Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Trzeba natychmiast zakazać cyklistyki

Trzeba natychmiast zakazać cyklistyki

Data: 2013-01-03 08:15:52
Autor: z
Trzeba natychmiast zakazać cyklistyki
W dniu 2012-12-31 12:12, Ludek Vasta pisze:
  Kto jednak śledzi wypowiedzi publiczne Ladislava Jakla już
od początku lat 90., to nie jest pewien, czy Jakl tak nie uważa serio.
Zresztą wystarczy poczytać inne jego wpisy na blogu.

To jest pikuś. Jak obecny poprawnie europejski trend się utrzyma to się wyda dyrektywę jak to bardzo jeżdżenie tylko na dwóch kołach jest niebezpieczne ...blebleble...
Bo przecież opiekuńcze państwo o nas dba i nie pozwoli nam sobie zrobić krzywdy. :-)
Artykułem jakiegoś pepiczka bym się nie przejmował.
Największe świrusy siedzą w Brukseli a najgorsze jest to że ich pomysły tak łatwo akceptuje banda poprawnych politycznie lemingów.

Przesadzam? Mam nadzieję że przesadzam.

z

Data: 2013-01-03 04:17:37
Autor: Rowerex
Trzeba natychmiast zakazać cyklistyki
On 3 Sty, 08:15, z <zc...@usunwp.pl> wrote:
W dniu 2012-12-31 12:12, Ludek Vasta pisze:
  Kto jednak śledzi wypowiedzi publiczne Ladislava Jakla już

> od początku lat 90., to nie jest pewien, czy Jakl tak nie uważa serio.
> Zresztą wystarczy poczytać inne jego wpisy na blogu.

To jest pikuś. Jak obecny poprawnie europejski trend się utrzyma to się
wyda dyrektywę jak to bardzo jeżdżenie tylko na dwóch kołach jest
niebezpieczne ...blebleble...
Bo przecież opiekuńcze państwo o nas dba i nie pozwoli nam sobie zrobić
krzywdy. :-)
Artykułem jakiegoś pepiczka bym się nie przejmował.
Największe świrusy siedzą w Brukseli a najgorsze jest to że ich pomysły
tak łatwo akceptuje banda poprawnych politycznie lemingów.

Przesadzam? Mam nadzieję że przesadzam.

Przesadzasz o tyle, że ja czekam na dyrektywę przeciwną.

UE narzuca sama sobie niezbyt rozsądne trendy dotyczące np. ekologii i
o ile najczęściej są to strzały w stopę (tak poza tematem, to od kilku
lat strzela się wyłącznie w stopy, ewentualnie niecelnie we własną
głowę...), to czasem można mieć nadzieję na to, że z tego owczego pędu
ku ekologii coś dobrego w końcu powstanie...

Dlatego ja czekam na dyrektywę zakazującą blokowania i izolowania
ruchu rowerowego poza ściśle określonymi wyjątkami typu autostrady czy
drogi szybkiego ruchu. Czyli wszelkiej maści DDR (bo to izolacja),
przejazdy rowerowe ze światłami (bo to blokowanie), wszelkie przepisy
nakazujące rowerzyście jadącemu prosto ustępowania pierwszeństwa
pojazdom samochodowym byłyby z tą dyrektywą niezgodne...

Pomarzyć można :)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2013-01-03 18:04:59
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Trzeba natychmiast zakazać cyklistyki


Użytkownik "Rowerex" <rowerex@op.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:2f8d63b9-7b5f-436a-851d-aead748ade10@c14g2000vbd.googlegroups.com...
On 3 Sty, 08:15, z <zc...@usunwp.pl> wrote:
W dniu 2012-12-31 12:12, Ludek Vasta pisze:
  Kto jednak śledzi wypowiedzi publiczne Ladislava Jakla już

> od początku lat 90., to nie jest pewien, czy Jakl tak nie uważa serio.
> Zresztą wystarczy poczytać inne jego wpisy na blogu.

To jest pikuś. Jak obecny poprawnie europejski trend się utrzyma to się
wyda dyrektywę jak to bardzo jeżdżenie tylko na dwóch kołach jest
niebezpieczne ...blebleble...
Bo przecież opiekuńcze państwo o nas dba i nie pozwoli nam sobie zrobić
krzywdy. :-)
Artykułem jakiegoś pepiczka bym się nie przejmował.
Największe świrusy siedzą w Brukseli a najgorsze jest to że ich pomysły
tak łatwo akceptuje banda poprawnych politycznie lemingów.

Przesadzam? Mam nadzieję że przesadzam.

Przesadzasz o tyle, że ja czekam na dyrektywę przeciwną.

UE narzuca sama sobie niezbyt rozsądne trendy dotyczące np. ekologii i
o ile najczęściej są to strzały w stopę (tak poza tematem, to od kilku
lat strzela się wyłącznie w stopy, ewentualnie niecelnie we własną
głowę...), to czasem można mieć nadzieję na to, że z tego owczego pędu
ku ekologii coś dobrego w końcu powstanie...

Dlatego ja czekam na dyrektywę zakazującą blokowania i izolowania
ruchu rowerowego poza ściśle określonymi wyjątkami typu autostrady czy
drogi szybkiego ruchu.
To akurat wydaje się słuszane.

> Czyli wszelkiej maści DDR (bo to izolacja),

Hmm, pamiętam jak z braku izolacji o mało nie rozwaliła mnie Warszawa - jedyny pojazd na Jana Pawła (Marchlewskiego) w otoczeniu 500m - chciałem być izolowany :)

przejazdy rowerowe ze światłami (bo to blokowanie), wszelkie przepisy
nakazujące rowerzyście jadącemu prosto ustępowania pierwszeństwa
pojazdom samochodowym byłyby z tą dyrektywą niezgodne...

Każdy uczestnik ruchu musi być czasem "blokowany" w imię tolerancji i równouprawnienia :)
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

Data: 2013-01-04 02:01:01
Autor: Gotfryd Smolik news
Trzeba natychmiast zakazać cyklistyki
On Thu, 3 Jan 2013, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:

Użytkownik "Rowerex" <rowerex@op.pl> napisał
Dlatego ja czekam na dyrektywę zakazującą blokowania i izolowania
ruchu rowerowego poza ściśle określonymi wyjątkami typu autostrady czy
drogi szybkiego ruchu.
To akurat wydaje się słuszane.

Czyli wszelkiej maści DDR (bo to izolacja),

Hmm, pamiętam jak z braku izolacji o mało nie rozwaliła mnie Warszawa - jedyny pojazd na Jana Pawła (Marchlewskiego) w otoczeniu 500m - chciałem być izolowany :)

  Khem...
  Streszczę tak: jest sobie droga. Przez pole (i nieużytki).
  Jeździłem nią lata do pracy.
  Zbudowali przy niej DDR. Śmieszkę. Oddzielona rowem.
  Nadkładam żeby objechać, mówi się trudno, ale to offtopic
(niemniej tak, to *TA* "DDR-ka").

  Ciekawostkę mam inną: przy tej drodze jest krzyż.
  Sztuk jedna, taki "powypadkowy".
  Kto zgadnie w którym miejscu? - nagrody nie będzie :>
(zapowiadam: żadnych ofiar z tym związanych w pieszych i rowerzystach,
wyłącznie kierowca).

  Dasz głowę że UWIERZYŁBYŚ wtedy w "izolację"? Jakąkolwiek? :P

przejazdy rowerowe ze światłami (bo to blokowanie), wszelkie przepisy
nakazujące rowerzyście jadącemu prosto ustępowania pierwszeństwa
pojazdom samochodowym byłyby z tą dyrektywą niezgodne...

Każdy uczestnik ruchu musi być czasem "blokowany" w imię tolerancji
i równouprawnienia :)

  Tak, najlepiej jak dzieje się to wg zasady ogólnej, czyli "droga
stanowi jedność", czyli jak jest blokowana na rzecz innej drogi
to CAŁA droga, a nie tylko wybrane pasy.

  BTW, IMHO małe i średnie ronda są tym co najlepiej rozwikłuje
sprawę przejazdu rowerem przez skryżowanie.
  Mam na myśli "prawdziwe rondo", nie wyłącznie formalne SORO.
  Może mieć kilka pasów, ale rondo (acz nie fi ćwierć kilometra,
niczym "rondo babki Radosława" jeśli żart jest znany).
  Przypadkiem pewna "moda" na uspokajanie ruchu ułatwia przebicie
się rowerem tu i ówdzie :)
  No i teraz mam nowe rondo a obok śmieszkę... i nie irytuj
się tu człowieku :>

pzdr, Gotfryd

Trzeba natychmiast zakazać cyklistyki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona