdy nawet nie będziesz w stanie zwaryfikować, a więc skąd ten sceptycyzm gdy chodzi o naukę Kościoła?

Różnice między wiarą i wiedzą (naukową) dotyczą, przedmiotu materialnego. wiara odnosi się do nadprzyrodzonego objawienia (transcendentnego wymiaru rzeczywistości. wiedza obejmuje immanentny wymiar rzeczywistości, rodzaju dostarczanej wiedzy. wiara dostarcza pewnej wiedzy o charakterze zbawczym. wiedza naukowa wiąże się z informacją formułowanych wypowiedzi o rzeczywistości. wypowiedzi religijne mają charakter apodyktyczny. naukowe - hipotetyczny. w wierze chrześcijańskiej mamy do czynienia z prawdą o charakterze osobowym, zbawczym, z prawdą, która pozwala się rozumowo zgłębiać, to jednak pozostaje tajemnicą. zaś w nauce jest to tzw. prawda na czas, prawda rzeczowa, która cechuje się oczywistością wynikającą z powtarzalności zjawisk, i doświadczenia.

W dniu 2012-11-24 17:20, khanula@gazeta.pl pisze:

Gdzieś tak w 90 %entach nauki które pobrałeś to najogólniej na zasadzie
wiary, niektórych z wyuczonych zagadnień nigdy nawet nie będziesz w
stanie zwaryfikować, a więc skąd ten sceptycyzm gdy chodzi o naukę
Kościoła?

Różnice między wiarą i wiedzą (naukową) dotyczą, przedmiotu materialnego. wiara odnosi się do nadprzyrodzonego objawienia (transcendentnego wymiaru rzeczywistości. wiedza obejmuje immanentny wymiar rzeczywistości, rodzaju dostarczanej wiedzy. wiara dostarcza pewnej wiedzy o charakterze zbawczym. wiedza naukowa wiąże się z informacją formułowanych wypowiedzi o rzeczywistości. wypowiedzi religijne mają charakter apodyktyczny. naukowe - hipotetyczny. w wierze chrześcijańskiej mamy do czynienia z prawdą o charakterze osobowym, zbawczym, z prawdą, która pozwala się rozumowo zgłębiać, to jednak pozostaje tajemnicą. zaś w nauce jest to tzw. prawda na czas, prawda rzeczowa, która cechuje się oczywistością wynikającą z powtarzalności zjawisk, i doświadczenia.

Wiedza,.. Czyż twoja wiedza w znakomitej części nie opiera się na wierze? Weźmy przykładowo twój (przypuszczalny) stosunek do Cesarza Starożytnego Rzymu - Nerona, założę się że czujesz do niego odrazę z tego powodu że najpoważniejszym i udokumentowanym jego czasów był Tacyt. Tacyt który tego łagodnego jak baranka cesarza serdecznie nienawidził. I ty swoim dzieciom będziesz tłumaczył że w dawnych czasach żył zły pan zwany Neronem. Tak, na zasadzie swojej wiary w to co pisał Tacyt będziesz uczył dzieci, a jak to się ma do prawdy i faktów? - nijak - jest to wiara w najczystszej powstać, tak samo jak wiara w Chrystusa.

W dniu 2012-11-24 17:20, khanula@gazeta.pl pisze:

Różnice między wiarą i wiedzą (naukową) dotyczą, przedmiotu materialnego. wiara odnosi się do nadprzyrodzonego objawienia (transcendentnego wymiaru rzeczywistości.

A skad ta pewnosc ? Religie traktuja calosc, a nie rozdrabniaja sie na
nieistotne szczegoliki. Mozna duzo dywagowac o duchu i materii, ale nikt
nie okreslil co to jest materia, nie mowiac juz o duchu.

W dniu sobota, 24 listopada 2012 18:06:27 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

W dniu 2012-11-24 17:20, khanula@gazeta.pl pisze:

> R�nice mi�dzy wiar� i wiedz� (naukow�) dotycz�, przedmiotu materialnego. wiara odnosi si� do nadprzyrodzonego objawienia (transcendentnego wymiaru rzeczywisto�ci.

A skad ta pewnosc ? Religie traktuja calosc, a nie rozdrabniaja sie na
nieistotne szczegoliki. Mozna duzo dywagowac o duchu i materii, ale nikt
nie okreslil co to jest materia, nie mowiac juz o duchu.

czuj duch! w tym rzecz ze o "duchu" nic nie wiadomo. i dalsze rozmowy na ten temat nie maja zadnego sensu. nie obchodzi mnie nic co zwiazane jest z z tzw. religijna duchowoscia(sic!) prosze wiecej nie zadawac mi idiotycznych pytan dot. wiary! wszystkie religie jednakowo moza o d... potluc. sluza jedynie do zniewalania czlowieka i sa sposobem sprawowania wladzy. wprowadzaja wiecej zamieszania i podzialow, niz pozytku. temat wielokrotnie omawiany na tym forum. zatem prosze mnie nie nawracac wbrew mojej woli!

On Sat, 24 Nov 2012 11:11:07 -0800, khanula wrote:

>wszystkie religie jednakowo moza o d...

potluc. sluza jedynie do zniewalania czlowieka i sa sposobem sprawowania
wladzy. wprowadzaja wiecej zamieszania i podzialow, niz pozytku. temat
wielokrotnie omawiany na tym forum.

kazda polityka robi to samo

czesto nawet lepiej

W dniu 2012-11-24 20:11, khanula@gazeta.pl pisze:

A skad ta pewnosc ? Religie traktuja calosc, a nie rozdrabniaja sie na
nieistotne szczegoliki. Mozna duzo dywagowac o duchu i materii, ale nikt
nie okreslil co to jest materia, nie mowiac juz o duchu.

czuj duch! w tym rzecz ze o "duchu" nic nie wiadomo. i dalsze rozmowy na ten temat nie maja zadnego sensu. nie obchodzi mnie nic co zwiazane jest z z tzw. religijna duchowoscia(sic!)

No wlasnie, czucie to wlasnie duch.

A teraz wyjasnij mi co to jest czucie.

W dniu sobota, 24 listopada 2012 21:29:08 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

W dniu 2012-11-24 20:11, khanula@gazeta.pl pisze:

 

A teraz wyjasnij mi co to jest czucie.

sam sobie wyjasniaj, co tylko chcesz

W dniu 24.11.2012 16:52, Trybun pisze:

W dniu 2012-11-23 09:43, khanula@gazeta.pl pisze:

a czemu nie?
moze matura z masturbacji?
podobne pitolenie

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/polscy-biskupi-chca-powrotu-religii-do-szkol,1,5312654,wiadomosc.html


PS. religie do kosciolow wroc nam panie

Gdzieś tak w 90 %entach nauki które pobrałeś to najogólniej na zasadzie
wiary, niektórych z wyuczonych zagadnień nigdy nawet nie będziesz w
stanie zwaryfikować, a więc skąd ten sceptycyzm gdy chodzi o naukę
Kościoła?

Dziwne, kto by to oceniał, jest to dziedzina, w której każda odpowiedź bez znaczenia jak by nie była może być prawidłowa lub fałszywa, w zależności od oceniającego. Bardziej była by to ocena od poziomu lizodupstwa przełożonym katoli. Bo na pewno katole czy inni ich odłamańcy nie zgodzą się na pisanie prawdy przez zdających o tym jak po 325 w wyniku ustaleń Soboru Nicejskiego, wymordowali wszystkich chrześcijan i zniszczyli wszystkie ewangelie, pozostawiając jedynie jakiś pasujący podrobiony i powielony 3 krotnie bełkot pisany przez człowieka, który zasłyszał tą historię jedynie z mitów wciskając w nią swój własny fanatyzm. Katole, itp... nie mogą się nazwać chrześcijanami a co dopiero egzaminować ludzi z tej wiedzy, jeżeli już ją doszczętnie zniszczyli i przekłamali skrajając ją pod swoją rządzę władzy.