W dniu poniedziałek, 10 lutego 2014 17:53:01 UTC+1 użytkownik Piotrek napisał:

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/tvn24-w-celi-mariusza-trynkiewicza-znaleziono-dziecieca-pornografie/czdyr



"W celi osadzonego Mariusza Trynkiewicza znaleziono dziecięcą pornografię. Zakład karny w Rzeszowie zawiadomił o tym prokuraturę - poinformował TVN24. W związku z tym zawiadomieniem złożono także wniosek o areszt. Zdjęcia znaleziono w dniach 8-10 lutego. Były to także rysunki oraz fotomontaże. Małoletni znajdują się w wyzywających pozach. Dodatkowo w celi znaleziono przedmioty wyglądające na szczątki ludzkie (m.in. zęby)."



Patrzcie jaki z niego spryciarz. Od 25 lat pewnie z 5 razy dziennie codziennie przetrząsali mu celę, a tu szczęśliwym zbiegiem okoliczności akurat ostatniego dnia pobytu w więzieniu wypłynęły na wierzch takie rarytasy. Prawda że dobrze schował? Może za godzinę jeszcze się dowiemy, że kogoś zaciukał w tej celi (stąd te zęby), a może przytaszczył tam 25 lat temu jedną ze swoich ofiar i klawisze dopiero teraz się skapnęli :)



Nie żebym bronił Trynkiewicza, ale takie podpuchy tuż przed końcem wyroku są po prostu żenujące. Jeszcze mają kilkanaście godzin, niech podrzucą mu dragi. Pozostaje tylko się zastanowić co mogą "znaleźć" u każdego z nas, kiedy zajdzie "uzasadniona potrzeba" i jak łatwo będzie to spreparować.



Klawiszom, którzy zmontowali akurat tę podpuchę, dedykuję cytat z filmu "Kingsajz" - "z was to dupy, a nie prowokatorzy".

To pokazuje również poziom naszego dziennikarstwa
bo ja natychmiast uparcie chciałabym się dowiedzieć
czy na fotkach są odciski palców Trynkiewicza.

To naprawdę jest niebezpieczne jeśli państwo nadal stosuje
metody komunistyczne. Nawet gdyby to był fakt medialny
to też świadczy o tym, że nadal mamy władzę komunistyczną
pozwalającą mediom na komunistyczne działania.

W tej sprawie interesuje mnie taki, denny moim zdaniem, formalizm.
Skoro można było zamienić wyrok śmierci na 25 lat to czy w uzasadnionym
przypadku można tę karę znów zmienić na dożywocie bo te 25 lat
nie zmieniło nic w Trynkiewiczu.

Andrzej.

W dniu środa, 12 lutego 2014 08:43:04 UTC+1 użytkownik nk...@toya.net.pl napisał:

W dniu poniedziałek, 10 lutego 2014 17:53:01 UTC+1 użytkownik Piotrek napisał:

> http://wiadomosci.onet.pl/kraj/tvn24-w-celi-mariusza-trynkiewicza-znaleziono-dziecieca-pornografie/czdyr

> > > > "W celi osadzonego Mariusza Trynkiewicza znaleziono dziecięcą pornografię. Zakład karny w Rzeszowie zawiadomił o tym prokuraturę - poinformował TVN24. W związku z tym zawiadomieniem złożono także wniosek o areszt. Zdjęcia znaleziono w dniach 8-10 lutego. Były to także rysunki oraz fotomontaże. Małoletni znajdują się w wyzywających pozach. Dodatkowo w celi znaleziono przedmioty wyglądające na szczątki ludzkie (m.in. zęby)."

> > > > Patrzcie jaki z niego spryciarz. Od 25 lat pewnie z 5 razy dziennie codziennie przetrząsali mu celę, a tu szczęśliwym zbiegiem okoliczności akurat ostatniego dnia pobytu w więzieniu wypłynęły na wierzch takie rarytasy. Prawda że dobrze schował? Może za godzinę jeszcze się dowiemy, że kogoś zaciukał w tej celi (stąd te zęby), a może przytaszczył tam 25 lat temu jedną ze swoich ofiar i klawisze dopiero teraz się skapnęli :)

> > > > Nie żebym bronił Trynkiewicza, ale takie podpuchy tuż przed końcem wyroku są po prostu żenujące. Jeszcze mają kilkanaście godzin, niech podrzucą mu dragi. Pozostaje tylko się zastanowić co mogą "znaleźć" u każdego z nas, kiedy zajdzie "uzasadniona potrzeba" i jak łatwo będzie to spreparować.

> > > > Klawiszom, którzy zmontowali akurat tę podpuchę, dedykuję cytat z filmu "Kingsajz" - "z was to dupy, a nie prowokatorzy".





To pokazuje również poziom naszego dziennikarstwa

bo ja natychmiast uparcie chciałabym się dowiedzieć

czy na fotkach są odciski palców Trynkiewicza.



To naprawdę jest niebezpieczne jeśli państwo nadal stosuje

metody komunistyczne.

I dalej je stosuje. Przecież powiedziano w telewizji, że
Trynkiewicz, mimo że wolny, ma m.in. zakaz opuszczania kraju.
Pytam więc: JAKIM PRAWEM? Wiemy, że ostatniego dnia pobytu w więzieniu próbowano rzutem na taśmę go udupić, ale skończyło się to kompromitacją i pokazało, że obowiązują u nas standardy prawne rodem z ZSRR z lat 30. ubiegłego wieku, którymi oficjalnie
ponoć tak gardzimy. Skoro więc nie udało się znaleźć na niego haka,
jakim cudem wolny człowiek, który w całości odsiedział wyrok i od chwili uwolnienia nie popełnił żadnego nowego przestępstwa, ma odgórny zakaz opuszczania kraju? Pewnie chodzi o to, że czyni się już podchody zmierzające do kolejnego, tym razem absolutnie bezprawnego pozbawienia Trynkiewicza wolności - za kilka dni ma się odbyć rozprawa, na której ma zapaść decyzja o tym, czy należy go
izolować (czyli, de facto, zamknąć ponownie w pace, tym razem bez żadnego przestępstwa i pewnie dożywotnio). Coś mi mówi, że Trynkiewicz swoją wolnością będzie się cieszył niecały tydzień (rozprawa ma się odbyć za 5 dni czy coś koło tego), a przez te kilka dni media będą stawać na głowie, żeby tylko spreparować jakiś nowy obciążający go materiał. Przy okazji: opublikowano gdzieś to nagranie wypowiedzi Trynkiewicza, w której oświadcza, że zaraz po wyjściu z więzienia znów będzie zabijał? Pewnie zniknęło razem z tym szkieletem w jego celi, po którym zostało tylko kilka zębów.