Data: 2011-05-25 06:38:28 | |
Autor: Michał Wolff | |
Trwała impregnacja sakw z Cordury | |
On 25 Maj, 15:27, "#:-) gps" <gpsgps...@poczta.onet.pl> wrote:
Nowych nie chce kupować, bo nie znalazłem modelu, żeby Jest taki model Ortlieb Bike-Packer Plus: http://ortlieb.de/index_black.php Plus to model droższy, ale ma od razu kieszeń w zestawie; model klasyczny Bike-Packer ma natomiast możliwość dokupienia zewnętrznych kieszeni. W impregnację starych sakw nie ma sensu się bawić, będzie to skuteczne bardzo krótko (lub wcale), jeśli już - to kupić duży dry-bag do środka (waży niecałe 100g) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-05-25 06:40:17 | |
Autor: Michał Wolff | |
Trwała impregnacja sakw z Cordury | |
On 25 Maj, 15:38, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
http://ortlieb.de/index_black.php Link nie działa, trzeba sobie samemu wyszukać tą sakwę na stronie Ortlieba -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-05-25 16:10:47 | |
Autor: #:-) gps | |
Trwała impregnacja sakw z Cordury | |
W dniu 2011-05-25 15:40, Michał Wolff pisze:
On 25 Maj, 15:38, Michał Wolff<m-wo...@wp.pl> wrote: Tak, Michale, znam ten model, ale on ma kieszeń z boku, a nie z tyłu. Można by kupić model Ortlieb Bike-Packer Classic i dokupić kieszenie zewnętrzne (2 x 3,5 litry pojemności), ale jakoś nie mogę się przekonać do dziurawienia sakw (nawet jeśli jest to metoda opracowana przez Ortlieba). No i Crosso Expert to jednak pojemność 60 litrów (kontra 40 Ortlieba). #:-) gps |
|
Data: 2011-05-25 09:42:01 | |
Autor: Michał Wolff | |
Trwała impregnacja sakw z Cordury | |
On 25 Maj, 16:10, "#:-) gps" <gpsgps...@poczta.onet.pl> wrote:
Tak, Michale, znam ten model, ale on ma kiesze z boku, a nie z ty u. No to powiedz wprost, że tylko Experty Cię interesują, a nie marudzisz, że nie ma innych sakw - bo inne są. Co to za różnica czy kieszenie są z boku czy z tyłu? W nowej serii Crosso - kieszenie są rozwiązane tragiczne, patent Ortlieba jest sprawdzony. Ja używam kieszeni zewnętrznych Ortlieba od długich lat - i nie ma żadnych minusów. Sakwy dziurawisz jeden raz, śrubę niejako wkręcasz w "gwint" z materiału sakwy, nic się dalej nie rozdziera, ani nie przecieka. No i Crosso Expert to jednak pojemno 60 litr w (kontra 40 Ortlieba). To są parametry katalogowe, rzeczywistą różnicę trzeba by zmierzyć, bo każdy producent inaczej to liczy (różna ilość rolowań itd.). Ostatnio porównywaliśmy z kolegą Crosso Dry i Ortlieba i wcale to nie wyglądało jak 2/3 do 1. A poza tym mniejsze sakwy się przydają, niejako zmuszają do ograniczenia ekwipunku, jak tak spojrzę ile niepotrzebnych rzeczy woziłem jeszcze parę lat temu - to aż mi się wierzyć nie chce. A Ty i tak jeździsz z przednimi sakwami i jeszcze worem, to jest przestrzeń ładunkowa ogromna. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-05-26 10:13:26 | |
Autor: #:-) gps | |
Trwała impregnacja sakw z Cordury | |
No to powiedz wprost, że tylko Experty Cię interesują, a nie[...] z materiału sakwy, nic się dalej nie rozdziera, ani nie przecieka. No więc wprost: Corsso Expert mają mz niezaprzeczalne zalety - pakowność; moja krzywa przyswajania wiedzy o tym, jak się zapakować na lekko jest baaardzo płaska :-D - klapa - szybkie i bardzo wygodne pakowanie na podorędziu np. kurtki, wody itp.; jest to dla mnie _bardzo_ istotny element sakwy, te u Ortlieba to bardziej przykrywki zabezpieczające przed wodą niż, dodatkowo, element pakowności - pakowne kieszenie - to że są z tyłu i nadszyte na sakwy jest mz znacznie lepszą koncepcją (nie wiem, jak się spisują te przyczepiane na paski, czy aby się np. nie merdają) - 1. wypchanie sakw nie zmniejsza ich objętości, 2. te boczne u Ortlieba Bike-Packer Plus sprawiają wrażenie jakby po wypchaniu sakw robiły się ciasnymi kieszeniami, no i sądzę, że cokolwiek odstaje na bok to gorzej, bo łatwiej zaczepić w trakcie jazdy i przeciąć/odpruć; te naszyte/naczepione/przyśrubowane dają komfortowy dostęp do niezbędników np. naprawczych, toaletowych lub oświetlenia Na dodatek moje Experty nie mają stalowych haków tylko plastikowe blokowane zaczepy Rixen&Kaul twist (miałem szczęście, w Polsce jest chyba tylko kilka sztuk takich Crosso), zalety tego systemu są oczywiste: możliwość wygodnej regulacji rozstawu, no i blokada zaczepów u góry poprzez przekręcenie dinksa (czyli są w tym względzie ortliebo-podobne). Dla mnie zasadnicze wady Crosso to: - chłonięcie brudu i wody przez Cordurę [i to główna przyczyna mojego postu], żeby je odczyścić muszę zapieprzyć całą łazienkę po sufit piorąc materiał szczotami i gąbkami, a i w dłuższej trasie po czasie brzydzę się ich dotykać tak lepkie od brudu się robią - mam jeszcze starą wersję z nieprzemakalnymi wkładami na rzepy, zdarza się, że czymś je przekłuję, ale też nietrudno je jakąś taśmą i klejem uszczelnić (każdą sakwę da się przebić niedokładnie zabezpieczonymi kluczami lub t.p.), jednak takie wkłady to nie był najlepszy pomysł Pytałem w Crosso czy uszyliby mi wersję Dry (materiał) tak jak Experty (krój, klapa, kieszenie). Odpowiedź nie była negatywna, tylko trudno było dogadać się co do terminu (zrobiliby, ale po sezonie) i ceny (bo zamówienie indywidualne), a i cena pewnie wtedy stałaby się ortliebowska, więc nie drążyłem kwestii. To są parametry katalogowe, rzeczywistą różnicę trzeba by zmierzyć, bo[...] woziłem jeszcze parę lat temu - to aż mi się wierzyć nie chce. A Ty i No właśnie, jakże by się przydało zrobić solidne porównanie dajmy na to: - Ortliebów - Vaude - Crosso - inne popularne pod kątem pojemności/wodoodporności/wagi/ceny/icotmajeszcze. Może istotnie pewne mity i przeświadczenia by 'pękły'. Nie mam raczej złudzeń, że pod kątem trwałości i systemu nośnego Ortlieb wszystkie kasuje. #:-) gps |
|