Data: 2010-06-07 10:15:25 | |
Autor: J.F. | |
Trudny zjazd | |
Byl tu taki filmik jak sie wszyscy wywracali zjezdzajac z wyciagu http://www.joemonster.org/filmy/21490/Trudny_zjazd_z_wyciagu Niestety - usuniety przez uzytkownika. ktos moze widzial inne zrodlo, albo pamieta jak on sie nazywal w oryginale ? -- J. |
|
Data: 2010-06-09 15:34:17 | |
Autor: Wojtek | |
Trudny zjazd | |
W dniu 2010-06-07 10:15, J.F. pisze:
b. możliwe, że to było HARAKIRI , szukaj pod tym hasłem :) |
|
Data: 2010-06-09 16:47:06 | |
Autor: J.F. | |
Trudny zjazd | |
Użytkownik "Wojtek" <donald.kaczor@gazeta.pl> napisał
W dniu 2010-06-07 10:15, J.F. pisze: Nie nie, to zdecydowanie musial byc stok dla poczatkujacych. Bardzo poczatkujacych ;-) J. |
|
Data: 2010-06-12 00:04:53 | |
Autor: Chris | |
Trudny zjazd | |
Dnia Wed, 9 Jun 2010 16:47:06 +0200, J.F. napisał(a):
Nie nie, to zdecydowanie musial byc stok dla poczatkujacych. Bardzo poczatkujacych ;-) Tego filmiku nie widziałem na oczy, nie wiem dlaczego tamci ludzie tak się wywracali, ale gdy poczytałem komentarze, to od razu przypomniał mi się wyciąg w Kasinie. Tam po postawieniu 4-osobowej kanapy, przez pierwsze dwie zimy narciarze przy wysiadaniu z krzesełka spadali jak ulęgałki, ale na nikim jakoś nie robiło to wrażenia, ja zresztą też myślałem, że może to akurat jacyś wyjątkowo niesprawni narciarze się wywracają. Ale gdy sam już drugi raz omal się nie wywaliłem przy wysiadaniu z krzesełka, to zacząłem się zastanawiać, co może być tego przyczyną, że tak się dzieje. I doszedłem przyczyny! Zauważyłem, że na górnym peronie pracownicy usypali ze śniegu niewielki garb mający za zadanie ułatwienie wysiadki pasażerom bez nart. Garb był usypany niesymetrycznie na płaskim odcinku peronu, co powodowało, że narciarz jadący krzesełkiem na skrajnie lewym miejscu wysiadał o moment wcześniej niż pozostała trójka. Powodowało to, że w momencie gdy pozostała trójka narciarzy po najechaniu na próg peronu wysiadała z krzesełka, odciążone z jednej strony krzesełko wykonywało huśtnięcie w bok i wywracało co mniej sprawnych, a nie przygotowanych na to narciarzy. Zgłosiłem swoje spostrzeżenie kierownikowi wyciągu i od tego momentu garbek na górze zniknął, a narciarze przestali się tam wywracać. Dziwi mnie tylko, że przez dwie zimy nikt inny na to nie wpadł. -- Pozdrowienia, Krzysztof |
|
Data: 2010-06-12 13:10:15 | |
Autor: ADAM | |
Trudny zjazd | |
Zgłosiłem swoje spostrzeżenie kierownikowi wyciągu i od tego momentuHaha, niezly motyw :) Mnie irytuja narciarze/snowboardzisci ktorzy zaraz za miejscem wysiadania staja zabawiajac sie w dopinanie sprzetu i inne poprawki, zamiast odjechac dalej. Czesto trzeba slalom miedzy nimi robic, a poczatkujacy nie dajac rady wala na glebe i zator gotowy... -- Adam Freebord - snowboard the streets http://freebords.pl |
|
Data: 2010-06-18 20:22:14 | |
Autor: freewolny | |
Trudny zjazd | |
Użytkownik "ADAM" <adam@xxxfreebords.pl> napisał w wiadomości news:4c136b08$1news.home.net.pl... Zgłosiłem swoje spostrzeżenie kierownikowi wyciągu i od tego momentuHaha, niezly motyw :) Jako zaprzysięgły narciarz muszę powiedzieć, że jednak snowborderzy nie przodują, jeśli chodzi o zatrzymywanie się tuż po zejściu z wyciągu. Oj nie. Damian |
|